Sala Plenarna Kongresu Marsjańskiego

Szanowni zebrani posłowie! Pokojowy Lud Gromad, którego jestem skromnym przedstawicielem, znalazł się na celowniku totalitarnego i imperialistycznego reżimu tajwańskiego, który nie dość że w gruncie rzeczy w swej ideologii jest przeciwny jakimkolwiek ideom wolności, to na dodatek przeciwny jest jakimkolwiek prawom natury, na piedestale władzy stawiając osierocone i poddane obrzydliwym eksperymentom mutanty. To faktyczna zbrodnia przeciwko ludzkości, a obawiamy się, że to jedynie pierwsza - chociaż i tego pewni być nie możemy, gdyż nie wykluczamy możliwości, że za żelazną kurtyną granicy tej ich tak zwanej "Republiki" dzieją się rzeczy o wiele gorsze, o których niestety nie wiemy.

Nasz kraj w niczym nie sprowokował tych barbarzyńców, niczym więcej niż naszym pokojowym żywotem samym sobie na terenie który wyzwoliliśmy z okowów tyrańskiego państwa chińskiego, ale po drugiej stronie Cieśniny Tajwańskiej. Teraz zmuszeni jesteśmy toczyć bój i bronić się przeciwko tworowi rodem z kolejnej strony tej Cieśniny. Liczymy, że państwa członkowie Kongresu, jako państwa demokratyczne i miłujące wolność oraz sprawiedliwość, zauważają sytuację w jakiej znalazł się nasz kraj. Uważamy, że zwyczajna przyzwoitość nie pozwala stanąć bezczynnie, gdyż brak działania wobec zła czyni z takiej jednostki nie biernego obserwatora, a pasywnego uczestnika zbrodni.

Jesteśmy otwarci na propozycje, aczkolwiek proponujemy na wstępie oficjalne potępienie tego tworu przez Kongres, tym samym przez instytucje będącą wyrazem marsjańskiej demokracji i nadziei na świetlaną przyszłość, w której narody współistnieją w pokojowej harmonii. Taki wyraz solidarności stanowić może piękny i solidny kamień węgielny dla tej jeszcze słabej instytucji.

Proponujemy także nałożenie sankcji gospodarczych na twór TRCh, gdyż w innym wypadku gospodarka tego państwa niechybnie wykorzysta otwartość świata demokratycznego na swoją korzyść, do rozbudowy swego arsenału militarnego, czym zaszkodzi członkowi Kongresu - Gromadom Rewolucyjnym, a gdy nas już nie będzie, kto wie kto zostanie w reflektorach tajwańskiej propagandy kolejnym celem, który należy będzie poddać eksterminacji. A obawiamy się, że żarówka w tych reflektorach zgaśnie dopiero wtedy, gdy i ostatki wolności i demokracji zgasną na Marsie, pod butem totalitarnych reżimów pokroju tego zza naszej zachodniej granicy.

Liczymy na aktywny udział członków w debacie.

Przedstawiciel Bill Gejts z ramienia korporacji Shock-Med-Corp informuje iż przyjrzał się postulatowi wygłoszonemu przez posła-przedstawiciela Ludu Gromad i przedstawi jego wystąpienie na najbliższym zaplanowanym posiedzeniu zarządu w celu przeanalizowania obecnej sytuacji.

Pragnie również podkreślić iż oficjalne stanowisko korporacji jest przeciwne wszelkim wojną na nowej planecie i wyrażamy chęć aby być stroną mediacyjną w obecnym konflikcie.

Po zwołaniu obraz Koresponder Koresponder nr. 13, Ali el-Rauf uruchamia SLATE zainstalowany w Sali Plenarnej Kongresu w celu bezpośredniego połączenia sali z DYREKTOREM:

DYREKTOR napisał:

Nowe Kukku nigdy nie popierało żadnej formy agresji i żadnej nigdy nie będzie popierać, szczególnie w sytuacji gdzie jedno państwo atakuje drugie z powodu czystych różnić ideologicznych, tym bardziej że kulturowo te państwa się od siebie prawie nie różnią. Wstępne nasze ustalenia sa za poparciem wniosku Marsjańskiej Gromady Armijne, jednagże w razie potrzeby jesteśmy w stanie nieść pomoc humanitarną cywilą obu stron konfliktu bez priortyzowania żadnej ze stron. Cywile nie są winni tego mordu.

