Islandzkie Media

Po kryzysie na ziemi, polityka zagraniczna całego świata stanęła na krawędzi rozpadu. W wielu krajach zapanowała anarchia i totalna rewolucja. Na szczęście Islandia bez większych problemów poradziła sobie z problemami. Niestety wiele światowych organizacji nie miało tyle szczęścia i przez zmiany w światowych mocarstwach, doprowadziło to do ich upadku. United Force Organization jest Japońską inicjatywą mającą zastąpić ONZ. Władze Islandii udały się na pierwsze spotkanie UFO i wyraziły swoją chęć współpracy. W tej kwestii wypowiedział się sam premier Carl Hansen.
-To dobra inicjatywa i dobry ruch ze strony rządu. Islandia nie może pozostać zamknięta na świat i musi zacząć się otwierać. Dołączenie do UFO to dobry krok w tym kierunku. - Zapytany o czerwoną planetę dodaje.
-Nie możemy bagatelizować zagrożenia z kosmosu. Przez wiele lat badaliśmy nasz układ słoneczny pod kątem poszukiwania życia i nic nie znaleźliśmy. Przed katastrofą po Marsie poruszał się nasz łazik, a mimo to zostaliśmy zaskoczeni i zaatakowani. UFO jest zabezpieczeniem, które w razie potrzeby pozwoli nam się bronić.

Kult Marsjański na świecie jest już od dawna bardzo popularny, ale w lodowej krainie to wciąż nowość i niemałe zaskoczenie. Ostatnio zaczął zyskiwać na sile i przybrał dramatyczny obrót. Dwóch mężczyzn w kościele st. Martin w Reykjavík chciało dać upust swoim poglądom poprzez zdewastowanie ściany budynku. Niestety ich dzieło zostało przerwane przez proboszcza, który broniąc przybytku został zaatakowany i brutalnie pobity. Wszystko zostało zarejestrowane na kościelnym monitoringu.
(Nagranie ze zdarzenia z wyciętymi brutalnymi scenami)
Na miejscu bardzo szybko pojawiła się policja, ale pomimo ich interwencji nie udało się uratować księdza, który zmarł w wyniku otrzymanych obrażeń w drodze do szpitala.
Do całej sytuacji odniósł się komendant główny policji w Reykjavík.
-Takie zachowania nie mogą być tolerowane. To ogromne zagrożenie dla kraju i musi szybko zostać stłumione. Są inne sposoby na zyskanie uwagi, niż bezsensowna przemoc.
Z dalszej rozmowy z komendantem wynika, że jeden ze sprawców został już złapany. To 23-letni Islandczyk. Nie był pod wpływem żadnych używek. Za morderstwo grozi mu od 25 lat więzienia. Jego wspólnik wciąż jest poszukiwany.
To pierwsze tak brutalne zdarzenie od początku kryzysu.

W zeszłą niedzielę rząd uchwalił nową ustawę legalizującą marihuanę. Spotkała się ona z wieloma sprzecznymi opiniami. Jedni popierają inny bardzo negatywnie krytykują. Opozycja nazywa to desperackim ruchem, ale fakty wskazują na coś zupełnie innego. W ciągu tygodnia w kraju zarejestrowało się kilka nowych małych działalności. Na długotrwałe efekty przyjdzie jeszcze poczekać. Prognozy są jednak bardzo obiecujące.

Rząd przywiązuje bardzo dużą uwagę do odbudowy dawnej floty rybackiej Islandii, dbając przy tym, żeby nowe statki były jak najbardziej ekologiczne dla otaczających Islandię wód. Obecnie trwa budowa najnowocześniejszej stoczni w stolicy, która w przyszłości ma stanowić miejsce konserwacji i produkcji nowych kutrów, a przy okazji zapewni nowe miejsca pracy. To nie wszystkie z działań państwa. Ostatnio prezydent udał się na spotkanie do Polski, gdzie podobno omawiana była współpraca na mocy, której Islandia miałaby zakupić kilkadziesiąt nowych kutrów. Jej wyniki niestety wciąż nie pozostają znane. Miejmy jednak nadzieję, że wkrótce na Atlantyk wypłynie zupełnie nowa odbudowana flota statków rybackich.

