Niespodziewany atakGdy w Europie szaleje, zaraza oraz wojna, eksperci nie przeczuwali, że dojdzie do takiej masakry na wodach międzynarodowych.
Pomiędzy wyspą, na której mieści się miasto GeorgeTown a terenami Angoli zaobserwowano wielką armadę złożoną z niszczycieli, krążowników oraz transportowców pod banderą państwa Islamskiego, nikt nie przypuszczał, że nagle jeden z okrętów osłaniających, a był to niszczyciel zostanie momentalnie zatopiony. Spektakularnie rozpadł się na pół i prawdopodobnie nikt z załogi tego nie przeżył. Nie wiadomo skąd nastąpił atak i do kogo należą okręty podwodne, które go wykonały.
Pozostała eskorta starała się ochraniać transportowce i nawiązywała walkę z nieznanymi łodziami podwodnymi, cześć okrętów transportowych zatopiono w czasie ucieczki, ale w końcu napastnik odpuścił.
Przetrzebiona flota obecnie znajduje się w okolicach Maroka i płynie dalej na północ nie wiadomo w jakim celu.
*miejsce bitwy
Ostatni Bastion
I kwartał 2021 roku przyniósł pierwsze rozstrzygnięcia w wojnie w Europie. Francja pozostała osamotniona nikt mimo wysiłków dyplomatów nie postanowił pomóc Francuzom, być może świat obawia się epidemii i woli się tam po prostu nie wybierać i ryzykować życia swoich żołnierzy.
Na początku stycznia została zaplanowana ogromna ofensywa sił zakonnych na Bretanie, zima była łagodna praktycznie nie odczuwalna, więc Niemcy ruszyli mieli sporą przewagę w sprzęcie zwłaszcza pancernym, natomiast francuska armia była zmęczona ich zaopatrzenie się skończyło brakowało amunicji i lekarstw oraz paliwa by pozostałe siły lądowe mogły działać, kto wie czy jeśli dotarło by zaopatrzenie np z Wielkiej Brytanii wynik mógł by być inny .
Czarni najemnicy i czołgi zakonu więc powoli i systematycznie spychali Francuzów, aż do Brest. Francuzi bronili się do ostatniej kropli krwi, dokonując bohaterskich czynów minując mosty, dokonując
samobójczych ataków na konwoje okupantów,ale to nie wystarczyło.
Brest upadło po tygodniu heroicznej walki, o każdą ulicę. Zakon nie oszczędzał nikogo cywile nadal byli mordowani,paleni na przeróżne sposoby armia zakonu robiła sobie zawody strzeleckie i dokonywała kolejnych zbrodni. Gdy upadło miasto , opór ustał. Rząd junty zbiegł nie wiadomo gdzie.
Natomiast lotnictwo od razu postanowiono ewakuować na wyspy Brytyjskie, więc Niemieckie maszyny bez problemu operowały nad Bretanią wspierając swoich żołnierzy.
Front PołudniowyNa froncie bez zmian, mówił Gusiepe siedzący w okopie oczekując . Kilkanaście dni wcześniej armia zakonu przekroczyła granicę w okolicy Monako, nie atakując tego quasi państewka i zajmując prowincje przygraniczne. Włosi natomiast cofnęli się z Monachium na zachód, więc piechota zakonu bez problemu zajęła teren i okopała się , tak samo postąpili włosi, do armii zakonnej dotarło nie wielkie wsparcie natomiast obaj generałowie postanowili na razie nie atakować swoich pozycji, ponieważ straty były by nie do oszacowania i ogromne po stronie atakującego, ponieważ góry i teren leśny takim ofensywom nie sprzyja.