Koresponder nr. 13, Ali el-Rauf przekazuje:

DYREKTOR zgadza się z potrzebą utworzenia konstytucji i nie widzi problemu w aktualnie przedstawionej wersji, jest też bardzo wdzięczny za postawienie wszechobecnego pokoju tak wysoko jako priorytet. Chcielibyśmy tylko zrozumieć na jakiej podstawie będzie wybrany Trybunał Sprawiedliwości ponieważ widzimy więcej miejsc niż jest państw i organizacji państwo-podobnych ma marsie.

I. Wniosek Stanu Columbia

Zgadzamy się z potrzebą uchwalenia pewnej konstytucji organizacji, odnośnie wniosku EKM pragniemy dopytać o sposoby i detale wyborów zaproponowanych organów.

II. Wniosek MGR

Czerwona Palestyna jest przeciwna wojną na marsie i wielce nas smuci fakt że pierwsza wybuchła tak szybko po uzyskaniu upragnionej niepodległości. Jesteśmy gotowi zarówno dostarczać pomocy humanitarnej do ludności objętej działaniami wojennymi, przyjąć ewentualnych uchodźców wojennych, jak i stać się potencjalnym mediatorem w konflikcie. Odnośnie wniosku patrzymy na niego przychylnie.

Zarząd rozpatrzył składane wnioski i o to decyzje:

I. Wniosek Stanu Columbia

Popieramy inicjatywę ale jednocześnie chcemy mieć jasno rozpisane i wyjaśnione zasady wyborów oraz ilości miejsc zwłaszcza odnośnie w Trybunale Sprawiedliwości.

II. Postulat MGR

Podtrzymujemy stanowisko z początku roku, iż jesteśmy przeciwni wojnie i pragniemy zostać stroną, która pomoże w mediacjach odnośnie zakończenia konfliktu. Dodatkowo z racji tego iż Mars miał być alternatywą dla mieszkańców ziemi i przybyli tutaj szukać lepszego życia a została ich wojna, Shock-Med-Cop zobowiązuje się do udzielania pomocy humanitarnej dla każdej ze stron konfliktu aby nieść pomoc niewinnym cywilom.

Szanowni zebrani posłowie! Gromady przemawiać będą w imieniu Vallhali, gdyż ta pogwałcona i na kolanach nie jest dzisiaj już w stanie. Padła ona ofiarą bandyckiej napaści krajów sąsiednich, a i jak się okazuje nie tylko sąsiednich, co tylko jeszcze bardziej uwydatnia skalę tej zbrodni i jej prawdziwe motywy - pod ciosami Junty Rosyjskiej, Korei oraz Kolumbii - i dzięki wsparciu Nowej Brytanii - władztwo Króla Nielsa zamieniło się w ruinie i obraz klęski humanitarnej.

___

Jakie były przyczyny tej wojny? Odpowiedź: Chciwość i imperializm, nic innego i Gromady są w stanie to empirycznie tutaj udowodnić.

Czy Vallhala czymkolwiek sprowokowała działania Sojuszu Marsjańskiego? Bynajmniej. Vallhala była krajem pokojowym, który nikomu nigdy nie zagroził, a nawet dążył do przyjacielskich i pokojowych stosunków ze swymi sąsiadami. Odpowiednie pakty o nieagresji zostały podpisane zarówno z Juntą Rosyjską jak i z Shock-Med-Corp, podobny pakt miał zostać zaproponowany Korei - ta jednak zwyczajnie odrzuciła, swe imperialistyczne intencje zakrywając frazesami o szacunku do "demokracji" i obietnicą rozpatrzenia prośby po przeprowadzeniu wyborów. Co jeszcze dobitniej pokazuje dwulicowość Korei to fakt, że w tak zwanym międzyczasie, w którym ta miała rozpatrzeć przyjacielską i pokojową propozycję Vallhali, ta Korea postanowiła czas ten poświęcić na wysyłanie swych agentów i infiltrowanie sąsiada, co skończyło się wywiadowczym blamażem Korei. Król Niels przypieczętował swój los, gdy dał Korei ostatni kredyt zaufania i wypuścił szpiegów wolno, licząc na normalizacje stosunków z imperialistycznym sąsiadem z Północy - w traktacie ugodowym nie udało mu się zmusić Korei do podpisania paktu o nieagresji, co musiało być jej przemyślanym planem na próbę uniknięcie jakiejkolwiek odpowiedzialności i szczycenia się, jakim to ona słownym krajem nie jest - w końcu skoro nie ma paktu o nieagresji, to można sobie z drugim krajem czynić jak nam się podoba, prawda? W pokojowych Gromadach uważamy to za stanowisko obrzydliwe, te najwyraźniej stanowisko jest fundamentem funkcjonowania Sojuszu Marsjańskiego.

