Przemyt narkotyków

Odrodzenie się światowego handlu przynosi wiele korzyści dla odradzającej się cywilizacji; powstają nowe rynki do wymiany handlowej, społeczeństwa zaczynają bogacić się, a gospodarki państw przeżywają gwałtowny rozwój. Możliwość zostania bogaczem pcha wielu ludzi ku dalekim wyprawom morskim, aby spełnić swe marzenia. Problem jednak jest w tym, że stwarza to inne zagrożenia i jak mówi popularne przysłowie, każdy kij ma dwa końce.

Wraz z przybywaniem statków do brzegów różnych krajów, oprócz towarów, dóbr i pieniędzy na brzeg zaczęły schodzić inne "wyroby", które lokalne służby porządkowe przeróżnych krajów uznały za nowy, poważny problem, a część moralistyczne nastawionych mieszkańców uznaje za zło absolutne. Mowa oczywiście o narkotykach, gdyż niestety handel nimi na nieszczęście ludzkości ożył ponownie. Co gorsza, proceder handlu tymi używkami przybiera na sile w znanej nam cywilizacji,  ponieważ nie dotyczy on pojedynczych państw albo obszarów, ale ów problem zaczyna narastać w całym znanym nam świecie.

Nikt tak naprawdę nie wie, skąd te narkotyki pochodzą, gdzie są wytwarzane, ani nawet nie zna się dokładnie ich rodzajów; z pewnością to, iż żaden kraj w uprzednim roku nie był w stanie zebrać cła z handlu morskiego, a przez to, chociaż w miarę skontrolować, co przewożą żeglarze w tak wielkiej chmarze statków pływających po całej Europie. Skutki niestety zaczynają być odczuwalne, albowiem czarne rynki wymiany tych paskudztw pojawiły się już w wielu krajach, co sugeruje, że popyt na nie wydaje się frasobliwy. Bardzo szybko też uzależniają swych klientów, przez co na ulicach w wielu miastach kontynentu powstającego z kolan można spotkać ćpunów, którzy już zostali zniszczeni przez swój nałóg. A to zapewne dopiero początek.

Można tylko spekulować, jak państwa spróbują załatwić ten problem, ale niestety jedna z dawnych zmór przedwojennego świata powróciła do tego powojennego w całej swej krasie, o ile wypada to tak w ogóle określić.

___

Na całym znanym świecie wraz z odrodzeniem handlu odrodził się też handel narkotykami.
Mimo tego, że dopiero zaczyna "raczkować", rozwija się on w ekspresowym tempie i wkrótce państwa zaczną odczuwać jego skutki.

Zubożenie społeczeństw Europy, odmienne systemy gospodarcze a tym samym różne ceny towarów w poszczególnych krajach, spowodowały długotrwałą koniunkturę dla przemytu na wschodzie kontynentu. W tym momencie jedynym "oknem na świat" Transylwanii jest most na Dunaju, którego całodobowo strzeże zmobilizowana na początku zeszłego roku Straż Graniczna. Żołnierze korpusu ochrony pogranicza otrzymują nowe wytyczne dotyczące zwalczania kontrabandy.

Podstawowym problemem jest ogólne przyzwolenie i wspomaganie tego procederu przez część społeczeństwa terenów przygranicznych. Ponadto podejrzewamy, iż bandycka quasipaństwowość na tamie, pragnąc jak najmocniej zaszkodzić gospodarce Transylwanii nie tylko toleruje masowy szmugiel, ale zakłada też liczne hurtownie i magazyny kontrabandy w bezpośrednim sąsiedztwie naszych granic. Przemytnicy Attyli to głównie ścigani przestępcy, agitatorzy polityczni oraz agenci obcego wywiadu. Przywódca Korpusu Ochrony Kolonistów Kristof Konocescu w swoim memorandum tak opisał problem, z którym mierzy się rząd w Braszowie:

Cytat :

„Zasadniczym powodem szerzenia się przemytu jest nędza ludności północno-wschodnich kresów Europy. Przemyt zorganizowany natomiast jest uprawiany przez szajki przemytnicze, świetnie na ogół zorganizowane i wyposażone technicznie, rozporządzające przeważnie znacznymi funduszami i niejednokrotnie działające wspólnie z władzami państw ościennych”.

Funkcjonariusze założonego niedawno Zespołu Profilaktyki Antynarkotykowej zorganizowali w Braszowie, Siedmiogrodzie oraz Debreczynie spotkania dotyczące negatywnego oddziaływania środków psychoaktywnych. Celem tej akcji jest uświadomienie zagrożeń wynikających z picia alkoholu, palenia tytoniu, a przede wszystkim zażywania narkotyków. Zajęcia kierowane są do młodzieży ze szkół ponadpodstawowych, również spoza miast. W ostatnim czasie w mediach coraz więcej mówi się, choćby w kontekście wzrastającej popularności używek wśród transylwańskiej młodzieży, o negatywnym wpływie alkoholu, marihuany i innych środków odurzających na organizm człowieka. O tym wszystkim młodzież będzie mogła się dowiedzieć podczas spotkań organizowanych przez Zespół Profilaktyki Antynarkotykowej i należy sądzić, że kierując się rozsądkiem wyciągnie właściwe wnioski z tych lekcji.

4 mld na utworzenie i działalność Zespołu Profilaktyki Antynarkotykowej

Bractwo Peruna leży na obrzeżach cywilizacji, co nie oznacza, że może pozwolić sobie na lekceważenie problemu narkotykowego. Starszyzna Wiedunów zdająca sobie sprawę z tego, jak Stary Świat był prześladowany przez tę plagę, zdołała przekonać najwyższego wodza Dobrowolnego i namiestnika do szybkiego przeciwdziałania problemowi. Plan składa się zasadniczo z trzech punktów:

I. Prewencja. Lepiej zapobiegać niż naprawiać to, co zostało zniszczone. Bractwo nie posiada z żadnym z krajów umów o wolnym handlu, więc wprowadzenie ostrzejszych kontroli granicznych pod kątem poszukiwania szkodliwych substancji nie powinno być zbyt kłopotliwe. To oczywiście nie będzie jedynym działaniem prewencyjnym. Od wiedunów, którzy zajmują się działalnością religijną wymagane od teraz będzie pouczanie wiernych o szkodliwych substancji i organizowanie oddolnych organizacji, które będą pomagać walczyć z tym problemem. Dla osób mniej religijnych przygotowana będzie inna przestroga - reforma w prawie. Za handel narkotykami grozić będzie dożywocie w kopalniach, natomiast za bycie pod wpływem grozić będą dotkliwe kary finansowe. Od osób zajmujących wysokie pozycje w aparacie państwowym, czyli od wiedunów, bogatyrów czy milicji wymaga się więcej, tak więc dla nich ta kara będzie dotkliwsza proporcjonalnie w stosunku do stanowiska jakie zajmują.
II. Reagowanie. Do walki z przestępczością narkotykową powołane zostaną nowe oddziały służb porządkowych, których naczelnym zadaniem będzie walka z zorganizowanymi gangami i kartelami, jeśli takie się pojawią na terenie Bractwa.
III. Rehabilitacja. Tym, którzy zbłądzili, należy umożliwić powrót do społeczności. Uzależnieni, którzy sami się zgłoszą ze swoim problemem do stosownych instytucji - unikną jakichkolwiek kar i otrzymają szansę na darmową rehabilitację. Namiestnik Dubin przeznaczy z budżetu Bractwa środki, które zostaną wykorzystane do założenia placówek rehabilitacyjnych, wyposażonych w wyszkolony personel i odpowiednie narzędzia. W pierwszej kolejności walczyć się będzie z fizycznym uzależnieniem od narkotyków za pomocą kuracji medycznych, następnie z psychologicznym - za pomocą religii (dla osób uznanych za podatne na jej wpływ) i spotkań z rodziną oraz rozmów z psychologiem. W ostatnim kroku placówka będzie przygotowywać ofiarę narkotyków do ponownego powrotu do społeczeństwa, między innymi poprzez zlecanie jakichś prostych prac fizycznych bądź umysłowych, zależnie od zdolności pacjenta.

Władze Bractwa liczą, że taki zakres działań pozwoli skutecznie walczyć z problemem.

Na powyższe działania przeznacza się 6 miliardów rubli. Więcej w działaniach.

Reakcja Kancelarii IV Rzeszy na wieść o niebezpiecznych substancjach którymi odurzają się Niemcy, wprawiła w ruch sprawną maszynę biurokratyczną. Natychmiastowo Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Kanclerzem podjęło zdecydowane działania, mające na celu zniwelowanie skutków dotychczasowego problemu narkotycznego oraz podjęcie sprawnej walki z narkomanią. Fuhrer Heinrich Eberhardt wydał dekret "Prawo o obowiązku narodowym pozostania w trzeźwości umysłu", na mocy którego podjęto walkę z problemem poprzez 2 filary:

1. Wzmocnienie sił porządkowych i prewencję generalną - niniejszym powołuje się Centralne Biuro Antynarkotyczne w ramach którego wchodzić będzie 12 oddziałów sił porządkowych. Będą oni posiadali specjalne uprawnienia na równi z policją, mając prawo do używania wszelkich przysługujących policji uprawnień np. do użycia środków przymusu bezpośredniego. Ich zadaniem będzie nie tylko organizowanie akcji prowokacyjnych i w ten sposób schwytywanie dilerów, ale także kontrola szlaków komunikacyjnych, skąd narkotyki mogą napływać.
2. Leczenie uzależnionych już obywateli - w każdej prowincji powstaną placówki szpitalne, gdzie uzależnieni otrzymają pomoc odpowiednich służb medycznych: lekarza psychiatry oraz psychologa, którzy będą działali w kierunku wyrwania uzależnionych z sideł narkotycznych. Synowie i córki narodu niemieckiego nie mogą być zdegenerowani przez senną fikcje wielkości!

Na powyższe działania przeznaczam 10 mld, z czego za 3 mld powołuje 12 oddziałów sił porządkowych, które na stałe zostaną "przydzielone" do walki z narkomanią.

Problem narkotyków w Irlandii praktycznie nie istniał. Nie istniał do niedawna.

