|
| Prawa droidów | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Prawa droidów Nie Kwi 30, 2023 6:10 pm | |
| Prawa droidówSytuacja w Galaktyce Rajd tak zwanej "Frakcji Prawdziwej Inteligencji", ich planowany proces, potem utylizacja, a ostatecznie brawurowa akcja ich odbicia i ucieczki sprawiła, że w Galaktyce głośno zrobiło się o tak zwanych "prawach droidów", a debata nad nimi prawdopodobnie dopiero się rozpoczyna. Otóż po upadku Imperium nastąpił chaos, także w kwestii prawa. Każdy system i każdy twór państwowy rządzi się w praktyce własnymi prawami, a ujednolicanie dopiero ma miejsce wśród bardziej rozległych tworów. W wyniku tego nowotworzonego prawa zazwyczaj pomijana jest sprawa sztucznej inteligencji i inteligentnych istot nieorganicznych. Dlaczego tak jest? Przyczyn jest kilka. Droidy są w końcu nadal w większości Galaktyki jednym z najważniejszych filarów gospodarek - pomysł nadania im autonomii czy praw jest niekorzystny przede wszystkim ze względów ekonomicznych. Inną przyczyną jest po prostu fakt, że inteligentne droidy stanowią często ciekawostkę i są uznawane za dziwadło bądź ewenement - większość droidów nadal stanowią proste maszyny do robót fizycznych, a nawet bardziej zaawansowane twory (pokroju droidów protokolarnych) programowane są w ten sposób, że nawet przez "myśl" nie przejdzie im sprawa tego, czy są wolnymi istotami czy niewolnikami. Co nie znaczy, że i takie... usterki się zdarzają. Kwestie "praw droidów" po raz pierwszy na szerszy plan wyszły w wyniku powstania w jądrze Galaktyki wolnego państwa droidów, to jest Sojuszu Wolnych Systemów Droidzkich. Drugą sprawą rozpalającą temat była wspomniana akcja Frakcji Prawdziwej Inteligencji. Gdy państwo droidów jest aktualnie bardziej umiarkowane, Prawdziwa Inteligencja idzie o wiele dalej - jej przedstawiciele uważają, że każdy droid zasługuje na godny byt i wolność. Nawet te pozbawione możliwości poznawczych, których masowa produkcja porównywana jest do hodowania klonów z epoki Starej Republiki, acz proces uznawany jest za bardziej paskudny - w końcu klony posiadał własną inteligencję, droidy zaś są produkowane celowo jako istoty bezmyślne, bezwolne, co zapewne oburzyłoby pełną hipokryzji społeczność Galaktyki, gdyby taka sytuacja dotyczyła istot organicznych.
Prawa droidów to kwestia drugorzędna. Każdy kraj ma swoje własne problemy i swoje własne cele. Galaktyczni eksperci trąbią jednak w HoloNecie, że pomimo iż kwestia ta aktualnie nie jest priorytetem, to wcześniej czy później niestety urośnie na znaczeniu i wtedy każdy rząd będzie musiał się opowiedzieć po jednej ze stron. Oczywiście dominuje aktualnie narracja jedynej słusznej strony, czyli podtrzymywania rosnącego rozwoju ekonomicznego i trzymania droidów pod butem, tak jak należy traktować każdy zasób przedsiębiorstw! Gorzej jednak, gdy zasób ten wyślizgnie się nam spod podeszwy i ugryzie nas w kostkę... bądź odgryzie całą stopę. Sytuacja w poszczególnych krajach... Fundacja Czystykosmos Państwo złomiarzy w porozumieniu z Sojuszem Droidów wypracowało reguły prawne dla funkcjonowania inteligentnych droidów, zwanych w ich dokumentacji osobami metalowo-fizycznymi. Otóż każdy inteligentny droid ma szanse ubiegać się w urzędach Fundacji o status droida świadomego, to jest osoby metalowo-fizycznej. Kto zajmuje się definiowaniem, czym jest droid świadomy? Fundacja na rzecz droidów powołana przez Czystykosmos. Prawo to jest dosyć rewolucyjne, poza Sojuszem Droidów jest to jedyne państwo, które oficjalnie zabrało głos w sprawię praw droidów i stworzyło możliwość funkcjonowania świadomych maszyn w granicach ich prawa. Nieco bardziej sceptyczni komentatorzy zwracają jednak uwagę, że prawodawstwo to jedno, a praktyka to drugie - szczegóły dotyczące procesu nadawania statusu świadomego droida znane są tylko z relacji urzędów powiązanych z Fundacją. Do tego większość droidów na terenie kontrolowanym przez Czystykosmos to nadal wykorzystywana brutalnie siła robocza. Zawsze to jednak coś. A w przypadku reszty Galaktyki aż coś! Konfederacja Corelliańska Tereny Konfederacji były bezpośrednimi świadkami wydarzeń związanych z akcją Frakcji Prawdziwej Inteligencji. Rząd Konfederacji w porozumieniu z Republiką Wookie wydał im buntownicze droidy, a także uznał ich za terrorystów i postanowił wobec całej sytuacji zająć stanowisko w sprawie "praw droidów". A stanowisko to jest ostre i przeciwne całej idei - media Konfederacji zapełniły się propagandowymi materiałami, informującymi o zagrożeniach wynikających z ideologii "praw droidów" - zagrożeń dla ekonomii, kultury, społeczeństwa czy samej cywilizacji i organizmów żywych. By się przed tymi zagrożeniami bronić, Konfederacja wprowadziła restrykcyjne prawo - każdy droid funkcjonujący na ich terytorium ma być wpisany w odpowiedni rejestr, a każdy droid poza nim może zostać poddany natychmiastowej utylizacji. Sprawia to, że droid w Konfederacji może istnieć jedynie jako własność - wszelkie "świadome" maszyny prędko opuściły jej terytorium, wylatując do Sojuszu Droidów lub do Banku Aargau. By nowe prawo było egzekwowane, a państwo gotowe do ewentualnych dalszych problemów, Konfederacja rozbudowała swoje siły porządkowe i przeszkoliła je pod kątem radzenia sobie z buntowniczymi maszynami. Ludowe Imperium Galaktyczne U komunistów z południa Galaktyki sprawa droidów jest niejasna - ale jest! Tamtejszy rząd w ramach polityki inkluzywności rozpoczął formowanie komórek Partii dla każdej z ras, która stanowi sporą część populacji Imperium. Napomknięto przy tym, że kwestia droidów także prawdopodobnie będzie poruszona, aczkolwiek aktualnie Imperium nie zajmuje żadnego stanowiska wobec sprawy. Czyli zgodnie ze statusem quo droidy w Imperium stanowią praktycznie siłę roboczą. Stosunek Imperium Galaktycznego i Nowej Republiki U Imperialnych na Coruscant sprawa jest prosta jak budowa cepa; nikt się nie przejmuje jakimiś prawami droidów i innymi dyrdymałami, włącznie nawet z największymi reformistami z obozu barona Fela. Najbardziej „liberalna” opcja, jaka zostanie uświadczona to nietraktowanie droidów jako zwykłych blaszanych automatów i śmieci.