Ostatnimi czasy z drugiej półkuli ziemskiej dobiegają nas bardzo ciekawe doniesienia. Brazylijska Republika Alkoholowa bezpodstawnie anektowała Antarktydę. Jest to bezpośrednie złamanie Układu Antarktycznego, którego była częścią. Wywołało to niemała dyskusję na całym świecie. Wielka Brytania zwołała w tej sprawie konferencję. Zapytaliśmy Carla Hansena co sądzi o tej sprawie.
-Nie ma wątpliwości, że Brazylia złamała Traktat Antarktyczny, nie mając nawet roszczeń terytorialnych. To bardzo lekkomyślne z ich strony i powinni się wycofać i przeprosić z tego oświadczenia. W tak ciężkim czasie ludzkość powinna ze sobą współpracować, a nie odbierać dostęp do tak ważnych ośrodków badawczych. - Zapytany o stanowisko Islandii w tej sprawie, odpowiedział. -Islandia nie zamierza się mieszać w sprawy na Antarktydzie. Została do tego zwołana konferencja, na którą przybyły państwa bardziej związane z kontynentem na południowym biegunie.

Nie ma wątpliwości, że nasz rząd przywiązuje ogromną uwagę do rybołówstwa. Pokazują tą ustawy i umowy z poprzedniego kwartału. Jak widać prezydent Bjorn nie zamierza zwalniać i podczas ostatniego spotkania z władzami Norwegii została podpisana kolejna umowa, na mocy której Islandzkie kutry uzyskały dostęp do nowych wód połowowych w okolicy Jan Mayen.

To nowa międzynarodowa organizacja założona przez Rosję i Francję. Jej celem jest współpraca i promowanie pokoju na świecie. Islandia jako jeden z pierwszych krajów na świecie ogłosiła swoją przynależność do BWN, a nasz rząd jest dumny z tej decyzji. Premier Carl Hansen szczególnie lubi wypowiadać się w tej kwestii.
-Powstanie Bloku Wolnych Narodów to najlepsze co mogło przydarzyć się Islandii. To bardzo silny sojusz, który mamy nadzieję przyniesie nam wiele korzyści i powód do dumy.

W związku z niedawnymi wydarzeniami w Ameryce Południowej, sytuacja tam stała się bardzo napięta i zmusiło to wiele państw do interwencji. Największe mocarstwa na świecie dosyć szybko doszły do porozumienia i nałożyły na Brazylię embargo handlowe, ze względu na ich agresywną politykę. Rząd Islandii również potępia działania Republiki Alkoholowej, jednak nie podjął jeszcze żadnych działań w tym kierunku. Według nieoficjalnych informacji, niedługo zostanie ogłoszona blokada na Brazylię.

To bardzo przykra informacja, jednak wszystko wskazuje, że nieuniknione nadciąga i niedługo na ziemi wybuchnie ogromna wojna. Po kryzysie do władzy w wielu państwa doszli szaleńcy Jim Lahey, dla których liczy się jedynie agresywna ekspansja. Włochy już przeprowadził inwazję na Tunezję. Kolejna jest sytuacja na Ukrainie gdzie Mariupol został ostrzelany przez artylerię. Nie lepiej dzieje się na półwyspie Skandynawskim.

Zarówno Norwegia jak i Dania są zagrożone atakiem. Na ich granicach zmobilizowały się wojska Szwecji i Niemiec. Sytuacja wydaje się być bardzo ciężka i trudno przewidzieć jak się potoczy dalej. Władze Islandii nie wydały jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, jednak widać, że nie próżnują i wezwali ambasadorów Danii i Norwegii na pilne spotkanie.