Widmo - Imperium

Z pomocą Imperium Pellaeona Rotta the Hutt holonetem wysyła wiadomość do liderów Imperium:

Tak zwana Republika od lat wspiera terrorystyczne państwo Mon Calamari poprzez wysyłanie im amunicji i okrętów. Przez co zwykły konflikt graniczny Widma, Republika sprowadzila do wojny totalnej uprawianej przez zbrodniczego generala Rizzmona. Mimo, że nasi wrogowie usprawiedliwiają mordowanie cywili tym, że Widmo to państwo gangsterskie, to sami rozlegle korzystają z usług przemytników, czarnego rynku i półświatka.
Apelujemy do Was o wysłanie pomocy w postaci okrętów wojennych do naszych systemów by nam pomóc w ich odbiciu.
Powołujemy się tu także na wspólny sojusz zawarty z Imperium Pellaeona.

Obywatele i Obywatelki Galaktyki nie mogą stać bezczynnie gdy Republika ponownie próbuje zniszczyć pokój we wszechświecie.
Połączmy siły by stawić czoła terrorystom z republiki.

Szkarłatne Dowództwo deklaruje, że udzieli wsparcia Widmu, chociażby poprzez samo uderzenie na republikańskich warchołów. W tej jednak strasznej dla Widma sytuacji musimy przypomnieć, że nie doszłoby do niegodziwej interwencji republikańskiej na wasze terytorium, gdybyście nie zdecydowali się na odłączenie od Imperium i zabawę w gangsterskie projekty spod szyldu "niepodległość". Wasz przywódca, Hutt Rotta, jest śmierdzącym i tchórzliwym karaluchem, który powinien się w ogóle cieszyć z tego, że w jego sytuacji nasz wielki przyjaciel, Wielki Admirał Pellaeon, raczył cokolwiek wysłać na ratunek tego chaotycznego burdelu który wy nazywacie swoim "państwem."

Gdy Imperium nieuchronnie zmiecie tak zwaną Republikę, mamy nadzieję że Rotta zrozumie swoje błędy i złoży pokłon przed swoimi wybawicielami i już nigdy w jego ślimaczej łepetynie nie powstanie kiedykolwiek nawet myśl o jakimś niepodległym państwie.

To super, że nam pomożecie, a wasze propozycje i wskazówki są dla nas bardzo cenne.
Imperium to jednak potrafi. Nie to co Republika.