Ostatnimi czasy na świecie zapanowała wielka trwoga. I nie wynika to z zagrożenia inwazją Marsjan, ale z czegoś bliższego. W I kwartale roku 2021 mocarstwa o nuklearnych możliwościach - Wielka Brytania oraz Indie - w umyślny sposób rozpowszechniły na wielką skalę technologie umożliwiające budowę elektrowni atomowych, ale i także umożliwiające rozwój jądrowej broni masowej zagłady.
W Wielkiej Brytanii oraz Indiach radykalni pacyfiści zorganizowali protesty w stolicach kraju przeciwko rozprzestrzenianiu technologii jądrowych. W Indiach protest zgromadził także osoby przeciwne osobie Edwarda IX, którzy uważają, że Indie za bezcen rozdają technologie jądrowe brytyjskim dominiom na rozkaz Brytyjczyków.
W krajach które takie technologie natomiast otrzymały - Kanadzie, Australii oraz Południowej Afryce - nastroje są raczej pozytywne. Pacyfiści cieszą się z możliwości korzystania z energii jądrowej, natomiast prawdziwi patrioci radują się na myśl o tym, że ich państwo może posiąść broń jądrową do celów obronnych jak i tych mniej obronnych.
Sąsiedzi tych krajów jak i reszta państw jest poddenerwowana. Brak jakichkolwiek regulacji i rozdawanie broni jądrowej nie może się według nich skończyć dobrze. Niektórzy dodatkowo obawiają się gwałtownego wzrostu brytyjskiego Commonwealthu, do którego należą kraje otrzymujące wspomniane technologie.
Obywatele wielu państw na świecie obawiają się o możliwe następstwa handlu technologiami jądrowymi.
Vann Gracz
Liczba postów : 530 Join date : 03/02/2020
Temat: Re: Nuklearny jarmark Nie Paź 11, 2020 10:13 pm
Premier Konfederacji Włoskiej zachodzi w głowę jak to się stało, że po trudnym odzyskaniu niepodległości przez Indie: te ponownie są dziecięcą pacynką w rękach Brytyjczyków.
Potępił także tak otwarty handel technologią atomową.