Inicjatywa dla Handlu - 1929

W związku z upadkiem Kentucky i ewakuacją wszystkiego miasta Nashville, jak można się domyślić, w tym roku nie ma dostępnych flot cywilnych; w następnym powrócimy do starego systemu. Chyba że coś się stanie...

Oprócz tego szukamy nowej siedziby dla nas na takich warunkach, jak poprzednio. Miejmy nadzieję, że dawna oferta Teksasu jest wciąż aktualna (jak jest to zarząd nie będzie się długo zastanawiał nad przenosinami), albo pojawią się jakieś nowe; oczywiście jak można się domyślić, finansowanie dzięki drenażowi środków Kentucky nie będzie aż tak potrzebne.


UFC będzie patrzeć na oferty pod następującymi kątami (hierarchia od najważniejszych rzeczy do najmniej ważnych):
1. Przestrzeń gospodarcza, która będzie przeznaczona dla UFC - czyli liberalizacja sektora gospodarczego i handlu. Niskie podatki albo brak podatków dla wielkich firm. Cokolwiek gracz wymyśli; im więcej wolnego handlu i wolnego rynku, tym lepiej; UFC protekcjonizmu nienawidzi i interwencji w gospodarkę.
2. Stabilność, a raczej stabilność dla prowadzenia biznesu. UFC polubi, jak ktoś przydzieli na stałe brygady do siedziby, albo jak państwo-gospodarz pozwoli im na Prywatne Agencje Ochrony.
3. Ustrój państwa (nikogo nie obchodzi, czy jest demokracja, czy nie, ale państwa oparte o daną rasę będzie rozpatrywane mniej przychylnie, bo wojny rasowe nie są dobre dla biznesu + przychlasty pracownicy UFC są różnych narodowości i ras)

Mimo iż wydawało się, że wojny i upadek znacznej części członków UFC raczej wpłynie negatywnie na dochód tej firmy, to jednak po początkowym szoku wszystko wróciło do normy; ani Budaiguo, ani New Mexico nie zrobiło nic przeciwko interesom UFC w swych regionach, a to, że ich sukces był błyskawiczny, paradoksalnie poprawiło sytuację; niewiele UFC musiało zmieniać, bo straty infrastrukturalne i inne w związku z walkami nie były zbyt duże. Inna sprawa to partyzantka i utrata rynków zbytu w Kentucky, ale to już trudno; na szczęście teraz całe Karaiby stoją otworem...

Stocznie Budaiguo oraz Aryan Empire miały „szczególny” zaszczyt. Albowiem to w nich ostatecznie dokończono prace i zwodowano dwa, nowoczesne pancerniki III generacji — Argual i Telde. Z tego co wiadomo, są to obecnie największe i najbardziej nowoczesne okręty tego typu w tym rejonie świata, a wraz z ogromnymi pracami w 6 stoczniach oraz nabyciem dwóch prowincji w Wenezueli flota wojenna UFC bardzo się powiększyła, co czyni ją potęgą w tym rejonie świata.

Jako że 2 zagwarantowane floty cywilne ma Teksas, to pozostałe 3 są do rozdania. No tak jakby do rozdania, bo UFC zadecydowało z góry, że 2 floty cywilne dostanie New Mexico, a 1 Budaiguo. Chyba że ich nie chcą, no to mogą o tym poinformować zarząd UFC. Można teraz w osobnych negocjacjach też składać zapytania o korzystanie z flot transportowych albo innych "usług", jeżeli ktoś chce i mowa tutaj nie tylko o tych krajach będących w inicjatywie dla handlu; ostatecznie jak widać i państwa poza Inicjatywą potrafią odegrać swą rolę.

Na razie UFC dalej odmawia uznanie swych terytoriów w Wenezueli za organizm państwowy, ale z raportów Radia Dziki Wschód wynika, że prowadzą tam ogromne inwestycje i szykują się być może do dalszej ekspansji, o ile jakaś kolejna okazja się pojawi na horyzoncie.

Oprócz tego ogłoszono jeszcze, że wkrótce problem piratów zostanie rozwiązany. Na zawsze.