Wydarzenia

Akt o Zielonej Energii to pieczołowicie pielęgnowany i promowany projekt Jerrego Duckmana zakładający drastyczne obniżenie emisji dwutlenku węgla przez rodzimy sektor energetyczny, oraz drastyczne cięcia kosztów prądu co przełoży się na zwiększenie standardów życia przeciętnego obywatela, ale też pomoże naszym gigantycznym korporacjom


Świeżo wybudowany kompleks elektrowni jądrowych (//więcej na TFie) stał się perłą Wysp Brytyjskich. Ogromny nakład finansowy pozwolił zbudować nam molocha którzy zasila wszystkie rejony, od północy Szkocji, aż po samą Kornwalię, nie wspominając już nawet o perle biznesu, Londynie, czy gigantycznym kompleksie przemysłowym jakim jest Manchester. Zielona energia jądrowa zdaniem Law and Justice to dokładnie to czego potrzebują Brytyjczycy. W całej Europie słychać już głosy ekologów czemu rządy Francji, Niemiec, Hiszpanii czy Włoch nie pójdą naszym śladem, co ładnie skwitował nagłówek w BBC KOMU PRZESZKADZA BRYTYJSKI DOBROBYT ENERGETYCZNY?





No właśnie, komu?
Każdemu, gdyż zawistni europejczycy patrzą z niedowierzaniem na ceny prądu na wyspach. W przeciągu ostatnich 3 miesięcy według raportu finansowego Ministerstwa Energetyki, naród zaoszczędził oszałamiające 30 miliardów funtów. Trzask i zgrzytanie zębów zza English Channel słychać aż na Falklandach, zwłaszcza po tym jak rząd w Paryżu ogłosił że NIE PÓJDZIE DROGĄ BRYTYJSKIEJ OLIGARCHII WIELKIEGO BIZNESU. Tymczasem Brytyjska Oligarchia Wielkiego Biznesu jak to mówią zawistne antybrytyjskie rządy, doprowadziła nas do tego że wszystkie firmy, małe czy duże mogą reinwestować pieniądze zaoszczędzone na prądzie. Zużycie prądu w zakładach przemysłowych zawsze jest ogromne, toteż ogromna obniżka cen równa się wielkim inwestycjom zakładów. Drapacze chmur w Londynie pochłaniają oszałamiające ilości elektryczności, a więc obniżka pozwoli korporacjom wynajmującym tam biura na reinwestowanie tych pieniędzy. A nawet przeciętna rodzina może dzięki temu pozwolić sobie na większe wydatki choćby na wakacjach. Innymi słowy - jest to kolejny z niezliczonych już sukcesów rządu Law and Justice.

Dziś z gazety, radia, telewizji czy internetu obywatele Zjednoczonego Królestwa mogli usłyszeć niecodziennie brzmiącą, wręcz absurdalną wiadomość. Jim Lahey został ogłoszony przez organy ścigania terrorystą. Służby oferują jeden miliard funtów za pomoc w schwytaniu tego groźnego przestępcy jak i jego świty. Zarzuty o których się mówi to:
Handel bronią
Pośredniczenie w handlu narkotykami (//Współpraca z meksykańskimi kartelami)
Atak na okręt Jego Wysokości Edwarda IX
Okupacja Brytyjskich placówek badawczych na Antarktydzie
Ogólnopojęta działalność na poważną szkodę gatunku ludzkiego oraz pokoju światowego.

Lista zarzutów rośnie z każdą godziną, a linia telefoniczna wyznaczona do obsługiwania tej sprawy jest przeciążona. W związku z zaklasyfikowaniem rządu Brazylii jako organizacji terrorystycznej, parlament Brytyjski może rozpocząć tajne głosowanie nad rozwiązaniem problemu. Zwykle chętny do rozmów Jerry Duckman unikał dzisiejszego poranka reporterów jak ognia, jednak spodziewamy się w najbliższych dniach stanowiska w tej sprawie.

Dzisiejsze stanowisko MSZ rozwiało wszelkie wątpliwości, Brytania pod rządami Duckmana będzie szła drogą Britain First. Jeden z posłów partii Law and Justice skomentował całą sprawę wprost
-Od początku tak zwanego Kryzysu Gujańskiego mówiliśmy iż nas obchodzą tylko i wyłącznie Brytyjczycy i Brytosfera. Nic się nie zmieniło i nic się nie zmieni. Jedyne czym różnią się rząd Kolumbii od największej organizacji terrorystycznej XXI wieku zwanej Brazylią to to że jeszcze nie możemy im zarzucić tego że są terrorystami.-
Pytany o to czy to prawda że w parlamencie Imperialnym trwa walka o kurs Commonwealthu w tej sprawie odpowiedział
-Tak, Commonwealth jest obecnie podzielony na stronnictwo neutralne, pro kolumbijskie i anty kolumbijskie, natomiast Brytania stawia sprawę jasno - Nawet jeśli uda się przegłosować stanowisko pro kolumbijskie, to my zjawimy się tam jako zły gliniarz bo z terrorystami się nie negocjuje. Lepiej niech wichrzyciele znajdą sobie świetnego dobrego glinę, bo inaczej zmieciemy ich samą mocą pióra.-

Jest to faktycznie zaskakujący obrót wydarzeń gdyż przez pewien czas pojawiały się spekulacje o pełnoprawnym wysłaniu wojsk w ten rejon, lecz bezwątpienia dziś wszyscy możemy odetchnąć z ulgą i obserwować jak Ameryka na własne życzenie pogrąża się w chaosie.


Mówiła Sasha Grey, BBC
Miłego wieczoru

II kwartał 2021

Dziś do Wielkiej Brytanii dotarł Edward IX który przerwał swój tour po Commonwealthie. Była to zdecydowanie szokująca informacja dla całego bloku politycznego, a jej oficjalnym powodem było rosnące napięcie międzynarodowe. Okręty które go eskortowały są w drodze powrotnej, natomiast sam władca dotarł tu swoim prywatnym samolotem. Na godzinę 18:00 zapowiedziano konferencję prasową z udziałem władcy.

Konferencja prasowa została przyjęta z wielkim szokiem w całym kraju, a Jerry Duckman ruszył na ratunek ogłaszając program The New British Society którego kluczowe punkty to:
- Izolacjonizm, Wielka Brytania będzie prowadzić aktywną wymianę handlową, lecz na tym kończą się jej relacje z innymi państwami.
- Eksploracja kosmosu na własną rękę.
- Liczne programy rządowe mające na celu zwiększenie zamożności narodu.
- Zamienienie Wysp Brytyjskich w fortecę.


Bez wątpienia jest to kolejny zabieg Jerrego w celu utrzymania kursu z dala od konfliktów, kursu który de facto przysparza mu coraz większej popularności. Nieznane są jednak losy Wielkiej Brytanii w Commonwealthie, aczkolwiek przecieki sugerują iż wielka bitwa o los sojuszu rozegra się w III kwartale bieżącego roku.

1. Wraz ze skupieniem się na sprawach Brytyjskich i tylko i wyłącznie Brytyjskich, rząd Duckmana postanowił potężnie zainwestować w Londyn który od stuleci był centrum finansowym Europy. Odbudowana ma zostać cała struktura giełdy której pogrzebem była ciemność, ministerstwo ekonomii liczy iż do łaski powróci gra na giełdzie, a brytyjskie korporacje będą zwiększać swój kapitał. Będzie to też otwarcie pierwszej giełdy w Europie po wielkiej ciemności, więc uzasadnione jest przewidywanie iż ściągnie ona zainteresowanych z całego kontynentu.
2. Rząd Jerrego Duckmana wynegocjował liczne ulgi dla biznesmenów robiących deale z Holandią, Belgią oraz Irlandią. Jest to przełomowy krok w poprawie relacji handlowych z naszymi bliskimi sąsiadami, ale jest to też krok który pozwoli naszym firmom zbić potężne kokosy za granicą, zaś kapitał reinwestować na wyspach.
3. Nowy program ministerstwa ekonomii ma na celu przygotowanie brytyjskich korporacji na przestawienie się z rynków kolonialnych - pełnych biedoty, niewyedukowanych pasożytów oraz barbarzyńców, na rynek europejski, pełen ludzi bogatych, gdzie nawet średniozamożna część społeczeństwa może sobie pozwolić na wiele. W rosnącej wymianie handlowej z resztą cywilizowanego świata rząd widzi ogromne zastrzyki gotówki dla naszego skarbca.

Jerry Duckman ogłosił wraz z The New British Society nowy program - "Agriculture 2077". Celem rolnictwa przyszłości ma być dostosowanie tego działu ekonomii do następujących zmian w społeczeństwie:
- Coraz większej średniej wieku w zawodzie
- Coraz mniejszej siły ludzkiej w zawodzie w związku z migracją do miast
- Ciągłą potrzebą wprowadzania nowych technologii
- Brak świadomości potrzeby tego zawodu wśród młodych ludzi


Przedsięwzięciem zajął się Jake Saxon, człowiek wielu talentów i znany finansista który stworzył Jednostkę Saxona (70mln funtów). Jego planem na rozwiązanie wyżej postawionych problemów są następujące kroki:

1. Starzenia się nie zatrzymamy, ale na pewno możemy przeciwdziałać trudom pracy. Na Brytyjskiej wsi NIE MOŻE być pracy w której człowiekowi nie pomoże maszyna. Rolnicy mają być jak najmniej przemęczeni, dlatego mogą od teraz składać wnioski o dofinansowania na potrzebny sprzęt, lub wymianę starego wadliwego.
2. Wiele czynności na farmach można zastąpić już pracą robotów, co przed wielką ciemnością demonstrowało wiele firm. Świetnym przykładem były plantacje truskawek gdzie 1 robot pokrywający 3 rzędy naraz zastępował łącznie 70 pracowników. Takie same rozwiązania mają zostać wprowadzone u nas wszędzie gdzie są możliwe.
3. Przed wielką ciemnością na rynek rolniczy weszło użycie sztucznej inteligencji w wyszukiwaniu chorób plonów. Poprzez wypuszczanie dronów które latały i robiły zdjęcia, rolnicy szybko wiedzieli która konkretnie roślina jest chora, gdyż algorytm przetwarzał zdjęcia i dawał błyskawiczny feedback. Jest to kolejny system który powinien posiadać każdy z naszych rolników.
4. Najlepszą zachętą młodzieży do ruszenia do pracy w polu będzie nic innego jak pokazanie że to praca w której można się lenić. Wsiadasz na kombajn, autopilot robi za ciebie wszystko, wysiadasz, idziesz wydoić krowę którą doi maszyna, jest czilera i utopia. Czego chcieć więcej?

W minioną środę Jerry Duckman odwiedził nowo otwarty kosmodrom imienia Winstona Churchilla, położony na północy Szkocji.  Podczas przemówienia wygłoszonego na miejscu Jerry Duckman rzekł

31 grudzień jest ukochanym dniem wielu osób, zaś rząd brytyjski dał im nowy powód do świętowania, gdyż wraz z ostatnim dniem roku, na 12 godzin przed wejściem w 2022, przecięto wstęgę. Na pierwsze dni stycznia planuje się wystrzelenie paru satelitów z rzędu.

//2 mld na założenie British Mars Agency

Dekada post-ciemności okazuje się dla narodu Brytyjskiego bardzo ciężką dekadą. Ekspresowy wzrost wpływów jakim było utworzenie Commonwealthu był czymś budującym dla wszystkich, jednak równie szybki upadek sojuszu był wielkim ciosem... lecz nie dla wszystkich. O dziwo głowa państwa, król Edward, detronizowany władca wielu państw i 1/4 populacji świata przyjął to ze spokojem. W przemówieniu do narodu rzekł:

Ostatnie kwartały dla Brytyjskiej polityki są wyjątkowo burzliwe w związku z nie jasnym kursem, ciągłymi zbrojeniami, testami rakiet, broni jądrowej czy satelitów. Czołowi analitycy jednak są zgodni że wystąpienie Edwarda dało jasny sygnał który w punktach jest wręcz dekalogiem dla narodu

- Demokracja to najważniejsza wartość narodu Brytyjskiego, należy ją pielęgnować i dbać o nią jak o własne dziecko.

- Sprawy obcych mocarstw faktycznie zostaną zignorowane tak długo jak nie uderzają w UK.

- Dawne dominia i kolonie wydały na siebie wyrok poprzez poparcie kultury barbarzyńskiej, w szczególności jokerystycznej.

- Jedyną metodą na uratowanie tych biednych dusz są silne rządy z Londynu.

- UK jest nadrzędnym organem Brytosfery, sędzią i panem, ostatecznym arbitrem który musi przywrócić ład w świecie chaosu.

Faktem który utwierdził analityków w tym przekonaniu było coraz częstsze pojawianie się Edwarda na spotkaniach nowo powstałej organizacji zwanej Brytyjską Ligą Kolonialną. Liga jest organizacją promującą ruch neokolonializmu pod przewodnictwem Brytyjskim, sam program Ligi zakłada:

- Walkę z bezrobociem poprzez ekspansję Brytyjskiej administracji nad dzikimi ex ziemiami. 

- Bogacenie się narodu poprzez dominację rodzimych korporacji na rynkach kolonialnych (a więc tym samym płacenie większych podatków w kraju za działalność kolonialną, tym samym tworząc pulę pieniędzy gotowych do dotacji na Wyspach)

- Ustanowienie UK jako supermocarstwa, jednocześnie będącym śpiącym gigantem, pozwalającym dzieciom z innych rejonów świata bawić się, tak długo jak nie spróbują zabrać piasku z naszej piaskownicy.

- Promowanie patriotyzmu i wspaniałej przeszłości Wielkiej Brytanii. 

Według nieoficjalnych raportów Brytyjska Liga Kolonialna uzyskała 6mld dotacji za wstawiennictwem Edwarda, który chętnie użycza swej twarzy do promowania polityki będącej spełnieniem oczekiwań dwóch grup - ekspansjonistów i izolacjonistów. Jest to wyborny ruch który faktycznie pozwala nam uciąć kontakty z innymi państwami do co najwyżej handlowych, a jednocześnie zadowala ekspansjonistów przywracaniem ziem do korony... w końcu to są nasze ziemie władane przez zbuntowanych watażków. 

//6mld