Vallhala jednak padłą ofiarą nie tylko Terytorium Koreańskiego, ale także i Kraju Kolumbii. I tutaj jesteśmy w stanie wykazać prawdziwy obraz Sojuszu Marsjańskiego, jego zbrodniczość, jego imperializm i jego prawdziwe intencje, będące w całkowitej sprzeczności z ideami jakie powinny przyświecać krajom miłującym pokój i demokracje. Otóż operacja przeciwko Vallhali nie była tylko niczym niesprowokowana, ona była skrupulatnie zaplanowana i realizowana już od roku 2137! Gdy Król Niels proponował Korei przyjaźń i pokojowe współistnienie, a ta wodziła go za nos i obiecała, że prośbę tą rozpatrzy, na północno-wschodnich jej rubieżach robotnicy wylewali beton pod lotniska, które miały już wtedy przyjąć żołnierzy Kolumbii, skierowanych za morze przez swój rząd do tej przestępczej napaści. Według obliczeń naszych ekspertów od awioniki na fakt planowania napaści już w 2137 wskazuje także to, że taki przerzut wojsk nie mógł być pod wpływem impulsu, gdyż przelot nad oceanem marsjańskim wymaga nowocześniejszych samolotów co najmniej tzw. II generacji - jej wybadanie musiało się także odbyć w 2137 roku. Budowa lotnisk i badanie generacji na nic by się zdało także, gdyby nie możliwość międzylądowania na terenie Nowej Brytanii, która udzieliła zgodę na przeloty wojska i nie poinformowała o niczym Kongresu czy Vallhali, mimo iż musiała wiedzieć o zamiarach swych sojuszników. Dlaczego nie powiedziała? Zapewne dlatego, że sama Brytania była nie tylko pomocnikiem, ale aktywnym wspólnikiem w operacji Sojuszu. Wodzenie Nielsa za nos przez Koreę, intensywna budowa infrastruktury lotniczej i przystosowanie samolotów transportowych Kolumbii oraz trasa przez Nową Brytanię wykazują jednoznacznie, że inwazja na Vallhalę była operacją zaplanowana już dawno i agresji tej nic nie sprowokowało, a co gorzej - żadne pokojowe i dyplomatyczne zabiegi Nielsa zapobiec jej nie mogły. Jego los został przesądzony przez imperialistów z Sojuszu Marsjańskiego.

Król Niels i Vallhala niczym więc agresji na siebie nie sprowadziły, niczym jej nie sprowokowały. Zwyczajnie nie mogły, gdyż ciężko sprowokować coś, co już zostało przesądzone. Tym samym motywy tej zbrodniczej napaści mogą być tylko jedne - imperialistyczna chęć zagarnięcia terenów niepodległego kraju przez Koreę, ustanowienie bazy wojskowej dla Kolumbii po drugiej stronie globu (zapewne celem dalszych zbrodniczych działań) oraz zyski wynikające z rozhulanego przemysłu zbrojeniowego. Nic innego. Tym samym kraje Sojuszu Marsjańskiego jawnie ukazują się już jako kraje imperialistyczne i zbrodnicze.

___

Jakie są skutki tej wojny? Odpowiedź: Podburzenie podstawowych i fundamentalnych idei jakie przyświecają Kongresowi, zaprowadzenie chaosu na północnym-wschodzie oraz śmierć wielu niewinnych.

Wojna ta sprowadziła na Vallhalę niewyobrażalną klęskę humanitarną. Rozdarta przez trzy obce państwa jest ona bynajmniej daleka od pokoju. Vallhalańscy patrioci i przeciwnicy obcej okupacji kontynuują walkę z wrogami, co przyniesie niechybnie tylko więcej cierpienia i śmierci, gdyż jedynym możliwym wyjściem z tej sytuacji w sposób sprawiedliwy jest wycofanie się Sojuszu Marsjańskiego z Vallhali, a do tego oczywiście nie dojdzie - nie po to operacja ta została zaplanowana tak skrupulatnie i z takim wyprzedzeniem, by teraz rezygnować z imperialnych nabytków.

Lud Vallhali cierpi jednak nie tylko od bezpośredniej walki, ale i od pośredniej jej skutków - infrastruktura została zniszczona, sektory gospodarcze są w ruinie, a wojskowe rekwizycje i potencjalna pacyfikacja będą tylko ostatnimi gwoździami do trumny vallhalańskiego społeczeństwa.

W wyniku walk giną oczywiście także nie tylko obrońcy Vallhali, ale i najeźdźcy z Sojuszu Marsjańskiego. Tragedią jest oczywiście śmierć każdego młodego człowieka, który nie wiedząc o co walczy, bądź idzie do walki z wypranym mózgiem, zostaje wysłany na drugi kraniec globu by wyzionąć ducha pośród bagien Odyna od kul karabinów ludzi, którzy jedynie bronią swych domostw i swego prawa do suwerenności i samostanowienia narodów...

___

Jakie punkty Statutu Kongresu Marsjańskiego zostały pogwałcone? Odpowiedź: Wszystkie z rozdziału o celach Kongresu oraz I i III punkt rozdziału o członkostwie.

Kraj Kolumbii wraz z Terytorium Koreańskim swymi działaniami i intencjami praktycznie pokazały, że statut Kongresu może im co najwyżej posłużyć do wytarcia swych zakrwawionych dłoni i bagnetów.

Punkt 1.1. "Utrzymanie marsjańskiego pokoju i bezpieczeństwa za pomocą zbiorowych i pokojowych wysiłków."
Kraje Sojuszu pogwałciły ten punkt poprzez przygotowywanie się do niczym niesprowokowanej zbrojnej inwazji na Vallhalę i ostatecznie swoje zamierzenia realizując, czego efektem jest aktualna katastrofa w Vallhali. Wysiłek zbiorowy? Nie da się temu zaprzeczyć. Pokojowy? Bynajmniej.

Punkt 1.2. "Rozwijanie przyjaznych stosunków między członkami na zasadach samostanowienia i suwerennej równości."
Kraje Sojuszu pogwałciły ten punkt poprzez odrzucenie jakichkolwiek prób normalizacji relacji z Vallhalą, jednocześnie planując za plecami swych dyplomatycznych zabiegów i wymówek wojnę.

Punkt 1.3. "Rozwiązywanie konkretnych problemów marsjańskich (gospodarczych, społecznych, kulturowych, humanitarnych czy dotyczących praw człowieka) na zasadzie współpracy między członkami oraz uznania równości ras, płci, języków i wyznań."
Kraje Sojuszu pogwałciły ten punkt poprzez planowanie i przeprowadzenie zbrojnej agresji na Vallhalę, niwecząc jakiekolwiek szanse na pokojowe współistnienie i współpracę narodów na północnym-wschodzie, jednocześnie rozpętując tam kryzys humanitarny.

Punkt 1.4. "Stanowienie ośrodka uzgadniania działań państw i organizacji Marsa w imię wspólnych celów."
Kraje Sojuszu pogwałciły ten punkt poprzez nie informowanie Kongresu o jakichkolwiek swych działaniach, jeśli te byłyby mogły zostać w ogóle poparte jakimiś oskarżeniami względem pokojowej Vallhali. Zamiast tego najwyraźniej swe plany skrycie ustalili w kuluarach Sojuszu Marsjańskiego, który jest dla nich świętszy i ważniejszy niż Kongres. A już na pewno interesy tegoż Sojuszu...

Punkt 2.1. "Członkami mogą być wszystkie państwa i organizacje, które dysponują terytorium na Marsie, miłują pokój i przyjęły zobowiązania zawarte w Statusie Kongresu Marsjańskiego oraz są w stanie je wypełniać."
Kraje Sojuszu jawnie pokazały, że nie są krajami miłującymi pokój, mimo że formalnie przyjęły zobowiązania zawarte w Statucie, o których wspominaliśmy wcześniej. Czy są w stanie je wypełniać - jesteśmy tego pewni, że są, najwyraźniej jednak nie chcą i nie wypełnią, dopóki Vallhala będzie znajdowała się pod ich okupacją.

