Wiadomości Niezależne

Witamy państwa w dzisiejszym programie specjalnym Western Quaterly, największego niezależnego serwisu informacyjnego w tej części Galaktyki. Jak zawsze, dostarczymy dzisiaj państwu najświeższe doniesienia ze świata polityki i wielkiego biznesu. Dzisiejszy focus otrzymuje nasza rodzinna planeta - Dorin, na której pod koniec zeszłego roku doszło do zmiany rządu. Jak z pewnością wielu z państwa już wie, w ciągu ostatnich miesięcy trwały przetasowania na wielu urzędach i stanowiskach, a ożywienie w kręgach administracji państwowej wzbudziło niemało poruszeń i komentarzy ze strony obserwatorów. Dzisiaj napięcie sięgnęło zenitu, kiedy ledwie kilka godzin temu Wysoki Przewodniczący Komisji Unii, Xa Hastuc, oficjalnie przedstawił skład swojej Rady Mini... przepraszam, Kolegium Podręcznego. Jak zostaliśmy wcześniej poinformowani, w skład tego nowego organu wchodzić będą bliscy współpracownicy Wysokiego Przewodniczącego, którzy zajmować się będą koordynacją państwowych polityk na wysokim szczeblu. Mowa tu o polityce bezpieczeństwa i obrony, polityce zagranicznej, polityce społecznej i polityce gospodarczej. A zatem, bez większej zwłoki, spójrzmy, kogo do swojego gabinetu powołał pan Hastuc.



Były pilot i członek Sojuszu dla Odnowienia Republiki, Ko'Koss Nilac ukończył karierę wojskową w randze kontradmirała, zanim powrócił na Dorin, by podjąć się prowadzenia swojej własnej planety w ramach UPN i Nowej Republiki. Weteran kampanii na drodze hydiańskiej, dwukrotnie odznaczony za odwagę. Mowa, którą wygłosił podczas obejmowania urzędu była najkrótsza ze wszystkich, ale za to bardzo treściwa: zapowiedział on reformę generalną sił zbrojnych Unii i przystosowanie ich do wypełniania najważniejszych zadań w ramach misji zapewniania bezpieczeństwa naszej ojczyźnie: odstraszania wszelkich napastników i koordynacji z sojusznikami. Nieoficjalnie wiadomo że kontradmirał w wolnym czasie wciąż relaksuje się rekreacyjnymi lotami prywatnym X-wingiem.


Pochodząca z Arkanii pani Ede Roltot zajmowała wcześniej wysokie stanowiska w korpusie dyplomatycznym UPN, biorąc udział między innymi w negocjacjach z NovaStar. Rodzina Roltot od kilku pokoleń zajmuje się dyplomacją, babka pani Ede była senatorem w ostatnich latach istnienia Starej Republiki – ustąpiła ze stanowiska wkrótce po jej upadku. Trzymamy kciuki za jej godne następstwo przez wnuczkę, która na nowe stanowisko wkracza opromieniona blaskiem pierwszych udanych rozmów. W swoich planach na najbliższe miesiące nowa ministra mówi o szkoleniu kadr i poszukiwaniu nowych partnerów na arenie międzynarodowej.



Pełniący wcześniej funkcje doradcy lokalnego rządu na Palanthi profesor Blosroo wygłosił długie przemówienie, w którym wskazywał na wagę systemu kształcenia, wspierania sprawnego i wydolnego systemu sprawiedliwości, a także podnoszenia jakości życia obywateli za pomocą programów socjalnych i świadczeń publicznych – niezbędnych naszemu brutalnie doświadczonemu przez przeszłość, wielorasowemu społeczeństwu. Zapowiedział liczne i kompleksowe reformy dotyczące funkcjonowania urzędów i przyśpieszenia funkcjonowania biurokracji, której stan odziedziczony po poprzedniej władzy określił jako niezadowalający.



