Wywiad

Data: 5 ABY

Poziom Akademii Wywiadu: 1
Poziom Akademii Kontrwywiadu: 1
Oddziały specjalne: 0

Data: 6 ABY

Poziom Akademii Wywiadu: 1
Poziom Akademii Kontrwywiadu: 1
Oddziały specjalne: 0

Data: 12 ABY

Poziom Akademii Wywiadu: 1
Poziom Akademii Kontrwywiadu: 2
Oddziały specjalne: 0

Data: 13 ABY

Poziom Akademii Wywiadu: 1
Poziom Akademii Kontrwywiadu: 2
Oddziały specjalne: 0

Kontrwywiad dalej zajmuje się głównie przeciwdziałaniem aktywności imperialnych dywersantów.

Tymczasem wywiad otrzymuje zadanie przeprowadzenia operacji "w końcu w domu", czyli wsparcia inwazji na Ithor.

Plan jest w gruncie rzeczy bardzo prosty - korzystając z tego, że zbuntowana, pro-imperialna ludność na Ithorze jest napływowa, wprowadzamy naszych agentów na planetę (wiemy jak przedostają się oni z Coruscant zarówno z własnych doświadczeń z przeciwdziałania im, jak i dzięki informacjom od dawnego Szkarłatnego Dowództwa - patrz rozmowy w senacie o tym).
Po dostaniu się na planetę nasi agenci mają za zadanie dokonać sabotażu i zamętu, utrudniając miejscowym zorganizowanie obrony. Liczymy że uda nam się przeprowadzić całą akcje zanim imperialna władza tam okrzepnie i wprowadzi porządek większy niż post-rewolucyjny harmider zbuntowanych migrantów.

Budżet operacyjny: 5 mld

13 ABY

Operacja wywiadu się po prostu nie udała. Chociaż to raczej wina głównie tego, że agent wywiadu się nie popisał, aniżeli jakiegoś potężnego kontrwywiadu imperialców, który nie za bardzo istnieje. Dobrze, że z takimi siłami, jakie mieliśmy, to garnizon padłby raczej niezależnie od tego, co by zrobił.

Udało nam się też "zaoszczędzić" trochę budżetu operacyjnego przez naszą klęskę. Tyle dobrego...

Zwrot 2 mld za akcję. Porażka.

Data: 14 ABY

Poziom Akademii Wywiadu: 1
Poziom Akademii Kontrwywiadu: 2
Oddziały specjalne: 0

Wywiad i kontrwywiad dostają zadanie przeprowadzenia operacji pod tytułem "Miecz Auryczny". Jest ona skierowana w stronę korporacji Novastar - chodzi mianowicie o ukrycie naszych przygotowań do ataku prewencyjnego.

Istnieje szansa, że nasze siły gromadzące się zostaną uznane tam za zagrożenie - przeciwdziałamy temu, rozpowszechniając przekonanie, że nasze siły zbierają się na potrzeby walk w bastionie Aurycznym. Ba, stosowne przecieki mogą sugerować, że te siły ruszają w tej turze do ataku na Coruscant, żeby je doklepać. W sieci mogą pojawić się "przypadkowe" nagrania z naszymi okrętami na których malowane są napisy "na pohybel imperialnym watażkom", "wolne Coruscant", "Zemsta za perłę", skierowane w stronę Coruscant. Tak żeby do ostatniej chwili korporacyjni dyktatorzy byli przekonani, że mają wolne ręce, by skupić się na walce z rzeszą.

Wspierać w tym zadaniu mają nas agenci z SWSD.

Budżet operacyjny: 2,25 mld

14 ABY

Udało nam się osiągnąć całkowity sukces na wyznaczonym przez dowództwo polu; NovaStar było kompletnie zaskoczone naszym atakiem i nawet w ataku na ich stolicę nie spotkaliśmy ANI jednego wrogiego okrętu. Można się zastanawiać, czy to sprawka tego, że zignorowali to zagrożenie, czy byliśmy tak skuteczni, ale oprócz tego udało nam się (a raczej agentowi naszemu wywiadu) mimo skromnych środków zasiać dodatkowych zamęt w szeregach korporacji już PO inwazji, co utrudniało im reakcję, a raczej opóźniało przybycie ich floty z rejonów Rzeszy Federacyjnej. Gorzej, że żadnego wsparcia SWSD ostatecznie jednak nie było*...

Po prostu sukces; spełniliśmy nawet z nadwyżką nasze założenia operacyjne.

*Było w działaniach, ale działania to jednak nie jest wątek z wywiadem. Bywa.