Narkotyki są dość specyficznym zestawem substancji odurzających. Niektórzy przyrównali by alkohol do narkotyków. I to w sumie bardzo niebezpiecznego. Mimo to, alkohol jest sprzedawany w kraju równo a zamiast penalizacji, stosuje się leczenie.
Temat narkotyków jednak jest bardziej skomplikowane. Istnieją takie narkotyki jak Marichuana czy Opium które z powodzeniem mogą być zażywane w celach leczniczo-medycznych po uprzedniej konsultacji z lekarzem ale są też takie narkotyki, które zdecydowanie szkodzą społecznie, całej Irlandii jak LSD czy Meta-amfetamina.
W związku z tym, na spotkaniu w gabinecie prezydenckim, prezydenta z doradcami i szefostwem Irish Federal Food and Drug Department.  
Na spotkaniu podjęto następującą decyzję:
Zgodnie z traktatem o narkotykach leczniczych i rekreacyjnych, uznaje się co nastepuje:
1. Zezwala się na pozwolenia z eksperymentami medycznymi  z użyciem ketaminy do leczenia schizofreni.
2. Zezwala się na zażywanie marihuany do celów medycznych jeśli tradycyjna farmaceutyka nie daje sobie rady z chorobą pacjenta. Zezwala się na bardzo małe dawki tego narkotyku. Na rozprowadzanie marichuany do celów medycznych - jest wymagane założenie medycznej działalności gospodarczej z odpowiendimi uprawnieniami z FDA


Dodatkowo całkowicie lub częściowo, penalizowane jest posiadanie i produkowanie następujących narkotyków:
1. Kokaina – pełny zakaz posiadania i produkcji, karany więzieniem na 25 lat.
2. MDMA [Z wyłączeniem eksperymentów medycznych przy leczeniu depresji] – 25 lat.
3. GHB – pełny zakaz posiadania i produkcji – 25 lat
4. Wszystkie narkotyki halucynogenne – pełny zakaz posiadania i produkcji - 25 lat
5. Heroina – częściowy zakaz, zezwolenie na eksperymenty medyczne - 25 lat
6. Wszystkie narkotyki które są wdychane – pełny zakaz posiadania i produkcji – 25 lat.
7. Meta-amfetamina – pełny zakaz posiadania i produkcji – 25 lat.

Dodatkowo powołuje się za 3mld, instytucję Irish Anonymous Drug Addicts, która zajmie się pełnym leczeniem pacjentów już uzależnionych, od wszelkiej maści narkotyków.
Wracając do tematu więzienia za posiadanie narkotyków. Więzienia można uniknąć jeśli skazany będzie regularnie uczęszczał na spotkania Anonimowych Narkomanów, w celu terapii z uzależnienia. Szczególnie jeśli było to jego pierwsze użycie narkotyku. Im szybciej zapobiegnie się nałogowi, tym lepiej jest go leczyć.

Co do kontroli granicznej w sprawie nowych narkotyków z przemytu będzie stosowana polityka zero tolerancji. Wojskowi stacjonujący w kraju jak i w koloniach mają robić dokładne kontrole nabrzeży i miejsc gdzie można swobodnie przeprowadzić lądowanie w kraju. Dodatkowo Służby Porządkowe dostają dodatkowe uprawnienia w celu łatwiejszej walki z importem Narkotyków.

Dodatkowo powołuje się agencje do walki z narkotykami zza granicy działającej razem z AA. Biuro Działań AntyNarkotykowych (BDA).

3mld – Anonimowi Narkomani oraz Biuro Działań Antynarkotykowych – agencja otrzymuje odpowiednie fundusze na leczenie pacjentów uzależnionych od wszelkiej maści narkotyków. Dodatkowo przeznaczam 3D służb porządkowych do kontroli granic irlandii.[/center]

Szwajcarskie działania na rzecz rozwiązania problemów

Wenecja przyniosła postęp jak i również zagrożenie, bandytyzm panujący wokół granic dodatkowo wzmacnia handlarzy i dillerów.
Jest źle, ale może być gorzej jeśli nie podejmie się żadnych działań .

Po pierwsze w przyszłym półroczu Szwajcarska Kontrola Graniczna i Policja otrzyma nowe świeże siły do zwalczania przemytu oraz dodatkowe środki finansowe w wysokości 1 mld

Po drugie, zostaną opracowane nowe procedury i wyrywkowe kontrole przewożonych towarów zwłaszcza z nowo powstałego portu w Wenecji.

Po trzecie zaostrzenie prawa posiadanie miękkich narkotyków w niewielkiej ilości nie będzie karane do 25 gram, jednak hodowla np marihuany będzie groziła sporą grzywną oraz kilku latami odsiadki. Bycie pod wpływem i w tym samym stanie popełnienie przestępstwa również zwielokrotni karę pozbawienia wolności.

Marihuana może być stosowana w celach leczniczych.

Co do narkotyków ciężkich(kokaina , heroina itd) i opium kara pozbawienia wolności będzie wynosić w zależności posiadanie do 3 lat , produkcja i handel około 10 lat oraz spora grzywna.

Sądzimy że zaostrzenie prawa, zmniejszy ten problem, a siły porządkowe zajmą się kontrolą i niszczeniem czarnego rynku na terenie Szwajcarii.

Co do obecnie odurzonych no cóż, powstaną ośrodki odwykowe , na które rząd wykłada dodatkowy 1 mld, które zajmą się leczeniem uzależnionych w których będzie pracował wykwalifikowany personel ,by ci mogli wrócić do społeczeństwa i być w jakikolwiek sposób przydatnymi

Rząd Jego Wysokości podjął w walce z narkotykami następujące działania:
- Wwóz narkotyków do Markizatu spoza jego terenu zostaje zakazany,
- Narkotyki eksperymentalne, o nieznanych składach lub uzależniające po pierwszym zażyciu zostają zdelegalizowane,
-Narkotyki "rekreacyjne", które przy odpowiednim i rzadkim użyciu nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ani nie grożą uzależnieniem zostają zalegalizowane dla osób powyżej 21 roku życia,
- Zostaje utworzona Agencja Narkotykowa Jego Wysokości, która zajmie się rehabilitacją już uzależnionych, kontrolą wyrobu narkotyków oraz ich sprzedażą na terenie Markizatu,
-AN otrzymuje wyłączny monopol na sprzedaż narkotyków na terenie Markizatu, za jego złamanie grozi dożywotnie więzienie,
-Wszyscy uzależnieni mają się zgłosić na rehabilitację do najbliższej placówki AN, oporni zostaną do nich doprowadzeni siłą,
-Wszyscy producenci narkotyków, o ile produkują narkotyki legalne, mają się zgłosić do najbliższej placówki AN, gdzie zostaną z nimi ustalone warunki kupna ich towaru przez AN, niezgłoszenie się w przeciągu miesiąca będzie ścigane i karane dożywotnim więzieniem,
-Wszyscy dystrybutorzy i sprzedawcy narkotyków mają się zgłosić do najbliższej placówki AN, gdzie zostaną przesłuchani i, pod warunkiem zaprzestania procederu, wypuszczeni na wolność, niezgłoszenie się w przeciągu miesiąca będzie ścigane i karane dożywotnim więzieniem,
-Wszyscy producenci nielegalnych narkotyków mają się zgłosić do najbliższej placówki AN, gdzie zostaną przesłuchani i, pod warunkiem zaprzestania procederu, wypuszczeni na wolność, niezgłoszenie się w przeciągu miesiąca będzie ścigane i karane dożywotnim więzieniem,
-Zgłaszającym się do AN zostanie przydzielona ochrona służb porządkowych
W sumie 4 mld zostają przeznaczone na założenie AN i służby porządkowe egzekwujące niniejsze postanowienia.

Totalne problemy wymagają totalnych rozwiązań. A totalna republika je przyniesie.

Ogłasza się sformowanie siedmiu brygad służb porządkowych, rozlokowanych po jednej w każdej prowincji Republiki Totalnej.
Ogłasza się zakaz handlu środkami narkotycznymi, karany konfiskatą mienia oraz więzieniem.
Ogłasza się zakaz sprowadzania środków narkotycznych z krajów ościennych, karany konfiskatą mienia oraz śmiercią.
Ogłasza się wprowadzenie kontroli antynarkotykowych w portach obsługujących handel z Irlandią.
Ogłasza się zakaz spożywania środków narkotycznych, karany grzywną oraz więzieniem.

Ogłasza się amnestię dla dotychczasowych ludzi parających się powyższymi czynami, jeśli do dnia ostatniego tego półrocza oddadzą się w ręce służb porządkowych. Otrzymają pomoc medyczną w walce z nałogiem oraz przebaczenie przewinień. Każdy, kto po wyznaczonym czasie nie przestanie parać się powyższymi rzeczami, utraci możliwość zdawania oraz odnawiania swoich uprawnień technicznych, oznaczając niemożność brania udziału w wyborach powszechnych.

Ogłasza się, że potwierdzone medycznie zaprzestanie spożywania narkotyków oraz uczęszczanie do antynarkotykowych oddziałów szpitalnych oznaczać będzie przywrócenie praw obywatelskich na przestrzeni roku.

Na całość akcji przeznacza się 4,5 mld totalnych funtów.

Poza wymienionymi działaniami na które pieniądze zostały przeznaczone już wcześniej, przeznaczam 0,5 mld na rekrutację dodatkowych służb porządkowych.

Cesarz Konstantyn XII zdaje sobie sprawę z tego, że cesarstwo jest zagrożone wojną z narkotykami. Wobec tego dwór cesarski w Nicei podjął zdecydowane środki aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tego problemu.

Na początek reaktywowano jeszcze średniowieczny urząd dworski, jednak rozszerzając go na prowincję. Ten urząd to Kwestor, szef rzymskiej policji. Kwestorzy zostali wyznaczeni dla każdego miasta, zarówno dla Nicei, Nikomedii, Adramyttionu jak i dla stolic niedawno odbitych temów.

Kwestorzy nie są sobie równi, Kwestor Nicei pełni jednocześnie funkcję szefa policji w całym cesarstwie. Następnie są Kwestorzy miast nadmorskich a po nich Kwestorzy miast lądowych. Każdy z tych urzędników ma przynajmniej jeden oddział sił porządkowych, w wypadku miast nadmorskich takich jak Smyrna są to jednostki tzw. "Tzakones", tradycyjnie jest to określenie na cesarską piechotę morską epoki średniowiecza, jednak w późnym cesarstwie podobnie jak obecnie są to jednostki porządkowe. Ich działalność bardziej wkracza w kompetencje celników niż standardowej policji z uwagi na rozmiar handlu w tych miastach. Z kolei miasta lądowe posiadają jednostki porządkowe określane mianem "Bucellarii" jednak nie mają oni nic wspólnego z historycznym odpowiednikiem poza nazwą. Jest to już całkiem standardowa policja.

Lepsze zorganizowanie policji oraz jaśniejszy system podziału kompetencji i dowodzenia ma za zadanie pozwolić na skuteczne zwalczanie narkotyków, w późniejszym czasie Cesarz zamierza zwiększyć ilość funkcjonariuszy. Obecnie każde z miast poza Niceą włącznie z tymi które zostaną włączone jeszcze w tym roku otrzyma po oddziale policji, Nicea z kolei z uwagi na rozmiar i znaczenie posiadać będzie początkowo trzy takie jednostki.

