Apel Ironside'a

Apel Christophera Ironside'a

W związku z ostatnimi zajściami na świecie Christopher Ironside zwrócił się do wszystkich miłujących pokój i zdrowie narodów świata.

Ostatnie wydarzenia na świecie jasno pokazują jak kruche jest życie ludzkie. Jak mało warte są słowa. Farsa Korporacji Umbrella pokazała, że w imię szczytnych celów jak lekarstwo można posunąć się do odrażających, nieetycznych czynów. Korporacjoniści z Hiszpanii sprawili, że setki tysięcy ludzi straciło szansę na przeżycie w związku z pazernością, krótkowzrocznością i pychą zbrodniarzy z Hiszpanii. Rozkradli oni konwój ze szczepionkami, podjęli próbę zaatakowania i zniszczenia siedziby WHO. Dzielne wojsko Madagaskarskie odparło ten żałosny atak... nie obyło się jednak bez strat. Laboratorium i jego infrastruktura ucierpiały. Doszły mnie słuchy o podobnych przykrych wydarzeniach w innym zakątku świata. To że ktoś ma nie tylko chęć, ale siły i możliwości do ataku na Światową Organizację Zdrowia to jawny triumf głupoty nad rozumem. Pokazuję to, że nie można polegać wyłącznie na małych działaniach które mogą zostać zniweczone. Trzeba działać na o wiele większą skalę. Skalę całego globu. Tak jak na Światową Organizację Zdrowia przystało.

Po przywódcy WHO na salę wszedł Adam Spencer i zajął miejsce na mównicy. To o czym mówił zafascynowało ludzi z całego świata.

Project Keeper
Opiekun

Projekt Opiekun, bądź Dozorca, to ambitny projekt autorstwa Światowej Organizacji Zdrowia. Pracowała ona nad nim od wielu lat, teraz jednak dopiero pracę nad nim rzeczywiście ruszyły. Ruszają jednak za wolno. Projekt Opiekun to sieć potężnych stacji kosmicznych pełniących funkcje laboratoriów. Korzystając z zaawansowanej technologii WHO opracowywanych na Madagaskarze ta sieć stacji kosmicznych orbitujących na niskiej orbicie byłaby w stanie dozować wszystkie szczepionki i lekarstwa bezpośrednio do atmosfery. Szczepionka na Madagaskarkę w aerozolu jest nadal w fazie badań, daje jednak obiecujące rezultaty. Pracę nad technologią kosmiczną trwają, w związku z trwającą pandemią nie otrzymywały one jednak odpowiedniego finansowania.

Teraz gdy laboratorium na Madagaskarze została uszkodzone przez hiszpańskich faszystów a choroba rozprzestrzenia się na coraz to nowsze obszary, WHO uznało, że jest to odpowiedni czas by pozostawić w tyle działania na skalę pojedynczych krajów i zacząć działać globalnie.

Projekt ten wymaga jednak finansowania. Finansowanie tego potężnego przedsięwzięcia nie przekroczy jednak kosztów zaszczepienia wszystkich krajów świata. Adam Spencer i Christopher Ironside proszą kraje świata o przemyślenie tej propozycji i wsparcie WHO. Alternatywą jest ponowne uruchomienie produkcji szczepionek, oczekiwanie na kolejny zdradziecki cios ze strony chciwych i lekkomyślnych polityków jakich na świecie nie brak i śmierć kolejnych milionów ludzi.

Szogunat Japonii odniósł się do całego proponowanego programu negatywnie. Politycy japońscy jasno wyrazili swoje odczucia w temacie: intencje WHO przez cały ten trudny czas były wyłącznie pozytywne i dążyły do polepszenia bytowania populacji globu, ale inwestycje w tak duży, wydawałoby się: futurystyczny i mogący nieść pewne... zagrożenie projekt wydają się być nie z tej ziemi. Okropne konsekwencje rodziłaby sytuacja, gdyby do satelit dozujących środki do atmosfery dostały się osoby niepowołane, spoza grona WHO i sprawdzonych specjalistów.

Japonia jest zdania, że doskonałą alternatywą wobec proponowanego programu byłoby rozszerzenie obecności laboratoriów WHO na kolejne państwa. W związku chociażby z atakiem na Madagaskar i ostatnim, przykrym i niewybaczalnym atakiem na Indie oraz zniweczeniem ich biura regionalnego, Nippon ochoczo podjąłby się organizacji biura regionalnego na Azję.

Takie rozszerzenie laboratoriów na kolejne państwa mogłoby oczywiście implikować przywrócenie i podwyższenie składki członkowskiej, za czym Japonia stanowczo optuje.