Znany przywódca społeczności Yevethów, Nil objął tekę ministra gospodarki po długich negocjacjach z Wysokim Przewodniczącym. Wygląda na to, że za cel swojego urzędowania obrał on unowocześnienie i rozbudowę przede wszystkim ciężkich gałęzi przemysłu, które lata panowania Imperium pozostawiły w tej części galaktyki praktycznie zdewastowane. Przyznał jednocześnie że te ambitne plany nie mogą być natychmiastowo realizowane, kiedy okoliczne systemy wciąż pozostają odcięte od podstawowych potrzeb, infrastruktury i dostępu do dóbr, które Unia powinna się czuć w obowiązku im zapewnić. Pytany o poszukiwania partnerów biznesowych minister Spaar przyznał że takowe trwają, ale odmówił na razie podania szczegółów.


Jednocześnie z obsadzeniem stanowisk, Wysoki Przewodniczący wygłosił swoje z dawien oczekiwane expose. Puścimy teraz państwu jego wybrane fragmenty:


"Wysocy Przedstawiciele!
Kel’Dorowie!
Zabrakowie!
Yevethowie!
Arkanianie!
Wysoka Izbo!

Od pierwszych dni swojego istnienia Komisja Unii czyni wszystko, aby upewnić w mocy pełną niepodległość państwa, bez niepodległości bowiem nie będzie w społeczeństwie naszym potrzebnych nam sił twórczych, ani wielkiego wysiłku, którego dziś obywatele nasi oczekują.
Podstawą polityki zagranicznej naszego państwa jest interes narodowy i racja stanu, realizowana przy przestrzeganiu nakazów moralności oraz prawa galaktycznego. Moje dzisiejsze przemówienie określa i objaśnia nasze interesy i naszą racje stanu.

Rząd prowadzi swą politykę zagraniczną w okolicznościach charakteryzujących się szybko zachodzącymi i gruntownymi zmianami w kraju i w Galaktyce. Zwycięstwo Sojuszu dla Przywrócenia Republiki, upadek Imperium Galaktycznego, a także powstanie Nowej Republiki i wielu nowych tworów państwowych stwarza dla nas zarówno liczne zagrożenia, jak i możliwości.

[…]

Polityka zagraniczna naszego państwa – ujmowana jako całość – wyraża się w następujących priorytetach:

1. Będziemy współtworzyć struktury Nowej Republiki i tym samym współdziałać na rzecz jedności całej Galaktyki. Istotnym elementem tego działania będzie miał dialog z pozostałymi państwami członkowskimi, a także multilateralne negocjacje na Hosnian Prime.
2. Jednocześnie i równolegle do naszej polityki republikańskiej, w silnym z nią sprzężeniu, będziemy blisko współżyć z naszymi sąsiadami, mianowicie Korporacją NovaStar, Bankiem Aargau, Sojuszem Wolnych Systemów Droidzkich i Najwyższym Porządkiem. Tak więc nasza polityka nadal przebudowywać będzie nasze stosunki z NovaStar w kierunku właściwego kształtowania wspólnych interesów, dobrosąsiedzkiej współpracy i partnerstwa opartego na równych prawach. Z Bankiem Aargau i SWSD łączy nas wspólna przeszłość i przynależność do Nowej Republiki, które to powiązania pragniemy rozwijać i wzmacniać, umacniając strategiczna współpracę i bliskie relacje. Co się tyczy sąsiada zachodniego, czyli Najwyższego Porządku, polityka nasza będzie miała za zadanie kreowanie dobrosąsiedzkiej współpracy i wzajemnych gwarancji bezpieczeństwa, partnerstwa na równych prawach i kreowania wspólnych interesów.
3. Istotnym uzupełnieniem naszej polityki zagranicznej będzie próba kreacji trójkąta na linii UPN-SWSD-Aargau. Wierzymy, że dobrosąsiedzka, otwarta i pogłębiona integracja w tym formacie pozwoli otworzyć przed nami zupełnie nowe kierunki a także wytworzenie nowych, przyszłych powiązań także w innych, szerszych formatach.
4. Współpracować zamierzamy ze wszystkimi członkami szerokiej galaktycznej wspólnoty, którzy dotknięci być mogli i pamiętają brutalne doświadczenia epoki imperialnej, a którzy otwarci mogą być na współpracę polityczną, gospodarczą czy kulturalno-cywilizacyjną.
5. Rozbudowa stosunków, obecnie zaniedbanych, z dalszymi członkami Republiki Galaktycznej i nie tylko, w szczególności tymi w północnej części Galaktyki.

