Wydarzenia

Na specjalnie wybranej do tego wyspie na Scarif odbył się I Zjazd COMPNORu, na który przyjechali przywódcy Komisji, przewodniczący rad planetarnych i gubernatorzy planetarni bądź ich przedstawiciele. Ze względu na to, że członkowie nie chcieli warchołów na swojej balandze zwiększenia ryzyka niebezpiecznych incydentów, wyspa była zamknięta dla niższych hierarchią członków COMPNOR, nie wspominając o bezpartyjnych, którzy nie pełnili w trakcie uroczystości jakichś funkcji. Jednak dzięki łasce elit część uroczystości zezwolono nagrać na HoloNecie.


Pierwszą istotną decyzją w toku obrad było odsunięcie Komisarza Finansów, Laaba Cera, autora Szkarłatnej Terapii Szokowej od sterów gospodarczych. Bynajmniej nie za karę: po prostu zdaniem wierchuszki formuła gospodarcza którą prezentował Cer się zużyła. Jego miejsce zajął generał-gubernator Hee Chung: zasłużony oficer Armii Imperialnej, który w nagrodę za swoje dokonania otrzymał od Wielkiego Admirała urząd gubernatora Mon Gazzy, gdzie przeprowadził radykalne reformy gospodarcze, które przyczyniły się do powstania tam licznych zakładów przemysłowych i kopalń. Teraz miał wprowadzić swój model gospodarczy na całym obszarze przestrzeni imperialnej podległym Szkarłatnemu Dowództwu. Podstawowe założenia swojego nowego Czteroletniego Planu komisarz Chung przedstawił w krótkim holonetowym wystąpieniu:

Komisarz Hee Chung napisał:

..po pierwsze: nastąpi drastyczna rozbudowa naszych sił produkcyjnych i wydobywczych w pierwszym roku Planu: silny przemysł kluczem do odbudowy Imperialnej Marynarki!
W drugim roku Planu wykorzystując wzmocniony przemysł odbudujemy zniszczone przez wywrotowców rolnictwo i zadbamy o pełną miskę u każdego zwolennika Drugiego Porządku!
W trzecim roku Planu stworzymy konkurencję dla zgniłego, przeżartego korupcją i obsadzonego antropofobami systemu bankowego Republiki!
Ostatni rok Planu będzie z kolei poświęcony polepszaniu standardu życia mieszkańców światów podległych jursydykcji Szkarłatnego Dowództwa.

Dzięki takiej odbudowie gospodarczej, Marynarka Imperialna pod przywództwem Wielkiego Admirała ponownie stanie się niezwyciężona i zmiażdży każdego rebelianta stojącego jej na drodze.

Pierwszym krokiem na drodze do Szkarłatnego Cudu Gospodarczego jest utworzenie przez nowego Komisarza Finansów nowej organizacji: Szkarłatnej Federacji Przedsiębiorców. Będzie ona zrzeszać wszystkich chętnych przedsiębiorców: wymagać ona będzie co prawda wypełniania dyrektyw i regulacji których zażyczy sobie Szkarłatne Dowództwo oraz drobnej składki członkowskiej, ale w zamian oferować będzie takie benefity jak możliwość pierwokupu akcji gdy państwowe przedsiębiorstwa będą prywatyzowane, ich skargi będą rozpatrywane w pierwszej kolejności i Dowództwo przy swoich projektach wyciągać będzie dłoń najpierw do przedsiębiorców należących do SFP, a do innych dopiero w drugiej kolejności. Zdaniem Komisarza Chunga taki instrument polityczny pomoże COMPNOR łatwiej kształtować politykę ekonomiczną i zachowa zasadę szkarłatnego państwa opiekuńczego.

Pierwszym testem dla SFP jest planowana inwestycja w przemysł na Mon Gazzie: tamtejsze kopalnie przyprawy ciężko pracują, ale surowa przyprawa to towar, który na niewiele się przyda. Dlatego by w pełni wykorzystać przemysł wydobywczy w tym układzie, ogłoszono że zbudowane zostaną Gazzańskie Zakłady Rafinacyjne. Będzie to przedsiębiorstwo w większości państwowe, ale członkom SFP umożliwi się w nim zakup udziałów. GZR będą posiadać monopol na obróbkę i sprzedaż rafinowanej przyprawy w hurcie na obszarze jurysdykcji Szkarłatnego Dowództwa.



W naszym sektorze galaktyki Christophsis i jej okolice słynęły jako centrum górnictwa: przede wszystkim ze względu na olbrzymie bogactwo asteroid i samej planety. Niestety, w wyniku działalności wichrzycieli przemysł górniczy tego systemu upadł. Ale Szkarłatne Dowództwo go wskrzesi: tamtejsze kryształy i metale w końcu będą niezbędne do odbudowy Imperialnej Marynarki! Szkarłatne Dowództwo wyłoży stosowne kwoty na zakup maszyn i ponowne otwarcie tamtejszych kopalń. Będzie to też dobra okazja dla reedukacji i resocjalizacji buntowników: Pierwsza Komisarz Isard zarekomendowała otworzenie Obozów Reedukacyjnych, które lokalizowano by zaraz obok nowych kopalń. Umieszczeni zostaną tam więźniowie, którzy zechcą mieć skrócony wyrok: władze w swojej dobroci zezwolą im to osiągnąć właśnie poprzez ciężką pracę w kopalniach. Dla tych, którzy będą wyjątkowo ciężko i efektywnie pracować, Pierwsza Komisarz Isard przewiduje nawet dodatkowe racje żywnościowe: ale to już w dalekiej przyszłości..

20mld kredytów przeznacza się na inwestycję w rafinerie przyprawy na Mon Gazzie.
15mld kredytów przeznacza się na budowę przemysłu górniczego w Christophsis
Od tego roku do każdego sektora wydobywczego przydzielać się będzie legion piechoty, którego rolą będzie "dyscyplinowanie pracowników", szczególnie tych z Obozów Reedukacyjnych.

I Zjazd COMPNOR na Scarif i ogłoszenie Planu Czteroletniego
Wielki I zjazd COMPNORu nie pobudził zbyt wielkiego poruszenia wśród populacji, jedynie byc może wśród członków samego aparatu władzy każdego szczebla. Najbardziej zaciekawił on wszelkich dygnitarzy i aparatczyków z samego szczytu, którzy z zainteresowaniem przyglądają się zmianom wśród rządzących i z zaciekawieniem wyczekują rezultatów Planu Czteroletniego. I przede wszystkim intratnych posadek z jego realizacją związanych.

Państwo:
+1% stabilności

Szkarłatna Federacja Przedsiębiorców
Rafinerie Mon Gazzy stanowiły świetny chrzest bojowy nowopowołanej Szkarłatnej Federacji Przedsiębiorców, a bój ten okazał się zwycięski - Komisarz Chung dokończył industrializacje Mon Gazzy, a benefity wynikające z przynależności do SFP sprawiły, że większość planetarnej gospodarki znajduje się w bezpośredniej strefie wpływu władzy. A tam, gdzie benefity nie wystarczyły, wystarczył zwykły strach przed wystąpieniem z szeregu i nieprzychylnym spojrzeniem szkarłatnego oka aparatu władzy.

Mon Gazza:
+1 sektor przemysłu lekkiego
Państwo:
+1 sektor przemysłu lekkiego do rozdysponowania wedle uznania - doświadczenia z Mon Gazzy i aktywność SFP sprawiają, że następna industrializacja to dla nas machnięcie etatystyczną ręką.
Do życia powołana została Szkarłatna Federacja Przedsiębiorców - aktualnie skupia ona przede wszystkim przemysłowców, a największy procent członkostwa wśród nich wykazuje w sektorze Mon Gazza.

Przemysł wydobywczy na Christophsis i program reedukacji więźniów
Doświadczenia z Mon Gazzy posłużyły poniekąd przy reaktywacji christophsisiańskiego sektora wydobywczego. Połączenie tego z hojnymi dofinansowaniami sprawiły, że powierzchnia planetarna ponownie jest obficie drążona w poszukiwaniu wszystkiego, czego nasza przyszła marynarka będzie potrzebować. A czy wspominaliśmy już o nieocenionej funkcji resocjalizacyjnej naszych nowych obozów reedukacyjnych? Służba bezpieczeństwa twierdzi, że pojawiają się na ulicach plotki, jakoby obozy te były obozami koncentracyjnymi dla nieprawomyślnych obywateli. Są to całkowite bzdury i oszczerstwa. Właśnie z pomocą tych obozów sprawimy, że takich fałszywych oskarżeń będzie coraz mniej!

Christophsis:
+1 sektor przemysłu wydobywczego
Państwo:
+1 sektor przemysłu wydobywczego do rozdysponowania wedle uznania po dopłaceniu 6 mld
Powstaje system Obozów Reedukacyjnych - aktualnie nie ma on dużego znaczenia. Być może poszerzenie puli więźniów lub intensywniejsza reedukacja może to zmienić?

Administracja Imperialna odzyskała system Orvax IV, a to oznacza, że należy tam zaprowadzić Drugi Porządek. Dawniej okolica ta słynęła jako źródło dostaw taniej siły roboczej: tak niezbędnej przy budowie imperialnych niszczycieli jak i przydatnego instrumentu edukacji warstw obcych ras. Tak, to się zgadza. Gdy członkowie Rebelii, dla niepoznaki nazwanej "Nową Republiką" krytykują niewolnictwo, to krytykują proceder który uprawiali sami przez  tysiące lat, a niektórzy praktykują go i do dzisiaj, chociaż pod zmienionymi nazwami: tak jak Wookie sprzedający swoje dzieci przedsiębiorcom z planety Zeltros. My jednak nie próbujemy oszukać Natury: wiemy, że rządzi Silniejszy. A niewolnictwo organizowane i regulowane przez Szkarłatną Administrację nie tylko jest bezpieczniejsze dla niewolników od rebelianckiego pokątnego handlu, ale również służy procesowi humanizacji obcych gatunków i reedukacji tych osobników ludzkości, którzy pobłądzili.

Pamiętając o tej dobroczynnej roli niewolnictwa, Komisarz Chung zdecydował się skierować nowe środki na odbudowę niewolniczej giełdy w tym systemie. Pierwszym krokiem na tej drodze będzie oczywiście uregulowanie niewolnictwa: procederem tym zajmować się będą mogły wyłącznie istoty rozumne, które należą do Szkarłatnej Federacji Przedsiębiorców: obecnym handlarzom niewolników na Orvax IV, niezależnie od ich obecnego statusu gatunkowego, udostępniona będzie możliwość przyłączenia się do SFP. To będzie pierwsza i ostatnia taka propozycja: ci, którzy na to się nie zdecydują, będą musieli zwinąć interes i przekazać żywy towar Szkarłatnej Administracji. A jeśli tego nie zrobią, to sami zostaną zwinięci i umieszczeni w Obozach Reedukacji, gdzie będą mogli przemyśleć swoje błędy.

By "rozruszać biznes" Szkarłatne Dowództwo rozpocznie skup niewolników od handlarzy stowarzyszonych w SFP. Ci państwowi niewolnicy będą następnie umieszczani w zdatnych do prowadzenia rolnictwa planetach w systemie Orvaxa IV: możliwie bez naruszania rodzin - znajcie łaskę i troskę Wielkiego Admirała! W specjalnie zorganizowanych plantacjach i wioskach będą zajmować się oni uprawą roślin i hodowlą zwierząt, zmieniając ten system w spichlerz Szkarłatnego Dowództwa. Nad wszystkim będą czuwać specjalnie powołany do tego departament IBB, który będzie nadzorować ich pracę i chronić przed niebezpieczeństwami, takimi jak na przykład rozprzestrzenianie się niebezpiecznej ideologii rebelianckiej czy komunistycznej. Państwowym niewolnikom będą wypłacane skromne pensje, a co roku 10% najbardziej wydajnych niewolników otrzymywać będzie do tego dodatkowe wynagrodzenia. Przy tym przewidziane są dodatkowe nagrody dla tych niewolników, którzy będą składać donosy o nielegalnej aktywności prowadzonej ich towarzyszy w niewoli. Niewolnicy którzy będą nie tylko wydajni, ale również świadomi politycznie o niebezpieczeństwach związanych z Rebelią będą mogli nawet otrzymywać możliwość uzyskania wolności: czy to poprzez wykupienie się czy zgłoszenie na ochotnika do milicji COMPNOR.

Przeznacza się 30 mld kredytów na rewitalizację Orvaxa IV.
Do Orvaxa IV na stałe przydziela się 1 legion piechoty w ramach obowiązków "dyscyplinowania szczególnie niepokornych niewolników". Od następnego roku dołączy do tego również 6 oddziałów służb porządkowych, by panował pełen nadzór i kontrola.

Rewitalizacja Orvax IV
Państwowa regulacja niewolnictwa w duchu idei COMPNORu pokazuje, że państwo Szkarłatnego Dowództwa nie jest żadnym tekturowym tworem, a instytucją o solidnych podstawach (także moralnych) i tworem praworządnym. Przedsiębiorcy handlującymi towarem żywym mniej lub bardziej ochoczo wstąpili w szeregi Federacji Przedsiębiorców, z czasem coraz bardziej przekonując się o benefitach wynikających ze współpracy ze Szkarłatnymi, a także widząc potencjalne korzyści wynikające z dalszej ekspansji prowadzonej przez państwo na obszary "niczyje". Sprawność funkcjonowania giełdy najlepiej ujawniła się w wyniku alokacji zasobów do państwowych plantacji Orvaxa IV.

Orvax IV:
+2 sektory rolnictwa - państwowe plantacje zasilane niewolnikami,
+1 sektor usług - zyski z giełdy niewolników,
Na planecie zorganizowana została Giełda Niewolników.
Państwo:
+7 mld zwrotu do budżetu
-1% stabilności
W państwie zalegalizowano i unormowano niewolnictwo.

Rebelianccy dysydenci, dla niepoznaki nazywający się Nową Republiką, zajmują się teraz uchwalaniem praw zakazujących szerzenia "imperialnych kłamstw" czy negowania "imperialnych zbrodni". Wszystko to po to, żeby ukryć przed ludami Galaktyki prawdę - prawdę polegającą na tym, że czas trwania Imperium Palpatine'a było okresem bezpieczeństwa i dobrobytu, nie tylko dla ludzi, ale również dla przedstawicieli wszystkich gatunków myślących, które zgodnie z prawami moralnymi decydowały się na humanizację - jak na przykład Twi'lecy, którzy szturmem wzięli przemysł rozrywkowy, senator i mąż stanu Orn Free Taa z dumą reprezentował swój system w Senacie Imperialnym, a wielki twi'lecki uczony, Tol Sivron, wspierał sprawę imperialną kierując dla niej Imperialnym Departamentem ds. Badań Militarnych.

Zważając na te wszystkie czynniki, komisja COMPNOR ds. ewaluacji Ryloth zarekomendowała przekształcenie systemu w terytorium autonomiczne w ramach administracji Szkarłatnego Dowództwa. Należy przy tym dodać że nie jest to ostatnie słowo w tej sprawie - status Ryloth będzie się zmieniać zależnie od postawy mieszkańców systemu. Im bardziej oddani będą Imperialnej Prawdzie, tym większymi swobodami i przywilejami będą mogli się cieszyć. Natomiast w sytuacji odwrotnej śruba będzie dokręcana, aż do statusu likwidacji Protektoratu i wzięcia go pod zarząd wojskowy, ze wszystkimi tego konsekwencjami.



Stanowisko gubernatora Protektoratu Ryloth zdecydowano się powierzyć twi'leckiemu przedsiębiorcy, Kh'ris Tofowi Vilgutii, którego uznano za najbardziej shumanizowanego działacza twi'leckiego na planecie. Jego zadaniem będzie utworzenie rady planetarnej złożonej z innych przedstawicieli gatunku, wraz z którymi będzie kierować sprawami systemu w taki sposób, aby na stałe utrwalić panowanie Szkarłatnego Porządku, co najlepiej odzwierciedli się w stałych dostawach kredytów i towarów do skarbca Dowództwa. Gubernator i Rada otrzymają oczywiście zespół imperialnych doradców, który będzie im doradzać w sprawach kluczowych, a także swoje własne zbrojne ramię, które posłuży im do pacyfikacji rebelianckich warchołów - ochrzczoną jako Czarną Policję.

Na chwilę obecną wśród swobód przynależnych wolnym Twi'lekom z Ryloth przyznaje się prawo do posługiwania się swoim własnym językiem, możliwość zapisów do Szkarłatnej Federacji Przedsiębiorców, możliwość głosowania w wyborach samorządowych i posiadania niewolników. Jak wspomniano wcześniej - zakres tych swobód może się zwiększać bądź zmniejszać, zależnie od sytuacji panującej na Ryloth i przyswojeniu sobie zasad Prawdy Imperialnej.



