Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Pon Paź 05, 2020 8:51 pm
Malezja choć jest wielkim krajem z dużą ilością osób ma PKB równe swojemu małemu sąsiadowi - Singapurowi. Przez lata było to upokorzeniem dla każdego Malezyjczyka, gdyż większość narodu klepała biedę a w kraju rządziła korupcja i oligarchowie. Jednak gdy na giełdach świata nastąpiło załamanie, przelało to czarę goryczy a naród się obudził. Ludzie wyszli na ulicę, strajki sparaliżowały cały kraj, od fabryk aż po połączenia kolejowe i drogi. Widząc gniew narodu klika władców zapragnęła utrzymać się przy korycie i wezwała wsparcie sił porządkowych i wojska, jednak wiele osób przeszło na drugą stronę, a dojazd wojskowych z odległych od stolicy baz był blokowany na wszystkie możliwe sposoby, a przeciętni żołnierze wiedzieli że albo wytną w pień protestujących i sprowadzą na siebie gniew pobratymców, albo pomogą obalić system. Większość wybrała drugą opcję a na czele przewrotu wojskowego stanął generał i lokalny biznesmen Sibi Gen Ev Millipede który przekabacił siły w stolicy do obalenia oligarchów. Niektórym udało się zbiec, jednak większość została pojmana i postawiona przed sądem. Jednak rządy junty nie były pewne a każdy analityk zapowiadał ich upadek pod ciężarem problemów ekonomicznych. Świadomy tego Millipede zapowiedział szybko w pełni demokratyczne wybory co dało mu trochę czasu.
Jego reformy dopiero zaczynały wchodzić w życie a aby uzyskać odpowiednie poparcie musiał stanąć na głowie, gdyż kontrkandydaci byli twardymi zawodnikami, a naród był wielce podzielony. Jednak na świecie trwała Edwardomania, kraj za krajem mianowały głową państwa Edwarda IX a sam Edward był uznawany za największego celebrytę na świecie. Millipede postanowił wykorzystać medialny trend i rozpoczął kampanię #Yamtuan2020 która namawiała do koronowania Edwarda na władcę, gdyż większość arystokracji odpowiedziała przed sądem wraz z oligarchami. Był to sprytny ruch gdyż podczas wizyty w kraju Edward obiecał wspólne inwestycje Commonwealthu w kraj jako klejnot dalekiego wschodu, a około 60% narodu uważało iż nieskorumpowany władca z zachodu który będzie mógł kontrolować stopień praworządności będzie lepszy nić lokalny złodziej który okradnie naród tak jak poprzednia elita. Tym samym urny wyborcze zadecydowały, a Millipede został pierwszym premierem nowego demokratycznego rządu.
Po położeniu dobrych fundamentów pod swoją władzę, Sibi Gen Ev zgodnie z obietnicą zaczął agresywną ekspansję sektora finansowego w Kuala Lumpur z założeniem iż w przyszłości to właśnie to miasto będzie biznesowym klejnotem rejonu, przebijając Indonezję, Singapur czy Tajlandię. Ludzie widzą świetlaną przyszłość w demokratycznych i pokojowych rządach Millipede, wspartych współpracą i pomocą technologiczno-finansową z Commonwealthu. Czy to możliwe że w najbliższym czasie inne narody dostrzegą szansę w Federacji Malajskiej i wrócą na jej łono?
The author of this message was banned from the forum - See the message
Officer TJ Gracz
Liczba postów : 765 Join date : 05/02/2020 Age : 19
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Pon Paź 05, 2020 8:55 pm
Fly, fly, Union Jack!
W obliczu narastającego kryzysu gospodarczego Wielka Brytania zatrzęsła się w posadach. Wyjście ze struktur Unii Europejskiej planowane na rok 2020 na dobrą sprawę zostało anulowane z powodu... upadku organizacji. Wokół waliły się struktury socjoekonomiczne i układy międzynarodowe, a Zjednoczone Królestwo traciło kolejnych partnerów handlowych, zdolności utrzymywania lokalnego przemysłu, a w pewnym momencie i zdolność wykonywania innych witalnych do zarządzania państwem funkcji. Na to wszystko nałożył się też kryzys kosmiczny, wyłączenie kanałów komunikacji - odłączenie wysp od radia, telewizji, Internetu. Dla wielu ludzi było to zbyt wiele - państwo pogrążyło się w czasowej anarchii. Królowała ona szczególnie w wielkich miastach Anglii, w stolicy, Liverpoolu czy Manchesterze, w których to lokalni watażkowie próbowali doprowadzić do zainicjowania różnych systemów które byłby ich zdaniem ratunkiem dla podupadającej Brytanii. Nic z tego nie odniosło jednak sukcesu, bo administracja państwowa z trudem sytuację opanowała.
Po spokojnej śmierci ze starości ukochanej Królowej Elżbiety w początkach roku 2020, tron miał odziedziczyć książę Karol. Tak się jednak nie stało; gdy płynął swoim prywatnym jachtem do Londynu, został napadnięty przez bojówkę paramilitarną nieznanego (wtedy jeszcze) pochodzenia. Został zamordowany, a jego rodziny nie oszczędzono. Sprawa wyszła na jaw dopiero po kilku godzinach od utraty kontaktu z wycieczkowcem płynącym na koronację - agenci MI5 i MI6 którzy dotarli na miejsce zaraportowali, że nie został odnaleziony żaden żywy członek załogi; pokłady były zbryzgane krwią, wszędzie walały się ciała, część kajut została wysadzona przy pomocy ładunków wybuchowych, a ciało księcia Karola zostało praktycznie przepołowione i nabite na balustradę, w połowie zwisając w środku okrętu, w połowie nad wodą. Przybita gwoździem do jego czoła była kartka z przerażającym napisem: Here we come.
W całej Brytanii zawrzało. Służby podjęły należne działania celem odnalezienia sprawców, a po trwającym kilka tygodni śledztwie z podziemia politycznego Zjednoczonego Królestwa wyciągnięto kilkanaście podziemnych organizacji podejrzewanych o organizację zamachu. Były to głównie grupy fundamentalistów religijnych, komunistów i zwolenników kosmicznych teorii spiskowych. Odbyły się pewne pokazowe procesy, gdzie wielu ich członków zostało skazanych na kilkunastoletnie kary więzienia, jednak nikomu nie udało się przypisać bezpośredniej odpowiedzialności za to, co miało miejsce na statku wycieczkowym Mayday. Następny w kolejce do tronu był książę Harry, który w Katedrze Westminsterskiej przyjął imię Edwarda IX i stał się głową kościoła anglikańskiego.
Dzięki jego zaangażowaniu i dobrym posunięciom, a także mobilizacji sił politycznych wiernych dynastii Windsorów w parlamencie: udało mu się dokonać monumentalnych reform ekonomicznych, podnosząc podstawowe gałęzie gospodarki angielskiej, walijskiej i szkockiej na nogi. Ostatecznie jednak największym jego sukcesem był zwrot ku pozostałym krajom Commonwealthu, w szczególności: ku Indiom, Kanadzie, RPA, Australii i Nowej Zelandii, a także nowym partnerom - Zjednoczonym Emiratom Arabskim i Malezji oraz pozostałym. Zdołał zdobyć sobie posłuch i zreformować strukturę polityczną organizacji pod swoją kuratelą. Brytania stawała na nogi, dopóki nie pojawił się ON.
Strike, strike, James Ryan Alhey!
W miesiącach jesiennych roku 2019, pewnego dziwnego dnia, wszystko zaczęło się w dziwny sposób zmieniać. Zaczęło się od tego, że wszelkie kanały komunikacji rządowych przestały kontaktować. Było to o tyle nadzwyczajne, że raczej aniżeli awaria, było to przejęcie od środka i działanie hackerskie. W miejscu komunikatów rządowych i jakichkolwiek wiadomości wysyłanych przez urzędników pojawiały się trzy tajemnicze kliknięcia zwiększające swoją częstotliwość co kilka godzin. W tym chaosie organizacji który trwał parę tygodni rząd jakoś się odnajdywał, ale z dnia na dzień działy się rzeczy coraz gorsze i nie można było znaleźć ich prowodyrów. Samochody elektryczne eksplodowały od zdalnie inicjowanych przeciążeń baterii, podkładano bomby pod samochodami w miastach, sabotowana była broń wojskowa i policyjna; właściwie do końca nie było wiadomo kto był inicjatorem tych działań. W końcu zaczęto tracić kontakt z całymi gminami miejskimi Anglii, a część ich obywateli uciekała strwożona do innych części Zjednoczonego Królestwa, nawet sąsiednich wiosek, raportując dziwne działania administracji. Wkrótce w Liverpoolu pokazała się głowa odpowiedzialnego za to wszystko.
James Ryan Alhey był emerytowanym członkiem Żandarmerii Wojskowej w armii Zjednoczonego Królestwa, który po trwającej blisko dwadzieścia lat służbie został strażnikiem parkingowym na osiedlu zamieszkanym przez rodziny wojskowych w Liverpoolu. Bliski przyjaciel nowego burmistrza miejskiego, Juliana Julesa, był przez niego opisywany jako geniusz skrajnie nadużywający alkoholu. W podziemiach swojej rezydencji zakupionej za oszczędzone pieniądze i datki od przyjaciół od wielu lat tworzył spisek, który miał obalić rządy królewskie i oddać Brytanię w jego ręce. Dzięki swojej spójnej, głębokiej ideologii nawiązującej do systemu Ingsoc z orwellowskiego Roku 1984: zdołał przekonać w prawie niewykrywalnym podziemiu rzesze urzędników na przestrzeni państwa do zdrady rządu i przejścia na jego stronę. Nie zrobiłby tego bez zastraszania, nowoczesnej technologii, niesamowitej żyłki politycznej i środków brytyjskich miliarderów którzy wsparli go w tym zadaniu. Otóż, James Ryan Alhey ogłosił się w Liverpoolu Wielkim Bratem i niemal natychmiast przejął kontrolę nad połową terytorium brytyjskiego dzięki błyskawicznemu puczowi agentury policyjnej, wojskowej, administracyjnej i cywilnej.
Rząd brytyjski podjął opór, a lojalni żołnierze Zjednoczonego Królestwa podjęli walkę z siłami Alheya uderzającymi na kolejne ośrodki miejskie Wielkiej Brytanii. Walka ta skończyła się sromotną porażką niedoekwipowanych, sabotowanych i zdemoralizowanych lojalistów Windsorów i po długiej i krwawej kampanii, czystkach wewnętrznych i zamordowaniu rodziny Windsorów i zburzeniu Pałacu Buckingham; James Ryan Alhey usiadł na ołtarzu Katedry Westminsterskiej w otoczeniu swojej lojalnej gwardii i wygłosił orędzie do całego narodu, ogłaszając się niepodzielnym panem Wysp Brytyjskich, a wkrótce: reszty świata.
Pierwszą swoją decyzją jako niepodzielnego dyktatora, Alhey zniósł Zjednoczone Królestwo i ustanowił jedną strukturę państwową bez żadnych autonomii - nadał nowemu tworowi nazwę Państwo Brytyjskie. Wraz ze swoimi poplecznikami sformował Radę Wiernych, która stała się podwalinami nowego rządu Brytanii. Zasiadają w niej między innymi tacy politycy jak Julian Jules, Rickard Fleure czy Bobby Bubbler, radykałowie i totalitaryści. Za rządów Alheya wprowadzono szeroko zakrojoną inwigilację, scentralizowano każdą sferę życia publicznego i scentralizowano właściwie wszystkie gałęzi gospodarki, pozostawiając praktycznie zero miejsca dla własności prywatnej i uzależniając każdą ważną decyzję w rękach aparatu urzędniczego i samego Wielkiego Brata.
Give up your pain, give up your freedom
James Ryan Alhey przeorganizował armię brytyjską, czyniąc z niej prawdziwy korpus kolonialny i przystosowany do podbojów. Uznał wszystkie umowy zawarte przez rozstrzelanego Edwarda IX za ważne z tą jedną różnicą: zażądał od wszystkich członków Commonwealthu scedowanie na niego wszystkich uprawnień państwowych pod groźbą totalnej anihilacji ich tożsamości. Jego wolą jest zjednoczenie sfery anglofońskiej pod swoim butem, choćby i przelewając krew każdego mieszkańca Wysp Brytyjskich. Buduje już floty, szkoli kolejnych kombatantów i nie znosi żadnego sprzeciwu. W kolejnych wystąpieniach dał znać, że te plany to tylko początek: po zjednoczeniu sfery anglofońskiej przy pomocy wszelkiej dostępnej broni ma zamiar zaprowadzić Anglika, człowieka najczystszej rasy, na Księżyc, na Marsa i poza Układ Słoneczny, aby skolonizować całą galaktykę Drogi Mlecznej. Za takie uznał przeznaczenie nie ludzkości, ale właśnie swojej germańskiej rasy.
Isyrahis, Tymus, Hareoon and rihs like this post
Bambul Gracz
Liczba postów : 104 Join date : 05/10/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Pon Paź 05, 2020 9:53 pm
Islandia
Kryzys
Końcówka roku 2019 początkowo była bardzo dotkliwa dla Islandii i po raz kolejny zmusiła rząd do działania. Na szczęście nauczeni doświadczeniem z 2008 roku, Islandczycy poradzili sobie z problemami śpiewająco. Ciemność która nastała na całej planecie sprawiła, że turystyka będąca głównym źródłem dochodu upadła, a firmy z siedzibami poza granicami kraju stanęły na krawędzi. Władze bardzo szybko przeszły do działania uruchamiając fundusz kryzysowy i po blisko miesiącu izolacji od świata przejęły upadające spółki, dając tym samym miejsce pracy na czas odbudowy. Przywrócenie elektryczności stało się priorytetem, a zapotrzebowanie na nowych inżynierów znacząco wzrosło. Wielu specjalistów znalazło się pośród turystów, którzy utknęli na wyspie i chcąc nie chcąc musieli się zaadaptować. Islandia nie tylko nie wycofała się z programu z 2007 roku o rezygnacji z paliw kopalnianych, a jeszcze bardziej go przyspieszyła skupiając się głównie na naprawie elektrowni geotermalnych i wodnych.