[…]

Wysocy Przedstawiciele!

Rząd przywiązuje duże znaczenie do stosunków dwustronnych z wieloma państwami.

Zaczynam od naszego bliskiego sąsiedztwa. Z zadowoleniem stwierdzam, że wypracowaliśmy nową umowę graniczną z korporacją NovaStar, zwiększającą nasze bezpieczeństwo i gwarantującą nasze żywotne interesy, jednocześnie podtrzymując naszą godność i wizerunek, naruszony nierozsądnymi oskarżeniami i kalumniami. Wierzę głęboko, że umowa ta jest początkiem budowy nowych relacji dobrosąsiedzkich, które będziemy rozwijać i umacniać w dobie najbliższych miesięcy i lat.

Z Bankiem Aargau prowadzimy wspólną politykę w ramach struktur demokratycznych Nowej Republiki, gdzie poparli oni ostatnio nasze stanowisko i wnioski.

Pierwszoplanowe znaczenie ma dla nas współdziałanie gospodarcze z Gwiezdną Republiką Wookie.

Zacieśniliśmy ostatnio stosunki z Galaktyczną Ligą Bothan i Sojuszem Wolnych Systemów Droidzkich, podpisując traktat galaktyczny.

[…]

Wysocy Przedstawiciele!

Rząd realizuje wielowektorową politykę obronną. Na początku mojego wystąpienia wspomniałem o zagrożeniach – na ten moment dostrzegamy trzy główne rodzaje zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa, przeciwdziałanie którym będzie naszym priorytetem.

1. Resztki Imperium kontrolujące Coruscant są najpoważniejszym z zagrożeń. Bezwzględne i agresywne ugrupowania militarne kurczowo trzymające się brutalnej, opresyjnej i rasistowskiej ideologii upadłego Imperium stanowią zagrożenie kardynalne, któremu należy przeciwdziałać poprzez izolacje i wzmacnianie gotowości obronnej, a także kooperacje z naszymi sojusznikami i partnerami z Nowej Republiki i reszty wolnej galaktyki.
2. Zagrożenie zewnętrzne, chociaż wobec zakończenia istnienia Imperium Galaktycznego jako samodzielnego podmiotu na arenie międzynarodowej zdecydowanie zmalało, to ostatnie wydarzenia wojny północno-wschodniej pokazują, że wcale nie zanikło. Zamierzamy przeciwdziałać groźbie potencjalnej agresji poprzez stałe utrzymywanie naszych sił na nowoczesnym i zorganizowanym poziomie gotowości, przy zapewnieniu stosownej przepustowości przemysłu ciężkiego i przygotowaniu zapasów sprzętowych niezbędnych do prowadzenia konfliktu obronnego. Jednocześnie działania nasze będziemy ściśle koordynować z członkami Traktatu Republikańskiego, by wspólnymi siłami realizować misje odstraszania i zapobiegania kryzysom możliwych przyszłych konfliktów zbrojnych – nie tylko na szczeblu koordynacji działań wojskowych, ale również manewrów i specjalizacji przemysłowych.
3. Zagrożenia asymetryczne, wobec ujawnienia się w Galaktyce grup terrorystycznych i pirackich, a także rozwoju zorganizowanej przestępczości w skali Galaktyki, pozostaje boleśnie realne dla członków rządu. Zamierzamy poprzez organizacje odpowiednich struktur wewnątrzpaństwowych stanowczo przeciwdziałać tego typu zagrożeniom, a także zachęcać inne państwa do współpracy i koordynacji wysiłków z nami w tym zakresie.

Rząd dbając o nasze samodzielne zdolności odpierania każdego z tych zagrożeń podejmuje aktywne, szybkie i zdecydowane działania – w tym roku podpisaliśmy nie tylko pakt o nieagresji z korporacją NovaStar, obejmujący demilitaryzacje strategicznego systemu Uba, ale również staliśmy się członkiem-założycielem Traktatu Republikańskiego, który jest największym i najsilniejszym sojuszem obronnym w Galaktyce. Działania te służące zapobieganiu i odstraszaniu przekładają się także na działania odpierania i przeciwdziałania – aktywnie uczestniczymy w odprowadzeniu składek na utrzymanie Sił Samoobrony Nowej Republiki. Jednocześnie rząd rozpoczął już plany budowy bazy orbitalnej w naszych granicach, która zostanie obsadzona pełnym garnizonem złożonym z Sił Samoobrony Nowej Republiki – silny znak dla każdego potencjalnego agresora, który w razie agresji stanie naprzeciw najsilniejszej floty w Galaktyce.

[…]

W polityce wobec szerokiej, wolnej galaktyki, naszymi priorytetami są:
1. Utrzymanie dynamicznych kontaktów politycznych
2. Zapewnienie wsparcia dla naszych żywotnych interesów
3. Tworzenie korzystnych warunków do prowadzenia otwartej, legalnej, wymiany gospodarczej
4. Rozwój nieskrępowanej współpracy w sferze kultury i nauki
Należy tu zwrócić uwagę na to, że poszukując partnerstwa gospodarczego nie konkurujemy z innymi kontrahentami, oferując takie towary, których inni sprzedawcy i tak nie byliby w stanie dostarczyć.

[…]

Wysocy Przedstawiciele!
Podsumowując stanowisko Komisji Unii, stajemy przed nowym rozdaniem na dziejowej scenie galaktycznej polityki. Nasze państwo, wolne, pokojowe i otwarte na współpracę, wkracza na nią pełne nadziei i optymizmu, przepełnione jedną myślą – przyszłość będzie lepsza od przeszłości. Przeszłości, o której nie zapomnimy i z której nie omieszkamy wyciągnąć wniosków: zarówno przykładów najlepszych tradycji Starej Republiki, jak i z ciężkich doświadczeń brutalnej imperialnej okupacji. Łącząc to co wiemy o przeszłości z tym, co współcześnie jesteśmy w stanie stworzyć i zbudować, wierzymy w dobrą i pomyślną przyszłość pełną pokoju, dobrobytu i bezpieczeństwa. Dla nowego pokolenia pragniemy zbudować przyszłość lepszą niż nasza przeszłość. Pielęgnując pamięć o ofiarach historii wyciągamy rękę ku wszystkim poszkodowanym i ciemiężonym, by nasz i ich dzieci mogły jednym głosem przemówić – razem jesteśmy wolni, równi, dostatni i bezpieczni. Oto jest dziejowa misja naszego rządu, nasza droga i nasz obyczaj. Z tej drogi nie zejdziemy. Dziękuję."

W ostatnich miesiącach HoloNet Unii Planet Niezależnych zdominowany został tematami związanymi z rozwojem sytuacji we wschodniej Galaktyce - prowadzona przez Republikę misja pokojowa, napady piratów i postimperialnych watażków wywołały ożywioną dyskusje na temat potrzeby rozwoju polityki bezpieczeństwa prowadzonej przez rząd Wysokiego Przewodniczącego Xa Hastuca. Właśnie dziś w tej sprawie głos zabrał minister bezpieczeństwa i obrony, Ko'Koss Nilac. Poniżej prezentujemy wybrane fragmenty jego porannego przemówienia:


Oczywiście pozostajemy świadomi zagrożenia i uważnie przyglądamy się rozwojowi sytuacji. Razem z Wysokim Przewodniczącym prowadzimy aktywne działania na rzecz rozwoju naszych zdolności obronnych. W ostatnich latach podpisaliśmy nie tylko Traktat Republikański, ale również strategiczne porozumienie z Konfederacją Correliańską na mocy którego nasi inżynierowie i technicy współpracują z najsłynniejszymi specjalistami od budowy okrętów kosmicznych w całej galaktyce. Dzięki tej współpracy jesteśmy w stanie projektować i wdrażać do produkcji nowoczesne konstrukcje, niezbędne do podniesienia poziomu naszego bezpieczeństwa. Plan rozwoju naszej floty obronnej jest ambitny i szeroko zakrojony, a jego pierwsze owoce możemy obserwować na własne oczy - myśliwce U-wing, a także szturmowe maszyny typu Obrońca Sabaoth wezmą w tym tygodniu udział w popisowych pokazach wojskowych nad Dorin, prezentując swoje możliwości w pozorowanej walce manewrowej i zwalczaniu celów podczas inscenizowanej operacji obronnej naszej stolicy. Jednocześnie cały czas rozwijamy nowe projekty i koordynujemy plany rozwoju cały czas powiększających się sił obronnych, współpracując z naszymi sojusznikami - chociażby ostatnio do naszej przestrzeni dotarły jednostki Sojuszu Wolnych Systemów Droidzkich, które będą razem z naszymi jednostkami pełniły zadania policyjno-porządkowe, wzmacniając nasze bezpieczeństwo wobec zagrożeń ze strony pomniejszych band pirackich czy watażków z Coruscant.

Przyjrzyjmy się nieco lepiej maszynom, o których mówił minister Nilac.


Myśliwiec przechwytujący typu T-66 "U-wing" to opracowana przez kel'dorskich inżynierów wersja rozwojowa rozpowszechnionej w galaktyce maszyny typu T-65 X-wing. W porównaniu do oryginalnego projektu maszyna dysponuje poprawionymi parametrami lotu, większym ciągiem przyśpieszenia i mocniejszym reaktorem, umożliwiającym montaż kolejnej - trzeciej - dyszy wylotowej silnika, co umożliwia maszynie na skuteczniejsze manewrowanie i osiąganie większych prędkości podczas docierania na miejsce walk i powrotu. Drugą różnicą w stosunku do oryginału jest montaż dwóch górnych skrzydeł "okrywających" kabinę pilota. Zwiększają one przeżywalność pilota, osłaniając kabinę i mieszcząc, poza dodatkową warstwą pancerza kryjącego od gwiezdnych odłamków i ataków skierowanych z boku lub góry, mieszcząc pod swoim pancerzem również systemy wykrywania i komunikacji, dotychczas umieszczone w dziobie. Rozwiązanie to pozwoliło na "skrócenie" jednostki, dzięki czemu łatwiej mieści się ona w warunkach polowych na lotniskach lub w hangarach baz gwiezdnych albo lotniskowców - eksperci pozytywnie wyrażają się również o pomyśle przeniesienia dwóch z czterech działek laserowych z narażonych, wysuniętych końcówek skrzydeł, bliżej kabiny pilota.


Obrońca Sabaoth to jednostka szturmowa - w odróżnieniu od lekkiego, przechwytującego U-winga, którego przeznaczeniem jest zwalczania wrogich myśliwców i osłona własnych okrętów, do zadań Obrońcy należy przypuszczanie ataków i wyłączanie z walki wrogich jednostek niezależnie od ich pancerza. W tym celu, poza aż sześcioma działami laserowymi, Obrońca dysponuje wysuwaną pod kadłubem wyrzutnią wielkokalibrowych pocisków przeciw-okrętowych. Może ona zostać załadowana torpedami protonowymi lub jonowymi, rakietami wstrząsowymi, a także diamentowo-borowymi. Kierowane są one zwykle magnetycznie albo laserowo, a systemy naprowadzania podłączone są bezpośrednio do skonfigurowanego kasku pilota, umożliwiające mu śledzenie skuteczności oddanych strzałów w czasie rzeczywistym i ręczne korygowanie ustawień. Dwa duże silniki zapewniają jednostce prędkość porównywalną z większością galaktycznych myśliwców - choć nie zwrotność, wobec czego eskadry Sabaoth muszą blisko współpracować z jednostkami osłony. W przeciwieństwie do U-winga, Obrońca to maszyna od początku do końca zaprojektowana przez inżynierów i techników UPN, stanowi sprawdzian dla możliwości rodzimej myśli techniczno-wojskowej.


Eskadry maszyn obydwu typów będą miały okazje wziąć udziału w zapowiedzianych właśnie przez resort bezpieczeństwa generalnych manewrach wojskowych nad Dorin. Nasze źródła w dowództwie floty sugerują, że całość ćwiczeń będzie trwała 3 tygodnie, a wchodzące w ich ramy scenariusze rozgrywane będą we wszystkich zakątkach systemu Dorin. Pościgi przez pasy asteroidów, ćwiczenia z przechwytywania i unieruchamiania jednostek przemytniczych i pirackich, patrole szlaków nadprzestrzennych i pozorowane starcia o kluczowe punkty kontrolne na dalekiej orbicie planety - wszystko to odbędzie się na przestrzeni najbliższych dni, angażując doborowych pilotów i najlepszych specjalistów ze sztabu UPN. Chociaż znakomita większość manewrów odbędzie się bez udziału mediów i nie będzie widoczna dla opinii publicznej, na ich zakończenie planowany jest wspomniany przez ministra pokaz lotów i popisy asów lotniczych.
Jednocześnie zapowiedziano również ogólnosystemowy festyn sił zbrojnych, na którego potrzeby władze przygotowały rozmaite stoiska i żołnierzy z kompanii reprezentacyjnych Pierwszej Dywizji Piechoty - wstęp ma być bezpłatny dla wszystkich, wśród planowanych atrakcji wymienia się, poza możliwością rozmowy i poznania się z żołnierzami, m.in. skorzystanie z holo-strzelnic, ubranie się w wojskowe wyposażenie, udział w publicznych prelekcjach i ćwiczeniach z postępowania w sytuacji kryzysowej czy szkolenia z udzielania pierwszej pomocy pod okiem prawdziwych wojskowych medyków. Zaś dla fanów sprzętu motoryzacyjno-repulsorowego przygotowana będzie (zapewne dosyć długa) kolejka do przejażdżki prawdziwym czołgiem, z którego zwycięzcy organizowanych podczas festynu konkursów będą mogli nawet oddać strzał ślepym pociskiem! Zapowiada się wspaniała atrakcja nie tylko dla fanów militariów, ale dla całej rodziny.


10 zaopatrzenia na organizacje festynu

+3 mld
+2% stabilności

___

///Przeklej fragment o organizacji festynu do Wydarzeń państwowych i tam będzie odpis.

Kuźnia bohaterów - takie określenie przylgnęło w ostatnich miesiącach do heroicznej, choć skazanej na porażkę obrony Bothawui przed przeważającymi siłami szalonych spadkobierców zbrodniczego Imperium. Stający naprzeciw niemal dwukrotnie liczniejszych wrogich sił i przeważającej przewagi ogniowej dzielni piloci, marynarze i oficerowie floty Galaktycznej Ligi Bothan oraz Unii Planet Niezależnych nie ugięli się, lecz mężnie stawili najeźdźcom czoła, dokonując aktów heroizmu i najwyższego poświęcenia w obronie ojczystego domu ich współkrajan. I choć finalnie zmuszeni zostali do wycofania, ich poświęcenie i dokonania nie poszły na marne - Bothawui trwa!

Odwaga i poświęcenie wspierających Bothan w tych trudnych chwilach synów i cór UPN nie przeszła niezauważona. Holonet w ostatnich tygodniach obiegły nagrania ze specjalnej, holo-ceremonii zdalnych spotkań, apelów i specjalnych podziękowań, które Rada Najwyższa UPN złożyła na ręce naszych żołnierzy. Wręczono podczas nich szereg medali - za odwagę, za poświęcenie, za wytrwałość w boju, za przejawy inicjatywy na polu walki i gotowość do poświęcenia w obliczu nieprzyjaciela. Wielu dzielnych pilotów i oficerów otrzymało zupełnie nowe, specjalne odznaczenie wojskowe - Gwiazdę Bothawui, przyznawaną za narażanie życia w obliczu wroga i walkę do ostatniego tchu z przeważającym przeciwnikiem.



