Herc Gracz
Liczba postów : 1655 Join date : 09/02/2020
| Temat: Re: Budaiguo - Wydarzenia Sro Lis 02, 2022 6:46 pm | |
| 1937 Wybory! Nie było raczej zaskoczeniem dla nikogo, że absolutną większość we wszystkich izbach parlamentu mają Cristeros. Warto jednak odnotować, że w polityce zaszły poważne zmiany, a chrześcijańska koalicja rządząca składa się z wielu frakcji. Przejdźmy jednak do rzeczy.
Bardzo silne okazały się frakcje autochtoniczne; zarówno Majowie, jak i tzw. Pokojowcy w okręgach, które wystawili, wygrali wszystko, gdyż program liberalnej opozycji nie ma dla nich większego sensu, a głosowanie na inne listy mniejszościowe też nie. Uczyniło to ich w zasadzie prawie że równorzędnym partnerem dla Królewskich, którzy zgodnie z przewidywaniami są największą, najsilniejszą i najbardziej liczącą się w polityce państwowej frakcji koalicji chrześcijańskiej. Tworzy to też potężne zaplecze wsród samej partii rządzącej do niegnębienia mniejszości etnicznych - zapewne zarówno Majowie, jak i Pokojowcy będą przeciwstawiać się "dziwnemu" traktowaniu Chińczyków albo próby narzucenia odgórnej hispanizacji przez Guadalupanos. Sugerują nawet, że być może faktycznie trzeba ocalić kulturę Nahua i scalić ją z państwem, ale dokładnie jak to zrobić tego nie wiadomo. Dobrym startem będzie jednak z pewnością uznanie języka nahuatl za urzędowego na równi z hiszpańskim w autochtonicznych społecznościach, szczególnie gdy kraj został zdecentralizowany.
Co do samych dawnych Cristeros; frakcja królewska odniosła zdecydowany sukces, dzięki byciu bardziej przystępnymi dla ludności ze zdobytych terytoriów. Z pewnością to, że zarówna ta frakcja w dawnym Budaiguo, jak i Rzeczypospolitej jest popierana przez tzw. ważne szychy, też miało wpływ na ostateczny wynik. To, jak bardzo będą jednak przystępni w następnych latach, to się dopiero okaże, ale z pewnością na pewno są o wiele lepszą opcją niż frakcja mająca meksykańskich nacjonalistów.
Wynik Trójki był o wiele słabszy, niż zakładały wszystkie sondaże. Mimo jednak wszystkiego ostatecznie są de facto ostatnią, liczącą się opozycją w kraju i większość ludzi głosuje na nich po prostu dlatego, aby w parlamencie zasiadali ktoś inni oprócz Cristeros i oszołomów z Christian Party. Trójka zajmować się głównie będzie teraz obroną stanu posiadanego, ale raczej w zastopowaniu reform socjalnych czy gospodarczych nie będą mieli jakichś poważnych sukcesów; jednak przez nieoczekiwane dobre wyniki chrześcijańskich Indian, stwarza to możliwość potencjalnego rokowania, gdy trzeba będzie neutralizować zapędy dążące do stworzenia monokultury i odgórnej katolicyzacji, tak jak było to w przypadku dawnego New Mexico (kto w ogóle nadaje angielską nazwę neoazteckiemu krajowi..?)
Christian Party dostało się do parlamentu, ale obecnie nie potrafią się dogadać z nikim w sprawie czegokolwiek. Pozostaje im tylko krzyczenie dziwnych haseł na mównicy, gdy przychodzi ich pora.
Co do polityki zagranicznej, to króluje obecnie koncepcja zjednoczenia całej Hiszpanoameryki, czy to przez podbój, albo sojusze z innymi państwami. +5% stabilności. Latynowskie Państwo Związkowe (Patria Grande) Taki projekt konstytucji jest w pełni akceptowalny dla naszej populacji oraz dla Cristeros (poza pobrzękiwaniem, że za mało podkreśla się znaczenie katolicyzmu w konstytucji, tak jakby nie toczyliśmy przed chwilą wojny religijnej..). To chyba jeden z niewielu przykładów zrealizowania przysłowia gdzie wilk syty, tam owca cała; mniejszości i tak wiedza, że w obecnej sytuacji już wiele nie zawojują, więc przyznane im prawa i tak są czymś więcej, niż się spodziewali, a katolicy są też zadowoleni z projektu, dalszej demokratyzacji oraz decentralizacji i budowaniem sprawiedliwości społecznej w ramach katolicyzmu.
Bardzo dużą zmianą jest jednak decentralizacja państwa. Z pewnością będzie to miało wpływ na budżet państwa, ale czy tak zaś wielki, w porównaniu do potencjalnych korzyści? Tego się z pewnością dowiemy. Faktem jest jednak, że nowego statusu samorządy tak łatwo nie oddadzą.
Od teraz samorządy mogą wystawiać własne służby porządkowe, a także czasami realizować własne projekty finansowe. Wpływ ma to jednak na budżet; liczymy, że za każdą prowincję którą posiadasz odejmujesz od ostatecznego przychodu w budżecie -1 mld. Dotyczy to też nowych prowincji, które zostaną przyłączone.
Możesz wykonać dwa darmowe akcje z cennika stabilności albo zamienić to na +6% stabilności. Będzie to miało wpływ (pozytywny) na następne wybory dla partii rządzącej, za zaufanie procesowi demokratycznemu i dążenie do rzeczywistej wolności obywateli. Ustawa Robotnicza Przygotowania nie pomogły jednak na nagłą zmianę - mimo wszystko spadek produktywności nastąpił i to niemały, ze względu na to, że obecny, wyzyskujący model produkcji był zakorzeniony o wiele dłużej, niż jedną dekadę; taki już de facto tutaj istniał od początku rewolucji przemysłowej. Eksperci jednak i coraz więcej danych wskazują na to, że to tylko stan przejściowy - tak, obecnie przez kilka lat prawie wszystkie gałęzie przemysłu będą musiały się przystosować do nowych standardów zdrowia, BHP i tak dalej.
To tylko jednak jedna strona medalu. Druga jest taka, że populacja mimo narzekaniom liberalnych demagogów kocha wręcz przeprowadzane reformy, co gwarantuje partii rządzącej stały, ogromny elektorat oraz poparcie w następnych wyborach, aby kontynuować tego typu ustawy. Z pewnością jest to też myślenie długoterminowe, zamiast krótkoterminowe, co w obecnej sytuacji jest dla nas raczej bardzo dobrze, gdyż nie zapowiada się na to, aby cokolwiek nam miało zagrozić.
+13% stabilności. Jeżeli nasze państwo opiekuńcze jest w mocy (dotyczy to zarówno tej ustawy, jak i poprzedniej oraz tych, co mają nadejść), to zawsze bazowo otrzymujemy na start +4% stabilności, za tworzenie państwa opiekuńczego i dobrobytu dla szarych obywateli. To może ulec zmianie, jeżeli inne państwa pójdą w nasze ślady. WSZYSTKIE sektory oparte o przemysł wydobywczy włącznie z nim przynoszą o 1 mld dochodu mniej, aż do 1940. Po tej dacie, przemysł przynosi o 2 mld więcej.Edykt głębia pokoju i o stanie wyjątkowym Dla reszty kraju taki wybór był oczywisty i podjęty słusznie, z taką szaloną ideologią jak aztecka nie ma za bardzo co negocjować ani przeprowadzać kompromisów. Kultura nahua i inne są jak najbardziej akceptowalne, ale nie chora religia, przez którą ZAWSZE ginęły tysiące, a niekiedy wręcz dziesiątki tysięcy spływały strumieniami do morza krwi utworzonego przez Toteców. Majowie też popierali tę decyzję, ale wiedzieli, że próba unicestwienia religii od tak będzie wiązała się z wieloma komplikacjami. I mieli rację.
Trzeba uznać, że Patria Grande jest bardzo sprawnym państwem i ma za sobą dużo atutów: "postępowe" prawa pracy, stanie się de facto państwem bardzo demokratycznym z reżimu autorytarnego, najlepsze rolnictwo na świecie, największe państwo opiekuńcze.. można tak wymieniać. Trzeba także dodać bardzo rozsądną politykę; nie zwalcza się ani kultur nahua, tudzież majowskiej tylko się ją integruje w wieloetniczne państwo Latynosów. Jednak żew krwi okazał się większy niż zdrowy rozsądek.
Po ogłoszeniu edyktu ulice niegdysiejszej monarchii neoazteckiej to był kompletny chaos i całe tygodnie, a w niektórych rejonach miesiące zajęło przywrócenie porządku. Tyle dobrego, że okupowane tereny są tak naszprycowane garnizonami i siłami porządkowymi, że nie miało to większego znaczenia dla pracy sektorów dla państwa. Byc może też obecność mnogiej ilości demonstrantów spowodowała, że na razie partyzanci spasowali z zamachami terrorystycznymi — ostatecznie nie chcą mordować swoich.
Udało się nam jednak utrzymać mimo przeciwności losu. A także zlikwidować kult publiczny tej obrzydliwej religii; szykujmy się jednak teraz na ciosy z podziemia... -15% stabilności. Brak strat dla gospodarki i dla armii/służb. Oficjalna organizacja i publiczne świątynie oraz hierarchia sercożerców przestały jednak istnieć i wszędzie zdołano wprowadzić parafie katolickie — mniej lub bardziej siłowo.Wycieczka po „Korei Północnej" Inkowie są podekscytowani ich przyjęciem, kulturą, bogactwem.. wszystkim! W czasie trasy też powiedzieli swoim gospodarzom wszystko (czy to podczas zabaw, czy to spotkań dyplomatycznych) co też piszczy na ich kontynencie, z kim toczą wojny, jakie mają problemy.. Ostatecznie, po dotarciu do Nowego Pekinu rozpoczęły się pełnoskalowe negocjacje, a przybysze mają podobno "pójść na całość". Cokolwiek to znaczy. Efekty, informacje, oraz propozycja będzie na TFie już wkrótce. | |
|