Życie w izolacji
Położona na oceanie Atlantyckim Islandia przez wieki żyła w izolacji. Doświadczenie z przeszłości okazało się być tutaj bardzo pomocne i w ciągu kilku miesięcy uczyniło wyspę samowystarczalną. Rybołówstwo i rolnictwo zyskało na dawnej popularności, a ogrzewane energią geotermalna szklarnie sprawiły, że w kraju niczego nie brakowało, znacząco podnosząc standardy życia, zadowolenie i poparcie dla rządu. Życie w izolacji znacząco obniżyło kapitalistyczne zapędy na gromadzenie pieniędzy, sprawiając że kraj stał się dużo bardziej socjalistyczny, a w wielu kręgach popularny został handel wymienny. Ogromna populacja owiec pozwoliła unikać głodu w początkowej fazie kryzysu. Niestety taka izolacja miała bardzo zły wpływ na kontakty z resztą świata. Odcięci od reszty globu Islandczycy bardzo długo pozostawali kompletnie nieświadomi zmian jakie zachodziły w innych państwach i dopiero niedawno udało się nawiązać kontakt z resztą świata.
Zamknięci do końca
Nawet po przywróceniu kontaktu ze światem, Islandia pozostała zamknięta i odizolowana od reszty Europy. Taka decyzja spotkała się z wieloma kontrowersjami pośród obywateli szczególnie tych z rodzinami w innych częściach globu. Ma ona jednak swoje powody - komunikacja na tak dalekie odległości jest kosztowna, a reszta świata nieprzewidywalna. Dopiero w najbliższych planach jest uruchomienie systemu wizowego i otwarcie granic dla obywateli przebywających poza krajem. Jednak jak na razie dużo ważniejsze jest przygotowanie się na fale uchodźców. Dobrze zarządzana, niezbyt licznie zaludniona Islandia mogła wydawać się rajem dla wielu ludzi w tych trudnych czasach.
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Wto Paź 06, 2020 9:48 pm
Bonusy za wstępy fabularne:
Rosja: +7% poparcia
Niemcy: +1 Cyberkontrwywiad, +1 Służba bezpieczeństwa
Meksyk: +1 przemysłu lekkiego
Arabia Saudyjska: +5% poparcia, +1 przemysłu wydobywczego,
Francja: +10% poparcia
Włochy: Po rozwinięciu przemysłu wydobywczego możliwość otrzymania darmowego sektora przemysłu zbrojeniowego.
Kongo: +1 Centrum Naukowe
Japonia: +6% poparcia
Chiny: +7% poparcia
Turcja: +5% poparcia, +6 mld
USA: +15 mld
Brazylia: +2% poparcia, +4 mld
Egipt: +5% poparcia, +8 mld
Indonezja: +5% poparcia, +10 mld
Islandia: +2% poparcia, +6 mld
Wielka Brytania: +4% poparcia, +4 mld
Indie: +5 mld
Południowa Afryka: +2% poparcia, +2 mld
Nigeria: +4% poparcia
Malezja: +4% poparcia
ZEA: +4% poparcia
Nowa Zelandia: +4% poparcia
Kanada: +2% poparcia
Australia: +0% poparcia
Croquet Gracz
Liczba postów : 5 Join date : 04/10/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Wto Paź 06, 2020 11:05 pm
Panama
Kryzys
Ledwo zostając prezydentem, Laurentino Cortizo stanął przed jednym z kolejnych największych wyzwań stojących przed Panamą. Kryzys ekonomiczny, a po nim krótko "Ciemność" która odcięła kraj od głównego zastrzyku gotówki poprzez turystykę druzgocząca wpłynęła na poziom życia w Panamie. Ta i tak już wcześniej posiadającą większy problem z biedotą, jak i narastająca burza pośród opozycji która przegrała małym procentem miały się skumulować podczas ciemności.
Ciemność oraz Zamach Stanu
I tak w roku 2020, podczas ciemności gdy sam Laurentino próbował nieudolnie wprowadzać program Kryzysowy ze względu na brak poparcia u opozycji, ta uderzyła w puczu z większością Armii nie podległościowej Panamy powołując się na próby wprowadzenia skrajnie lewicowego urzędu w Panamie. Wprowadzono stan Wojenny. Laurentino nie chcąc powtórzyć sytuacji z lat 90, zaczął rozmowy z odciętą od USA Armią terytorialną, gdy reszta wiernej partii Armii broniła się przed samym kanale. Ostatecznie Laurentino z pomocą Armi terytorialnej udaremnił zamach stanu, utrzymując siebie jak i partie u władzy.
Nowa Dyktatura
Po nie udanym puczu, w chaosie ciemności Laurentino zaczął wracać wartościami do Generała Torrijos'a. Przy pomocy wiernych mu oddziałów Armii terytorialnej, zaczął on od tworzenia regularnego wojska, tym samym cofając poprawkę z 1994 roku o rozwiązaniu Armii. Tak jak Manuela Noriegi skoncentrował on władzę w swojej własnej osobie i najbliższych mu w partii rozpoczynając kolejną dyktaturę w Panamie. Skupił się na eliminacji opozycji, jak i czystkach w swojej własnej partii, szczególnie zwracając uwagę na korupcje wśród urzędników, jak i związkach z kartelami narkotykowymi z którymi Panama miała do czynienia już nie raz. Nie licząc kolejnych Nacjonalizacji spółek w Panamie, jak i powolny początek swojej śmiesznej wersji "Nowego ładu", jego najbardziej znaczącym krokiem było pozbawienie Kanału Panamskiego statusu wolnego punktu handlu. Podporządkował sobie w pełni wcześniej autonomiczne nie zależne od niego tereny kanału. W późniejszym czasie Armia Terytorialna została całkowicie zintegrowana do wojsk Panamskich.
Ambicje
Po częściowym ustabilizowaniu spraw wewnętrznych, Cortizo skupił się na polityce zagranicznej. Jego największą ambicją jest powrót Unii Krajów Ameryki centralnej. Czy to siłą, lub w wspólnym nadchodzącym zagrożeniu, Cortizo utworzy swoje własne USA. Mimo swojego podeszłego wieku, wierzy że dożyje odnowy Uni .
Spoiler:
="2/10 ale jest xD
Dabrowski991 Gracz
Liczba postów : 34 Join date : 03/02/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Sro Paź 07, 2020 2:17 am
"Skeggǫld, Skálmǫld, Skildir ro Klofnir"
Szwecja, kraj rozwinięty i bogaty, słynący z otwartości rozpoczął rok 2019 zderzając się z wielkim kryzysem. Kiedy w Szwecji nastroje były napięte poprzez politykę multikulturową lewicowego rządu, kryzys okazał się punktem zapalnym. Muzułmańscy Imigranci wsparci przez państwo islamskie wywołali islamską rewolucję w Szwecji nie oszczędzając nikogo w tym samego króla Karola XVI Gustawa którego rewolucjoniści zamordowali wraz z żoną w jego limuzynie za pomocą tępych maczet. Szczęścia nie miała nawet słynna aktywistka Gretha Thunberg która została zgwałcona 2137 razy przez imigrantów a następnie jej głowę nabito na szczyt zamku królewskiego w Sztokholmie. Rząd był w szoku i szybko się rozpadł przez swoją nieudolność a sprawy we własne ręce wziął syn króla Karol Filip Bernadotte którego idolem z czasów gimnazjalnych był sam Janusz Korwin-Mikke. Nowy król zainspirowany wolnością gospodarczą ściągnął do Szwecji Janusza Korwina-Mikkiego któremu obiecał posadę premiera w zamian za pomoc w wojnie domowej. Korwin od razu przeszedł do działań reorganizując wojsko, policje i ochotników w jeden zwarty front. Siły rządowe w niecały miesiąc pokonały islamską rewolucję. Brutalne działania dały świeży oddech szwedzkiemu społeczeństu ponieważ żaden żywy muzułmanin nie ostał już w Szwecji. Wszyscy muzułmanie wraz z lobby LGBT oraz bojówkami lewicowymi zostali rozstrzelani bądź trafili do obozów reedukacji na północy Laponii gdzie słuch po nich zaginął, ci którzy przeżyli już dawno są poza granicami nowego Królestwa Szwecji.
„Rządy Dwóch Króli”
Po ulicach jeździło wiele luksusowych aut, ku niebu pięły się wieżowce lokalnych przedsiębiorców tak zmieniła się Szwecja po roku rządów króla Karola Filipa Bernadotte i Janusza Korwin-Mikkiego nieoficjalnie zwanego drugim królem Szwecji. Sekretem wielkiego boom szwedzkiej gospodarki była reforma Janusza Korwina Mikkiego likwidująca podatek dochodowy oraz rządowy program „diluj tym+” który zapewniał 50% dofinansowania do rynienki z paróweczkami. Zagraniczni inwestorzy zafascynowani dobrobytem w Szwecji przenieśli wiele europejskich firm do tego raju na ziemii jakim było wolnorynkowe Królestwo Szwecji.
„Potęga wolnego rynku”
Król Szwecji Karol Filip Bernadotte wysunął roszczenia wobec korony norweskiej i brytyjskiej oskarżając Edwarda IX o homoseksualizm i bycie niegodnym tronu Wielkiej Brytanii. Do tych żądań król potrzebował nowego ciężkiego przemysłu. Wolnorynkowa reforma Janusza Korwina-Mikkiego sprawiła ,że na szwedzkim rynku pojawiło się wiele nowych firm zbrojeniowych. Pieniądze pozyskane z konfiskaty dóbr przeznaczonych na socjal okazały się tak ogromne że postanowiono je zainwestować w rodzimy przemysł zbrojeniowy. Dzięki tak potężnemu wkładowi finansowemu „SAAB” stał się megakorporacją i światowym liderem produkcji uzbrojenia nowoczesnego typu. SAAB wprowadził na rynek najnowszy na świecie czołg STRV L-2020 „KORWIN”, działo bezodrzutowe „młot korwina” oraz nowy helikopter na cześć męczennika wolnego rynku „El Pinochet” uzbrojony w potężne rakiety kierowane „masakrator lewaków”.
Domis44pl and Officer TJ like this post
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Sro Paź 07, 2020 4:07 pm
Bonusy za wstępy fabularne:
Szwecja: +2% poparcia, +3 mld
Panama: +5% poparcia, +5 mld
MrMatinh Gracz
Liczba postów : 506 Join date : 08/02/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Sro Paź 07, 2020 7:30 pm
Renovatio regni Hispaniam
Hiszpanię mocno dotknął kryzys gospodarczy drugiej połowy 2019 roku, galopująca inflacja Euro doprowadziła do tego, że pieniądz papierowy prawie zupełnie wyszedł z obiegu, bezrobocie sięgać zaczęło 25% obywateli kraju! Lewicowy rząd hiszpański z partii PSOE próbował ratować budżet drukując jeszcze więcej pustego pieniądza licząc na to, że zyski z senioratu pokryją olbrzymie straty spowodowane upadkiem wielu przedsiębiorstw, handlu zagranicznego czy też wzrastaniem zadłużenia państwa. Odbywało się to kosztem obywateli którzy coraz śmielej zaczęli wychodzić na ulice.
Uliczne demonstracje zaczęły przybierać na sile, na początku pacyfikowała je policja niczym zrywy niepodległościowe nie tak dawno w Katalonii. Jednak rząd kompromitował się wśród coraz większych rzesz biedniejącego społeczeństwa, szalę goryczy przelała decyzja Banku Światowego o nieudzieleniu Hiszpanii pomocy gospodarczej czy też stworzenia planu naprawczego. Hiszpania była według opinii banku być technicznym bankrutem niczym Grecja w 2010 roku, zadłużenie przekraczało posiadane przez państwo aktywa. Wtedy też rząd stracił poparcie nawet administracji państwowej.
Policja zaczęła coraz liczniej przechodzić na stronę demonstrantów, władza rządu upadła całkowicie w Andaluzji na południu kraju i rząd już pakował się do ucieczki z walizkami wypełnionymi hiszpańskimi rezerwami złota jednak jedna osoba temu zapobiegła.
Król Filip VI Burbon zdecydował się ratować ukochaną ojczyznę, niepowiązany z rządem cieszył się uznaniem społecznym i reprezentował konserwatywne, hiszpańskie wartości. Wojsko udzieliło królowi poparcia i ten wkrótce dokonał bezkrwawego zamachu stanu, zmieniono konstytucję na podobieństwo konstytucji generała Franco, skazano członków rządu na śmierć, partię PSOE zdelegalizowano i wprowadzono monarchię konstytucyjną.
Król błyskawicznie rozpoczął reformy, Euro zastąpiono Pesos co ucięło nawis inflacyjny, zorganizowano program robót publicznych i dozbrojono armię dając zastrzyk publicznych zamówień wyczerpanej gospodarce. Wkrótce bezrobocie spadło do "zaledwie" 13%, przemysł zbrojeniowy a zwłaszcza produkujące od lat najnowsze wersje niemieckich czołgów Leopard 2 Santa Bárbara Sistemas które stało się czołową firmą zbrojeniową w Hiszpanii. Hiszpańskie wojsko zaczęło się bardzo mocno kojarzyć z licznymi formacjami pancernymi, jest to ewenement w Europie.
Konflikty wewnętrzne zostały zażegnane jednak na zewnątrz nie było ciekawie, zaraz przed zamachem stanu Kraj Basków i Katalonia ogłosiły niepodległość a rząd w Madrycie był zbyt zajęty protestami aby zareagować. Gdy do władzy doszedł Filip VI musiał zapanować nad chaosem, ustabilizować władzę i rozliczyć poprzedni rząd. W połowie 2020 roku król zarządził odzyskanie ziem Hiszpanii, separatyści z Katalonii nie mogli sobie poradzić z pancernym walcem Filipa natomiast akcja komandosów hiszpańskich w Kraju Basków zakończyła się zastrzeleniem członków baskijskiego rządu co pozwoliło na bezproblemowe jego zajęcie przez jednostki Guardia Civil.
Obecnie Hiszpania wyszła już z kryzysu, wypowiedziano całe zadłużenie, nowy pieniądz łatwo się przyjął a gospodarka wraca do stanu z początku roku 2019. Filip VI trzyma wraz z wojskowymi silną i popularną władzę w kraju oraz roztacza przed swymi poddanymi wizję ponownego uczynienia z Hiszpanii wielkiego krajem z terytoriami zamorskimi i nad którym słońce nigdy nie zajdzie.
Z uwagi na kryzys i chaos w Hiszpanii sprawa Marsa niezbyt interesowała Hiszpanów, mieli oni własne, dużo większe problemy jak chociażby tysiące zabitych przez policję cywilów czy zamieszki na ulicach niemalże każdego większego miasta. Być może to dobrze dla nowej władzy, gdyż na pewno pseudoreligijne sekty nie pomogłyby w ustabilizowaniu sytuacji i wprowadzeniu rządów silnej ręki w Hiszpanii.
Czy ambicje kolonialne króla się spełnią? Zobaczymy jednak Filip okazał się zdolnym przywódcą, więc być może Hiszpania znów stanie się mocarstwem?
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Sro Paź 07, 2020 7:41 pm
Bonusy za wstępy fabularne:
Hiszpania: +4% poparcia, +4 mld
Peroox Gracz
Liczba postów : 210 Join date : 05/10/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Nie Paź 11, 2020 8:26 pm
Raise of Republic
Nastąpienie blackoutu mocno wstrząsnęło Kolumbią. Już pod koniec 2019 roku trwały protesty obywateli przeciwko nierówności, korupcji oraz brutalności policji. Ludność żądała reform ekonomicznych i politycznych. Niewiele było trzeba, żeby od iskry zapaliło się całe społeczeństwo.
O ile do nowego roku panował spokój i wyczekiwanie. Tak szybko stało się jasne, że sytuacja nieprędko wróci do normy. Prąd przywracano pierw instytucjom rządowym, w tym szpitalom. Nie było to stałe zasilanie, jednak niezbędne. Priorytet mieli jednak również prominentni przedstawiciele, działacze oraz najbogatsi mieszkańcy. Pozostała ludność wieczory musiała spędzać przy świecach, gdyż generowany prąd przez agregaty był na wagę złota i tylko nieliczni mogli pozwolić sobie na jego dobrodziejstwo.
Chaos, niepokój i wielkie oburzenie społeczne, spowodowało wybuch agresji i wzrost przestępczości. Po doświadczeniach z Wenezueli, lud Kolumbii wiedział co jest najważniejsze, więc pierwszą ofiarą chaosu padły supermarkety. Tuż po Nowym Roku o ich zaopatrzenie rozpoczęły się pierwsze oznaki problemów, od szału na wykupowanie towaru ze sklepów aż po pierwsze starcia, do pełnowymiarowym walk o zaopatrzenie.
Sytuację wykorzystały organizacje, które już wcześniej miały doświadczenie w walkach z siłami rządowymi oraz centralnym porządkiem. Wskrzeszone FARC i ELN dokonały zamachu stanu zabijając prezydenta Ivána Duque Márquez. W trakcie ataku na parlament, zabito część liberalno-centrowych i prawicowych polityków, oraz przejęto kontrolę nad wieloma innymi ośrodkami administracji. Zaczęły się polowania na przeciwników politycznych i tych, którzy wcześniej walczyli z tamtymi organizacjami.
W związku z tym wojsko i w dużej mierze policja, jak również część administracji, zachowały lojalność wobec starego porządku, który rozpadł się do końca stycznia. Kontynuowały one swoje działanie pomimo politycznej zawieruchy, nie poddając się rewolucjonistom oraz zwalczając anarchistów i przestępców, którzy próbowali wykorzystać sytuację. Służby porządkowe zaczęły tworzyć tzw. oazy, gdzie życie toczyło się spokojnymi torami.
W tym czasie utworzył się nowy ruch polityczny, na którego czele stanął Maurike Paolo Ignessias. Ruch ten przeciwstawiał się chaosowi, spowodowanemu przez lewicowe bojówki i anarchistów, jak i odcinał się od poprzedniego rządu, jego polityki, nepotyzmu i skorumpowania. Współpracując z organizacjami, które działały w oazach, lokalną policją i administracją budowali swoją reputację i rozpoznawalność, rekrutując wartościowych ludzi do swojego ruchu politycznego.
Główne postulaty ruchu, który w niedługim czasie stał się Zjednoczonym Centrum to:
Cytat :
1) Praworządność i stabilna legislacja *Przeprowadzenie reformy administracyjnej, oraz prawnej w celu zwiększenia praworządności, ustanowienia działających procedur zarządzania państwem oraz wzmocnienia mechanizmów samorządowych oraz wprowadzenia odpowiedzialności urzędniczej.
2) Równość wszystkich wobec prawa * Prawo dla wszystkich obywateli jak i legalnie przebywających w kraju cudzoziemców powinno być takie same, niezależnie od posiadanego majątku, koloru skóry, wyznania, płci jak i innej tożsamości. Oznacza to również, brak specjalnych praw administracyjno-finansowo-karnych dla mniejszości.
3) Krajowe innowacje i przedsiębiorczość *Własna przedsiębiorczość Kolumbijczyków jest kluczem do sukcesu i miejsc pracy dla wszystkich. Blackout i upadek światowego handlu powinien być impulsem do tego, by to Kolumbijczycy wzięli sprawy w swoje ręce, poprzez wytwarzanie dóbr i usług. Od półproduktów po Hi-tech i programistyczne. Nisko oprocentowane pożyczki rządowe dla przedsiębiorców i reaktywacja krajowych zakładów, jak i przejęcie upadłych oraz porzuconych przez blackout firm zagranicznych.
4) Priorytetyzacja spraw państwa i obywateli *Rząd będzie stawiał na podium sprawy zwykłych obywateli i państwa, a nie na własne cele i zagrywki wewnętrzne. W związku z tym planowane jest demokratyzowanie społeczeństwa, poprzez referenda i zapewnienia zwykłym obywatelom możliwości do inicjatyw ustawodawczych oraz obywatelskiej kontroli nad wybieranymi przezeń polityków.
5) Modernizacja wojsk *Ostatnie wydarzenia z przełomu roku pokazały wszystkim, jak niestabilnym miejscem stał się świat. Coraz więcej przemocy, przewrotów, radykalnych ideologii i agresji międzynarodowej wymaga stanowczej odpowiedzi. Wojska Kolumbii muszą być gotowe do obrony suwerenności państwa, jak i życia obywateli. Musi jednak odpowiadać, także na światowe zagrożenia i służyć jako tarcza dla interesów państwa oraz obywateli. A to może zagwarantować tylko zmodernizowane, współczesne wojsko posługujące się nowoczesną technologią oraz zintegrowanym systemem T.I.T.A.N.
Mając coraz szersze poparcie w rozszerzających się oazach i pozostałej części kraju, ruch ogłosił sformowanie rządu tymczasowego oraz wypowiedział zdecydowaną wojnę wszystkim bojówką, które nie podporządkują się władzy, do czasu przeprowadzenia demokratycznych wyborów. Punktem zwrotnym było jednak poparcie rządu tymczasowego przez generalicję wojskową.
Skutkiem tego była konkretna ofensywa wojska, wzmocniona naprędce zmajstrowanymi dronami bojowymi, która szybko rozbiła rewolucjonistów i inne bojówki, zarówno anarchistyczno- komunistyczne, jak i skrajnie prawicowe. Pozwoliło to na doprowadzenie w sierpniu do otwartych wyborów, które zostały przeprowadzone z zachowaniem wysokich standardów. Otworzyło to nowy rozdział w historii Kolumbii, o której losach zadecydują najbliższe lata.
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety Pon Paź 12, 2020 3:27 pm
Bonusy za wstępy fabularne:
Kolumbia: +4% poparcia, +4 mld
Sponsored content
Temat: Re: Towarzystwo Przyjaciół Czerwonej Planety