Na samych medalach jednak się nie skończyło - rzeź dokonana przez imperialnych na pokojowych mieszkańcach Bothawui pozostawiła ślad zbyt trwały, rany zbyt świeże i krwawe, by móc przejść nad nimi do porządku dziennego. Dla uhonorowania stoczonego boju, ofiar desperackiej obrony i brutalnej masakry, obydwa lotniskowce zostały za zgodą Rady Najwyższej przechrzczone, otrzymując nowe imiona: "Ogar Pamięci" i "Rapier Wyrównania". Jednocześnie z ceremoniami nadania nowych nazw, świat obiegły nagrania pilotów z eskadr U-wingów UPN, którzy na pamiątkę bitwy w której wzięli udział wymalowali na swoich skrzydłach podobizny twarzy poległych bothańskich kolegów - przyglądających się, jak z ich dział i wyrzutni mszczona będzie rzeź ich ojczystego świata. Bo tak długo jak żyje ostatni z uczestników tego boju, jak długo trwa w nich wola walki - ta nie będzie zakończona, ani przegrana. Bothawui trwa.

Podczas gdy wojskowi naprawiają uszkodzone okręty i leczą rannych, szykując się do nieuchronnego wznowienia działań zbrojnych, cywilni twórcy i aktywiści również dokładają starań, by upamiętnić i oddać honor poległym podczas starcia. Na wielu planetach odbyły się marsze i demonstracje w duchu jedności z cierpiącymi Bothanami i broniącymi ich wojskowymi UPN. Na transparentach i w wygłaszanych hasłach przewija się ciągle jeden i ten sam slogan - Bothawui trwa.

Nieformalnym hymnem bitwy stała się spisana przez podporucznika Harleya Borfa, oficera floty, szanta "Ogniożer", upamiętniająca zniszczoną podczas starcia fregatę z floty UPN o tej właśnie nazwie.

Cytat :

Hej bracia piloci, posłuchajcie historii
O tej bitwie w przestrzeni które Bothawui zwą
Niech każdy z was kiedyś łzę żalu uroni
Gdy wspomni jak Ogniożar poszedł na dno
Był ósmy dzień marca, nie zapomnę tej daty
Ponad stu naszych chłopców pożegnało ten świat
A w górze transponder, jak w aureoli chwały
Bohaterską załogę nasz Ogniożar miał!

W kosmosie bezkresnym coraz wyżej i wyżej
Gwiazdy jasno świeciły tamtego dnia
O dziesiątej komunikat nagle przerwał tę ciszę
Kanonierzy podbiegli wnet do swoich dział
Szkarłatna armada zbliżała się do nas
Dumnie niosła ze sobą Imperium znak
Już nie było odwrotu Zwyciężyć lub skonać!
Małe szanse w tej bitwie nasz Ogniożar miał


I zaczęło się piekło bój trwał trzy godziny
Aż z luf imperialnych ostatni padł strzał
By zbójców powstrzymać zabrakło nam siły
I krwi naszej potok przez pokład się lał
Zdruzgotane poszycie planki pustkę puściły
A ostre lasery burty cięły na pół
Nasi chłopcy przy działach do końca walczyli

Aż w otchłani kosmosu znalazł Ogniożar grób
Pogrążał się wolno w ciemnych pustki odmęty
Naszych chłopców na Dorin nie usłyszy już nikt
Dzielnych synów Xa Fel opłakują rodziny
Lecz kiedyś na pewno jeszcze pomścimy ich
Niech nasze kolory dobra Moc błogosławi
Czerwień biel i błękit odmienią nasz los
Na widok sztandaru jeszcze zadrżą tyrani
Zwyciężymy lub godnie pójdziemy na dno!

Praktycznie wszystkie media UPN z zapartym tchem śledziły przebieg wielkiego starcia nad Arkanią, gdzie zmierzyły się ze sobą największe od wielu lat floty znanej nam Galaktyki. Bohaterstwo i heroizm obrońców stanęły oko w oko z bezrozumną furią zbrodniczych najeźdźców, nieumiejących przyjąć do wiadomości faktu upadku ich przestępczego reżimu, którego okowy Galaktyka zrzuciła już dawno. Chociaż transmitowana praktycznie w czasie rzeczywistym batalia obfitowała w momenty grozy i zwątpienia, ostateczna wiktoria wywołała euforie we wszystkich systemach Unii.