Punkt 2.3. "Wszyscy członkowie są sobie równi."
Kraje Sojuszu jawnie pokazały, że na Marsie nie wszystkie kraje są według nich równe. Równa nie była Vallhala, która dla nich była najwyraźniej przedmiotem polityki międzynarodowej, z którym można czynić jak się im podoba, którą można oszukać, zmanipulować, najechać i położyć kres jej istnieniu, byle tylko zaspokoić głód krwi i pieniędzy krajów Sojuszu Marsjańskiego.

___

Jakie wyciągamy z tego wnioski? Odpowiedź: Kraje Sojuszu Marsjańskiego pokazały, że ich słowa są niewarte nic, że inne kraje są dla nich pionkami i przedmiotami, a jedyne co się liczy, to partykularne interesy ich elit. I przede wszystkim za nic mają Kongres Marsjański z jego Statutem.

Kraj Sojuszu Marsjańskiego, Korea, w sposób dwulicowy i przemyślany oszukała Vallhalę i pod płaszczykiem pokoju i demokracji zgotowała Vallhali wojnę i katastrofę.

Kraje Sojuszu Marsjańskiego, Korea i Kolumbia, pokazały, że mimo swej jawnej demokratyczności i miłości do pokoju, w rzeczywistości są krajami imperialistycznymi, które dla realizacji swych celów - czyli chciwości i potęgi - są gotowe posunąć się w tempie ekspresowym do takiej zbrodni jak wojna napastnicza.

Kraje Sojuszu Marsjańskiego, Korea, Kolumbia oraz Nowa Brytania pokazały, że za nic mają Status Kongresu, za którym same tak ochoczo i głośno głosowały ZA! ZA! ZA! w roku aktualnym, a który został zresztą zaproponowany przez jednego z członka ich sojuszu - Europejską Kompanię Marsjańską.

___


Co proponujemy aktualnie? Odpowiedź: Wypełnienie przez napastników postanowień Statutu Kongresu Marsjańskiego lub surowe sankcje bez członków Kongresów względem agresorów.

Marsjańskie Gromady Rewolucyjne wzywają WSZYSTKIE kraje Kongresu do jawnego potępienia najeźdźców.

Marsjańskie Gromady Rewolucyjne wzywają inne kraje Sojuszu Marsjańskiego do ustosunkowania się do działań swych formalnych sojuszników, którzy ewidentnie wykorzystali ową organizacje jako platformę do zaplanowania i realizacji niesprowokowanej wojny napastniczej.

Marsjańskie Gromady Rewolucyjne wzywają Kolumbię oraz Koreę do zakończenia okupacji Vallhali poprzez wycofanie wszystkich wojsk z jej terytoriów oraz przywrócenie do władzy dawnego rządu tego niepodległego państwa.

Marsjańskie Gromady Rewolucyjne wzywają WSZYSTKIE kraje Kongresu do poparcia naszych żądań co do zakończenia okupacji Vallhali, tym samym do realizacji postanowień Statutu Kongresu Marsjańskiego pod groźbą pozbawienia członkostwa w nim Kolumbii, Korei oraz Nowej Brytanii.

Marsjańskie Gromady Rewolucyjne wzywają WSZYSTKIE kraje Kongresu do dyskusji w tej sprawie, jeśli mają coś do powiedzenia.

2139

Prowadzący posiedzenie przypomina przedstawicielowi Marsjańskich Gromad Rewolucyjnych, że jeśli chce, by jego wniosek był formalnie procedowany i omawiany a następnie poddany głosowaniu, to musi najpierw go złożyć w Sekretariacie.

Wniosek MGR
Popieramy wniosek Marsjańskich Gromad Rewolucyjnych. Uważamy, że wszystkie kraje biorące udział w operacji wojskowej wymierzonej w Vallhalę powinny być ze skutkiem natychmiastowym zawieszone w prawach członka kongresu za złamanie obowiązującego statutu do chwili wycofania swoich wojsk z okupowanych terytoriów.

2139
Przemówienie Koreańskie - pierwsze i finałowe.

Co do wniosku MGR; sprawa "Valhalli" jest absolutnie pozbawiona znaczenia, dlatego w naszej pierwszej i ostatniej odezwie skupimy się na prawdziwym problemie, jaka jest przyszła inwazja na Marsa.

