Wybory w Wenezueli

Zgodnie z ustaleniami wojska Kolumbijskie opuściły tereny Wenezueli, a bojownicy komunistyczni przejęli pieczę nad państwem. Niedługo potem do ojczyzny powrócił rząd z Kuby który witany był w ojczyźnie jak bohaterowie, ludzie wychodzili na ulicę, a z okien Caracas zwisały po dwie flagi Wenezueli i Kuby. Po powrocie do kraju podpisany został pokój z Brazylia i Kolumbią, a rząd wyznaczył datę wolnych i demokratycznych wyborów, na które przybyć mieli obserwatorzy z Rosji, Bharatu oraz Niderlandów. Wybory organizowane są przez lokalne komitety wybierane demokratycznie, a wyniki następnie przekazywane są do centralnego i ogólnokrajowego komitetu w Caracas. Wszystko udało się bez większych zakłóceń, a frekwencja wynosiła 79.7%, co ciekawe wiele głosów oddano również korespondencyjnie z poza kraju.

Wybory zakończyły się druzgoczącym zwycięstwem Frontu Ludowego Nicolasa Maduro który zdobył 87,6% głosów, 10% zdobyli kandydaci niezależni, a jedynie 2,4% zdobyło ugrupowanie skupione wokół tzw. rządu tymczasowego z Kolumbii. Na ulicach ludzie skandują Viva la República Bolivariana! Viva la Maduro! Viva la Venezuela! Komuniści świętują zwycięstwo, a fabryki ubrań wypuściły pierwsza serię koszulek z wizerunkiem Maduro.