Domination Zimna Edycja
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Domination Zimna Edycja


 
IndeksIndeks  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Wojna z Attylą

Go down 
AutorWiadomość
Komisarz
Admin
Komisarz


Liczba postów : 2846
Join date : 31/01/2020

Wojna z Attylą Empty
PisanieTemat: Wojna z Attylą   Wojna z Attylą Icon_minitimeSro Sie 18, 2021 6:05 pm

I połowa 2027
Wojna z Attylą 200px-Battle_of_Khalkhin_Gol-Mongolian_cavalry
Żołnierze brygady Awarów.

Rajdy na transylwańskie wsie

Gdy w Transylwanii zapada zmrok, ludzie boją się trzech rzeczy - Pana Drakuli, poborcy podatkowego i Awarów Attyli.

Awarowie powrócili nad Debreczyn i szybko starli się z wojskami Transylwanii. Ku przerażeniu lokalnych mieszkańców lokalne garnizony piechoty uciekały w popłochu przed barbarzyńcami, uciekali i starali się kryć za czołgami. Otóż Awarowie byli wyposażeni w broń bardziej zaawansowaną od wojsk republiki. Dopiero żelazne bestie stawiły im opór, a i nie był to opór łatwy - niedługo w prasie transylwańskiej pojawiły się zdjęcia zniszczonych i płonących Turanów, których składy amunicji były wysadzane przez rusznice przeciwpancerne. Były to jednak wyjątki, a Awarowie wkrótce zmuszeni byli się wycofać.

Nieco mniej szczęścia mieli obywatele rolniczego Użhorodu, dawnego Zakarpacia. Tam Awarowie wpadli i nie napotkali żadnego większego oporu. Na dodatek rolnicza charakterystyka tej prowincji sprawiła, że wszelkie rajdy na oddalone od siebie wsie były jak zabieranie dzieciom cukierków. Konni jeźdźcy Attylu starali się poruszać szybko i nie przebywać za długo w jednym miejscu, dzięki czemu unikali nielicznych pancernych zagonów oddelegowanych spod Debreczyna do beznadziejnej ochrony mieszkańców prowincji na północ.

Rajdy te nie spowodowały zbyt dużych strat w ludziach - Awarowie bardzo szybko przestali szukać walki, widząc, że nie mają szans z wojskami pancernymi. Nie o to im jednak najwyraźniej chodziło - z Transylwanii zaczęli znikać ludzie. Awarowie porywali całe rodziny, całe wsie - wypędzali ich z zajętych wsi, a następnie pędzili na zachód, pod Zaporę, niczym bydło.

Po co Attyli transylwańscy obywatele? Będzie pił ich krew? Składał w ofierze stepowym bogom? Uczyni z nich huńskich niewolników? Według szacunków z lokalnej transylwańskiej prasy podobno uprowadzono nawet do ponad dwóch tysięcy Transylwańczyków - ludzi, którzy byli i nagle ich nie ma. Szybko się jednak odnaleźli. Prasę obiegły złej jakości zdjęcia porozrzucane w przygranicznych miasteczkach przez Finów - obywatele Transylwanii chmarami stoją przywiązani do pali powbijanych przed Zaporą i umocowanych na szczycie samego Betonowego Olbrzyma. Przekaz jest jasny - chcecie zaatakować Zaporę, zabijcie najpierw ich.
___
Transylwania:
-3% poparcia
1 sektor rolnictwa w Użhorodzie nie daje zysków w II połowie 2027.
Setki, a może i tysiące transylwańskich obywateli zostało uprowadzonych z zachodniego pogranicza na Dzikie Pola. Część z nich znajduję się na Zaporze.
Powrót do góry Go down
https://dominationpbf.forumpolish.com
Komisarz
Admin
Komisarz


Liczba postów : 2846
Join date : 31/01/2020

Wojna z Attylą Empty
PisanieTemat: Re: Wojna z Attylą   Wojna z Attylą Icon_minitimeWto Sie 24, 2021 5:36 pm

II połowa 2027
Wojna z Attylą Fre%CC%81jus-Site-de-Malpasset
Ruiny Betonowego Olbrzyma...