To jest kwestia przetrwania wszelakiej cywilizacji. Musimy się obudzić i zrozumieć, że trzeba chronić swoje narody. Jeśli będziemy otwarci na wszystkie formy migracji, to nasz świat upadnie i wszyscy zamienimy się w niewolników. Wystarczy tylko spojrzeć na to, co się stało z państwami na Ziemi, które masowo bez sprawdzania przyjęły element obcy, a potem zgodnie z wykładnią Platona wielcy bogacze, a dla nas międzynarodowe korporacje po sprowadzeniu obcokrajowców zniszczyli wolność i swobodę i zaprowadzili wszędzie oligarchię. A państwa narodowe, po niezrobieniu niczego z tym problemem i w imię "humanitaryzmu" nie poradzili sobie z tym problemem, wierząc naiwnie, że to wcale nie doprowadzi do pauperyzacji i zniszczenia autochtonicznych związków zawodowych i świata pracy. Następnie państwa te zostały pachołkami; przykry widok. Dlatego ta sytuacja nie może się tutaj powtórzyć!

Mieszkańcy Marsa muszą odzyskać kontrolę nad napływem do swojej planety, państwami i przebiegiem imigracji!

Prowincja Marsjańska Republiki Korei opuszcza organizację Kongresu Marsjańskiego.

2139

MGR uzasadnia wycofanie swojego wniosku 4 z prostego powodu - State of Columbia być może okupuje aktualnie Vallhalę, ale na terenie jej okupacji powstają autonomiczne struktury, które są lepsze niż nic. A zdecydowanie są lepsze w porównaniu z tym, co może się stać z Odynem po pozostawieniu tego terytorium samemu sobie, patrząc po tym co się dzieje na kontynencie. A Korea? Korea sama już opuściła Kongres, więc uczyniła nam przysługę i oszczędziła głosowania co do jej losu w tej strukturze.

Zwracamy jednak uwagę na zmienioną formę naszego wniosku 2. Korea jest nie tylko krajem napastniczym, ale jest oficjalnie krajem ludobójczym, które stosuje ludobójczą retorykę, ludobójcze działania i które to ludobójstwo jest aprobowane przez większość tamtejszego społeczeństwa. Uważamy, że nie będzie nadużyciem nazwaniem tego tworu III Rzeszą marsjańskiego Dalekiego Wschodu. Korea zaatakowała Vallhalę i poddała jej ludność ludobójstwu, a aktualnie jej wojska maszerują dokończyć ludobójstwa kontynentalnej Vallhali na terenach Vallhalańskiej Republiki Ludowej i rozpocząć całkowicie nowe ludobójstwo Rosjan i innych ludów zamieszkujących marsjańskie państwo Powinności. A mówimy tutaj tylko o tym roku, roku 2139. Kto będzie następnym celem koreańskich barbarzyńców o mentalności i rozwoju społecznym rodem z wieku XIX? Korea złamie każdą umowę, jaką jej szowinistyczni deputowani w parlamencie uznają za już nieprzydatną.

Korea nie powinna być traktowana jako kraj, a jako organizacja terrorystyczna i powinny zostać wobec niej jako takiej przedsięwzięte odpowiednie środki. Już teraz proponujemy całkowite embargo, które obejmie jakiekolwiek kontakty - zakaz przepływów towarów, zakaz przepływów pieniężnych, zakaz turystyki, blokada stron internetowych powiązanych z Koreańczykami, odcięcie tej narośli rakowej na ciele naszej planety!

Patrzymy tutaj przede wszystkim na pewne kraju pewnego sojuszu, które umożliwiły temu rakowi rozkwitnięcie na dobre i które powinny teraz w ramach zadośćuczynienia podjąć odpowiednie działania w tej sprawie. Nie możemy działać jak dyplomaci dwudziestolecia międzywojennego i liczyć, że koreańska barbaria zadowoli się odpowiednio dużą ilością anektowanych terytoriów i zamordowanych niewinnych "podludzi" - żadna liczba ich nie zadowoli!

Proponujemy także potępienie jakiegokolwiek kraju, który będzie utrzymywał jakiekolwiek kontakty z Koreą. Nie powinno być w Kongresie miejsca dla państw, które układają się z ludobójcami.

2140

W związku z brakiem dalszych dyskusji i polemiki wniosek został poddany pod głosowanie.


Przedstawiciel SoC proponuje wybór członków organów Kongresu Marsjańskiego w przedłożonym we wniosku składzie.

Nominację na Sekretarza Generalnego motywujemy faktem dużego zaangażowania przedstawicielstwa SoC w pracę Kongresu.

Nominacje do Rady Bezpieczeństwa i ich uzasadnienia:

• State of Columbia - nominację motywujemy faktem członkostwa państwa-metropolii w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, gospodarczą i militarną siłą SoC, poszanowaniem praw człowieka oraz faktem dużego zaangażowania przedstawicielstwa SoC w pracę Kongresu.
  
  
• Marsjańskie Gromady Rewolucyjne - nominację motywujemy faktem członkostwa państwa-metropolii w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, militarną siłą MGR i faktem dużego zaangażowania przedstawicielstwa MGR w pracę Kongresu.
  
  
• Dominium Nowej Brytanii - nominację motywujemy faktem członkostwa państwa-metropolii w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, gospodarczą siłą Dominium, poszanowaniem praw człowieka i dotychczasową, całkowicie nie kontrowersyjną reputacją Dominium na arenie międzynarodowej.
  
  
• Nowe Kukku - nominację motywujemy faktem neutralności Nowego Kukku (brakiem przynależności do żadnego z sojuszy), poszanowaniem praw człowieka i dotychczasową, całkowicie nie kontrowersyjną reputacją Dominium na arenie międzynarodowej.
  
  
• Czerwona Palestyna - nominację motywujemy poszanowaniem praw człowieka przez rządy Palestyny, koniecznością zachowania balansu w Radzie Bezpieczeństwa pomiędzy członkami Sojuszu Marsjańskiego oraz Koopratywą i militarną siłą Czerwonej Palestyny.
  
  
• Rzeczpospolita Marsa - nominację motywujemy poszanowaniem praw człowieka przez rządy Rzeczypospolitej, centralnym położeniem Rzeczypospolitej i gospodarczą siłą RM.
  

Nominacje do Marsjańskiego Trybunału Sprawiedliwości - przedstawicielstwo SoC nominowało do MTS po 2 przedstawiecielach wybitnych umysłów prawniczych z każdego kraju członkowskiego (za wyjątkiem UM - brak miejsce).

W związku z formalnym charakterem wniosku głosowanie zostało otwarte (ale dyskusja jest dalej otwarta).

2140


Nie mamy większych zastrzeżeń co do wniosku SoC poza jednym. W zaproponowanej radzie zasiadałoby trzech członków sojuszu marsjańskiego, oraz Nowe Kuku, które co prawda jest politycznie neutralne jednak znajduje się w bliskich relacjach ekonomicznych z sojuszem, oraz uczestniczy w projektach międzynarodowych wspólnie z SoC i Dominium. Z tego też powodu pragniemy zaproponować by zamiast przykładowo Rzeczpospolitej Marsa w radzie znalazła się Unia Marsjańska. Z jednej strony byłaby to rekompensata za brak swoich nominacji do Marsjańskiego Trybunału Sprawiedliwości, z drugiej byłby to drugi kraj neutralny politycznie, oraz o mniejszych koneksjach gospodarczych z sojuszem marsjańskim.

2140

W związku z powyższym wnioskiem Czerwonej Palestyny, wyrażeniem zainteresowania przez przedstawiciela Unii Marsjańskiej oraz brakiem wniosków odmiennych głosowanie w sprawie wyboru członków organów zostało skorygowane o drugą opcję.

2142

Ze smutkiem stwierdzamy że wraz z wybuchem I Wojny Marsjańskiej, kongres zawiódł w swojej podstawowej funkcji. Wspólne obradowanie nie ma sensu gdy żołnierze obu stron giną na frontach, a cywile z lękiem spoglądają w niebo, z tego też powodu Czerwona Palestyna zmuszona jest opuścić struktury organizacji. Jedyne co pozostaje to mieć nadzieję że gdy wojna się już zakończy uda nam się zasiąść ponownie do obrad, być może w ramach organizacji której filary będą trwalsze.

Czerwona Palestyna opuszcza struktury organizacji Kongresu Marsjańskiego, oraz wycofuje się z ratyfikacji jego postanowień.