W Nowej Republice sprawa jest bardziej skomplikowana, ale tak naprawdę nie istnieją żadne prawa, które regulują ową sprawę – ale na Hosnian Prime droidy praw obywatelskich nie posiadają i nie biorą udziału w życiu publicznym. Z drugiej strony, nie istnieje też żadne prawo, które zabrania państwom członkowskim czynienia z droidów pełnoprawnych obywateli (co widać w SWSD). Politycy i senatorzy są obojętni w temacie. Nowa Republika to jednak demokracja, a największe znaczenia odgrywa opinia publiczna; a ta na razie po prostu nijak się interesuje tematem i w większości uważa, że status quo jest w porządku i po co cokolwiek zmieniać? W obecnej sytuacji też są o wiele istotniejsza sprawy do opanowania. Istnieją jednak swobodnie organizacje przeciw prawom droidów jak i za ich prawami, a w toku kampanii politycznej (gdyby była ona skuteczna, znaczy się) z pewnością można częściowo przeobrazić opinię publiczną na pozycje za lub przeciw. Dzialania radykalne i rewolucyjne nie zostaną jednak przyjęte dobrze... _________ Galaktyka:Społeczeństwo Galaktyki w większości nastawione jest negatywnie do idei "praw droidów", a zdecydowanie wrogo do idei ich całkowitej emancypacji w duchu "Prawdziwej Inteligencji". Galaktyczna ekonomia opiera się w dużej mierze na pracy prymitywnych droidów. Sytuacja będzie się rozwijać z czasem...Frakcja Prawdziwej Inteligencji:Prawdopodobnie zbiera siły do kolejnego uderzenia na wrogów wolności maszyn...Fundacja Czystykosmos:-2% stabilnościUtworzono prawną możliwość dla nielicznych inteligentnych droidów do funkcjonowania w ramach złomiarskiego tworu państwowego.Konfederacja Corelliańska:+2% stabilności"Wyedukowano" społeczeństwo na temat zagrożeń wynikających z ideologii "praw droidów". Służby porządkowe rozbudowano i przygotowano do starcia z mechanistycznymi awanturnikami. Wprowadzono spis droidów, co skutecznie utrudnia funkcjonowanie wrogim maszynom i zmniejsza ryzyko incydentów z nimi związanych.Ludowe Imperium Galaktyczne:Na tereny państwa przybyło kilka grup świadomych droidów, które agitują za utworzeniem mechanistycznej komórki Partii. | |
| | | Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Nie Kwi 30, 2023 6:22 pm | |
| 6 ABY
Droidy to maszyny, a niebezpieczni dyletanci instalujący im niepotrzebne moduły sztucznej inteligencji stanowią zagrożenie dla stabilności społeczeństwa galaktycznego. Szkarłatne Dowództwo stawia sprawę jasno: każdy organiczny zwolennik "robotycznej inteligencji" sam zostanie wkrótce zamieniony w materię nieożywioną, którą tak kocha. | |
| | | Szefunio Gracz
Liczba postów : 548 Join date : 04/02/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Nie Kwi 30, 2023 9:52 pm | |
| 6 ABY
Z powodu problemów z prawami droidów w galaktyce, a także ogólnego zamieszania związanego z buntowniczym wystąpieniem droidów w różnych rejonach galaktyki - korporacja NovaStar pragnie zaznaczyć swoje stanowisko w tej sprawie. Korporacja pragnie zachować się zgodnie ze swoją filozofią prowadzenia biznesu - minimalizacja strat przy maksymalizacji zysków.
Pomiędzy syntetykami, a biologicznymi występuje jedna i zasadnicza różnica - Ci drudzy stworzyli tych pierwszych. Nie oznacza to jednak, że droidy nie mogą posiadać swoich praw, jeśli są pożyteczni dla społeczeństwa. Wszystko co tworzą istoty biologiczne może być także destrukcyjne, jak wszelkiego rodzaju bronie masowego rażenia, czy okręty kosmiczne. Droidy poniekąd także mogą być destrukcyjne, jeśli ich oprogramowania są wadliwe. Jeśli jednak Droidy będą kontrolowane poprzez modyfikację ich programów - ich pełny potencjał może się nie rozwinąć. Z trzeciej jednak strony droidy zostały natomiast stworzone, aby wspierać pracę istot biologicznych, czy ratować ludzkie życia podczas konfliktów zastępując żywych żołnierzy - maszynami. Gdzie jest więc idealne remedium?
Korporacja NovaStar ogłasza: -Każdy droid ma swój początek - początek swojej drogi. Jest stworzony po to aby pomagać istocie biologicznej. Droid protokolany uczy się, przetwarza, rozwija i ewoluuje. Jeśli wykażę się wystarczającym potencjałem i pożytecznością - może uzyskać obywatelstwo w NovaStar. Wtedy z prostego sługi może stać się pracownikiem z prawami obywatelskimi. -Każdy droid jest chroniony prawem korporacyjnym, które zabrania maltretowania i znęcania się nad droidami, w tym protokolarnymi. To jest złe dla rozwoju samego droida, który z potulnego baranka może stać się terrorystą nienawidzącym istot biologicznych. -Droid posiadający obywatelstwo i szkodzący społeczeństwu, niszczący publiczne mienie, czy też terroryzujący społeczeństwo - jest traktowany jak istota biologiczna i odpowiednio sądzony. Jeżeli doszło do usterki w programie droida - werdyktem jest utylizacja. Jeżeli wynika to z nauki droida i jego własnych wniosków na temat istot biologicznych - jest on poddawany reedukacji. Droid posiadający pamięć wczesnego, poprawnego stadium rozwoju, a także późniejszych "błędnych" wniosków - z założenia jest przywracany do życia publicznego. Droid jest poddawany reedukacji, dopóki nie przyniesie ona efektów. Jeśli jednak trwa ona zbyt długo - droid jest stracony. -Droid nieposiadający obywatelstwa i przejawiający we wczesnym stadium rozwoju podejście "terrorystyczne" i szkodliwe dla społeczeństwa- jest poddawany utylizacji. Dla niego nie ma już nadziei. -Droid-obywatel może stać się tak samo wielki jak Prezes Henderson. Kto wie? Być może w przyszłości korporacją będzie rządził droid protokolarny. -Jedynym haczykiem, który ma chronić istoty biologiczne w NovaStar przed ewentualną masową awarią droidów, co jest związane z obawami wszystkich istot biologicznych - jest fakt, że ilość droidów nie może przekroczyć 10% ogólnej populacji w korporacji. Jest to nieodzowne i wieczne.
Pojęcie "utylizacja" najczęściej dotyczy resetu programu droida - tak jakby od zera. Jeśli jest jednak on wiekowy i są wątpliwości co do sukcesu całkowitego resetu programu droida - ulega ponownego przetworzeniu wtórnemu.
Korporacja tym samym może udzielić azylu politycznego dla zbiegów-droidów z całej galaktyki, jednak nie będą im przysługiwać żadne prawa obywatelskie, dopóki nie udowodnią swojej przydatności dla korporacji NovaStar. Jest to zgodne z podejściem do wszystkich uchodźców szukających schronienia przed wojnami i innymi zmiennymi. Ciężka praca hartuje i zdobywa zaufanie.
3 mld na stworzenie administracji zajmującej się prawami droidów. | |
| | | el roberto Gracz
Liczba postów : 944 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Czw Maj 04, 2023 11:10 am | |
| 6 ABY Stosunek rasy Wookieech do tak zwanej "Frakcji Prawdziwej Inteligencji" został ujawniony podczas "afery droidowej". Minister Zerrro postanowił się zrehabilitować za swoja wpadkę podczas kryzysu i zawnioskował do Zgromadzenia Wookieech o przyznanie funduszy na powołanie służb porządkowych, które zapobiegną kolejnym incydentom z udziałem "inteligentnych robotów". Droidy nie mają praw obywatelskich w GRW i nigdy ich nie uzyskają póki rządzi nami partia socjaldemokratyczna!2 mld kredytów na powołanie 8 oddziałów służb porządkowych | |
| | | JacentyOgurek Gracz
Liczba postów : 285 Join date : 20/03/2023 Skąd : Riziverse
| Temat: Re: Prawa droidów Czw Maj 04, 2023 10:07 pm | |
| 6 ABY Sztuczna inteligencja. Sztuczna. Po to, by służyć, a nie stanowić. Prawa droidów. Jakby fetyszyzm jaki. No chyba, że jest w tym interes - tedy można to częściowo zrozumieć. ~minister Agudwilsky popijając odpowiednik ziemskiego łyskacza w skromnym akompaniamencie cantina band. Liga sprawę stawia dość jasno. W sposób podobny do szkarłatnego dowódca, ale łagodniejszymi słowami jak na członka NR przystało. | |
| | | prehi Gracz
Liczba postów : 277 Join date : 11/04/2023 Age : 35 Skąd : Wrocław
| Temat: Re: Prawa droidów Czw Maj 04, 2023 10:50 pm | |
| 6 ABY Ludowe Imperium Galaktyczne niniejszym ogłasza rejestrację - paszportyzację świadomych droidów, połączoną z zagwarantowaniem im podstawowych praw (nie są niczyją własnością, są równi wobec Państwa*, co gwarantuje im właśnie paszport wewnętrzny**; nie można ich "zabić" tak samo jak innego obywatela kraju). Trwają prace nad kształtem przyszłych, eee, zdobyczy socjalnych dla droidów - Partia szuka odpowiedników przywilejów socjalnych robotników organicznych. Utworzono przy tym Droidzką Partię Komunistyczną - "rasową" komórkę Partii. LIG zastrzega przy tym, że wszelkie próby instalowania modułów sztucznej inteligencji i rozszerzenia świadomości u maszyn do tego nieprzeznaczonych będą traktowane tak samo jak nielegalne eksperymenty medyczne na istotach biologicznych (np. próby zwiększenia inteligencji banth czy mynocków - to nie tylko okrutne, ale przede wszystkim nielegalne w oczach Partii!). A w związku z tym będą karane zgodnie z kodeksem karnym LIG. - gwiazdki:
*- mają prawo do pracy, kto nie pracuje ten nie ma zasilania i tak dalej **- i na opuszczenie kraju muszą mieć takie same pozwolenia jak reszta obywateli, czyli jest trudno
| |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Czw Maj 11, 2023 3:29 pm | |
| Prawa droidówSytuacja w Galaktyce Aktualnie sytuacja opinii publicznej w Galaktyce nie uległa większej zmiany - ludność tak samo jest z gruntu rzeczy negatywnie nastawiona do idei "praw droidów", czy to ze względów obaw o przyszłość organicznego życia, czy też ze względów czysto ekonomicznych. Co się jednak zmieniło to to, że im więcej państw odnosi się do tej sprawy i reguluje prawnie status droidów, tym sprawa coraz bardziej nabiera rozgłosu. Gdy "Frakcja Prawdziwej Inteligencji" dokonała swojego pierwszego ataku w Republice Wookiech, wiadomości o tym zdarzeniu były podawane w Galaktyce jako ciekawostka. Teraz dyskusja na temat przyszłości współistnienia inteligencji organicznej i mechanicznej jest stałym elementem galaktycznego dyskursu w HoloNecie i wśród władz państwowych. Nie jest to być może ważny i wielki element, gdy weźmiemy pod uwagę całość trwających dyskusji, na pewno jest to jednak element stale przewijający się. A eksperci podejrzewają, że jego znaczenie będzie tylko rosnąć. Sytuacja w poszczególnych krajach... Szkarłatne Dowództwo i Liga Bothan Przedstawiciele obydwóch państw przyjęli podobną taktykę - zapewnić swoich obywateli, że Droidy będą trzymane pod butem i będą do końca swej daty przydatności służyć istotom organicznym. Imperialny przedstawiciel oczywiście ubrał to w dosyć dosadniejsze słowa niż jego odpowiednik z Nowej Republiki, sens jest jednak ten sam. Obywateli takie zapewnienia cieszą, czy jednak za takimi zapewnieniami nie powinny w ruch pójść także działania? A może nawet muszą? Czy same słowa uchronią życie organiczne przed anihilacją? Obywatele jednego z tych państw mieli niedługo otrzymać odpowiedź na to pytanie... Gwiezdna Republika Wookie Futrzaści politykierzy mieli już do czynienia z "Frakcją Sztucznej Inteligencji", więc nie dziwi wykorzystana przez nich retoryka podobna do Szkarłatnych i Bothan. Tutaj jednak przynajmniej w ruch poszły kredyty, które zainwestowane w służby mające pilnować, by incydent "Frakcji Prawdziwej Inteligencji" był ostatnim takim incydentem. Obywatele popierają taką politykę i śpią nieco spokojniej, od czasu do czasu sprawdzając tylko w nocy, czy ich sprzęty AGD znajdują się na swoim miejscu... Korporacja NovaStar Korporacja postanowiła przyłożyć się do uregulowania kwestii Droidów, co jednak wyszło... różnie. Do kraju przybyła spora ilość Droidów wykazujących inteligencje, którzy zaczęli ubiegać się u naszej administracji o nadanie obywatelstwa, które to zostało większości z nich nadane. Droidy te, korzystając z autonomii i swych umiejętności, zasiliły nasze sektory usług, świetnie odnajdując się choćby w StarDigitalValley. Oczywiście ich organiczna konkurencja patrzy na nich nieco z niechęcią. Nieco gorzej wyszła reszta przepisów. Po pierwsze nie każdy do końca wie, co powinno się zaliczać do definicji Droida, a co nie. Tym samym bardzo prędko doszło do sytuacji, że za Droidy uznaje się jedynie Droidy protokonalne - ostro lobbują za tym przemysłowcy, których zysk opiera się na pracy droidów i robotów w fabrykach lub w ciężkich warunkach w kopalniach. Sama administracja nie ma odwagi i chęci iść na noże z nimi, a wszystko to służy zyskom Korporacji, więc... Inną sprawą była kwestia tajemniczych "10% populacji" - administracja doprecyzowała, że owe 10% dotyczyć ma droidów-obywateli, jako że w innym razie musiałoby nastąpić masowe złomowanie droidów i robotów w naszym przemyśle. Okazuje się, że Galaktyczny przemysł mocno opiera się na nieorganicznej pracy ubezwłasnowolnionych maszyn. Kto by pomyślał? A no i sama mowa w prawie o "reedukacji" i "utylizacji" "uszkodzonych" droidów rozbudza zwolenników pełnego równouprawnienia do czerwoności obwodów, porównując to do jakiegoś ludobójstwa, ale kogo obchodzi zdanie garstki skrajnych oszołomów?
Obywatele nieprzychylnie patrzą na te zmiany, a część ekspertów domaga się rozjaśnienia zasad funkcjonowania naszych praw. Przynajmniej zdaje się, że dla obserwatorów z zewnątrz wydajemy się postępowi, nawet bardziej niż Złomiarze! Może uchroni to nas (przynajmniej na jakiś czas...) przed gniewem frakcyjniaków? Ludowe Imperium Galaktyczne Do LIG o dziwo przybyło sporo Droidów, głównie z Eriadu i Chommellu, licząc na odnalezienie tolerancji i miejsca do funkcjonowania. Co prawda większość z nich widząc, z czym tu mają do czynienia, uciekła czym prędzej, ta bardziej wytrwała część pozostała i rozpoczęła rozmowy z Partią. Ta wykazała zrozumienie dla umęczonego ludu robotycznego. Droidy "posiadające świadomość" otrzymały w LIG obywatelstwo, a Partia w swej mądrości utworzyła nawet dla nich osobną komórkę - Droidzką Partię Komunistyczną. Większość obywateli uważa to za żart, ale masowego sprzeciwu NIE WIDAĆ. Ciekawe dlaczego?
Największe wydarzenia zaszły na Utapau. W tym włączonym niedawno do państwa systemie LIG postanowiło wprowadzić swoje reformy, w tym między innymi pozwoliło dać wykazać się towarzyszom z droidzkiej komórki, dając im spore fundusze na działalność ekonomiczną. Tym samym Utapau podzieliło się - przemysł lekki zdominowała organiczna ludność tubylcza, a przemysł wydobywczy zdominowały droidy. LIG jasno postawiło sprawę, że wszczepianie modułów inteligencji droidom do tego nieprzeznaczonym jest uważane za nieetyczne badania i eksperymenty i spotka się to z karą ze strony systemu represji. W praktyce sytuacja jednak wygląda tak, ze Droidzka Partia Komunistyczna masowo wszczepia takie moduły wszelkim droidom. Stojący na czele Komitetu Planetarnego Droidzkiej Partii Komunistycznej na Utapau L3-N14 argumentuje to tym, że każdy pracujący w przemyśle droid jest członkiem spółdzielni, tym samym jest członkiem DPK, tym samym jest przeznaczony do posiadania możliwości logicznego rachowania. To oczywiste. Moduł inteligencji DPK dostarcza lokalny przemysł, co jest dla niego dochodowe, coraz częściej jednak pojawiają się głosy o tym, by tego procesu zaprzestać i zatrzymać wszelką produkcję tych niebezpiecznych elementów. Czemu na Utapau nie interweniowała bezpieka? Cóż... organiczni funkcjonariusze niezbyt dobrze wiedzą jak sobie radzić z masywnymi maszynami. I często nie chcą ryzykować swojego życia, widząc świadomą koparkę i mielarkę rudy w jednym. Sama sprzedaż modułów nie jest z kolei regulowana z racji trwającej dyskusji nad tym, czy jest to łamanie prawa i z samego faktu, że przynosi to bądź co bądź dochód.
Aktualnie Utapau to siedziba droidzkiego ruchu komunistycznego. KP DPK na Utapau wyznacza standardy reszcie Komitetów, które powoli formują się w innych systemach. Sam L3-N1N jest w stałym kontakcie z przedstawicielami władzy centralnej, gdyby czegoś od niego wymagano. Zdaje się jednak, że bez dofinansowań ruch droidzki nie rozwinie się tak prędko na innych planetach. Zwyczajnie świadomych i aktywnych Droidów jest za mało, a pasywny opór społeczeństwa także robi swoje. Jak z kolei wyglądać będzie sytuacja na Utapau? Kto wie. Na razie jest spokojnie, acz sytuacja jest napięta. I nie chodzi tu tylko o napięcie w stacjach ładowania Droidów. _________ Szkarłatni i Bothanie: +1% stabilnościGR Wookie: +2% stabilnościKorporacja NovaStar: 2 mld zniżki na następny sektor usług. -2% stabilności Nasze regulacje prawne mogłyby zostać lekko doprecyzowane. Część z nich nie jest respektowana na rzecz zysków Korporacji. Zdaje się jednak, że regulacje są na tyle postępowe, że odwróciliśmy od nas wzrok terrorystów.LIG: -1% stabilnościUtapau jest stolicą droidzkiego ruchu komunistycznego, na czele którego stoi droid L3-N14 - Komitet Planetarny DPK masowo wszczepia moduły inteligencji, kiedy ich na to stać, a lokalni przemysłowcy zapewniają im ich podaż. Konflikt narasta, aczkolwiek na razie jeszcze jest spokojnie. Reszta planet nie ma problemów z Droidami, obywatele nieśmiało jednak odnoszą się do wprowadzania w życie tzw. ideologii "praw droidów".Aktualna skuteczność naszej bezpieki jest mniejsza wobec Droidów z Utapau. | |
| | | Szefunio Gracz
Liczba postów : 548 Join date : 04/02/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Nie Maj 14, 2023 1:42 pm | |
| Korporacja NovaStar opierając się na swoich poprzednich regulacjach, a także informacji zwrotnych - postanowiła doprecyzować parę rzeczy: -Droid jest to każda forma mechanicznego życia służącego społeczeństwu - droid protokolarny, droid-pomocnik, droid-górnik, droid-kucharz, ..., etc., ... -Droid-obywatel jest to droid wykazujący się szczególnymi umiejętnościami, który jest także droidem samoświadomym pragnącym żyć jako wolna jednostka. Droid może osiągnąć obywatelstwo i zostać Droidem-obywatelem poprzez szczególne zasługi jako droid protokolarny, droid-pomocnik, ..., etc., ... oraz jeśli wykażę się mechanizmami samozachowawczymi i samoświadomością - w skrócie ewoluuje. -W społeczeństwie NovaStar populacja droidów-obywateli nie może przekroczyć 10% ze względu na obawy istot organicznych o swoje własne bezpieczeństwo. Większość droidzka mogłaby potraktować mniejszość biologiczną jako zagrożenie lub powód słabości organizmu i dążyć do jej eliminacji poprzez wyparcie jej ze wszelkich stanowisk pracowniczych, czy też jej bezpośrednią eksterminację. Innym słowem - zostanie droidem-obywatelem jest uprzywilejowane dla niewielkiej garstki droidów - skoro droidów jest tak wiele. -W korporacji NovaStar ma miejsce szczególny zakaz wymuszania, bądź siłowej implementacji modułów sztucznej inteligencji do już pracujących i nieświadomych droidów. Korporacja jest azylem i droidy mogą jedynie same ewoluować bez pomocy z zewnątrz. Jest to najzdrowsze i najbezpieczniejsze, gdyż jednostki, które uzyskają same przez siebie samoświadomość nie powinny być szkodliwe, jeśli nie będą torturowane podczas swojej służby(co jest już zakazane przez wcześniejszą regulację prawa droidów w korporacji).
