Poznaj swoich sąsiadów...

Rozwój państwa niemieckiego, państwa podlaskiego, niedawny upadek Attyli napołudniu - wszystko to spowodowało gwałtowny napływ wszelkiej maści elementów bandyckich na tereny dawnej Polski. Wszyscy nowo przybyli gorzko się rozczarowali, ponieważ liczyli na czysty bandycki start na tych dziewiczych terenach, okazało się jednak, że na tych terenach już panuje pewna konkretna hierarchia - jaśniepańska konkretnie. Pod rozkazami niejakiego Pana Sarmaty znajdują się spore połacie dzikich terenów, które płacą mu trybut i utrzymują jego bandyckie oddziały zaciężne. Nikt nie wie dokładniej na jakim obszarze rozpościera się jego Rzeczpospolita Bandycka, pewne jest jednak, że sarmackie władztwo rozciąga się co najmniej od Bugu aż po Odrę, a nawet i dalej - podobno z podpuszczenia Sarmaty bandyci z centralnych, dzikich Niemiec dokonali rajdów na ziemie niemieckie, gdy ich armia nadal znajdowała się jeszcze w Danii.

Na Zachodniej Ukrainie wieść się niesie o wielkich postępach tak zwanej Unii Słowiańskiej. Przerażeni bandyci nie byli w stanie stawić czoła unijnej armii, a klęska twierdzy w Charkowie sprawiła, że wielu z nich po prostu chciało wyemigrować do Europy Zachodniej. Po drodze jednak natrafili na niejakiego Hetmana - osobę niewiadomego pochodzenia, bardzo jednak charyzmatyczną i z widocznym zmysłem taktycznym. W jego ruchomej Siczy otrzymali oni pożywienie oraz wyposażenie, a także cel - zmilitaryzowana społeczność bandyckich kozaków robi z Dzikich Pól na Ukrainie miejsce wyjątkowo niebezpieczne. Każdy zdemoralizowany łachmyta na Ukrainie krzyczy teraz tylko jedno - niech żyje Hetman i jego Hetmanat!

Postępy Cesarstwa Wschodniorzymskiego sprawiły, że niepokój został zasiany wśród muzułmańskiej ludności autochtonów Anatolii. Mimo iż aktualnie nie doświadczono żadnych represji, to co bardziej radykalni mieszkańcy pustkowi zaczęli się obawiać o swój los. Głoszono, że kupieckie karawany kierujące się do Cesarstwa porywają ludzi oraz rzucają złe uroki. W tych niewykształconych i przestraszonych kręgach narodził się Kalif - mówi się, że jest on z pochodzenia Arabem i przybył do Anatolii z Bliskiego Wschodu, z terenów, gdzie nikt nie jest w stanie przeżyć - nikt poza Kalifem. Podobno jego wojownicy przemieszczają się poza nadającym się do życia terenem Anatolii i utrzymują stałe połączenie z Libią i Egiptem. Pod sztandary Kalifa ściągają niemal wszyscy anatolijscy bandyci, a ten rozgłasza, że niedługo Kalifat rozciągać się będzie od Iberii po Kaukaz.