Ludność Planet Niezależnych gromadnie i spontanicznie wyległa na ulice w wielu miastach, organizując wielotysięczne marsze i festyny. Przez nieba planet latały ciągnące transparenty ścigacze, w górę strzelały wielobarwne fajerwerki i liczne sztuczne ognie. Miliony śmiały się i świętowały, tańcząc, pijąc i bawiąc się w chwili radosnego wytchnienia - wolność i nadzieja zostały zachowane, zło nie zdołało przezwyciężyć tych, którym powierzyli swoje losy. Chociaż przez następne tygodnie i miesiące wiele rodzin miało opłakiwać zmarłych i czcić pamięć bohaterów, ten jeden dzień, ta jedna chwila poświęcona była radości. Nadziei, która tego dnia została podtrzymana. Wolności, której szanse otrzymały przyszłe pokolenia. Tego dnia śpiewano i tańczono, a właściciele kantyn ten jeden raz nie brali kredytów za trunki spijane w wielkich, wspólnych toastach. Tego dnia Wolna Galaktyka miała święcić swój triumf.


Dwóch mężów szło poprzez plaży piach
Lecz tylko jeden z nich zostawiał ślad
Jeden był mężem bez bogactwa i mocy
Drugim był bóg stary gwiezdnej wszechmocy
"Spójrz" rzekł mężczyzna "jak mu lud wojuje
Wezwałem cię byś rzekł mi co nim powoduje"
"Złoto lub ziemia" Odpowiedział bóg
"Życie lub wolność lub złych panów trud"

Słońce też jest wojownikiem
Widza też gorzki ma smak
Ni najłaskawszy wszak
Nie uniknie miecza ciosu
Nie każda mądrość miła jest oku

"Cztery z tych pięciu" rzekł pierwszy z nich
Nie zadowolą tych, którzy w ziemi tkwią
By ład sprowadzić, miecze muszą pokryć się rdzą
Więc wzywam cię, byś pokój sprowadził"
"Dobrze" rzekł bóg "choć bym tego nie radził
Albowiem jam również bogiem wojny jestem
I wciąż pamiętam co już zatarł czas:
że braku czterech z pięciu pożałujesz wnet "

Słońce też jest wojownikiem
Widza też gorzki ma smak
Ni najłaskawszy wszak
Nie uniknie miecza ciosu
Nie każda mądrość miła jest oku

I wniósł swój głos i swoją dłoń wzniósł
I wszelki bój ustał na dźwięk boskich słów
Żadne gardło w gniewie nie puściło krzyku
Ni żadna ręka nie dobyła blastera ni mieczyku
W czasie późniejszym człek wezwał znów boga
"Spójrz" zapłakał "jaka ludowi memu szkoda
Jeden pan rządzi na wszystkim na ziemi
Wszyscyśmy w niewoli od życia świtu po zenit

Słońce też jest wojownikiem
Widza też gorzki ma smak
Ni najłaskawszy wszak
Nie uniknie miecza ciosu
Nie każda mądrość miła jest oku

"Spójrz, on wszelkie złoto i ziemię wszelką ma
Na rozkaz jego głód i śmierć nasza trwa
Przemawia o prawdzie, niesie oświecenie
Lecz świat cały modli się o wyzwolenie"
Rzekł stary bóg "Oto jest coś chciał
Tylko przez to o coś prosić miał
Wojny pięć źródeł odebrałem wam
Lecz jeszcze dziś cztery oddam sam"

Słońce też jest wojownikiem
Widza też gorzki ma smak
Ni najłaskawszy wszak
Nie uniknie miecza ciosu
Nie każda mądrość miła jest oku

Wzniósł bóg swój dłoń i wzniósł głos wtóry raz
Wtem cały świat ogarnął wojny brzask
Lecz gdy ostatni opadł ogni blask
Nie było już królów pośród żadnej z ras
"Idź teraz człecze odbudować swój raj
Nakarm żywych, zmarłym groby daj
Idź i pamiętaj, gdy od wojny chcesz baczyć
Że zawsze musisz wiedzieć o co warto walczyć"

Słońce też jest wojownikiem
Widza też gorzki ma smak
Ni najłaskawszy wszak
Nie uniknie miecza ciosu
Nie każda mądrość miła jest oku