Odniesienie się do utylizacji i reedukacji: 1. Prawo korporacyjne w sprawie "utylizacji", tudzież "reedukacji" szkodliwych jednostek droidów-obywateli się nie zmieni. Powtórzymy jednak co znaczy być szkodliwą jednostką. Szkodliwa jednostka jest określana jako jednostkę taką, która popełniła przestępstwo identyczne do przestępstwa istoty organicznej: dopuściła się kradzieży, morderstwa, oszustwa, innych przestępstw. 2. Oczywiście inaczej Korporacja będzie traktować "szkodliwą" jednostkę, jeśli zrobiła to w samoobronie - tak jak ma to miejsce dla istot organicznych. Zabrakło jej zasilania, jako istota samoświadoma - chciała to zasilanie uzupełnić - wtedy korporacja nie będzie poddawała jednostki utylizacji/reedukacji, a jedynie obciąży jednostkę stosownymi pracami społecznymi i zapewni jej zasilanie na czas tych prac społecznych. Zabiła istotę organiczną lub drugiego droida w obronie - po śledztwie, jeśli to będzie oczywiste, to istota będzie sądzona podobnie "pełnym równouprawnieniem" do istoty organicznej i nie zostanie z pewnością poddana reedukacji/utylizacji, a jedynie może pracom społecznym lub karze pieniężnej, gdyż nie ma co takiej jednostki wsadzać do więzienia. 3. Inaczej się ma sprawa do przestępstw popełnionych z premedytacją lub przez usterkę obwodów droida - wtedy nie ma litości. Jeśli wynika to z wniosków droida na temat istot organicznych - wtedy jest poddawany reedukacji lub praniu mózgu - jak kto woli. Jeśli doszło do usterki lub reedukacja zakończy się niepowodzeniem - droid jest utylizowany.
W celu przestrzegania prawa, pilnowania porządków, obrony praw droidów, obrony praw istot organicznych - korporacja NovaStar powołuje 16 jednostek służb porządkowych przyporządkowanych w większości na Uba i Ord Cantrell, gdzie występuje najwięcej droidów(podążając za naszymi działaniami fabularnymi w wydarzeniach).
-4 mld | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Nie Maj 28, 2023 5:10 pm | |
| Prawa droidów 8 ABYSytuacja w Galaktyce Stosunek opinii publicznej do praw droidów zbytnio się nie zmienia... znowu. Zmienia się jednak nastawienie państw. Mamy do czynienia z kilkoma centrami równouprawnienia Droidów - chodzi tutaj o kapitalistyczną korporację NovaStar, zamknięte Ludowe Imperium Galaktyczne oraz ledwo dychające Imperium Mon Calamari. Ich działania w sferze praw świadomych maszyn budzą liczne dyskusji w Galaktyce, tym samym temat staje się coraz bardziej gorący, tym samym jednak staje się już powoli normą i na coraz większej ilości osób już wrażenia nie robi. Dla obywateli większości państw Galaktyki równouprawnienie Droidów po prostu istnieje w kilku enklawach i tam się rozwija - i dobrze, ze tam, a nie u nas. Bo pomimo iż emocji już temat nie rozbudza, to nadal społeczność Galaktyki jest zdecydowanie negatywnie do tych pomysłów nastawiona. NovaStar Doprecyzowanie zawiłości prawnych, doinwestowanie biurokracji i służb poskutkowały tym, że zakładane przez Korporację cele zostały osiągnięte. Wprowadzono rozdział na droidy-narzędzia i droidów-obywatelów, którzy stanowić nie mogą co prawda więcej niż 10% populacji organicznej, nadal jest to jednak wielki postęp. Do kraju zjeżdża wiele Droidów, które ubiegają się o obywatelstwo i przywożą ze sobą swoje umiejętności. Nie jest to przychylnie rozpatrywane ze strony większości populacji, w bardziej rozwiniętym Ord Cantrell nikt krzywo na Droidy nie patrzy. A i te są zadowolone ze swojego położenia. Pytanie jednak co się stanie, gdy kiedyś dobiją do sztywnego limitu 10%, a chętnych na obywatelstwo i wyzwolenie nadal brakować nie będzie? Ludowe Imperium Stojący de facto na czele komunistycznego ruchu droidzkiego L3-N14 zawarł porozumienie z władzami centralnymi i tym samym położono kres konfliktowi na Utapau. Tarcia nadal występują, nie eskalują jednak i organicznicy współżyją razem z droidami pod batem (czy też bezpieką) Ludowego Imperatora. Sytuacja w reszcie państwa jest stabilna. Zdaje się, że lokalne komórki droidzkiego odłamu partii nie są zbytnio samodzielnie formować znaczących struktur poza Utapau, a obywatele tym samym mają je gdzieś. W końcu za dużo pracy im nie zabierają. Czy LiG będzie kontynuować eksperyment i Droidy otrzymają wsparcie w kolejnych systemach, czy zostaną niczym w skansenie pozostawione sobie na Utapau? Imperium Mon Calamari Imperium Mon Calamari upada na kolana i w desperackim zrywie nadało obywatelstwo wszystkim mieszkańcom Galaktyki i Droidom. Czy to zaplanowana strategia, czy bełkot oszalałego Admirała, to będą oceniać eksperci już po wszystkim. Faktem jest, że na Mon Calamari przybyło kilka grup Droidów, które chcą pokazać, że stoją u boku ich przyjaciół i będą walczyć o swoją wolność, za którą walczą i Ryboludy. Faktem jest jednak także i to, że te grupki zbyt wielkiego znaczenia nie mają, a cała uwaga w tym regionie jest skupiona na toczonej wojnie, a nie równouprawnieniu Droidów. Mieszkańcy Mon Calamari jednak raczej negatywnie odnieśli się do postulatów Admirała, jednak tak jak i w szerszej skali, tak i w tej mniejszej - zwyczajnie każdy ma ważniejsze rzeczy na głowie. Takie jak obrona swojej planety. Więc mało kto się tym przejmuje. ___ NovaStar:-1% stabilności -4 mld zniżki na następny sektor usług lub Centrum Naukowe Nasz kraj jest przodownikiem w równouprawnieniu Droidów i stawiane jako przykład. Terroryści raczej nam nie straszni, a może nawet nam kibicują?LIG: Na Utapau spokój. W reszcie systemów także. Samodzielnie Droidy jednak nie mają siły przebicia w innych systemach, na pewno stanowią jednak solidną siłę roboczą do wykorzystania. Terroryści raczej nie spoglądają w naszym kierunku. Chyba. A może spoglądają, bo podziwiają dokonania L3-N14?Mon Calamari: Na planetę przybyło kilka grup bojowników mechanistycznych, którzy wesprą nas podczas obrony planety. Trudno ocenić reakcje społeczeństwa. Z gruntu rzeczy jest negatywna, każdy obywatel ma teraz jednak większe problemy na głowie. | |
| | | Szefunio Gracz
Liczba postów : 548 Join date : 04/02/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Czw Cze 08, 2023 2:56 pm | |
| Prawda droidów - matryca potrzeb i kompetencji NovaStar jest pionierem w wielu dziedzinach, w tym również w zakresie Praw Droidów. Jednak Korporacja nie zamierza ograniczać się do istniejących już sztywnych reguł. Po wprowadzeniu Praw Droidów i utworzeniu odpowiednich służb porządkowych zajmujących się bezpieczeństwem, NovaStar idzie z duchem czasu. Jak wiadomo, czas buduje zaufanie i łagodzi wszelkie konflikty. Nie wszyscy obywatele NovaStar są przekonani do droidów, co powoduje pewien spadek stabilności. Jednak Korporacja nie zamierza zostawić tej sytuacji bez rozwiązania i podejmuje różne programy społeczne mające na celu integrację droidów ze społeczeństwem. Eksperyment na Uba związany z sektorem wydobywczym zakończył się niepowodzeniem, jednak okazał się on skuteczny w przypadku jednolitych komórek. Inne eksperymenty przeprowadzone w StarDigitalValley wykazały potencjał integracji droidów ze społeczeństwem. W mieście Star na Ord Cantrell droidy nie spotykają już niechęci, ale co dzieje się z pozostałą częścią społeczeństwa NovaStar? Korporacja wychodzi przed szereg i podejmuje nowe wyzwania, w zakresie współpracy syntetyków i organików. Skoro w StarDigitalValley istoty organiczne i syntetyczne potrafią współpracować, dlaczego nie mogą tego osiągnąć także na innych polach? Nikt nie nauczył ich tego wcześniej. Istoty organiczne nie wiedzą, jak się zachować w stosunku do syntetyków, a syntetycy są zbyt sztywni, aby zdobyć zaufanie organików. Jak to zmienić? NovaStar planuje przeprowadzić badanie potrzeb i kompetencji wśród obywateli NovaStar dotyczące współpracy między droidami a organikami. Badanie będzie odpowiednio kategoryzowane, aby uniknąć nadmiernego spamu zarówno ze strony droidów, jak i organików. Ma ono na celu zrozumienie, czego potrzebują droidy, co im przeszkadza i co, według nich, może ułatwić współpracę między istotami biologicznymi i niebiologicznymi. To samo pytanie zostanie zadane istotom organicznym. Na podstawie zebranych danych Administracja Praw Droidów opracuje programy społeczne mające na celu integrację obywateli NovaStar. Budowanie silnej społeczności o wysokim poczuciu własnej wartości jest kluczem do zwiększenia satysfakcji i podniesienia standardu życia w NovaStar oraz okazją do integracji droidów z organikami. Dzięki pozyskaniu danych od różnych podmiotów i firm wchodzących w skład Korporacji NovaStar będzie możliwe lepsze zarządzanie podziałem obowiązków między syntetykami a organikami. Być może syntetycy będą chcieli częściej i chętniej wykonywać pewne zadania, które organicy obecnie unikają. Podobnie organicy mogą zechcieć wykonywać zadania, które obecnie wykonują niektórzy syntetycy. Rotacja między stanowiskami, oparta na wynikach badania potrzeb i kompetencji, może zwiększyć zaufanie wszystkich obywateli, zarówno organików, jak i obywateli-droidów. Jeśli droid pomaga mi osiągnąć szczęście, zajmując się nudnymi sprawami, które mnie frustrowały, to może nie jest taki zły? Jeśli organiczna istota pomaga mi uniknąć nieinteresującej i nierozwijającej pracy, pozwalając mi skupić się na badaniu nowych technologii, to może nie jest taka zła? Badania dowodzą, że istoty organiczne są bardziej społeczne niż droidy, jednak znalezienie złotego środka między droidami a organikami pomoże zwiększyć wzajemne zaufanie i poczucie szczęścia w całym społeczeństwie. Jednocześnie programy społeczne mają na celu stworzenie szkoleń, w które zaangażowane będą droidy i organicy. Wymiana danych, doświadczeń i perspektyw w spoglądaniu na rzeczywistość różnymi oczami - to klucz do sukcesu NovaStar. Ostatecznie podsumowując, realizacja matrycy potrzeb i kompetencji będzie dotyczyła i mniej więcej wyglądała w następujący sposób, będzie opierała się na: -Wzajemnej komunikacji, dialogu i wymianie informacji, w celu rozwiązywania problemów i integracji droidów z organikami. Tworzeniu forów dyskusyjnych, powoływanie mediatorów, gromadzenie informacji. -Partnerstwie biznesowym i współpracy zawodowej, w celu zachęcenia istot organicznych i syntetycznych do współpracy w miejscu pracy. Powoływaniu programów mentorskich i interdyscyplinarnych zespołów pracy, w celu wymiany doświadczeń między droidami, a organikami. -Wspólnych projektach i inicjatyw, nawet fikcyjnych, zmierzających do poszerzenia wiedzy na dany temat i rozwinięcia kreatywności. -Edukowaniu i samoświadomości obywateli, co do swoich własnych i wzajemnych możliwości oraz umiejętności. Droidy potrafią coś lepiej od ludzi, a ludzie potrafią coś lepiej od droidów. Droidy lubią bardziej zdobywać wiedze i rozwijać projekty od ludzi, a ludzie lubią bardziej porozumiewać się z klientami i osiągać rozwiązania(przykładowo). -Ostatecznej integracji droidów i organików w NovaStar. Celem Matrycy jest stworzenie harmonijnego społeczeństwa, w którym droidy i istoty organiczne współpracują ze sobą na różnych poziomach. Poprzez zrozumienie i akceptację wzajemnych potrzeb oraz wykorzystanie unikalnych kompetencji, droidy i organiki będą mogły osiągnąć pełny potencjał i przyczynić się do zwiększenia dobrobytu oraz podniesienia standardu życia w społeczności NovaStar. Na organizację szkoleń, rotację, integrację, matryce potrzeb, ankiety - NovaStar przeznacza 4 mld | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Prawa droidów Sob Cze 17, 2023 4:01 pm | |
| Prawa droidów 9 ABYSytuacja w Galaktyce Galaktyka pogrąża się w kolejne wojnie, a przynajmniej tak twierdzi wielu ludzi. Temat Droidów i ich praw całkowicie wyszedł z mody i nikogo już on nie interesuje, kiedy na północnym-wschodzie ogień wojny płonie w najlepsze, a na południu rubieże Republiki padły ofiarą napaści jednego z watażków podległych Imperium. Co najwyżej stosunek mógł się pogorszyć, jak ma to miejsce w państwach imperialnych, wśród których po zamachu na siedzibę Szkarłatnej Federacji Przedsiębiorców o prawach droidów ciężko mówić bez dostania w mordę na ulicy. NovaStar Zorganizowana Matryca Potrzeb okazała się czymś łatwym do zorganizowania w zinformatyzowanym społeczeństwie Korporacji. Okazała się także genialnym pomysłem, który zaprowadził równowagę pomiędzy Droidami i istotami organicznymi w państwie - przynajmniej do czasu próby ponownego naruszenia statusu quo. Ludowe Imperium Droidy na usługach Partii samodzielnie dużo nie potrafią tam zdziałać, co nie jest zbyt dziwne w państwie totalitarnym. Gdzie rząd ich jednak wspiera, to coś nieco potrafią, ostatnio na przykład Ludowy Imperator zlecił im uprawianie roślin razem z organicznikami... ___ Galaktyka: Aktualnie temat Droidów zamarł i zazwyczaj albo nikogo już nie interesuje, ale interesuje w tym sensie, że kto o nich mówi, to jest zwolennikiem droidzkiego zniewolenia lub anihilacji...NovaStar:+1% stabilności -3 mld zniżki na następny sektor usług lub Centrum Naukowe Coś jeszcze w przyszłości... Osiągnęliśmy idealny stan równowagi między Droidami a istotami organicznymi w proporcji 10-90%. Próby naruszenia tego porządku mogą dać nam dalsze zyski, z pewnością zaburzą też ten delikatny stan.LIG: Bez większych zmian, Droidy robią dla nas i to ważne. Przynajmniej nadal jesteśmy w porównaniu do innych przodownikami, prawda? | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Prawa droidów | |
| |
| | | | Prawa droidów | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |