Co w wodzie kwiczy, stęka i pęka - Twoje źródło informacji!
Isyrahis Gracz
Liczba postów : 534 Join date : 03/02/2020
Temat: Re: Wydarzenia Sob Kwi 15, 2023 5:48 pm
Budowa Kolonii Karnej na księżycu Kho'Ri'Nnis
W związku z nasilającym się zagrożeniem ze strony bandytów, mend, sutenerów, gwłacicieli i morderców - innymi słowy ludzi z organizacji Widmo, postanowiono podjąć kroki po deklaracji wojny z ich strony. Nie liczyliśmy na to, że tak szybko ktoś wykorzysta pustkę po Imperium oraz powolną odbudowę Republiki aby zagrozić innym w galaktyce. Tak się jednak stało i padło na lud Mon Calamari.
Jako deklarację tego, że Imperium Mon Calamari nie rzuca słów na wiatr wyznaczono jeden z księżyców w sektorze Raxus, który zaczął być zamieniany w kolonie wydobywczą wszelakiej maści surowców w której będą pracować przymusowo i do końca życia bandyci w formie niewolniczej. Wyrok dla nich będzie tylko jeden, jedyny i słuszny.
Przemowę wygłosił sam Imperator Rizz'mon Gotmari do ludu w Imperium Calamari oraz do wszystkich słuchających w całej galaktyce poprzez Holonet. - Żadnej śmierci, humanitaryzm przede wszystkim - tak zaczął swoją mowę - jesteśmy pokojowym ludem, jednak nie damy się zastraszać i pomiatać. Wszyscy bandyci trafią do końca życia na obecnie budowaną kolonię karną na księżycu Kho'Ri'Nnis, będą wydobywać surowce, materiały, a następnie je przerabiać w sprzęt, który zostanie wykorzystany do niszczenia ich pobratymców. Rzekłbym nawet, że przeleją się morza krwii, jednak nie dopuścimy ich w pobliże naszej rodzimej planety - wskazał obślizgłą ręką na bezkresne morza za sobą - Nie damy się, wykorzystamy ich przeciwko nim samym, będą wydobywać, a następnie tworzyć sprzęt dla naszej własnej floty! Niech żyje Imperium Mon Calamari!
Następnie przedstawiono plany działania, wstępne zarysy jak kolonia będzie funkcjonwać. Wydano również notę dyplomatyczną do wszystkich zainteresowanych w galaktyce w sprawie kupna sprzętu do walki z bandyctwem, oznajmiono jednak, że nie wszyscy będą chcieli się na to zgodzić, ponieważ według niektórych bandyci to normalni ludzie. Nic bardziej mylnego.
Wizualizacja bariery nad księżycem karnym
Ogłoszono również pełną moblizacje floty wojennej Mon Calamari oraz dodatkowy nabór oraz szkolenia nowych, chętnych do obrony Imperium kadr. Ochotników brano z każdego sektora Mon Calamari aby wiernie i z oddaniem służyli swojemu ludowi, nie ważne jaki by on był. Zaczęto dozbrajać młodych i silnych Mon Calamari czy Quarrenów chętnych aby wykazać się i zyskać w chwałę oraz pokój dla swoich bliskich.
//Na budowę koloni karnej przeznaczone zostanie 30 mld Na szkolenia i propagande 10 mld
Krewetki, Officer TJ and RinkyDinkyAmpersand like this post
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Wydarzenia Sro Kwi 19, 2023 7:34 pm
Kolonia karna Imperator dumnie ogłosił, że Kho'Ri'Nnis (albo Kur'wi'nis jak zwą księżyc skazańcy) zostanie przemieniony w kolonie karną, przeznaczył środki... i w sumie tyle. Lokalna administracja wyłuskała z przemowy szczątki czegoś, co można by nazwać dyrektywami i wzięła się za organizacje kolonii w tempie ekspresowym. Kho'Ri'Nis stało się domem dla praktycznie wszystkich przestępców z Imperium, opróżniając więzienia całej reszty państwa. Teraz zamiast gnić w celach obsługują prymitywne narzędzia w kopalniach czegokolwiek, co znajduje się pod pokrywą księżyca, a także obsługując prymitywne taśmy produkcyjne w skleconych na prędko fabrykach. Wszystko pod czujnym okiem zatrudnionych specjalnie do obsługi placówki żandarmów.
Raxus: +1 sektor wydobywczy +1 sektor przemysłu lekkiego +1 sektor przemysłu ciężkiego W systemie powstała kolonia karna Kho'Ri'Nnis z własnym personelem strażniczym - praktycznie cała moc produkcyjna sektora opiera się na przymusowej pracy więźniów, co ma swoje plusy, minusy i przede wszystkim przeróżne ryzyka... Państwo: +3% stabilności Strach przed zesłaniem zmniejsza chęci do współpracy obywateli z organizacjami przestępczymi celem zysku. Masowe zsyłki sprawiają, że wszelkiej maści bandyctwo mniej chętnie oddaje się po dobroci w ręce sił porządkowych - zalecamy zwiększenie ich liczebności...
Kampania rekrutacyjna Ludzie popierają walkę z bandyctwem, ale wolą oglądać ją w wiadomościach niż na żywo. Gdy w ruch idzie jednak zapłata w postaci żołdu, to kilka osób z pewnością się znajdzie...
Państwo: +2 rezerwy okrętowe i +3 rezerwy eskadr - żądni pieniędzy awanturnicy. Jeśli obywatele będą czuć się wystarczająco zagrożeni ze strony "Widma", możliwa będzie dodatkowa rekrutacja w następnej turze.
Zostaliśmy sami! Powtarzamy! Zostaliśmy sami! Wszyscy nas opuścili
Wiadomość rozbrzmiewa na każdej lini holonetu i nie tylko
Mon Calamari walczący z bandytami wszędzie gdzie to możliwe
Imperator wydaje ostateczne rozkazy!
Wszyscy wojownicy Mon Calamari! Nie poddawajcie się wrogom! Walczcie do końca! Mordujcie bandytów! Odsyłajcie swoje rodziny do Republiki przez tereny Najwyższego Porządku! Odsyłajcie ich i nakażcie im pamiętać o ich świecie! O tych którzy zaatakowali ich tchórzliwie od tyłu! I o bandyctwie w galaktyce! Zwalczajcie je jak tylko możecie!
Imperator nakazuje ostrzał z ostatniego krążownika w stronę wroga robiąc przerwę w trakcie przemowy po czym zwraca się w stronę kamery ponownie
Ja wraz z dzielnymi żołnierzami naszego układu walczymy do końca z przeważającymi siłami wroga, walczymy o Was, o Nas i o naszą kulturę, rodziny, dom! Nie poddamy się - podnosi pismo i nakierowuje je w stronę kamery - Z dniem dzisiejszym uznajemy wszystkie rasy inteligentne obywatelami Mon Calamari, w tym droidy i roboty! Walczą oni tak samo zaciekle z wrogami jak my, różnią się tylko tym, że przeszkadzają niektórym u władzy! Nie nam! Już nie! Też chwycili za broń, giną na naszych okrętach, bronią Was! Was! Was! Tych na froncie i tych w domach! Od teraz są na równi z wami, również mogą uciekać i szukać miejsca z którego będą mogli dalej walczyć z barbarzyństwem, z bandyctwem, z wrogami!
Kamera się trzęsie, w tle pojawia się ogień, Mon Calamari, droidy i Quarrenowie biegają w tle, kamera na chwile przerywa po czym wraca
Halo, halo, czy nas słyszycie? To nasz ostatni komunikat. Dziś oddziały Mon Calamari starły się z flotą nieprzyjaciół. Ich siły wkroczyły do naszych systemów gdzie mordują i niszczą. Braterskie pozdrowienia przesyłamy bohaterskim żołnierzonm na Tionie i wszystkim walczącym, gdziekolwiek się znajdują! Jeszcze Mon Calamari nie zginęła! Niech żyje Mon Calamari!
Imperator salutuje do kamery, wypowiada rozkaz na który oficerowie powoli skinają głowami, salutuje do kamery, ujęcie się zmienia i pokazuje bitwę z zewnątrz
Wyko...ć rozka... tak jes... nigdy się nie.... ddamy... cała naprzód...
Okręt Mon Calamari nakierowuje się w stronę wrogich jednostek, zaczyna wchodzić w Nadprzestrzeń, tuż po wejściu sygnał się urywa
W tle słychać tylko ryk syren rozbrzmiewających przez wszystkie układy Mon Calamari oraz powtarzane słowa Imperatora cały czas w koło
Wykonać rozkazy! Żyjcie i walczcie! Wykonać rozkazy! Żyjcie i walczcie! Wykonać rozkazy! Żyjcie i walczcie! Wykonać rozkazy! Żyjcie i walczcie!
Herr Jarzomb lubi tą wiadomość
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Wydarzenia Sro Maj 24, 2023 10:14 pm
Po audycji w odbiornikach floty Mon Calamari wyświetlił się taki błąd... może to jakiś omen?
Isyrahis Gracz
Liczba postów : 534 Join date : 03/02/2020
Temat: Re: Wydarzenia Pią Cze 02, 2023 4:03 pm
Odezwa do obywateli Admirała Rizz'mona
Admirał połączył się z planetą oraz wszystkimi którzy słuchają ze swojego krążownika.
- Drodzy obywatele, jak widzicie stale stacjonuje na Krążowniku BULG Sum i wraz z załogą nadzoruję przestrzeń kosmiczną naszej planety. Nie bójcie się. Zrobimy co w naszej mocy aby zapewnić bezpieczeństwo naszym rodzinom. W tym momencie trwa mobilizacja całej planety do obrony przed bandyctwem, przed najeźdźcami i mordercami, próbują wzbudzić w Nas fałszywe poczucie złudnego pokoju. To nie prawda i ich dotychczasowe działania to potwierdzają. Zaczęli wojnę i sprzymierzyli się z bandytami z Federacji Handlowej, kanibalizują nasze wspałanie systemy, indoktrynują tych których złapali, prawie jakbyśmy ponownie walczyli z Imperium Galaktycznym. Nie możemy się poddać. Musimy wierzyć, że ktoś odpowie na nasze wezwania pomocy, że galaktyka nie powtórzy błędu z przeszłości i Republika nie popadnie w marazm i stagnacje czekając aż będzie za późno.
Wstał ze swojego siedzenia, podszedł do okna i wskazał ręką na planetę.
- Tam, na dole, powstała Rada Ocalenia, bardzo dobrze, nasi obywatele, żołnierze, robią wszystko abyśmy przetrwali, nie mogłem zająć się na bierząco działaniami tam gdy wraz z naszymi żołnierzami walczyliśmy w przestworzach. Mają moje wsparcie i ściśle z nimi będe współpracował abyśmy mogli spojrzeć na lepsze jutro. Zauważyliście pewnie też, że przybywają do nas nowi obywatele, droidy, które nie musiały wcale tutaj przybywać, jednak zobaczcie jak wiele znaczy dla nich uznanie ich jako inteligentynch istot posiadających prawa, walczą za nasz dom, który może być również ich. Wiem, że mogą być powody do nieufności, większość galaktyki nie chce ich uznać. Nie my. Pokonaliśmy Imperium, przetrwaliśmy Imperium, pokonam i Widmo, Federacje i przetrwamy! Z naszymi nowymi sojusznikami którzy odpowiedzieli na nasze wezwanie. Nasi żołnierze robią wszystko co mogą, żyjący i droidzcy, abyśmy żyli i mogli w przyszłości być wolnym i niezależnym zgrupowaniem systemów pod wodzą Mon Calamari.
Spojrzał do kamery.
- Walczcie bracia i siostry, walczcie żołnierze i cywile, walczycie isoty organiczne i mechaniczne! To nasz wspólny dom - wskazał ponownie na planetę - Nasz wspólny który musimy chronić wspólnymi siłami! Admira Rizz'mon, bez odbioru, czuwamy nad wami. Tylko współpraca może otworzyć przed nami furtkę na wolny, a przede wszystkim nasz świat.
// Wszelakie wolne fundusze zostają przekazane na obronę planety, dodatkowe wypłaty dla żołnierzy, budowę miejsc dla przybywających droidów oraz uzbrojenie wszystkich i wszystkiego.
Herr Jarzomb lubi tą wiadomość
Herc Gracz
Liczba postów : 1654 Join date : 09/02/2020
Temat: Re: Wydarzenia Pon Cze 05, 2023 4:01 pm
8 ABY Budynek specjalny - w końcu po trzech turach..
Forteca Dac! Wszystkie modły nasze są tu! I serc ze stali duch! A niezłomni zwycięzcy Endoru Ślą nam przez moc walki zew! Wolność, ogień i gniew! Wokół systemy spalone bojem Tato, a ja stoję Matko, ta w szeregu to ja Stryju, to moja bitwa Zwyciężę i powrócę! ~Wiersz Jesmin Ackbar, bratanicy sławetnego Giala Ackbara
Imperium Mon Calamari Budynek: Forteca Dac
Po trzech latach ciągłego konfliktu i wojny, mimo porażek na froncie i utraty większości państwa wśród resztek naszego państwa zapanował tryumf woli; wszakże wielu twierdzi, iż najpotężniejszą bronią w galaktyce jest rozpalona dusza, gotowa do wszystkiego i do całkowitego poświęcenia dla sprawy. Nie mając też innego wyboru i finansując masowo obronę, Mon Calamari stało się planetą — bunkrem, gdzie każdy mieszkaniec ma zamiar sprawić, iż siły inwazyjne skończą jako złom w orbicie, a jak jakoś wylądują na planecie, to jako pokarm dla rybek w czeluściach oceanu.
Efekt:Wszystkie jednostki Mon Calamari gdy bronią stolicy dostają fabularny bonus do swej efektywności i działalności (tak, lądowe, eskadry i okręty). Podczas szturmu to, iż całość cywilizacji jest w zasadzie pod oceanem też będzie bardziej upierdliwe ze względu na warunki terenowe. Na samym Dac zawsze stacjonuje też 3 legiony piechoty morskiej takiej samej generacji, jak technologia LĄDOWA. Legionów tych nie można nigdzie dyslokować. Legiony są wiecznie zmobilizowane i nie pobierają zaopatrzenia.
JacentyOgurek, prehi and Herr Jarzomb like this post
W rok z dzielnej obrony naszej macierzystej planety przeszliśmy do brawurowej kontrofensywy, w której pokonaliśmy flotę wroga masakrując przy okazji jego siły zbrojne, zajęliśmy Tion, a w dodatku kontrolujemy bazę floty nad Jabiim i przecięliśmy kraj wroga na pół, uzyskując też dostęp bezpośredni do Nowej Republiki. Wielu przywróciło to wiarę w możliwości admirała i naszego imperatora, ale niestety wygląda na to, iż lata walki jeszcze przed nami — Widmo nie ma zamiaru ani negocjować, tylko spróbować nas zniszczyć razem z imperialnymi, gangsterzy dalej okupują zachód naszego państwa, a Nowa Republika nie zaangażowała się na tyle, ile oczekiwaliśmy. Wszyscy są już zmęczeni tę wojną i oczekują też, że to teraz my będziemy lać wroga już aż do końca.
+8% stabilności. Populacja jest już zmęczona wojną i liczy na to (przez to, że raczej negocjacji nie będzie przez znaną wszystkim deklarację) iż już do końca wojny to my pozostaniemy w ofensywie i zmiażdżymy Widmo.
Isyrahis Gracz
Liczba postów : 534 Join date : 03/02/2020
Temat: Re: Wydarzenia Czw Sie 03, 2023 4:25 pm
Spotkanie Admirała Thrawna oraz Admirała Rizz'mona
Admirał połączył się z systemami Mon Calamari, Najwyższego Porządku i wszystkimi którzy słuchają
- Drodzy obywatele, jak widzicie stale stacjonuje na Krążowniku BULG Sum i wraz z załogą nadzoruję zwycięstwa naszych systemów nad bandyctwem. Nawiązaliśmy sojusz z Najwyższym Porzadkiem oraz NovaStar. Staliśmy się częścią ich sojuszu. Zapewne pojawią się pytania, dlaczego to się stało, co z Republiką? Odpowiadając. Nie wiemy. Od lat nie otrzymaliśmy żadnych odpowiedzi, żadnego słowa, żadnych sygnałów od nich. Jedynie Corellia, ich przywódcy wspierali nas, faktycznie wspierali nas, przez te lata. To oni rozmawiali w naszym imieniu z Republiką, to oni negocjowali i ustalali przesyłanie zaopatrzenia. To oni wysyłali nam okręty i to im jesteśmy wdzięczni za to, że byliśmy w stanie się bronić. Republika działała, no cóż... obok naszych okrętów. W czasie walk zwyczajnie latali i praktycznie unikali komunikacji z naszymi siłami. Nie wiemy czy chcieli pomagać nam czy tylko spełniali swoje interesy. I nie chcemy ryzykować. W ciągu roku przeprowadziliśmy więcej komunikacji z Admirałem Thrawnem niż z Republiką przez lata. Tak więc nawiązaliśmy bliższą współpracę. Potrzebujemy silnych systemów obok nas. I to właśnie Najwyższy Porządek je zapewni.
W ciągu najbliższego czasu będą nas wspierać i współpracować z naszymi siłami w celu reinstytucji, odzyskania i odbudowania naszych systemów.
Na końcu Admirał Rizz'mon oraz Admirał Thrawn przeprowadzili kilka wywiadów i uścisnęli sobie dłonie.
Wojna z Widmo - zwycięstwo wielkim kosztem
Po latach wojny, ogromynch strat, która w pewnym momencie doszła do tego, że broniliśmy się tylko w systemie stołecznym, oficjalnie się zakończyła.
Pozostało tylko posprzątanie rozproszonego bandyctwa, pokaranie dilerów, bandytów, morderców chyba, że postawnowią oddać się sprawiedliwości, sprzedadzą swoich wspólników i wesprą Mon Calamari w oczyszczeniu planet z nieporządanego elementu. Jeśli to zrobią to będą mogli opuścić system Mon Calamari i przesiedlić się lub zostaną włączeni do oddziałów karnych gdzie będą musieli odsłużyć kilka lat służby aby stać się pełnoprawnymi obywatelami Mon Calamari. Najwyżsi zbrodniarze, Ci którzy przyłożyli rękę do zarazy jaka targa obecnie Mon Calamari, zostaną ukarani.
Walka z ostatnim ruchem wrogów - walka z narkotykami
Admirał Rizz'mon powołał wiele służb porządkowych oraz wydał rozkazy wywiadowi Mon Calamari, wszyscy rozsiewający narkotyki - dilerzy, sprzedawcy, agenci obcego wywiadu, Ci któzy wpadli w zły tłum - będą ścigani i surowo ukarani, Ci którzy mogą zostać utopieni w imię kary, mają być topieni, jeśli nie są wodnymi istotami, suszeni jeśli są, rozbierani na części i przetapiani jeśli są robotami. Zostaną wszyscy pokarani za atak na obywateli naszych systemów, nie pozwolimy aby nasi obywatele cierpieli.
Rozesłane zostają siły porządkowe do każdego naszego systemu wedle rozporządzeń Admirała oraz Rady, mają oni konkretne rozkazy. Tych którzy już popadli w uzależnienia mają pomagać im trafić do miejsc które im z nimi pomogą. Obywatele Mon Calamari mają pierwszeństwo w czasie otrzymywania wszelakiej pomocy.
Szefunio and Officer TJ like this post
Isyrahis Gracz
Liczba postów : 534 Join date : 03/02/2020
Temat: Re: Wydarzenia Nie Wrz 17, 2023 12:44 pm
Wizytacje Admirała Rizz'mona na Lothal, Tionie i Raxus
Admirał wizytujący i nagrywający swoje wizyty
Na początku obszedł dawne niewolnicze cele na Lothal, porozmawiał z wyzwolonymi, istotami organicznymi i nieorganicznymi, nikogo nie pomijał. Publicznie nawet sam wyzwolił kilka jednostek z kajdan. Na planetę od razu ściągnięto służby porządkowe które miały wybić do końca i ukarać bandytów, a także ściągnął administratorów z Dax którzy mieli przywrócić świetność tej pięknej planecie.
Wydano rozkazy aby uruchomiono farmy i zaczęto produkować tam, przetestowane, jedzenie dla ludności Lothal oraz reszty systemów Mon Calamari, wydano również rozkaz rozwinięcia i rozbudowania administracji aby móc zarządzać populacją i sytuacją oraz przyszłymi planami rozwoju planety. Obywatele Mon Calamari oraz droidy przybyły aby wykonać powierzone przez Admirała zadanie. Budowa kompleksu który przyjmie każdego petenta, nada wyzwolonym obywatelstwo i wdroży ich w zasady życia wśród systemów Mon Calamari.
W tym kompleksie będą mieli dostęp do rozdysponowanych ubrań, jedzenia i potencjalnej pracy dzięki czemu będą mogli żyć godnie i w spokoju, spokoju który utrzymać miały całe tabuny służb porządkowych oraz wywiadu.
Po tej wyzycie Admirał wyruszył na Tion.
Admirał na Tionie, dziewiczej planecie
Tutaj Admirał przechadzał się wsród dziewiczych wód Tionu, planety idealnej dla mieszkańcó samej stolicy, bo planety w większości będącej pokrytą wodą.
Przez lata była ona zapomniana, nierozwijana i zacofana. To się zmieniło wraz z wizytą Admirała i jego administracji, osobiście wybranej Mon Calamari i droidów, obywatelii zjednoczonych systemów.
Z racji odpowiedniego przystosowania wytyczono tutaj plany na rozbudowę podwodnych kopalnii wydobywających najrzadsze minerały które następnię będą mogły być przetwarzane i wykorzystywane przez obywatelii i siły wojskowe naszych wielkich systemów. Na planecie oprócz kopalnii powstać będą miały ciężki i lekki przemysł który ogromnie wspomoże odzyskane i zdobyte systemy w trakcie naszej obronnej kampanii wojennej przeciwko bandytom i wrogom ojczyzny.
Admirał spotkał się również z dość zacofaną i prymitywną wspólnotą Mon Calamari która dawno temu zamieszkała na tej planecie, osobiście nadał im obywatelstwo i zaprosił do przyłączenia się do administracji planety, a w przyszłości nawet samej stolicy i systemów.
Na planecie będą produkowane części które będą służyły do odbudowy zniszczonych planet oraz planet które pod rządami zbrodniczych bandytów znacznie ucierpiały. Stąd będą wysyłane na inne planety.
Z drugiej strony powstaną ciężkie przemysły które będą wspierać naszą wielką flotę, tytaniczną pięść naszych systemów która w trakcie wojen znacznie ucierpiała w walkach, a która musi powstać z martwych, zostać odbudowana aby strzegła nasz lud oraz nasze granice.
Oblot zakończony na księżycu Raxus, dawnej kolonii karnej Kho'Ri'Nis
Pierwsze co zobaczyli widzowie na nagraniach to ogromne grupy siły pacyfikujących, porządkujących które wyzwalały zniewolonych, krzyżowały, smażyły czy topiły zbdrodniarzy, wraz z dyrektywą admiralicji ze samej stolicy oraz przyjmowali i wspierali nękanych. Cele były przerabiane na tymczasowe baraki aby zniewoleni mogli mieć miejsce do odpoczynku, przyjęcia obywatelstwa i wyznaczenia gdzie będą mogli się udać albo jakie prace zostaną im przydzielone na podstawie zdobytych informacji.
Na Raxusie widniała flota którą dowodził Admirał, spotkał się on z piechotą połączonych sił, a także z kapitanami okrętów. Z każdym zamienił słowo, zbił przysłowiową grabę po czym udał się na orbitę skąd ruszył dalej. Ku chwale Zjednoczonym Systemom.
Oczywiście nagrania zostały wydane trochę później aby wrogowie nie mieli informacji na żywo z sił Mon Calamari i ich miejsca stacjonowania.
Na inwestycje zostaje przekazane 25 mld oraz 10 zaopatrzenia.
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Wydarzenia Nie Wrz 17, 2023 5:50 pm
Transmisja z wojaży Admirała po terytoriach "wyzwolonych" z bandyckiego uścisku podniosła na duchu Mon Calamarian, pokazując, że wydająca się wcześniej beznadziejna walka przeciwko wszelkim przeciwnościom jednak była tego warta. Poza tym jednak tak kolorowo nie jest. Ambitna próba industrializacji Tionu zakończyła się w około 2/3, kiedy zwyczajnie przekazane środki okazały się za małe na ukończenie projektu. A co gorsza - gdy powoli do Imperium Mon Calamari powraca normalność i spokój, coraz więcej osób zaczyna się orientować, że przecież Imperator przyznał droidom całkowite równouprawnienie. Tym samym zaczynają powoli narastać pierwsze tarcia, czy nawet tworzą się pierwsze grupy wpływów, które albo postulują cofnięcie równouprawnienia, albo postulują jego obronę - słownie i może nawet z bronią w ręku...
Tion: +1 sektor wydobywczy +1 sektor przemysłu lekkiego +1 sektor przemysłu ciężkiego po dopłacie 20 mld... Państwo: +3% stabilności Kwestia praw droidów zaczyna docierać do świadomości powracającego powoli do powojennej normalności społeczeństwa. Tworzą się ugrupowania atakujące obywatelstwo droidów, tworzą się i ugrupowania sympatyzujące z droidami czy droidzkie uzbrojone samoobrony. Kto wie jak to ostatecznie się skończy?
Isyrahis Gracz
Liczba postów : 534 Join date : 03/02/2020
Temat: Re: Wydarzenia Czw Paź 12, 2023 4:48 pm
Obywatelstwo droidów - Normalni Ludzie
Admirał przemawiający do obywatelii - organicznych i nieorganicznych
- Drodzy obywatele, jak widzicie stale stacjonuje na Krążowniku BULG Sum i dziś zwracam się do Was z czymś innym - na ekran wchodzi Kalmar oraz Droid HK-47 - Oto, moi obywatele, nasi obywatele - chrząknął - Od lat droidy i organiczni walczą ramię w ramię, czy to w służbach porządkowych, na froncie czy na planetach starając się pomagać sobie nawzajem. Bronią i przelewają, jedni krew, drudzy olej, który miesza się często w jedną całość gdy ich ciała padają obok siebe! Obok siebie w obronie naszych systemów! Naszych domów! Naszych rodzin!
Admirał uściska dłoń najpierw jednem potem drugiemu
Pojawiają się głosy sprzeciwiające się takiemu stanu rzeczy, sprzeciwiają się... czemu? Temu, że nowi obywatele walczą tak samo jak reszta? Temu, że krwawią olejem zamiast krwii? Temu, że utrzymują porządek? Temu, że płacą podatki w krwii i walucie? Czemu? - uderzył w stuł, który nie pęknął w puł ale zadrżał - Nie! Wiedzcie, że obowiazują ich takie same prawa jak reszte. I tak pozostanie. Z dniem dzisiejszym jeden z legionów z Fortecy Dac będzie składał się w całości z droidów. Będzie tak samo wiernie służył obywatelom na Mon Cali jak to działo się wcześniej. Zmiany w obecnym świecie muszą nadejść, nie możemy tkwić w przeszłości jak to robiła Republika oraz Imperium, przez to upadli, a my dzięki tym zmianom trzymamy się od lat!
Droid HK-47 - dumny legionista
W momencie ogłoszenia jeden legion na Dac został całkowicie przeorganizowany i zapełniony droidami-obywatelami, którzy byli weteranami wojny. W służbach porządkowych pojawiły się partnerstwa - organiczny i nieorganiczny - którzy spełniali swoje obowiązki wobec systemów Mon Calamari, wszem i wobec były rozdawane ulotki, rozwiązywane sprawy i puszczane widy w Holonecie na temat równości obu grup. Pozwolono się sprzeciwiać ogranicznym i nieorganiczym, pozwolono wydawać głosy niezadowolenia, jednak nie pozwolono się radykalizować. Jeśli jakieś grupy zaczynały zagrażać bezpieczeństwu obywatelii to były pacyfikowane i traktowane jak bandyci. W końcu łamali prawo i sprzeciwiali się dyrektywie Admirała Rizz'mona.
W systemach powstawały nowe posterunki w których przyjmowali obywatelii organiczni i nieorganiczni, do spraw przypisywano partnerów składających się z jednych i drugich. Droidy w wojsku służyły prawie od początku wojny, w służbach porządkowych trochę później jednak instruowano ich i edukowano aby spełniali swoje obowiązki bez uprzedzeń, chyba, że wobec bandytów.
Przeznaczone zostaje na działania 15 mld, 5 punktów zbrojeniowych i 15 zaopatrzenia
Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
Temat: Re: Wydarzenia Sob Paź 14, 2023 6:54 pm
14 ABY Jako że stolica znowu jest zagrożona, odezwa przeszła znowu bez echa, jako że są sprawy ponownie ważniejsze... na pewno jednak obywatele powrócą do niej, gdy sytuacja się ustabilizuje, a przeznaczone środki nie poszły na marne. Chociaż czy nie poszły, to się okaże, na pewno jednak będą mieć na coś WPŁYW...
Aktualnie bez efektów - negatywnych jak i pozytywnych. To chyba zawsze coś? Więcej po ponownej stabilizacji sytuacji.