W ramach ponownego włączenia Ryloth do Imperialnej Wspólnoty, COMPNOR zdecydowało się przygotować specjalny plan rozwoju gospodarczego i wsparcia materialnego, który określono Planem Isard, od nazwiska Pierwszej Komisarz, która osobiście czuwała nad jego kluczowymi punktami i założeniami. Dla przeciętnego odbiorcy można je streścić zasadniczo do trzech punktów:

1. Inwestycje w przemysł wydobywczy planety, dzięki rozwinięciu Systemu Obozów Reedukacyjnych. Ulokowanie nowych obozów na Ryloth znacznie zwiększy wydajność tamtejszego górnictwa, co przełoży się na zwiększone możliwości eksportowe systemu. Lokalni przedsiębiorcy będą mogli też wynajmować więźniów z Systemu Obozów Reedukacyjnych do swoich własnych kopalń, za skromną opłatą, rzecz jasna.. Władze imperialne na ten punkt Planu zdecydowały się przeznaczyć 6 miliardów kredytów.
2. Reforma rolna. Koniec z wielką własnością magnatów ziemskich, jaka jest obecna w zgniłej Republice czy Federacji Handlowej! Każdy Twi'lek mieszkający na Ryloth, a chcący uprawiać ziemię, będzie mógł otrzymać swój kawałek gruntu, z którym będzie mógł zrobić cokolwiek. Oczywiście, pod warunkiem, że podpisze tak zwaną deklarację lojalności wobec władz Protektoratu i Szkarłatnego Dowództwa. Do tego w zamian za zapisanie się do jednego z legalnych proimperialnych stowarzyszeń bądź wstąpienie do Czarnej Policji taki rolnik otrzyma za darmo nowoczesny sprzęt rolniczy i pomocniczą siłę roboczą, w postaci niewolników z Orvaxa. Na ten cel przeznacza się 10 miliardów kredytów.
3. Przekształcenie Ryloth Specjalną Strefą Ekonomiczną! W Przestrzeni Imperialnej wieje nudą - pora to zmienić! Ostatecznie ciężko pracujący członkowie COMPNOR, Imperialnej Marynarki i Armii również zasługują na odrobinę rozrywki, nieprawdaż? Dlatego zdecydowano się przekształcić Ryloth w Specjalną Strefę Ekonomiczną - zalegalizowany tu będzie hazard, który nie będzie wymagał żadnych śmiesznych licencji jak to ma miejsce w "Nowej Republice", uwolniony zostanie sektor bankowy (przede wszystkim w sferze tanich pożyczek i kredytów!), a fundusz Protektoratu zasilą środki które zostaną przeznaczone na budowę nowej infrastruktury (w tym między innymi hoteli, kabaretów, portów..) która pozwoli na przyjęcie na planetę gości z innych systemów, poszukujących rozrywki, odpoczynku czy mocnych wrażeń. Na ten cel przeznacza się 20 miliardów kredytów.

Podsumowując:
Kupiony zostaje sektor przemysłu wydobywczego za 6mld kredytów (z poprzedniej fabularki)
Inwestuje się 10 miliardów kredytów w reformę rolną.
Inwestuje się 20 miliardów kredytów w projekt przekształcenia Ryloth w Specjalną Strefę Ekonomiczną.
Ryloth zostaje Protektoratem, terytorium autonomicznym w ramach Szkarłatnego Dowództwa.
Szkarłatna Administracja podejmuje próbę kontaktu z rzetelnymi i uczciwymi mieszkańcami Ryloth (więcej będzie w załączniku na TF)

Autonomiczne Gubernatorstwo Ryloth
Hojne obdarzenie Ryloth autonomią szybko poskutkowało ustanowieniem tam nowego porządku imperialnego o starych, lokalnych, twi'lekańskich podstawach. Gubernator Kh'ris Tof Vilgutia dzięki swym rozległym wpływom i możliwościom finansowym przy wsparciu imperialnej administracji i siły militarnej prędko ustawił Ryloth do pionu po trwającym wcześniej chaosie. Sformowana przez niego Rada składa się aktualnie z jego najbliższych współpracowników oraz planetarnych potentatów biznesowych. Nowy ład raczej mocno ugruntował istniejącą w ramach poprzedniego chaosu dominacje kilku klik przestępczych, niż zaprowadził jakieś rewolucyjne przemiany. Zaraz, powiedzieliśmy klik przestępczych? Cóż, przynajmniej tak rządzące elity określają prości Twi'lekanie, którym przyszło żyć teraz pod butem imperialno-oligarchicznym. Ale jak wszyscy wiemy to zwyczajne oszczerstwa! I za te oszczerstwa Ci Twi'lekanie wylądowali w pierdlu, jak na prawdziwych przestępców przystało.

Reformy gospodarcze z kolei tylko wspomogły zaistnienie nowego systemu, ale także wyniosły go na poziom wyżej. Ryloth to teraz prawdziwa mozaika rozwiązań imperialnej administracji. W lokalnych kopalniach dnie i noce harują więźniowie zsyłani tu z całego państwa, wydobywając surowce, których nie mamy gdzie przetworzyć. Próbujący związać koniec z końcem rolnicy jeżdżą na produkowanych na Mon Gazzie i Scariff maszynach rolniczych, bądź smagają batem niewolników z Orvaxa IV czy samego Ryloth, wspierając lokalnych dostawców. Z kolei wielkie centra administracyjne przemieniły się w centra rozrywki, z których i do których kosmoportów nonstop kursują okręty z całego obszaru podległego Szkarłatnemu Dowództwu.

Ryloth:
+1 sektor przemysłu wydobywczego
+1 sektor rolnictwa - podzielony między mniejszych rolników i większych obszarników, często powiązanych z rządzącymi grupami przestępczymi. Obie grupy niezbyt się lubią...
+1 sektor usług - niektórzy nazywają go Lothalem południa. Obrzydza to bardziej "ideowych" zwolenników naszego reżimu...
Ryloth cieszy się autonomią z radą, na czele której stoi Kh'ris Tof Vilgutia - system (planetarny i ten w przenośni...) kontrolowany jest przez kreujących się na przedsiębiorców-oligarchów zwyczajnych przestępców.
Państwo:
+7 mld zwrotu do budżetu
-1% stabilności - wprowadzenie tak szerokiej autonomii lekko gryzie się z całością naszej administracji państwowej.

Geonosis, "pomarańczowa planeta". Za czasów Wojen Klonów jedno z centrów produkcyjnych Konfederacji Niezależnych Systemów, teraz leżące odłogiem. Komisja Planowania Gospodarczego pod przewodnictwem Komisarza Hee Chunga postanowił to zmienić - pora, żeby Geonosis ponownie stało się światem-kuźnią, ale tym razem jej fabryki będą produkować broń i maszyny dla szczytnych celów. Dotychczasowe procedury uprzemysłowienia, takie jakie przeprowadzono na Mon Gazzie czy Christophsis dostarczyły Komisji cennych doświadczeń, które ta planuje wykorzystać w realizacji projektu. A projekt ten jest duży, gdyż polega on na utworzeniu z systemu Geonosis specjalnej Strefy Przemysłowej - w celu skrócenia i uproszczenia łańcuchów dostaw Komisja planuje uczynić system praktycznie samowystarczalnym pod względem zasobowym i żywnościowym. Toteż plan gospodarczy wdrożony przez Komisję posiada trzy główne filary:

1. Wydobycie - jeśli przemysł ma zostać uruchomiony od nowa na Geonosis, to najpierw należy uruchomić z powrotem tutejsze kopalnie. Lokalna ludność ma de facto ewolucyjne doświadczenie w drążeniu tuneli w głąb planety, toteż Komisja postanowiła zatrudnić przede wszystkim ją do tego przedsięwzięcia. W pierwszej kolejności planuje się otworzyć tunele do kopalń które można eksploatować, a które zamknięto po Wojnach Klonów, a dopiero następnie zabierzemy się za poszukiwania nowych złóż. Wydobycie prowadzić będą geonozjańscy górnicy, ale zależnie od potrzeb i warunków nastąpi suplementacja poprzez sprowadzanie niewolników z innych systemów - tu Komisja liczy przede wszystkim na uczciwych przedsiębiorców z Orvaxa IV i Ryloth.
2. Wyżywienie - Cała wilgoć na planecie Geonosis znajduje się przede wszystkim w formacjach skalnych i pod ziemią. Przy klimacie, który panuje na powierzchni planety, nie ma mowy o zorganizowaniu jakiejś formy wyżywienia, ale w jaskiniach - to już zupełnie inna sprawa. Wraz z drążeniem tuneli, w jaskiniach w których wykryta zostanie wilgoć czy inne warunki sprzyjające życiu zostaną ustanowione farmy grzybów i hodowle czerwi, które spożywają Geonozjanie. Nadmiarowa produkcja grzybów i czerwi będzie przetwarzana na odżywcze skondensowane batony proteinowe, które będą eksportowane do innych systemów Szkarłatnej Przestrzeni, gdzie z powodzeniem mogą stać się tanim i dobrym posiłkiem dla niewolników i osób poddanych procesowi reedukacji.
3. Produkcja - czyli cel główny Planu. Zakłada on zarówno rewitalizację dawnych zakładów przemysłu ciężkiego (jak na przykład huty czy odlewnie), ale także budowę nowych, przede wszystkim w jamach które nie nadają się do produkcji żywności. Nad procesem industrializacji czuwać będzie powołany Geonozjański Kombinat Przemysłowy - będzie to spółka półpaństwowa, gdyż blisko połowa udziałów będzie możliwa do zakupienia przez członków Szkarłatnej Federacji Przedsiębiorców. Uzyskane w ten sposób środki zostaną wykorzystane do procesów industrializacyjnych, a nadwyżka (jeśli taka powstanie) zostanie skierowana do jednego z filarów pomocniczych, czyli Wydobycia lub Wyżywienia, zależnie od potrzeb.

Chwilowo władzę na planecie będzie sprawować imperialny gubernator wojskowy, ale z wytycznymi wedle których administracja będzie na razie postępować łagodnie z ludnością tubylczą i w miarę możliwości współpracować z lokalnymi elitami. Z jednej strony Geonozjanie są winni Separatyzmowi, ale z drugiej strony Komisji imponuje geonozjańska etyka pracy i niewielkie potrzeby życiowe: dlatego stan Geonosis co roku będzie ewaluowany, a jeśli ludność tubylcza będzie współpracować w stopniu dostatecznym to będzie mogła liczyć na dodatkowe benefity, a przy dostatecznym stopniu przyswojenia Prawdy Imperialnej - być może nawet jakiś samorząd, jak na Ryloth. Gdyby było z kolei odwrotnie, to Geonozjan czekać będą stosowne konsekwencje..

Na inwestycje mające na celu pozyskanie przemysłu wydobywczego, rolnictwa i przemysłu ciężkiego w Geonozis przeznacza sie 50 miliardów kredytów.
Ustanowiony zostaje na stałe garnizon w postaci 1 legionu piechoty, a od następnego roku: 2 jednostek służb porządkowych.



Zamach na Mon Gazzie był tragedią - tragedią możliwą do uniknięcia. Niektórzy twierdzą, że zbyt długo lekceważony był problem droidów, z czym COMPNOR się zgadza, ale to nie jest do końca prawda! Do zamachu nigdy by nie doszło, gdyby nie wewnętrzni kolaboranci i współpracownicy Frakcji Prawdziwej Inteligencji - a ci, jak wiadomo, są raczej organiczni. Pytamy jednak - jaki człowiek chciałby pomóc droidom w zabijaniu swoich pobratymców? Rzecz jasna, żaden uczciwy, co oznacza, że najpewniej za zamach odpowiadają rebelianccy szpiedzy kierowani przez republikańską centralę w Galaktycznej Lidze Bothan, a tak zwany problem droidzki to jedynie element wojny hybrydalnej prowadzonej przez Rebeliantów w Szkarłatnej Przestrzeni. Nie znaczy to, że należy go lekceważyć, ale dobrze by było żeby każdy Uświadomiony Obywatel zdawał sobie sprawę ze źródeł tej sytuacji - za śmierć kapitanów przemysłu na Mon Gazzie odpowiedzialni są w końcowym rozrachunku Bothanie!

By przeciwdziałać zagrożeniu droidzkiemu powołana zostaje w ramach Imperialnego Biura Bezpieczeństwa specjalna sekcja - Sekcja Bezpieczeństwa Cyfrowego. Sekcja będzie duża i działać będzie na całym obszarze Szkarłatnej Przestrzeni, ze szczególnym uwzględnieniem szlaków handlowych którymi transportowane są droidy i roboty. Obejmować będzie ona zarówno komórki śledcze, w skład których będą wchodzić szkoleni agenci IBB jak i komórki interwencyjno-prewencyjne, zorganizowane w kompanie i złożone z uzbrojonych funkcjonariuszy, wyposażonych w ekwipunek do walki z droidycznymi terrorystami.

W każdym systemie kontrolowanym przez Szkarłatne Dowództwo ustanawia się Sekcję Bezpieczeństwa Cyfrowego - oznacza to, że do każdego systemu zostanie przydzielony 1 oddział sił porządkowych którego jedynym celem będzie walka z przestępczością związaną z droidami, czy to ich terroryzmem, przemytem czy innymi sabotażami.
Co roku na funkcjonowanie komórek technicznych (odpowiedzialnych za np. przeprogramowywanie droidów) przeznaczać się będzie 3 miliardy kredytów, zaczynając od tego roku.
Dodatkowe wytyczne pojawią się wkrótce na TFie.

Imperialne Biuro Podatkowe doszło do wniosku, że niektórzy zarabiają nieco zbyt dużo, a tymi dochodami nie chcą się dzielić ze Skarbem Imperialnym. Przyszła pora skorygowania tej karygodnej sytuacji, o co zadbają już szturmowcy kierujący się wytycznymi urzędników IBP...

___________________
Korzystam z akcji z cennika stabilności pt. "Danina". Tracę -5% stabilności, zyskuję 3 miliardy. (6x0.5 = 3)

Obywatele Imperium! Długi czas oczekiwania dobiegł końca. Wraz z zakończeniem Planu Czteroletniego staliśmy się gotowi do wojny z rebelianckimi pachołkami, którzy utworzyli swoje bezprawne państwo ze stolicą w Hosnian Prime i udają, że stanowią jedyną legalną władzę w Galaktyce. Każdy poddany, wierny ideom wielkiego człowieka, którym był Imperator Palpatine, zdaje sobie sprawę z tego jaka jest to hucpa, zorganizowana na skalę Galaktyczną. Przez pewien czas musieliśmy żyć obok niej, gdyż ze względu na obecność zdrajców w naszych szeregach Imperium zostało rozczłonkowane i podzielone na strefy wpływów skorumpowanych polityków z dawnego Imperialnego Senatu, wycierających sobie gęby moralnymi frazesami oraz stojącymi za ich plecami gangsterów i bandytów, którzy dawniej skomleli pod imperialnym butem. W roku 8 ABY I. Szkarłatna Flota pod dowództwem Wielkiego Admirała Zsinja wyprawiła się do systemu Kamino, by poznać sytuację panującą w terytoriach opanowanych przez Rebelię i z raportów które dochodzą do najwyższych urzędników COMPNOR możemy powiedzieć tylko tyle, że sytuacja jest zatrważająca.

W związku z tym Najwyższa Komisja w porozumieniu z Dowództwem reprezentowanym przez Wielkiego Admirała Zsinja zdecydowała się na przedsięwzięcie nowych, dotąd niepodejmowanych rozwiązań. Galaktyka dojrzała do nastania Drugiego Porządku, a Szkarłatni będą dłonią Imperatora, która zaprowadzi ten porządek. Wraz z dniem dzisiejszym ogłaszam rozpoczęcie Długiego Marszu, którego pierwszy krok postawiliśmy już w systemie Kamino, a ostatni postawimy w Coruscant, wyzwalając po drodze wszystkie systemy z rąk republikańskich przestępców.





