Rozmowy z GM

Niby oczywiste, ale wolałem się upewnić, git.

Mogę próbować jakoś fabularnie wykorzystać kryształy Kyber jak je zbadam? Np, do przemysłu albo górnictwa (lasery górnicze, precyzyjne soczewki, itd.).

Badet napisał:

Mogę próbować jakoś fabularnie wykorzystać kryształy Kyber jak je zbadam? Np, do przemysłu albo górnictwa (lasery górnicze, precyzyjne soczewki, itd.).

Nie, bo nawet nie mamy pojęcia, jak to zbalansować i inne, planowane użycie kryształów było stricte wojskowe. I niech takie zostanie lepiej..

Rozmieszczenie wojsk i gospodarki wrzucamy co turę nowy post.

Ooops. To będę wrzucał, obecny jest zaktualizowany na tą turę

Tam też raczej rozkazy możesz wrzucać (albo zrobić od tego osobny wątek); na razie problemu nie ma z pisaniem tego w działaniach (bo to bardzo króciutkie rzeczy), ale jak będziesz wojnę prowadził na poważnie i taksy pisał to może się to przydać; między innymi dlatego, żeby było bardziej widoczne dla admina.

Jasne, spoko

Za manewry i walki ze Szkarłatnymi będzie jakieś doświadczenie wojenne?

I czy do lotniskowców na Vandor mogę dosłać eskadry żeby uzupełnić hangary? Czy musiałyby wracać i lecieć z powrotem?

Badet napisał:

Za manewry i walki ze Szkarłatnymi będzie jakieś doświadczenie wojenne?

Tak.

Badet napisał:

I czy do lotniskowców na Vandor mogę dosłać eskadry, żeby uzupełnić hangary? Czy musiałyby wracać i lecieć z powrotem?

Eskadry nie latają niestety same w przestrzeni kosmicznej, więc muszą wracać i lecieć z powrotem (dlatego do takich rzeczy infrastruktura nadprzestrzenna jest fajna, bo nie zawsze da się wszystko dosłać). Chyba że jako transport zadziała inne jednostki okrętowe albo transportowce..

1. Czy jakakolwiek jednostka kosmiczna GLB dała radę się wycofać z Bothawui? Albo chociaż czy jakichś marynarzy z rozbitych jednostek udało się uratować?

2. Czy na Vandor jest baza orbitalna? Albo jakiekolwiek coś innego, co moja flota widzi z przestrzeni kosmicznej? No i czy mogę gadać z miejscowymi jakoś sensownie?

1. Nie, co jasno wynika z opisu bitwy. W sensie by mogła pewnie jakaś, ale w takim wypadku twoje lotniskowce by się nie wycofały, a bothańscy marynarze i dowódcy woleli zginąć w obronie własnej stolicy i dać się wycofać najbardziej wartościowym jednostkom (twoim). Pewnie fabularnie można uznać, że są jacyś co też zdołali się wycofać, ale mechanicznie nie ma to znaczenia żadnego (jest ich po prostu za mało, aby byli blisko utworzenia rezerwy do czegokolwiek)
2. Jest baza floty, w której stacjonują obecnie twoje lotniskowce oraz stocznia I poziomu. Fortyfikacji jak baza orbitalna brak. Tak, po prostu napisz wątek w dyplomacji albo kontynuuj poprzednie z Bothanami, jeśli miałeś tylko piszesz, że kontaktujesz się z juntą danego systemu. chociaż w tym wypadku to będzie rząd na Vandor.

Badet napisał:

UPN, jeśli starczy czasu, podejmie się próby zastąpienia 3 eskadr myśliwców II generacji trzema eskadrami myśliwców generacji III. Starsze maszyny powrócą wtedy na nasze terytorium, by wesprzeć blokadę Bastionu Aurycznego.

Operacja zamiany chwilę jednak może potrwać (myśliwce muszą zostać przetransportowane do lotniskowców).

Czyli jakie siły w końcu biorą udział w ataku na Szkarłatniaków? Rozumiem, że jednak zamieniasz wszystkie eskadry w lotniskowcach co są na eskadry III genki (niech żyje atak!!), czy tylko myśliwce? Bo teraz jest chyba konflikt w działaniach i deklaracjach. Aha i przypominam, że jak masz infrastrukturę nadprzestrzenną, a twój sojusznik z SWSD też ma, to ta podróż po systemach z infrastrukturą to teraz jest jak nawalanie po autostradzie na najszybszej prędkości, więc czas w przyleceniu do kraju i odleceniu z powrotem uległ znacznej redukcji.

Właśnie dałem działania. Jeśli starczy czasu to zamiamy miejscami eskadry myśliwców III generacji (z Bastionu na lotniskowce) z eskadrami myśliwców II generacji (z lotniskowców na Bastion).

Czy jakbym posłał jakąś kasę do III Rzeszy w zamian za wydanie jakichś zbrodniarzy wojennych albo zmianę w stronę demokratyzacji to by mi kraj wybuchł?

I czy jest wgl opcja zrobienia tego tajnie?

+
Czy jestem w stanie podziałać akcją wywiadowczą na Coruscant, tak żeby osłabić frakcje stratokratyczną i spowolnić ich ewentualne zwycięstwo w wojnie domowej tam?

Zbrodniarze wojenni TO JEST III Rzesza, jedyne zmiany możliwe to te które zagrażałyby dalszej rozgrywce gracza tym państwem, chyba że by był jakiś wielki teatr i sterowanie zza kulis tych samych elit, tylko to skomplikowana sprawa. Wysyłać pieniądze możesz i kraj Ci nie wybuchnie (raczej), ale stabilności dużo na pewno spadnie... a potajemnie możesz próbować wywiadem, ale nie ma gwarancji sukcesu.

Co do Coruscant, to możesz spróbować, ale przy aktualnym stanie tamtego konfliktu jest szansa, że Twój wywiad nic nie zmieni, nawet jeśli akcja będzie sukcesem w kostkach.

Powołany w 8 ABY na mocy Aktu Przeciwko Kłamstwu Imperialnemu, Trybunał Sprawiedliwości Galaktycznej jest najwyższą i ostateczną instancją sądu międzynarodowego, zdolnego do sądzenia osób fizycznych w całej galaktyce, niezależnie od ich politycznych przynależności czy krajowych immunitetów.
Trybunał może ścigać i sądzić w wypadku następujących zbrodni:

• zbrodni ludobójstwa
  
• zbrodni wojennych
  
• zbrodni przeciwko Galaktyce
  

W składzie Trybunału zasiada zawsze 16 sędziów, którymi zostać mogą tylko wybitni prawnicy o nieposzlakowanej historii, wybrani spośród kandydatów przedstawionych przez państwa podlegające jurysdykcji TSG przez specjalną komisje jurystów. Kadencja każdego sędziego trwa 8 lat, maksymalny wiek sędziego zależy od gatunku, do którego należy. Posiedzeniom Trybunału przewodniczy Prezes, który razem z dwoma wiceprezesami tworzą prezydium, wybierane spośród sędziów na okres 3 lat.

Trybunał orzekać może w składzie 1 sędziego (w sprawach drobnych), w składzie komisji (3 sędziów) jeżeli sprawa dotyczy kwestii nad którą już kiedyś procedowano, a także w składzie półpełnym (7 członków, w tym co najmniej jeden członek prezydium). Nad sprawami najwyższej wagi zawsze pochyla się jednak w pełnym składzie. Każdy z sędziów jest niezależny, orzec może więc odrębny od reszty werdykt, jeśli nie zgadza się z pozostałymi - choć w przypadku sporu prawniczego bezwzględna większość orzekających sędziów musi dojść do zgody, by ich wyrok mógł zostać uznany za prawomocny. Trybunał jest niezawisły, nie podlega wpływom ani naciskom zewnętrznym, a jego sędziowie cieszą się immunitetem na terytorium wszystkich państw podlegających jego jurysdykcji.

Trybunał może podjąć się ścigania przestępców z urzędu, jak również przedstawione mogą mu zostać wnioski o zbadanie sprawy i przystąpienie do procedury sądzenia ze strony państw podlegających jego jurysdykcji.

Wszyscy dookoła jakieś specjalne jednostki mają, albo dodatkowe budynki specjalne... No zazdrosny się zrobiłem, kurde.

Wgl, się wolę upewnić

W obronie bastionu Aurycznego miały brać udział 2 okręty (lotniskowiec III i ciężki krążownik III). Dołączyła do nich korweta III (odesłana z Ithor). Za każdy płacę 4 mld kosztów naprawy, to razem daje 12 mld. Tak?

Zgadza się.

Za Ithor raczej wielkiego doświadczenia nie ma, bo:

"Nadaje je nam Mistrz Gry w ramach wyników tury wojennej lub efektów manewrów. Przede wszystkim źródłem doświadczenia jest niszczenie wrogich okrętów. Skromną ilość otrzymujemy także za sam fakt uczestniczenia w walce. "

Nie było żadnej imperialnej floty nad Ithorem, a garnizon składał się tylko z 1 legionu, więc nawet nie była to jakaś poważna walka. Zresztą działające już sektorki to wystarczająca już nagroda za udane operacje zajmowania systemów.