2139
Gdy Europejska Kompania Marsjańska ogłosiła, że buduje platformę wydobywczą (jak głosi plotka: ponoć do wydobywania czegoś bardzo rzadkiego, ale szczegóły nie są znane..) na jednym z akwenów Morza Wewnętrznego: w gabinecie prezydenta RM zawrzało i tenże zdecydował się na strategiczne usunięcie EKMowskiej platformy wydobywczej z "RMowskich wód terytorialnych." Sam incydent potrwał względnie krótko: RMowskie samoloty pogroziły załodze platformy wydobywczej, ta z kolei wezwała służby bezpieczeństwa EKM i rozpoczęła ewakuację. Miała miejsce krótka bitwa powietrzna, w trakcie której Rzeczpospolita i EKM pozadawały sobie małe straty, ale samoloty szturmowe tej pierwszej zdążyły zniszczyć platformę: no cóż, przynajmniej udało się uratować specjalistów przed śmiercią w wybuchu. Gdy już nie było o co walczyć, jedna jak i druga strona się po prostu wycofały z powrotem do swoich baz.
Generalnie wraz z tym incydentem jakiekolwiek "pozytywne" relacje między EKM a RM można wrzucić do kosza a i zapowiada się chyba na totalny rozpad Sojuszu Marsjańskiego: no chyba, że Nowa Brytania i SoC zdecydują się kogoś wesprzeć: pytanie tylko czy w ogóle chcą to robić?
__________________________________
EFEKTY:
1. EKM
- Straciliśmy platformę, aczkolwiek część zużytych pieniędzy do nas wraca dzięki łasce RM wobec cywilów.. Więcej na TF.
- 1mI wymaga uzupełnień za 1 mld i 1PZ.
2. RM
- 1mI wymaga uzupełnień za 1mld i 1PZ.
Opinia publiczna w obu krajach, jak można się domyślić, jest bojowa.