Herc Gracz
Liczba postów : 1653 Join date : 09/02/2020
| Temat: Przewodnik po Nowym Świecie Sob Lip 02, 2022 10:05 pm | |
| Poranek dnia, gdzieś na południu byłego USA. Przed wejściem na posesję gmachu ekonomista zobaczył, że na ziemi leżą okrwawione transparenty z napisem „Ziemia i wolność!” Zanim zdołał przeklinać nierobów, którzy słusznie zostali spacyfikowani z pewnością już kilka godzin temu, ujrzał słuszny napis na budynku: Praca najemna to wolność!
Celnie, pomyślał. Dobrze wybrałem firmę; zwalczanie głupoty w tych ciemnych czasach to z pewnością zajęcie, które dobrze rokuje na przyszłość. Po czym spojrzał na zegarek i pośpieszył do środka.
Pierwsze spotkanie z pracodawcą. Edwardowi miesiące ciężkiej pracy jednak na coś się przydało; czytanie tomów o supremacji wolnego rynku nad zgnilizną etatystyczną poskutkowało zaproszeniem go do grona ekspertów United Fruit Company, najbardziej osławionej firmy w tej części świata. Mimo stanu całkowitej katastrofy UFC udało się przetrwać zamglenie, ale straty były ogromne; większość plantacji bananów upadła razem z państwami. Na szczęście zajęli się innymi branżami biznesu, jak przewóz towarów dla odradzającej się cywilizacji i nie tylko.
Edward długo nie musiał szukać biura prezesa UFC, Sebastiana Clarka. Sekretarki pracujące w biurze wręcz zaprowadziły go do niego. Nieśmiało wszedł do biura, przywitał się z biznesmenem, po czym usiadł na fotelu. I nastąpiło milczenie.
- Skoro mamy tutaj siedzieć i dywagować, to może odpowiesz mi na kilka pytań związane z moją dalszą działalnością w tej świetnej firmie?
- Z pewnością masz wiele pytań, na temat świata. Jako że mam dziś dobry humor, jestem dziś bardzo odporny na głupotę swoich pracowników. Miejmy nadzieję, że jesteś na tyle rozsądny, ile ciebie opisywali w dokumentach. A więc, co chcesz wiedzieć?
1. Jaką mamy dzisiaj datę?
A co ty, wczorajszy?! Nowy rok mamy! Niby 1 stycznia 1928 roku. Tak przynajmniej głoszą tęgie głowy na podstawie badań i z doniesień starców i innych ludzi, a jak naukowcy tak mówią, to nie mnie to podważać. Chociaż ja jak wielu nie pamiętamy (a także ty!), co się działo nawet dekadę temu, a z pewnością byliśmy żywi. Interesujące. Ja to mam wrażenie, jakbym się urodził kilka lat temu, ale niestety kości mi mówią, iż mam kilkadziesiąt!
2. Jak żyją obecnie ludzie, jak wygląda obecnie społeczeństwo i na jakim poziomie żyje?
A jak mają żyć? Tak, jak wcześniej. A raczej próbują żyć, tak jak wcześniej, bo częściej niż rzadziej jest to po prostu niemożliwe. Zamglenie też spowodowało różne szkody w różnych miejscach, co można wyraźnie zobaczyć na podstawie tego, co się stało w Kanadzie a co w takim Meksyku. Stwierdzę, że większość ludzi powróciła do tego, jak żyli ich przodkowie przed stu laty. Czyli głównie żyją na wsiach bez prądu, kanalizacji, nowoczesnej agrokultury, a niewielu jest śmiałków do zbierania odpadów i ponownego zasiedlania opustoszałych miast.
Co do kwestii kulturowych i politycznych... Ogromną popularnością wśród grup religijnych cieszy się nagabywanie nowych państw do wprowadzenia prohibicji i promowanie abstynencji. Oprócz tego są jeszcze ruchy feministyczne, które domagają się praw wyborczych i inne. W niektórych regionach dalej są ogromne spory o kolor skóry i segregację rasową. Przeklęci związkowcy też przetrwali jakoś zamglenie, a szkoda. Jak na liczbę populacji, to jest też bardzo duża liczba muzyków, aktorów, a nawet ludzi powiązanych z nowymi branżami, jak kinematografia, która zdobywa serca coraz to nowszych widzów.
3. Jak wygląda sytuacja z postępem technologicznym?
Bardzo dobrze! Właściwie większość technologii, którą opracowujemy, znajdujemy w ruinach miast Starego Świata. Jest to tanie i poręczne rozwiązanie. Problem jest taki, że im dalej w las, tym drożej i więcej wysiłku trzeba włożyć w nowe rozwiązania. Na szczęście w Nowym Świecie zgromadziły się najtęższe umysły, którym wystarczy jedynie wyłożyć dostatecznie duże środki.
4. Na czym polegało i czym było Zamglenie?
Niewielu pamięta, jak to dokładnie było. Ci, którzy pamiętają, opisują to tak, że kolejne obszary miejsca, w którym mieszkali, były obejmowane przez mgłę. Kto w nią wchodził, nieważne czy człowiek, czy zwierzę, zazwyczaj już nie wychodził. Doprowadziło to do olbrzymiej izolacji i ostatecznie upadku znanego nam świata. Co spowodowało Mgłę i czym faktycznie była? Nie wiemy. W pewnym momencie po prostu ustąpiła. Dziwne jest jednak to, że w jednych miejscach odciętych przez Mgłę minęła właściwie tylko dekada, a inne wyglądają tak, jakby minęły w nich stulecia.
Co się stało na innych kontynentach po zamgleniu, w Europie, Azji..? Nie mam bladego pojęcia i niewiele mnie to obchodzi. Ciebie też raczej nie powinno to interesować, z tego powodu, iż to nie nasza działka, nigdy nie była i raczej nigdy nie będzie. Ci cali Europejczycy i inni to mnie tyle obchodzą, co nic.
5. Co się dzieje w zachodnich stanach, a szczególnie w Kalifornii?
Działa najbardziej prężny organizm państwowy na naszym kontynencie. Trudno w to uwierzyć, ale ludzie chyba oszaleli i zebrali się wokół jakiegoś Nortona II, co niby był bratankiem jakiegoś pierwszego z San Francisco, ale nieznane mi są dokładne szczegóły jego drogi do władzy. Faktem jest, że on i jego zwolennicy zbudowali bardzo dobrze działające państwo, które prowadzi obecnie duże projekty infrastrukturalne, walczy z bezprawiem, a także mocno promuje działalność handlową i kupiecką, ale to raczej z przyczyn klimatu; podobno tamtejszy po zamgleniu bardzo nie sprzyja rolnictwu. A, no i kontroluje większość zachodnich stanów. Panuje tam coś w stylu monarchii oświeconej.
Niemniej jednak okazuje się, że państwo nie jest zbudowane na takich solidnych podstawach, jakby się wydawało. Ów „jego wysokość” toczy wojny z jakimiś najeźdźcami zza Pacyfiku, a także ma problemy wewnętrzne przez różne ruchy polityczne. Szczególnie dotkliwy wydaje się konflikt z magnatem biznesowym, Waltem Disneyem, który dotychczas działał pod egidą Kalifornijczyka. Nie wiadomo, co jest przyczyną starcia ani jak się skończy. Jeszcze podobno dają mu łupnia Meksykański partyzanci w Sonorze i Baja California, którzy walczą i zadają dotkliwe straty tak zwanemu"Protektorowi Meksyku".
6. Jak już była mowa o Meksykanach, to co z nimi?
Po zamgleniu kontynuowali odwieczne tradycje i skupili się na tym, co potrafili najlepiej; walczeniu sami ze sobą o ideologię, wpływy, ziemie i można by długo wymieniać. Mimo prób nawet podobno przed zamgleniem nie udało im się skończyć wojny domowej, ani teraz nie wygląda na to, aby ktokolwiek miał tam zjednoczyć kraj.
Jak u nas ludzie w Ameryce ludzie się nie lubią lub gorzej z powodu tego, z jakiego stanu pochodzą, tak tam jest jeszcze gorzej; co prawda większość uważa siebie za synów i córki tego samego narodu, ale spory polityczne i ideologiczne wiodą prymat i ludzie potrafią sobie podrzynać gardła za inną interpretację stanowiska tej samej osoby. Albo gorzej.
7. Co z mieszkańcami Karaibów? Czy Kanadyjczycy podnieśli się z upadku?
Wyspy Karaibskie jak były biedne już wcześniej, tak teraz jest tylko gorzej. U nich faktycznie przydałyby się jakieś inwestycje takich dobroczynnych firm jak nasze, bo inaczej kiepsko widzę ich przyszłość; zresztą nawet ci, co pamiętają rzeczy sprzed zamglenia, też zgodnie twierdzą, iż taka Kuba albo Hispaniola nie miała żadnej innej drogi dla siebie, niż liczenie na Amerykańską dobroczynność.
Kanadyjczycy.. O nich chyba wiadomo najmniej. Wygląda na to, iż większość Kanady szlag trafiła i odbudowały się głównie ośrodki do rzeki Świętego Wawrzyńca. Nie daje im długo, zanim jakiś etnos z północnego wschodu wchłonie ich resztki do swej kultury, ale kto wie; może jakiś ośrodek jeszcze sprawi, że znowu to Jankesi będą padać przed nimi na kolana, jak sto lat temu. Historia lubi być przewrotna.
8. Dlaczego w dzisiejszych czasach dla wojska bardziej strategiczne znaczenie ma rolnictwo, a nie ropa naftowa?
Przede wszystkim dzięki nowej odmianie kukurydzy. Skąd się wzięła? Nie wiadomo: jedni mówią, że jej nasiona znaleźli w prastarych gmachach, inni, że podarował im ją jakiś święty, a jeszcze inni, że sami ją wynaleźli! Też mi coś. Faktem jest jednak to, że praktycznie każdy, niezależnie od szerokości geograficznej, z niej korzysta. Dlaczego jest tak ważna? Etanol z niej pozyskiwany jest znacznie bardziej „energetyczny” niż normalnie, dorównując rafinowanej ropie naftowej. Z powodzeniem więc zastępuje ją i węgiel jako paliwo — do pojazdów i elektrowni. | |
|