Centrum operacyjne

Agenci z naszych wszystkich pięciu departamentów wywiadu otrzymują polecenie przeniknięcia na terytorium Republiki Nigru i utworzenia tam placówki dla naszych przyszłych operacji wywiadowczych.

I. Cyberwywiad – celem tego departamentu będzie sianie fermentu w nigerskim Internecie. Ma on tworzyć wszelakiego rodzaju strony i reklamy propagujące hasła baanaistyczne (panislamizm, socjalizm i islamizm), a także nawołujące do popierania oraz propagujące działania stworzonych przez wywiad infiltracyjny i wywiad ekonomiczny organizacji politycznych i charytatywnych/humanitarnych. Ponadto agenci mają dokonywać ataków w internecie na obecnie znajdujących się u władzy polityków i urzędników i oskarżać ich o działalność korupcyjną, gdyż w jak każdym afrykańskim kraju, jest to w Nigrze spory problem. Powinni również dokonywać ataków hakerskich ma rządowe serwery i jeżeli znajdą na nich coś kompromitującego nigerskich polityków, to niech wykorzystają to do ich szantażowania.

II. Wywiad wojskowy - zadaniem, które przydzielamy agentom tego departamentu jest przedostanie się w szeregi sił zbrojnych Nigru i sformowanie w ich wnętrzu, przy współpracy z pozostałymi departamentami, grupy żołnierzy, która popierałaby postulaty głoszone przez bannaistów oraz na tyle dużej, aby mogła być w stanie z sukcesem przeprowadzić próbę obalenia obecnego reżimu. Główny nacisk agenci powinni tutaj kłaść na hasła panislamskie (potrzeby zjednoczenia wszystkich muzułmanów, niezależnie od ich pochodzenia) oraz socjalistyczne (przeciwstawienia się wpływom kapitalistycznego i imperialistycznego Zachodu).

III. Wywiad infiltracyjny - departament ten do wykonania otrzymuje aż trzy zadania. Po pierwsze ma on dokonać infiltracji nigerskiego społeczeństwa, znaleźć wśród jego przedstawicieli osoby, które chętnie poprą naszą sprawę i wesprzeć utworzenie przez nich organizacji politycznej (mogącą się nazywać np. Nigerskim Sojuszem na rzecz Jedności Islamskiej), która głosiłaby pośród reszty ludności Nigru hasła stanowiące połączenie panislamizmu i socjalizmu islamskiego. Następnie niech agenci spróbują nawiązać współpracę z nigerskimi organizacjami reprezentującymi interesy lokalnych społeczności szyitów i ahmadijjów (obie te grupy stanowią razem, aż 12 % nigerskich muzułmanów). Mimo, że oficjalnie Niger jest państwem oficjalnie świeckim i tolerancyjnym, to z dużym prawdopodobieństwem pewnie dochodzi tam do konfliktów na tle religijnym pomiędzy sunnitami, a przedstawicielami pozostałych odłamów islamu. Na koniec pozostaje pozyskanie dla naszej sprawy części z istniejących obecnie w Nigrze ugrupowań politycznych. W Nigrze popularne jest łączenie islamu z socjalizmem, więc tutaj nie powinni mieć większych problemów. Kiedy doszło by do zamachu stanu wszystkie te grupy miałyby oficjalne poprzesz go.

IV. Wywiad ekonomiczny - Niger to jedno z najbiedniejszych i najsłabiej rozwiniętych państw na świecie, więc ubóstwo stanowi tam ogromny problem. Zadaniem agentów wywiadu ekonomicznego będzie wsparcie utworzenia organizacji charytatywnej lub humanitarnej, która pomagałaby biednym Nigerczykom w potrzebie. Mogą np. pomóc w odtworzeniu lokalnego Czerwonego Półksiężyca (odpowiednika Czerwonego Krzyża w krajach muzułmańskich). Ponadto niech powiążą oni działalność stworzonych przez siebie organizacji charytatywnych i humanitarnych, z działalnością organizacji politycznych stworzonych przez agentów wywiadu infiltracyjnego, tak aby dzięki temu wzrastała ich popularność wśród nigerskiej biedoty, a tym samym ich wpływy na scenie politycznej kraju.

V. Specsłużby - Jak to często bywa prawdopodobnie nie uda nam się wszystkich przekonać do naszej sprawy, dlatego niestety trzeba będzie ich odesłać przed oblicze Allaha. Tym zająć mają się właśnie agenci naszych specsłużb. Każdy oficer nigerskich sił zbrojnych, który nie będzie sprzyjał sprawie baanistycznej ma zostać przez nich zlikwidowany, aby nie mógł nam przeszkodzić kiedy już przejdziemy do próby obalenia rządu.

Ponadto od naszych przyjaciół z Arabii Saudyjskiej wiemy, że sprzedali oni obecnemu rządowi Nigru trochę wyposażenia wojskowego. Jako, że transport ten będzie jechał prze terytorium Egiptu to będziemy mogli podać z dużą dokładnością kiedy dotrze on do granic Nigru. Wywiad niech przekaże te informacje nigerskim żołnierzom, którzy będą brać udział w puczu, a oni niech przejmą ten transport w momencie kiedy zamach stanu się rozpocznie, co na pewno zwiększy szanse na jego sukces.

Po tym jak już dojdzie do przejęcia władzy przez wojsko, powinniśmy ich przekonać do wprowadzenia w Nigrze nowej konstytucji, która ustanawiałaby tam socjalistyczną republikę islamską. Następnie miałyby się odbyć wybory, które mamy nadzieje, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie wygra stworzone przez nasz wywiad infiltracyjny ugrupowanie.

Podczas gdy nasi naukowcy prowadzą badania nad tym tajemniczym robotem, musimy znaleźć odpowiedz na inne pytanie, a konkretnie, gdzie do diaska podziali się wszyscy izraelscy naukowcy, którzy w Centrum Naukowym w Tel Awiwie pracowali? Nie mogli w końcu rozpłynąć się w powietrzu, a skoro nie znaleźliśmy w Centrum Naukowym żadnych ich zwłok, to na pewno chociaż część z nich nadal żyje. Jakkolwiek by jednak nie było musimy ich odnaleźć. Dlatego też nasz kontrwywiad zostaje zaangażowany w operacje ich poszukiwań.

Cyberkontrwywiad: otrzymuje zadanie odszukania na dawnych izraelskich serwerach rządowych jakichkolwiek informacji na temat tego kto pracował w Centrum Naukowym w Tel Avivie. Szczególnie powinno nam zależeć na informacjach dotyczących ich imion i nazwisk oraz miejsc zamieszkania. Po uzyskaniu tych informacji powinni oni przekazać je do naszych specsłużb kontrwywiadowczych.

Kontrwywiad ekonomiczny: agenci tego departamentu niech spróbują się skontaktować z jakimiś informatorami na izraelskim czarnym rynku i pozyskać informacje czy jacyś Żydzi w ostatnim czasie nie chcieli znaleźć kogoś kto byłby w stanie przemycić ich za granicę w szczególności do Libanu, które jest obecnie jednym z kilku państw Bliskiego Wschodu, które nie prowadzi wojny, a przy tym jedynym, które granicy z dawnymi ziemiami Izraela.

Specsłużby kontrwywiadowcze: w przypadku gdybyśmy odnaleźli któregoś z izraelskich naukowców, to właśnie ten departament ma za zadanie, aby przeprowadzić operacje jego aresztowania, a po jej sukcesie dokonać odeskortowania tego naukowca żywym na przesłuchanie.

I. Cyberwywiad – departament ten ma za zadanie rozpowszechnianie w nigerskim internecie fałszywej informacji, o tym jakoby obecny rząd Republiki planował w najbliższym czasie wprowadzić ustawę, która doprowadziłaby do podwyższenia w kraju wieku emerytalnego, obniżenia pensji minimalnej oraz podwyższenia cen żywności i innych produktów pierwszej potrzeby. Agenci cyberwywiadu mają również szerzyć w Internecie wiadomości, o tym że rząd planuje duże cięcia finansów przeznaczanych na edukację, służbę zdrowia, programy socjalne itp. oraz masowe zwolnienia pracowników z tych sektorów państwowych. Ponadto wykorzystując haki na nigerskich polityków partii rządzącej, które cyberwywiad zdobył w zeszłym kwartale niech organizują wywiady z nimi w Internecie, na których politycy ci potwierdzaliby te powyższe doniesienia. Cyberwywiad niech współpracuję również z wywiadem infiltracyjnym i ekonomicznym w celu tego, aby jak największa liczba ludzi dowiedziała się w Nigrze o zorganizowanych przez nie protestach i strajkach oraz głoszonych przez nie postulaty.

II. Wywiad infiltracyjny – temu departamentowi zlecamy do wykonania zadanie zorganizowania przy wsparciu założonych i pozyskanych dla naszej sprawy w zeszłym kwartale organizacji (Nigerski Sojusz na rzecz Jedności Islamskiej, Czerwony Półksiężyc, organizacje szyitów i ahmadijjów, inne organizacje polityczne) ogólnokrajowych protestów ludności, szczególnie biedoty. Na czele tych protestów mają stać członkowie Nigerskiego Sojusz na rzecz Jedności Islamskiej, a głównymi hasłami głoszonymi przez uczestników tych protestów mają być żądania natychmiastowej dymisji rządu, rozwiązanie parlamentu i organizacja przyspieszonych wyborów parlamentarnych.

III. Wywiad ekonomiczny – agenci tego wywiadu otrzymują polecenie skontaktowania się z władzami największych związków zawodowych w Nigrze i przekonania ich do organizacji strajku generalnego i żądania dymisji obecnego rządu, rozwiązania parlamentu i organizacji nowych wyborów parlamentarnych. Jeżeli zaś ci nie będą chcieli z nami współpracować, to niech postarają się skompromitować ich w oczach pracowników należących do tych związków jako sojuszników gnębiącego lud pracujący rządu i namówić ich do samodzielnej organizacji strajku.

IV. Specsłużby – zadaniem specsłużb będzie przeprowadzenie zamachu na kilku dziennikarzy, którzy pracują dla nigerskich mediów znanych z tego, że wspierają środowiska opozycyjne w stosunku do obecnego rządu nigerskiego. Kiedy już będzie po sprawie niech przekażą te informacje agentom cyberwywiadu, a ci niech rozgłoszą to w Internecie i niech zrzucą całą winę na rząd i partię rządzącą, tak aby jak najbardziej je zdyskredytować w oczach społeczeństwa.

Podobnie jak w poprzednim kwartale, po tym jak już w wyniku strajków i protestów uda nam się doprowadzić do dymisji rządu i przyspieszonych wyborów parlamentarnych Nigeryjski Sojusz na rzecz Jedności Islamskiej i inne popierające nasz organizacje polityczne powinny dążyć do pozyskania jak największego poparcia społeczeństwa w wyborach, a następnie utworzenia kierowanego przez nich rządu i zmiany konstytucji, która ustanawiałaby w Nigrze socjalistyczną republikę islamską.

Wraz z zakończeniem operacji "Nowy Porządek" całkowitym sukcesem nasi agenci wywiadu nie są już potrzebni w Nigrze. Dlatego też niech zbiorą cały swój sprzęt, którym dysponowali w Nigrze i niech wracają do Egiptu, tak szybko jak to tylko będzie możliwe. Jego Królewska Mość już ma dla nich kolejne zadanie.

Agenci z naszych wszystkich pięciu departamentów wywiadu otrzymują polecenie przeniknięcia na terytorium Republiki Sudanu i utworzenia tam placówki dla naszych przyszłych operacji wywiadowczych.

Agenci z naszego departamentu wywiadu infiltracyjnego otrzymują polecenie przeniknięcia na terytorium Republiki Sri Lanki i utworzenia tam placówki dla naszych przyszłych operacji wywiadowczych.

Wysłani na Sri Lankę agenci wywiadu infiltracyjnego otrzymują misję przeniknięcia w struktury Świątyni Marsjańskiej. Mogą się podać np. za świeżo nawróconych na wiarę marsjańską Egipcjanów, którzy pragną dowiedzieć się więcej o religii Ojców Ludzkości i w tym celu przybyli na centrali Świątyni na Sri Lancę. To tylko propozycja, jeżeli wpadną na coś lepszego, to mają pełne prawo to wykorzystać.

Po tym jak już im się uda przeniknąć w szeregi kultystów, powinni dowiedzieć się jak najwięcej na temat tego co takiego członkowie Świątyni wiedzą o ostatnich wydarzeniach związanych z Marsem. Szczególnie zależy nam informacjach tyczących się tajemniczych sygnałów z Marsa oraz ostatnich doniesień o zmierzającej do Ziemi z Marsa grupie dwustu obiektów. Obecnie jednak wszystko co ma związek z Marsem jest na wagę złota, więc niech nie ograniczają się jedynie do pozyskania tych informacji.

Niech też sprawdzą, jak dobrze główna siedziba kultu, Wielka Świątynia w Kotte, jest strzeżona. Ilu jest strażników, jaką mniej więcej bronią dysponują itp.. Przyda się to do czegoś innego w przyszłości.

No cóż, skoro operacja "Kult" zakończyła się niepowodzeniem to nie ma sensu, aby agenci naszego wywiadu dłużej tam siedzieli. Niech zbierają cały przywieziony ze sobą sprzęt i niech wracają do Egiptu.

I. Cyberwywiad - odpowiedzialny będzie za szerzenie w sudańskim Internecie informacji i haseł, które mają przekonać społeczeństwo Sudanu, że jeżeli chcą przetrwać marsjańską inwazję ich kraj musi zacieśnić więzy z Egiptem i Arabią, szczególnie z tym pierwszym.

II. Wywiad wojskowy - agenci tego departamentu będą mieli za zadanie przeniknąć w struktury sudańskich sił zbrojnych i dowiedzieć się jakie kroki sudańscy generałowie zamierzają podjąć w obliczu ostatnich wydarzeń w Afryce Równikowej. Niech również dowiedzą się czy na granicy Sudanu z dawną Republiką Środkowej Afryki toczą się już  jakieś walki pomiędzy Marsjanami, a Sudańczykami.

III. Wywiad infiltracyjny - departament infiltracyjny otrzymuje polecenie dowiedzenia się jakie zdanie na obecną sytuację na świecie posiada sudańskie społeczeństwo i rząd. Warto też by było, aby agenci wywiadu infiltracyjnego spróbowali przekonać niektórych z ważniejszych polityków w Sudanie, przede wszystkich tych zasiadający w rządzie, do zacieśnienia więzów łączących ich kraj z Układem Kairskim, szczególnie z Egiptem.