Koniec Attyli

Podobno po ostatniej intensyfikacji konfliktu doszło do pewnej formy porozumienia - zakładnicy Transylwanii mieli zostać wykupieni, Transylwania miała płacić Attyli trybut w ramach "pomocy dla pustkowi", a wojna miała zostać zakończona. Do całej wymiany miało dojść w pustej prowincji na wschód od Zapory, a na zachód od Debreczyna. Z Zapory wyruszyli zakładnicy w obstawie Awarów Attyli, z kierunku Debreczyna natomiast ruszyli przedstawiciele Transylwanii w asyście wojska.

Pechowo jednak do zgrzytów doszło bardzo szybko. Otóż wojska Attyli mieli otrzymać zapłatę w transylwańskich banknotach, zamiast chociażby cennych metali - to już wzbudziło podejrzenia. A te się szybko potwierdziły, gdy okazało się, że znane barbarzyńcom banknoty musiały zostać słabo podrobione przez jakiegoś słabo opłacanego transylwańskiego urzędnika. Awarowie natychmiast zarządzili odwrót, przedstawiciele Transylwanii zostali zabici, a z tyłu ostrzał rozpoczęły czołgi Transylwańczyków. Doszło do krwawej rzezi - rzezi niewolników. Większość z nich została zabita w chaosie przez Awarów, część poległa także od sojuszniczego ognia z czołgów, a nawet od... bombardowania bombowcami strategicznymi! Jedyne mała część jeńców przeżyła i to jedynie cudem, chowając się w dziurach lub piwnicach opuszczonych budynków. Sprytna próba wymiany okazała się całkowitą porażką.

Operacja trwała jednak nadal. Gdy wojska Attyli wycofały się w pośpiechu na tamę, nad Zaporę nadleciały transylwańskie bombowce strategiczne - te rozpoczęły dywanowe bombardowanie i w ciągu kilku minut z tamy nic nie zostało, a oberwało się i cywilnemu podgrodziu. Wkrótce runęła wielka fala wody, wcześniej spiętrzona dzięki Zaporze, teraz uwolniona i ruszająca w dół Dunaju.

Ogromna fala ruszyła znad nieistniejącej już Zapory i z wielką siłą wdarła się na przybrzeżne prowincje poniżej. Co ciekawe Transylwania była na to przygotowana - wzdłuż Dunaju wzniesiono wielkie wały przeciwpowodziowe. Spowodowało to jednak także to, że woda musiała wlewać się w dół i na terytoria Perseusa - i wlewała się nieubłaganie. Na szczęście terytoria te nie są zbyt zamieszkałe ani zaawansowane gospodarczo, co niejako ratuje sytuacje państwa w obliczu takiej katastrofy - najgorzej sytuacja wyglądała tuż przy samej Zaporze, na byłych Węgrzech. Poza tym woda wlała się także do intensywnie bombardowanego w trakcie Wojny Termojądrowej Belgradu - nie wiadomo czy i w jakim stopniu radioaktywne cząstki zostały porwane przez wodę w dół Dunaju lub na tereny centralnej Serbii.

Attyla przepadł, Zapora została zniszczona, Związek Hunów, Awarów i Finów rozpadł się, a jego członkowie zasilili lokalne bandyckie bandy, transylwańscy zakładnicy są w większości martwi, a opinia publiczna w Transylwanii jest... lekko mówiąc oburzona. Kładąc na szali kiepskiego przekrętu życie setek Transylwańczyków, rząd pokazał, że najwyraźniej traktuje swoich obywateli jak zużywalny surowiec - dosyć powszechne są porównania do wampira. Attyla ostatecznie został jednak pokonany - ale za taką cenę?
___
Perseus: -4 mld za szkody spowodowane powodzią, Prymitywna Wspólnota na Węgrzech nie daje w I połowie 2028 dochodu.

Transylwania: -15% poparcia
W kraju trwają protesty przeciwko rządowi.

Władztwo Attyli przestaje istnieć.
Powrót do góry Go down
https://dominationpbf.forumpolish.com
 
Wojna z Attylą
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Domination Zimna Edycja :: Archiwum :: Edycja postapo :: Świat gry :: Konflikty zbrojne-
Skocz do: