IV kwartał 2020 roku
"...i Haile Selassie na motorowerze."
Po kryzysie sytuacja w Erytrei nie była stabilna i przez cały 2020 rok toczyły się tam boje o władzę pomiędzy Muzułmanami, a Chrześcijanami. Nierzadko walki te przenosiły się na ulice i dochodziło do krwawych starć pomiędzy obiema frakcjami. Starcia te były tłumione przez wojsko, które kilka razy próbowało przeprowadzić zamach stanu.
Wszystko to spowodowało, że pod koniec 2020 roku Erytrea była państwem słabym, skorumpowanym i rozdartym wewnętrznie. Dochodziły nawet głosy, że rząd w Erytrei planuje zbliżyć się do Państwa Islamskiego, ale nie podjęto żadnych kroków ku temu celowi. Podobno w stolicy widziano przedstawicieli Ligi Państw Arabskich, którzy chcieli dogadać się z władzami i zaprowadzić żelazne rządy w Erytrei.
Jednak wszystko to nie miału już większego znaczenia, bo na początku października na granicy Erytrei i Etiopii doszło do starcia straży granicznej Erytrejskiej i regularnego wojska Etiopskiego.
Część sił Etiopii wdarły się od południowego-wschodu i zajęły całe wybrzeże właściwie bez większego oporu Erytrejczyków. Reszta wojsk zaatakowała centralnie i dopiero w okolicach stolicy Erytrea zorganizowała wojska do obrony.
Piechota przy wsparciu kawalerii powietrznej dość sprawnie poradziła sobie z niewielką armią Erytrei, która widząc nadchodzącą przegraną szybko skapitulowała. Następnie wojska Etiopii zajęły resztę kraju.
Erytrejczycy z obojętnością przyjęli zmianę władzy i wyczekują na polepszenie sytuacji w kraju.
Etiopczycy są umiarkowanie zadowoleni i zastanawiają się czym była spowodowana ta zbrojna agresja.
Efekty:
Etiopia +2% poparcia