Wraz z ogłoszeniem Długiego Marszu przez Pierwszą Komisarz COMPNOR musi też nadejść reorganizacja gospodarcza Szkarłatnego Dowództwa. Przywódcy Szkarłatnego Dowództwa w swojej mądrości dostrzegli problemy trapiące robotników w Galaktyce - z jednej strony republikański leseferyzm, gdzie związki zawodowe są brutalnie tłumione przez kashykaańskich i hośniańskich oligarchów, a z drugiej strony tyrania robotniczej arystokracji, skupionej w wielu "niezależnych związkach zawodowych", powiązanych oczywiście z gangsterami. Dlatego też zdecydowano się na utworzenie Szkarłatnego Frontu Pracy - organizacji robotniczej zrzeszającej obowiązkowo wszystkich robotników Szkarłatnego Dowództwa, którzy, rzecz jasna, nie są niewolnikami. Jedynie jeden wielki związek zawodowy, pod patronatem Wielkiego Admirała, będzie w stanie bronić ich interesów. Zatrudnieni będą w nim również konsultanci ze Szkarłatnej Federacji Przedsiębiorców i specjaliści z Ryloth, jako że Szkarłatne Dowództwo uważa, że nie należy dolewać oliwy do ognia antagonizmów klasowych, a wręcz przeciwnie - powinny one współpracować w harmonii.

Pierwszym zadaniem Szkarłatnego Frontu Pracy będzie przygotowanie robotników do przejścia na gospodarkę wojenną - czas pracy w zakładach zostanie wydłużony i zostaną wprowadzone dodatkowe zmiany. Jednocześnie wprowadzony zostanie nowy system nagród i kar  - znacznie zostaną zwiększone wynagrodzenia i przywileje robotników, którzy pracować będą ponad oczekiwany przez pracodawcę Plan, natomiast dodatkowe kary będą spotykać wałkoni i leni. Na czas wojny wprowadzony zostaje też obowiązek pracy dla wszystkich dorosłych obywateli: kto nie będzie w stanie znaleźć sobie samemu pracy, ten nie musi się martwić - Szkarłatny Front Pracy zadba o to, żeby znalazł się dla niego odpowiedni etat, między innymi dzięki intensywnej współpracy ze Szkarłatną Federacją Przedsiębiorców.

Na utworzenie struktur SFrP przeznacza się 10 miliardów kredytów. Deklaruję też płacenie dodatkowego 1j zaopatrzenia za każdą prowincję, w której znajduje się przemysł lekki/ciężki jako "dodatkowe przywileje dla robotników."
Wprowadzony zostaje Stan Wojenny.

Orędzie Pierwszej Komisarz:
+1% stabilności

Szkarłatny Front Pracy
Nowy budynek specjalny

Budynek: Siedziba Szkarłatnego Frontu Pracy
Szkarłatny Front Pracy to instytucja, która w ścisłej współpracy z Federacją Przedsiębiorców poprowadzi gospodarkę naszego kraju torami wojennymi, a tory te prowadzić będą tylko w jednym kierunku - ku totalnemu zwycięstwu ku chwale Imperium! Każdy robotnik swą pracą przyłoży do tego swą cegiełkę i każdy dzięki temu otrzyma odpowiednią nagrodę, która będzie jedynie skromnym pragmatycznym dodatkiem do prawdziwej nagrody, to jest ponownym zaprowadzeniem prawowitego ładu w całej Galaktyce i zmiażdżeniem jakiegokolwiek rebelianckiego ścierwa.

Efekty: Każdy sektor lekkiego przemysłu zapewnia +1 mld dochodu i każdy sektor przemysłu ciężkiego zapewnia +1PZ. Każda prowincja która zawiera minimum jeden z tych sektorów wymaga zasilania 1j zaopatrzenia co turę. W skrajnej sytuacji możemy zrezygnować z wypłacania zaopatrzenia, ale będzie się to wiązać ze ZNACZĄCYMI stratami stabilności, a ostatecznie może poskutkować utratą budynku!

Zgromadzenie Konstytucyjne Związku Południowych Rubieży

Wraz z obaleniem Szkarłatnego Dowództwa i planowanym przystąpieniem ZPR do Republiki nadeszła pora by rządząca "Jedność" przygotowała konstytucję, która zapewni prawo i sprawiedliwość dla wszystkich Rubieżan zjednoczonych pod wspólnym sztandarem Związku. Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe zadanie: o ile obalenie Szkarlatyny (jak pogardliwie się określa dawny system) było proste, zwłaszcza po klęsce zadanej przez Republikę siłom Wielkiego Admirała, to stworzenie nowego ładu już takie nie jest: "Jedność" z ruchu robotniczego przekształciła się w ruch masowy, skupiający różne punkty widzenia na przyszłość tego rejonu Galaktyki. Sam tymczasowy przewodniczący Leh'va Lensa zadeklarował neutralność w tym sporze światopoglądowym słowami: "co mi Lud da, to ja podpiszę", aby zbytnio nie ingerować w proces tworzenia nowej konstytucji. Przedstawiciele Republiki i i jej inspektorzy, zgodnie z warunkami traktatu są oczywiście zaproszeni na obserwację obrad i procesów wyborczych. Toteż wśród "Jedności" wyodrębniły się następujące frakcje, które zapewne po wykształceniu nowego systemu społeczno-politycznego przekształcą się w partie polityczne:


Forum Republikańskiego Rozwoju było początkowo organizacją pomocniczą dla "Jedności", zapewniającą finansowanie i pomoc prawną dla przeciwników reżimu, ale potem przekształciła się w think-tank, który zapewniał podbudowę ideologiczną i kadry przywódcze dla nowej "Jedności". Plotka głosi, że to Ba'al Hammel przekonał właściciela PMC "Raptor" do walki ze Szkarłatnym Dowództwem, ale sam o to pytany jedynie zagadkowo się uśmiecha..

Kwestie ustrojowe: Wizja Hammela dla ZPR to federacja systemów gwiezdnych, ale z silną egzekutywą - najlepiej skupioną w dłoni Przewodniczącego Związku, który mógłby zrzekać się części władzy na rzecz Sekretarza Stanu, który w takiej sytuacji pełniłby funkcję nieformalnego szefa rządu: FRRzyści argumentują taki system ze względu na konieczność szybkiego reagowania na zagrożenia, które tak mocno występują na Rubieżach. Każdy system gwiezdny posiadałby swojego gubernatora i parlamenty, który byłyby wybierane według demokratycznych procedur i mogłyby kreować prawo w obrębie swoich systemów, o ile nie stałoby w sprzeczności z prawem ZPR i Republiki. Władzą ustawodawczą stanowiłoby Zgromadzenie Związkowe, w którym zasiadaliby przedstawiciele planet, którzy co cztery lata wybieraliby nowego Przewodniczącego. Prawo i konstytucja gwarantowałyby szereg swobod osobistych, a samo ZPR stałoby wtedy dumnie jako forpoczta obozu partykularystów w Republice.
Kwestie ekonomiczne: Forumici uważają, że w kwestiach ekonomicznych należy wzorować się na Banku Aargau, a nawet pójść o krok dalej: Ba'al Hammel uważa, że w tym celu należy zaprosić jako eksperta ds. gospodarczych znanego wookijskiego ekonomistę, Leesheeka. Ekonomia Szkarłatnego Dowództwa stanowi przykład terroru, do jakiego prowadzi kontrola państwowa nad środkami produkcji i pieniędzmi: należy przeprowadzić gruntowną prywatyzację, zlikwidować niepotrzebne szkarlatyńskie regulacje, polikwidować niepotrzebne urzędy, zacisnąć pasa i odsunąć niebezpiecznych demagogów od steru gospodarczego kraju: jedynie fachowe zarządzanie przez ekspertów uratuje ZPR przed nadchodzącą hiperinflacją i masowym bezrobociem wynikających ze szkarłatnego etatyzmu.
Kwestie obyczajowo-społeczne: Ba'al Hammel twierdzi, że jest osobiście konserwatystą w kontekście kulturowym swojej planety, ale uważa, że każdy system sam powinien decydować o sprawach obyczajowych w ramach wewnętrznych wyborów: to co uchodzi za normalne na Scarif może być nienormalne na Geonosis. Hammel na poziomie federalnym domaga się oczywiście pełnej emancypacji wszystkich obcych gatunków, tak jak nakazuje Deklaracja praw istot rozumnych. Ale tak jak "Deklaracja.." milczy o stanie sztucznej inteligencji i droidów, tak też na ten temat milczą Forumici.
Kwestie bezpieczeństwa i stosunków zagranicznych: FRR uważa, że w kwestiach bezpieczeństwa należy się oprzeć o naszego przyszłego partnera: czyli Republikę. Trzeba udowodnić, że ZPR zasługuje na dołączenie do wolnych społeczności Galaktyki. Wojsko ma podlegać pod kontrolę cywilną i powinno być suplementowane przez sektor prywatny.


Liga Szerzenia Cyfryzacji powstała w środowiskach droidofilskich i powiązanych z dawną Unią Technokratyczną: aczkolwiek zapewniają, że przemyśleli już błędy separatyzmu..

Kwestie ustrojowe: Według członków Ligi wszystkie kwestie, w tym te społeczne, da się cyfrowo zoptymalizować: do tego jednak potrzebna jest silna władza centralna i zuniformizowane porządki prawne, dlatego naciskają na stworzenie silnego państwa unitarnego. W przeciwieństwie do FRR, uważają jednak że nie należy powierzać zbyt dużo władzy w rękach niewielkiej liczby osób i są zdania, że tym całym państwem powinien sterować parlament, wybierany w powszechnych wyborach. Przewodniczący pełniłby tylko funkcję reprezentacyjną.
Kwestie ekonomiczne: Liga podobnie jak FRR uważa, że należy znieść system ekonomiczny powstały za Szkarłatnego dowództwa, ale niemądrze byłoby wylewać dziecko z kąpielą: są instytucje, które warto utrzymać, a jeśli państwo ma optymalizować działalność społeczeństwa to musi mieć również zapewnione narzędzia do interwencji. Baron Haggle uważa, że cud gospodarczy uda się osiągnąć, jeśli geonosjańskie metody socjalne i ekonomiczne wdrożone zostaną na terenie całego ZPR, co jednak może budzić pewne sprzeciwy klasy robotniczej.. I zachwyt technokratów w ich wieżach z kości słoniowej.
Kwestie obyczajowo-społeczne: Moc? Tradycje? A na co to komu? Liga Szerzenia Cyfryzacji jasno i otwarcie mówi że jest tylko jedna droga: naprzód. A to zakłada między innymi również pełną emancypację droidów, które swoimi zamachami bombowymi przyczyniły się do obalenia Szkarłatnych.. A poza tym przyszłość to cyfrowe mózgi - nie uważacie?
Kwestie bezpieczeństwa i stosunków zagranicznych: LSC również chce trzymać z Republiką, ale ma inne podejście do kwestii bezpieczeństwa: będziemy mogli dzielnie stać sami, jeśli tylko odnowimy przemysł droidyczny który dawniej istniał na Geonosis.. Deklarują się jako zwolennicy republikańskiego centralizmu.



Stara Jedność to frakcja zrzeszająca członków, którzy wyznają te poglądy, które głosiła Jedność przed przejęciem w niej przywództwa przez Leh'vę Lensego. Przewodzi jej Rodianin Perr Lepp, bezkompromisowy polityk i działacz związkowy który uważa, że wszystkie stare postulaty muszą być w całości zrealizowane.

Kwestie ustrojowe: Stara Jedność wyobraża sobie demokrację pracowniczą, w której związki zawodowe decydują o kształtowaniu polityki państwowej. Przewodniczący ZPR wybierany byłby przez Izbę Związków Pracowniczych i zajmował się realizacją polityki wyznaczonej przez Izbę.
Kwestie ekonomiczne: Według Staraków nie można dopuścić do prywatyzacji środków produkcji i innych dotychczasowych państwowych przedsiębiorstw - jeśli nie można ich zostawić w rękach robotników, to niech lepiej zarządza nimi państwo. Niezależne związki zawodowe muszą być w pełni legalne i mieć stosowne uprawnienia, które pozwolą im wymuszać na przedsiębiorcach swoje zmiany. W rozwiązaniach socjalnych należy się wzorować na dawnej Lidze Bothan i obecnej polityce GRW.
Kwestie obyczajowo-społeczne: Podobnie jak FRR, członkowie Starej Jedności mają dość ciężkiej łapy reżimu, który reguluje mnóstwo kwestii życia, od kołyski aż po grób, więc sprzeciwiają się rozwiązaniom centralistycznym w tych dziedzinach: różne rasy i różne społeczności mają swoje potrzeby i lokalna demokracja (w tym pracownicza) powinna oddolnie te kwestie uregulować, a nie jakiś biurokrata z nowej stolicy. Wielu członków Starej Jedności jest jednak sceptyczna wobec emancypacji droidów: droidofile o tym zapominają, ale w trakcie zamachów Frakcji Prawdziwej Inteligencji ginęli i cierpieli przede wszystkim robotnicy i służba imperialnej wierchuszki, podczas gdy ta relaksowała się w swoich apartamentowcach na Scarif i Christophsis. Starzy Jednościowcy obawiają się również, że imigracja wolnych droidów może zanadto wzmocnić siłę przedsiębiorców i przemysłowców, którzy będą zatrudniać i produkować droidy, tym samym prowadząc do bezrobocia wśród istot organicznych.
Kwestie bezpieczeństwa i stosunków zagranicznych: Stara Jedność chce oprzeć armię i marynarkę na ochotniczych milicjach robotniczych: niektórzy twierdzą nawet, że należy wprowadzić stały pobór do wojska i przyznawać prawa do głosowania dopiero po odsłużeniu służby wojskowej (lub odpowiedniego zamiennika dla niezdolnych) na rzecz państwa. Starzy Jednościowcy są zwolennikami demokratycznego republikanizmu, nie stojąc ani po stronie partykularystów ani po stronie centralistów. Jest wśród nich też mała frakcja, która uważa, że jeśli Republika źle będzie potraktować ZPR, to należy się skumać z LIG, bo tam na pewno dbają o prawa robotników, tylko szkarlatyńska propaganda wszystko zatajniła..

Który z tych przywódców zdobędzie większość wśród przedstawicieli Zgromadzenia Konstytucyjnego i będzie tworzyć nowy ład ustrojowy? To się oczywiście okaże. Jednocześnie w tym samym czasie odbywać się będzie referendum dotyczące nowej stolicy: jedni proponują Ryloth, ze względu na wiodącą rolę jego mieszkańców w ruchu oporu przeciwko Szkarłatnym, inni proponują Geonosis, ze względu na strategiczne, centralne położenie a jeszcze inni mówią, że najlepiej pozostawić stolicę na Scarif - skoro to działało, to po co zmieniać?


________________________________________________
Tl;dr dla GMa
1. Trwają wybory w Zgromadzeniu Konstytucyjnym: czyja wizja ustrojowa przeważy wśród jego członków? Do wyboru partykularystyczni liberałowie, centralistyczni postępowi technokraci i demokratyczno-republikańscy syndykaliści, sceptyczni wobec kwestii droidzkiej.
2. Trwa jednocześnie referendum w sprawie wyboru nowej stolicy: do wyboru Ryloth, Geonosis i Scarif.

Na organizację wyborów przeznacza się 3 miliardy.

WYNIKI WYBORÓW:

Forum Republikańskiego Rozwoju - 51%
Stara Jedność - 32,3%
Liga Szerzenia Cyfryzacji - 16,7%

_________________________________________
+2% stabilności za utworzenie stabilnego rządu z większością.
Stolica zostaje przeniesiona na Ryloth.
Wkrótce więcej na TF.

Wraz z de facto objęciem władzy przez Forum Republikańskiego Rozwoju zdecydowano się zaimplementować w życie partykularystyczne koncepcje ekonomiczne, zwłaszcza te, które stosowane są w Banku Aargau i promowane przez wookijskiego liberalnego guru, Leesheeka. Przez Zgromadzenie powołana została specjalna Komisja, której zadaniem jest odpowiednie przekształcenie własnościowe państwowych zakładów produkcyjnych. W wyniku dyskusji podjętych w Zgromadzeniu oraz zapoznaniu się z opinią przewodniczącego Lensy, przed parlamentem złożono plan prywatyzacyjny, który można streścić do kilku filarów:

1. Bezpieczeństwo socjalne - FRR zawdzięcza dojście do władzy głosom robotników, toteż chciałoby zadbać o to, aby transformacja gospodarcza była dla tej klasy jak najmniej bolesna: gdy dany państwowy zakład będzie poddany prywatyzacji pracujący w nim robotnicy otrzymają następujące możliwości: a) albo otrzymają na własność część akcji przedsiębiorstwa, które sami będą mogli sprzedać LUB b) wybiorą gwarancję "bezpiecznego zatrudnienia": właściciel nie będzie mógł ich zwolnić czy obniżyć ich wynagrodzeń/przywilejów bez wyraźnych dowodów, że dany robotnik nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Takie rozwiązanie zapewni, że dla niektórych będzie tak jak było, a ci którym nie odpowiada dawne miejsce pracy będą mogli poszukać innej kariery, wzbogaceni o część udziałów.
2. Bezpieczeństwo strategiczne - aczkolwiek część zakładów imperialnych można bezpiecznie sprywatyzować w całości, bez żadnych dodatkowych kruczków, to część musi być regulowana w odpowiedni sposób, co uznają nawet najradykalniejsi zwolennicy FRR. Mowa tu oczywiście o takich sektorach jak energetyka czy infrastruktura: podmioty prywatne, które zechcą je nabyć będą musiały się liczyć z tym, że państwo będzie posiadać w tych przedsiębiorstwach pakiet kontrolny, a nad koordynacją działania tych przedsiębiorstw czuwać będzie nowo powołany Zarząd do spraw Bezpieczeństwa Strategicznego.
3. Własność lokalna - ideolodzy FRR zgadzają się, że własność państwowa powinna być jak najmniejsza, ale uważają, że nie powinna być sprzedana byle komu. Przez dwa lub trzy lata prywatyzowane zakłady państwowe będą mogli nabywać tylko obywatele ZPR: dopiero po tym czasie umożliwione to będzie podmiotom zagranicznym. W żadnym razie tych majątków nie będą mogły nabyć podmioty wywodzące się z państw przestępczych, takich jak III Rzesza Federacyjna, Najwyższy Porządek czy Korporacja NovaStar.

Dla robotników zniesiony zostaje też przymus przynależności do związku zawodowego, niemniej zostają utrzymane przywileje socjalne wynikające z istnienia obecnego Niezależnego Związku Zawodowego "Jedność."



Ryloth jako stolica Związku Południowych Rubieży nie może się kojarzyć z dawnym szkarłatnym protektoratem: pierwsze co pójdzie na cel reformatorów to tamtejszy przemysł wydobywczy: element szkarłatnej gospodarki rabunkowej. Jak wiadomo, istniał on na Ryloth jedynie po to, aby wydobywać tamtejsze surowce naturalne i sprzedawać je do Coruscant, za które Szkarłatne Dowództwo zdobywało cenne kredyty bądź przysługi u imperialnych elit, które wymieniane następnie były na sprzęt wojskowy, który posłużył do agresji na wolne ludy Galaktyki: tego reliktu należy się pozbyć. Czy to znaczy, że zatrudnieni w tym przemyśle robotnicy zostaną po prostu pozbawieni pracy, a kopalnie zostaną od tak sobie porzucone? W żadnym razie!

Mieszkańcy Ryloth, Twi'lekowie, już i tak od tysiącleci żyją wewnątrz gór i w podziemiach: zatem jedynie kwestią pieniędzy i czasu jest przystosowanie tych starych kopalń do nowego celu, jakim jest uczynienie z planety Perły Południa: kopalnie te zostaną połączone szerokimi i przestronnymi tunelami, przez które przechodzić będzie podziemna kolej, która sama z kolei zostanie podłączona do reszty twi'leckich miast. W dawnych pieczarach wybudowane zostaną nowe ośrodki rządowe, urzędy i luksusowe dzielnice mieszkalne. Zależnie od potrzeb pieczary będą poszerzone z użyciem istniejących już maszyn i narzędzi. W przestronnych, pięknie oświetlonych podziemiach powstaną również desygnowane strefy biznesu, w których mieszkańcy planety będą mogli wynajmować od władz podziemnych miast działki na prowadzenie swoich interesów, nieważne czy to jakiś warsztat, bar czy może bank lub hotel. Po normalizacji stosunków z Republiką i rozpoczęciu handlu, ostatecznie należy spodziewać się, że do Ryloth ponownie zaczną podróżować mieszkańcy Światów Rdzenia w poszukiwaniu wrażeń: a obywatele ZPR za odpowiednią ilość gotówki chętnie ich dostarczą. Istotnym elementem odrodzenia gospodarczego Ryloth będzie podłączenie planety do galaktycznego HoloNetu: Ba'al Hammel i Leh'va Lensa są przekonani, że bogata kultura Twi'leków doprowadzi na HoloNecie do eksplozji popularności Ryloth...

Podobne zmiany gospodarcze czekać będą dawną stolicę, Scarif: wraz z dewastacją tamtejszego przemysłu wydobywczego i przemysłu zbrojeniowego nie ma sensu ich odbudowywać, zwłaszcza że Związek Południowych Rubieży jest państwem pokoju i nie planuje prowadzić żadnych konfliktów. Gospodarka Scarif musi być przestawiona na bardziej pokojowe tory, a co za tym idzie: turystyczne i usługowe. Wykorzystany zostanie tutaj atut naturalnego, pięknego ekosystemu scarifiańskiego, który jest atrakcyjny dla większości ras Galaktyki oraz bagażu historycznego: któż by nie chciał obejrzeć miejsca, w którym ostatecznie siły Nowej Republiki pokonały straszliwego watażkę Zsinja? Pozbawieni pracy mieszkańcy znajdą ją na nowo, przy budowie hotelów i kurortów dla turystów, a także niezbędnej infrastruktury. Scarifiańskie plaże będą reklamowane wizerunkami twi'lekiańskich modelek, podczas gdy dawne ośrodki imperialnej administracji i obrony będą zamieniane na muzea, które za drobną opłatą będą mogli odwiedzać zwiedzający.


Na całość przemian zdecydowano się przeznaczyć 50 miliardów kredytów w tym roku. To oczywiście nie jest ostatnie słowo rządzących w kwestii transformacji gospodarczych: ale kolejnych kroków należy się spodziewać dopiero w 13 ABY.

_________________________
Tl;dr dla GMa:

1. Przechodzimy z państwowego kapitalizmu na gospodarkę wolnorynkową i dokonujemy prywatyzacji zakładów, na warunkach opisanych powyzej.
2. Próbujemy przemienić przemysł wydobywczy na Ryloth na sektor usługowy.
3. Próbujemy stworzyć sektor usługowy na Scarif.

Na całość działań w tym roku przeznacza się 50 miliardów kredytów.

Sekretarz Hammel, będąc pod wrażeniem nowych rozwiązań płynących z Banku Aargau, a dokładniej tych wprowadzonych przez gubernatora Phelixa Holstorma, zdecydował się na przeprowadzenie eksperymentu, polegającego na wdrożeniu tych nowych rozwiązań w jednym systemie, aby sprawdzić, czy nie jest to jedynie szczęścia włodarza Hapes. Za arenę badań wyznaczono sektor Hypori: obfitujący w planety które dawniej były fabrykami droidów Unii Technokratycznej: a zatem nadającymi się do powtórnej industrializacji.

Eksperyment holstormski przeprowadzany będzie w następujących fazach:

1. Ustanowienie Hyporiańskiej Strefy Ekonomicznej. Sektor Hyporiański będzie praktycznie wyłączony z podatków czy opłat od prowadzenia działalności gospodarczej, o ile będzie to działalność powiązana z tak zwanym lekkim przemysłem bądź przemysłem wydobywczym. Ogłoszono też, że państwo rozpoczęło pracę nad budową infrastruktury międzyukładowej, która ułatwi komunikację Hypori z resztą Związku.
2. Szukanie partnerów.. Inwestorzy sami się na początku nie znajdą, dlatego Hammel wyjdzie z propozycją do zaufanych przedsiębiorców: najpierw do najbliższego współpracownika ZPR, czyli właściciela PMC Raptor, Houghtena Weena czy innych dżentelistot, które swoimi pieniędzmi i wpływami wsparły "Jedność" u jej zarania. Rząd w zamian za współpracę tychże podmiotów przy projekcie zapewni im między innymi gwarancję jak najniższych cen sprzedaży gruntów i pierwszeństwo w ich skupie. Przewidziane też będą dotacje na zakup sprzętów przemysłowych czy budowę miasteczek robotniczych.
3. Gwarancje dobrobytu. Tak jak Phelix Holstorm za pomocą samych regulacji prawnych doprowadził do zapewnienia dobrobytu dla robotników na Hapes, takoż i podobne rozwiązania prawne zostaną wprowadzone na Hypori: od właścicieli dużych przedsiębiorstw wymagać się będzie zapewnienia tak zwanego pakietu socjalnego, który obejmować będzie między innymi fundowanie opieki zdrowotnej, emerytur, mieszkania czy wakacji. W przeciwieństwie jednak do Hapes, na Hypori umożliwiona będzie działalność związków zawodowych, zwłaszcza tych powiązanych z "Jednością", ale tak zwane komunistyczne związki zawodowe będą tępione z całą surowością i majestatem prawa.

Na obniżki podatków i dotacje w kwestii Hyporiańskiej Strefy Ekonomicznej przeznacza się 32 miliardy kredytów.


Zgromadzenie Związkowe zdecydowało się poddać pod głosowanie ustawę, która została przedstawiona przez przedstawicieli partii ZPR i znana jest obecnie jako Akt Wolności Słowa. Sprowadza się ona do trwałej liberalizacji mediów: otrzymanie koncesji medialnej na poziomie Związku wymagać będzie jedynie opłacenia stosownej koncesji. Akt zakłada też prawie całkowitą likwidację cenzury, która dotąd obowiązywała: pozostawiona zostaje wyłącznie cenzura obyczajowa, a to i tak tylko wśród mediów których odbiorcami mogą być również młodzi. Akt Wolnosci Słowa likwiduje też wszelkie kary za głoszenie swoich poglądów: niezależnie czy to wezwanie do masowego samobójstwa czy gardłowanie za emancypacją droidów.

Wraz z początkiem roku 14 ABY został ogłoszony Akt Emancypacji ZPR, nad którym pracował specjalny zespół ds. wygaszenia niewolnictwa. Celem Aktu było pokojowe rozwiązanie problemu, które zapewniłoby państwu stabilność i jednocześnie zagwarantowało godne warunki emancypacji dla każdej z zainteresowanych stron. Zgromadzenie ZPR liczy na to, że przeprowadzona przez Związek emancypacja stanie się standardem dla wszystkich terenów post-imperialnych. Streszczenie Aktu przedstawiono poniżej:

I. Proces wyzwolenia

W prawie niewolniczym, które przypadło ZPR po Szkarłatnym Dowództwie wyróżniało się dwa rodzaje niewolników: państwowych i prywatnych. Państwowi zajmowali się przede wszystkim rolnictwem w sektorze Orvaxańskim, stanowiąc część inwentarza państwowych gospodarstw rolnych i plantacji. Ta kategoria niewolników wraz z wejściem aktu zostaje automatycznie wyzwolona: kwestie ich dalszego losu są opisane w punkcie następnym.

Drugą kategorię niewolników stanowią niewolnicy prywatni, będący w posiadaniu albo handlarzy niewolników z Orvaxa IV albo prywatnych właścicieli, którzy ich zakupili. Akt przewiduje tutaj dwa rozwiązania tej sytuacji: państwo będzie skupować tych niewolników od właścicieli po następującej cenie: koszt ich zakupu/pozyskania + prowizja 10% od kosztu zakupu. Właściciele, którzy nie przystaną na takie rozwiązanie, zostaną po prostu swoich niewolników pozbawieni przez państwo, egzekucją czego w razie stawiania oporu zajmą się szturmowcy PMC Raptor. Prywatni niewolnicy nabyci przez państwo stają się w tym momencie natychmiast emancypowani, a ich dawni właściciele będą musieli poszukać innej gałęzi biznesu.

II. Procedury post-emancypacyjne

Przeważająca część niewolników swoje pochodzenie bierze z planet wchodzących w skład ZPR, toteż po prostu zechcą wrócić do swoich domostw, ze zorganizowaniem czego nie powinno być żadnego problemu, ze względu na dobrze rozwiniętą infrastrukturę komunikacyjną Związku. Tym niewolnikom, którzy zdecydują się zostać w Związku Południowych Rubieży automatycznie będzie przyznawane obywatelstwo związkowe.

Byli niewolnicy, którzy zdecydują się na opuszczenie ZPR, otrzymają taką możliwość i będzie ona sfinansowana przez państwo, a do usług przewoźniczych zostaną zakontraktowany zostanie oczywiście sektor prywatny: przede wszystkim związkowi przedsiębiorcy oraz bothańscy, dzięki czemu będą mogli trafić gdzie chcą: czy to do SWSD, jeśli preferują wolne droidy, czy GWR, jeśli takich poglądów nie posiadają. Albo i zostaną w Federacji Bothańskiej, jeśli lokalne władze wyrażą na to zgodę.

III. PLAN ekonomiczny dla niewolników

Państwowe gospodarstwa rolne i plantacje na których pracowali państwowi niewolnicy zostaną rozparcelowane i rozdane między nich: będą mogli zrobić z tą własnością cokolwiek chcą: zostać i uprawiać w ramach drobnego gospodarstwa, połączyć we własność spółdzielczą czy po prostu sprzedać. Podobny los spotkają narzędzia czy inwentarz, który był przez nich używany. Dla pozostałych niewolników (tj. dawnych prywatnych) w ramach odszkodowań zostaną rozdane działki na własność na skolonizowanych, ale jeszcze nieruszonych przez wielką własność systemach: czyli sektorach Tatooine i Gamorr, z którymi będą mogli uczynić co zechcą: jeśli zechcą na nich pracować i się osiedlać, to państwo taką podróż opłaci, a jeśli wolą te działki sprzedać: niech i tak będzie.

Houghten Ween, prezes PMC Raptor i Raptor Industries w porozumieniu z rządem stworzy program pracowniczy dla emancypowanych niewolników, w obu swoich przedsiębiorstwach: pracownicy ci zostaną objęci podobnymi programami socjalnymi jak pracownicy Raptor Industries w Hyporiańskim Sektorze Ekonomicznym, do czego dołączony będzie specjalny program edukacyjny, zarówno dla niewolników jak i ich dzieci, który pozwoli im nabyć stosowne kwalifikacje i ponownie wdrożyć się do społeczeństwa. Na poczet tego pro-emancypacyjnego programu Raptor Industries otrzyma skromne dotacje oraz grant ziemi na Hypori, który pozwoli na rozszerzenie zakładów przemysłu lekkiego należącego do korporacji i tym samym zapewnić nowe miejsca pracy.

Na Akt oraz programy pomocowo-ekonomiczne przeznacza się 30 miliardów kredytów w tym roku. W razie potrzeby do transportu byłych niewolników zostaje przeznaczona 1 flota cywilna. Zmobilizowane zostają 2 legiony piechoty III, których zadaniem będzie egzekucja Aktu, gdyby ktoś stawiał opór i nie chciał się przebranżowić..


Uchwalona została wreszcie pierwsza flaga Związku Południowych Rubieży: jest to osiem gwiazd, symbolizujących osiem systemów założycielskich ZPR, orbitujących dookoła centralnie położonego symbolu Nowej Republiki, a to wszystko na admiralskiej bieli. Obyśmy zawsze pod tym sztandarem zwyciężali!

14 ABY
Likwidacja niewolnictwa, pozostałości po polityce Szkarłatnego Dowództwa, okazało się nie lada wyzwaniem dla naszej administracji. Wykup niewolników kosztował nas KOSMICZNE SUMY zasobów, rozsądnie przemyślana akcja pozwoliła jednak nie utracić większego impetu dla naszej gospodarki w związku z tymi "stratami" - wyzwoleńcy na Orvax IV nadal pracują w sektorze rolniczym, teraz jednak jako właściciele, a niewolnicy wykupieni z giełdy i od prywatnych przedsiębiorców odnaleźli pracę w nowych zakładach podległych Raptor Industries - gdzie co ciekawe częścią nowych inwestorów są... dawni handlarze niewolników, którzy pieniądze otrzymane za wykup usadowili właśnie w przemysłowej gałęzi Raptora - oraz na Tatooine. Najwidoczniej mając do wyboru pustynię oraz Gamorr, który znajduje się na pograniczu z pirackim admirałem, wyzwoleńcy wolą bezpieczny piasek i farmy wilgoci. Część niewolników opuściła ZPR, korzystając z naszych usług przewoźniczych, nic wartego jednak wspomnienia się tutaj nie wydarzyło. Najważniejsze, że nasza gospodarka nie ucierpiała w wyniku tak drastycznej transformacji.

Orvax IV:
-1 sektor usług - giełda niewolników zostaje zlikwidowana.
2 sektory rolnictwa przechodzą z rąk plantatorów w ręce dawnych niewolników.

Hypori:
+1 sektor przemysłu lekkiego - miejsca pracy zatrudniające wyzwoleńców, podległe pod Raptor Industries.

Tatooine:
+1 sektor rolnictwa - wyzwoleńcy osiedleni na niezasiedlonym terenie. Jego likwidacja przysporzy nam problemów...

Państwo:
Niewolnictwo zostaje zlikwidowane!
Wszelkie służby i wojsko oddelegowane do pilnowania niewolników są do naszej dyspozycji ponownie bez żadnych problemów.
+4% stabilności