Ponadto Cesarz wydaje 6mld na utworzenie jednostki "Magistrianoi", jest to tajna policja która ma przede wszystkim zwalczać korupcję, przemyt i przestępczość zorganizowaną związane z narkotykami jednak w bardziej subtelny sposób niż policja. Mają oni za zadanie infiltrować tego typu środowiska, przeprowadzać prowokacje i sterować przepływem narkotyków tak aby nie trafiały one do cesarstwa. Podlegają oni bezpośrednio Magistrosowi, dzięki czemu nie są związani strukturalnie z policją i mogą zwalczać w niej korupcję.

Jednak Cesarz rozumie, że życie w postapokaliptycznym świecie jest dużym obciążeniem psychicznym. Wobec tego w Cesarstwie pozwala się na spożycie marihuany w celach rekreacyjnych. Zezwala się na użycie zarówno krajowych jak i zagranicznych odmian tej rośliny. Zastrzega się jednak, że rolnicy chcący uprawiać marihuanę muszą to robić poza ziemiami przeznaczonymi na produkcję żywności zarówno w obecnych jak i w zbudowanych w przyszłości sektorach rolnictwa. Na sprzedaż tej rośliny nałożona jest akcyza i mogą ją uprawiać jedynie rolnicy którzy otrzymali na to pozwolenie władz lokalnych.

Jednocześnie Cesarz pozwala na obrót marihuaną na obszarze kontrolowanej przez siebie Cieśniny Dardanele, jednak zastrzega, że jest ona podwójnie oclona względem akcyzy krajowej w cesarstwie.



Przeznaczam 4 gotowe dywizje porządkowe oraz 8mld z czego 2mld na nowe służby porządkowe i 6mld na Magistrianoi.

Pomimo stanowczej reakcji państw świata na narastający problem handlu i przemytu substancjami odurzającymi kłopotu z narkotykami nie udało się stłumić w zarodku. Tak naprawdę, dopiero następna połowa roku ukazała wszystkim, z jakim ogromnym problemem będzie mierzyła się odbudowująca się cywilizacja; ów problem dotyczy już praktycznie całej Europy i mimo szczerych chęci rządów i środków przeznaczonych do zwalczenia problemu, ten ciągle narasta i można mówić, iż przybrał efekt kuli śnieżnej. Prawda jest taka, że czarny rynek narkotykowy po prostu eksplodował.

Podczas pracy służb porządkowych z wielu państw bardzo szybko się okazało, iż mają do czynienia głównie z twardymi narkotykami, przez co legalizacja lekkich narkotyków okazała się po prostu pudłem; w statkach tudzież karawanach (mowa o złapanych oczywiście) prawie zawsze znajdywano tylko twarde narkotyki jak heroina albo opium.  Za to szczególnie trafnym rozwiązaniem okazało się znaczące wzmocnienie policji i innych służb mundurowych odpowiedzialnych za wdrażanie prawa i zwalczanie przemytu, gdyż na obecną chwilę to kasowanie punktów przerzutowych i magazynów kontrabandy jest najbardziej skuteczne w utrudnianiu działalności grup narkosów.

Kampanie informacyjne na temat szkodliwości narkotyków również powoli przynoszą jakieś małe efekty, ale zazwyczaj nie mają wielkiego finansowania, co zmniejsza znacząco ich skuteczność, albowiem wielu, którzy potencjalnie mogliby się dowiedzieć na temat ich szkodliwości, zostało już narkomanami, zanim dotarły do nich wiadomości z prowadzonych kampanii.  Punkty rehabilitacyjne i inne przytułki, o ile takie w ogóle powstały, zostały bardzo często przytłoczone przez napływ uzależnionych, przez co nie zawsze radzą sobie dobrze z ich leczeniem; szczególnie gdy środki finansowe wydane na ich działanie nie były szczodre. Mimo tych przeciwności, pracownicy społeczni i organizacje, które ich wspierają, robią wszystko, co mogą, aby uzależnionym pomóc i odnoszą na tym polu pewne sukcesy.  

Państwa bogatsze i bardziej skupione na handlu są bardziej dotknięte kryzysem, ze względu na bardziej rozwiniętą sieć handlową i transportową dla innych towarów na rynku, co jak można się domyślić, pobudziło też czarny rynek dla handlarzy i przemytników. Ćpanie też do rzeczy tanich nie należy, dlatego nie każdy może sobie na to pozwolić, o ile już siebie nie doprowadził do ruiny poprzez uzależnienie.

Na nieszczęście wszystkich, to dopiero wierzchołek góry lodowej i wszystko wskazuje na to, iż ta katastrofa będzie jeszcze trapiła społeczeństwa przez całe lata, a tak naprawdę walka przeciwko niemu dopiero się rozpoczęła.

_________

Przemytnictwo i handel narkotykami stało się istną plagą, a przez to kryzys się pogłębia.
Pewne działania państw, które zostały opisane i na które wyłożono fundusze, będą miały  skutek długofalowy, a nie natychmiastowy.

___

IV Rzesza, Cesarstwo Iberii
-2% poparcia

Unia Słowiańska, Enklawa, Cesarstwo Wschodniorzymskie
-3% poparcia

Związek Helleński, Federacja Irlandzka, Totalna Republika Brytanii, Markizat Sekwany, Transylwania
-4% poparcia

Perseus, Związek Reński, Konfederacja Szwajcarska
-5% poparcia

Cóż wybory się skończyły , a problem narkotyków narasta . Szwajcaria stała się istną wylęgarnią i jest głównym kanałem przerzutowym , trzeba więc zwiększyć działania i wydane środki na walkę rząd nie spodziewał się takiej skali problemu

Po pierwsze wzorem transywalnii stawiamy na szkolenie i wyposażenie w nowoczesny sprzęt i psy tropiące , oraz staramy się zakupić dla naszych sił porządkowych policyjne wersje wojskowych śmigłowców by mogli szybko się przemieszczać i w razie co ostrzelać łodzie z przemytnikami, które próbują przy porcie w Wenecji przerzucić kontrabandę , jakieś pojedyncze sztuki sądzimy ze około 3 wystarczą na osłonę niedużej linii brzegowej.

Do tego wykorzystujemy naszą prymitywną informatyzacje by utworzyć centrum łączności i specjalną jednostkę przeznaczoną do walki z gangsterami, którzy nadal będą próbować narkotyzować nasze społeczeństwo i krajów sąsiednich, wyposażamy ich w sprzęt najnowocześniejszy jaki jest dostępny obecnie na naszym rynku, próbujemy go sprowadzić z zagranicy.

Po za tym nie możemy zapominać o tym by nadal prowadzić kampanie anty - narkotykowe , uświadamiać społeczeństwo o zgubnym ich skutku , oraz dofinansujemy kolejną kwotą powstające ośrodki, które mają leczyć uzależnionych, personel otrzyma wieksze pensje i cały system powinien działać lepiej, nie możemy popełnić błędu niedofinansowania naszego bezpieczeństwa.

7 mld na wyposażenie policji i szkolenie
2,5 mld na ośrodki do leczenia uzależnionych i kampanie anty narkotykowe

Poważny problem, poważne działania

Ostatni rok pokazał, że mimo wyłożonych środków na walkę z wrogiem publicznym numer jeden, nawet IV Rzesza nie doceniła wystarczająco przeciwnika. Tym razem, państwo weźmie na poważnie zagrożenie i podejmie adekwatne środki. Na szczęście, służbę w CBA zaczęły kolejne wyszkolone oddziały młodych funkcjonariuszy, a liczba ta ciągle rośnie. Wzrosną także środki wydane na walkę z śmiertelnymi truciznami, które zatruwają ciało i umysł. Dotychczas budowane szpitale i ośrodki okazały się niewystarczające, a samych uzależnionych i poszkodowanych było znacznie więcej niż miejsc. Dlatego też, w tym roku, gdy tylko stopnieją śniegi, zostanie rozpoczęta rozbudowa istniejących już szpitali, budowa nowych oraz powiększenie personelu. Kanclerz żywi szczerą nadzieję, że zdrowie publiczne, na skutek wzrostów nakładów na leczenie chorych, wróci do tak pożądanej homeostazy.

Zmianom także ulegną dotychczasowe środki walki bezpośredniej z mafiami narkotykowymi. Po pierwsze, w Hamburgu zostanie otworzony nowy ośrodek szkolenia funkcjonariuszy Centralnego Biura Antynarkotykowego. Tam też, skierowani zostaną chętni do włączenia się w szeregi służb strzegących społeczeństwa przed zalewem narkotycznego nieszczęścia. Rzesza planuje powiem kolejny zaciąg chętnych, by z dumą wdziali mundur niemiecki. Po drugie, najważniejsze - wzrosną płace i wynagrodzenia funkcjonariuszy CBA, a jednostkom które okażą wyjątkową skuteczność w wykrywaniu przerzutów i magazynów w kraju wypłacone zostaną nagrody i premie. W ten sposób uchronimy milicjantów przed przekupstwami, korupcją i lobbingiem ze strony dilerów.

Na powyższe działania przeznacza się kwotę 20 mld oraz dodatkowe 3 mld na zaciąg 12B dodatkowych służb porządkowych, na stałe oddelegowanych do walki z narkotykami

Obwieszczenie Totalnej Republiki Brytanii.

W związku z nasilającą się falą narkomanii, zamyka się granice dla obywateli Irlandii, którego poprzedni rząd stał się centrum przerzutu narkotyków do republiki brytyjskiej.

Powołuje się do życia Komisję Morza Irlandzkiego, która ma za zadanie zlikwidować wpływy irlandzkich legalnych narkotyków w Brytanii. Miejsce dla reprezentanta Irlandii pozostanie puste, dopóki rząd irlandzki nie wyznaczy odpowiedniej osoby na ten urząd.

Ogłasza się uzbrojenie policji antynarkotykowej we flotę wojenną.

Zwiększa się ilość sił porządkowych policji antynarkotykowej. Szczególnie patrolowane mają być tereny zachodnie, w pobliżu Irlandii oraz południowe, gdzie spodziewa się ataków ze strony zbójeckiego państwa Enklawy.

Powołanie 20 brygad sił porządkowych - 5 mld
Powołanie Komisji Morza Irlandzkiego - 2,25 mld.

Republika Irlandii

Junta generała Sheena Erada ogłasza, że nakładamy całkowite embargo na TR Brytanii i Związek Reński - żadne ich okręty nie zadokują u nas, ani żadne nasze u nich. To samo tyczy się samolotów. Jednocześnie nakładamy restrykcyjne wymogi dla obywateli Brytanii i Renu w sprawie przybywania na wyspę oraz przebywania. Żaden ich obywatel nie może u nas przebywać dłużej niż tydzień, dyplomaci dwa tygodnie. Wszelkie cywilne okręty i samoloty będą poddawane restrykcyjnym przeszukaniom. Powodem jest problem narkotyków.

Junta delegalizuje wszelkie narkotyki za wyjątkiem alkoholu oraz tytoniu. Do realizacji tych nakazów zostaje przeznaczona specjalna jednostka służb porządkowych - Irlandzkie Ramię Antynarkotykowe. Na jego organizacje przeznaczamy 8 mld.

ENKLAWA

W ramach walki z przemytem DEA oraz SG ponownie zostały wzbogacona w sprzęt i infrastrukturę.

/szczegóły na TFie.

Władze Związku Reńskiego zostały zaskoczone skalą problemu jakim okazał się przemyt narkotyków, podjęte działania nie dały oczekiwanego rezultatu dlatego na początku stycznia zwołano nadzywczajne posiedzenie z udziałem samego autarchy na którym korzystając ze zdobytego doświadczenia ustalono:

1. Powołany zostanie centralny wydział do walki z przemytem narkotyków "ISA" w ramach którego będzie działać 8 oddziałów służb porządkowych. Oddelegowane oddziały będą szkolone w nowym ośrodku specjalizującym się w walce z mafiami narkotykowymi. Korzystając z posiadanej prymitywnej informatyzacji pańśtwa zostaną utworzone bazy danych do których funkcjonariusze będą mieli dostęp na terenie całego państwa. Z "ISA" będzie ściśle współpracowała marynarka wojenna kontrolująca szlaki handlowe na kanale La Manche.

2. W całym kraju zostanie przeprowadzona kampania antynarkotykowa która ma na celu uświadomić społeczeństwo jak niebezpiecznymi środkami są narkotyki. W prowadzonej kampanii zostanie nałożony nacisk na działanie najgorszych narkotyków typu krokodyl czy heroina by utwierdzić w obywatelu, że narkotyk to zło które niszczy człowieka. Do całej kampanii zostaną użyte środki masowego przekazu jak radio, telewizja i gazety, dodatkowo na terenie całego kraju będą rozwieszane plakaty oraz w kinach przed każdym seansem ukaże się krótki film informujący o działaniach narkotyków.

3. Na terenie całego kraju w każdym szpitalu zostaną otworzone oddziały specjalizujące się w leczeniu uzależnienia od narkotyków oraz skutków samego ich brania. Pacjenci będą leczeni aż do uzyskania oczekiwanych rzultatów, nikt nie zostanie pominięty.

4. Na terenie Związku Reńskiego zakazuje się handlu, produkcji oraz posiadania wszelkich narkotyków poza marichuaną której hodowle będzie trzeba zarejsetrować w "ISA". Wyjątkiem od tej decyzji będą szpitale które będą miały dostęp do środków wymaganych do leczenia.

Na powstanie "ISA" oraz placówek specjalizujących się w szkoleniu zostaje przeznaczone 6 mld
Na kampanię antynarkotykową zostają przeznaczone 2 mld
Na otworzenie oddziałów szpitalnych specjalizujących się w leczeniu narkomanów zostają przeznaczone 3 mld
Na rekrutację dodatkowych służb porządkowych zostaje przeznaczony 1 mld
łącznie 12 mld

//reszta na tfie

Wobec rozszerzającej się plagi narkotyków rząd Jego Wysokości zdecydował co następuje:
-O wsparcie w walce z uzależnieniem poproszono francuski kościół. Księża na każdej mszy mieliby poświęcić chwilę na dobitne wskazanie wiernym, jak wielkim złem są narkotyki i że grzechem śmiertelnym jest nie tylko ich zażywanie, ale też handel, produkcja, oraz ukrywanie narkomanów odmawiających poddania się terapii. Jednocześnie kościół miałby zorganizować we współpracy z państwem anonimowe grupy wsparcia dla narkomanów, w ramach których księża oferowaliby im wsparcie duchowe.
-Sekwańska ASP otrzymała zamówienie na cykl filmów akcji i komedii pokazujących niebezpieczeństwa narkotyków. Liczymy, że ich fabuła przyciągnie licznych widzów, a przekaz będzie na tyle subtelny, żeby pozostał im w głowie i odwiódł od uzależnienia.
-Jako że kij działa słabo, postanowiono użyć marchewki: każdy narkoman, który przejdzie terapię, otrzyma "zasiłek na odbudowę", czyli fundusze pozwalające przeżyć przez rok, ale wypłacane w kartkach na żywność i artykuły pierwszej potrzeby.
-Ośrodki prowadzące rehabilitację narkomanów otrzymają znaczne dofinansowanie.
-W portach Markizatu powstaną specjalne urzędy, zajmujące się dokładną kontrolą każdego kotwiczącego w nich statku pod kątem narkotyków.

Na te działania przeznacza się 10 mld.

Lata mijają, ale handel narkotykami niestety nie. Wiele państw mniej lub bardziej skutecznie dalej zmaga się z kryzysem narkotykowym, albowiem ten dalej istnieje, a w niektórych regionach zamiast poprawy sytuacji, przybiera znacznie na sile, przez co niektórzy pesymiści zaczynają już mówić o rychłym efektu domina, który nadejdzie, przez co problem ten pogorszy się w całej znanej nam cywilizacji.  Jednak większość ma nadzieję, że tak się nie stanie. Z pewnością wielu też żywi nadzieję, że nowo powstające organizacje międzynarodowe, takie jak Nowe Święte Przymierze albo Pakt Demokratyczny dzięki współpracy państw członkowskich będę o wiele skuteczniej przeciwdziałać przemytnictwu.

Państwa głównie postanowiły na uszczelnianie granic oraz rozwoju patrolów morskich, aby zapobiegać przemytowi oraz znacznie wzmocniły służby porządkowe, aby te mogły egzekwować prawo i likwidować punkty przemytu albo magazyny już znajdujące się wewnątrz kraju. Jak w  uprzednich półroczach, te działania przynoszą wymierne skutki, ale zwalczanie samej podaży nie pokona źródła problemu. Dlatego wielu sprawujących obecnie władzę zdecydowało się na przeróżne kampanie dla społeczeństwa, aby przekonać je, iż zażywanie substancji powodujące ekspresowe ubóstwo i potencjalnie nieodwracalne szkody dla organizmu to zaprawdę niezbyt dobry pomysł.

Tradycyjne metody przeciwdziałania, takie jak edukacja podatnych na narkomanię o niebezpieczeństwie zażywania, kampanie edukujące społeczeństwo o tym jak pomagać etc. i wspomaganie przytułków albo zaawansowanych form opieki nad narkomanami także zaczynają przynosić efekty i wielu liczy na dalsze wspieranie tychże programów, albo rozpoczęcie takowych na szeroką skalę przez państwa, które na razie w tej sprawie liczą tylko na dobroć swych obywateli i samopomoc, a ta bardzo często okazuje się nieprzystająca na skalę problemu, nawet mimo szczerych chęci rodzin poszkodowanych, wolontariuszy i innych zwalczających tę epidemię, o ile można to tak nazwać. Należy jednak zaznaczyć, iż tam, gdzie owe ośrodki mają dostateczne finansowanie, wtedy działają ze znaczącą skutecznością.

Warto jednak wspomnieć o tych mniej "tradycyjnych" metodach przeciwdziałania zażywania narkotyków i motywowania obecnych narkomanów do podjęcia natychmiastowej próby wyrwania się z koszmarnego nałogu. Część państw postanowiła zwrócić się do autorytetów religijnych albo do uczuć  patriotycznych szerokiej masy obywateli. Kampanie antynarkotykowe prowadzone przez Kościół Katolicki w krajach Nowego Świętego Przymierza albo przez oficjalną propagandę IV Rzeszy także okazały się skuteczne, ale czy podobne działania mogłyby się okazać skuteczne w innych państwach kontynentu? Tego nie wiadomo, a z pewnością głęboko religijna postawa wielu katolików albo sfanatyzowana niemiecka populacja posłuchało ludzi, których uważają za autorytety, ale ze względu na brak takowych, którym znaczna część populacji bezgranicznie ufa w innych rejonach znanej nam cywilizacji, być może podobna akcja mogłaby się okazać niewypałem.

Zaobserwowano też wzmożoną aktywność przemytniczą do Konfederacji Szwajcarskiej oraz Transylwanii, która przybrała spore rozmiary w porównaniu do innych państw na kontynencie. Powstają nawet trasy przemytnicze przez wysokie góry, a przynajmniej udało się zablokować te, które zostały wykryte przez służby obu krajów, które zresztą współpracują ze sobą w ramach Demopolu. Na razie mimo wzmożenia działalności nie udało się jednak całkowicie wytrzebić tego procederu, ale szczególnie w Transylwanii poczyniono znaczne postępy w hamowaniu tegoż procederu.

Ewenementem na skalę światową pozostaje jednak państwo Perseusa, gdzie dalej oficjalnych danych na temat walki z przemytem nie ma, gdyż nawet jej się nie prowadzi, ale wiadomo, iż narkotyki nadal są obecne w społeczeństwie. Zaczyna się też już powoli mówić o efekcie narkotyków na gospodarki państw...


Kryzys trwa nadal, ale zdaje się, że państwa mają już jakieś sukcesy w jego zwalczaniu. Na pewno kilka z nich. Nie zmienia to jednak faktu, że jeszcze przez długo będzie on jednak utrapieniem i trzeba będzie dalej wydawać sporo pieniędzy, aby trzymać go w ryzach.

Za niedługo państwa odkryją dopiero, jaki wpływ ma kryzys narkotykowy na funkcjonowanie gospodarki.

IV Rzesza
+2% poparcia — Kryzys dalej jest, ale obywatele widzą, że rząd działa i przeznacza astronomiczne sumy w porównaniu do innych państw na zwalczanie problemu.

Markizat Sekwany, Irlandia
-2% poparcia
Perseus, Transylwania, Związek Reński
-3% poparcia
Totalna Republika Brytanii, Enklawa, Związek Helleński
-4% poparcia
Konfederacja Szwajcarska, Cesarstwo Iberii
-5% poparcia
Unia Słowiańska
-6% poparcia
Cesarstwo Wschodniorzymskie
-8% poparcia

II 2028



Rzym jako najbogatsze państwo nowego, powojennego świata najmocniej ze wszystkich cierpi przez plagę narkomanii. Nie pomaga fakt, że Cesarstwo ma rozwinięty handel a nawet kontrolę nad Cieśniną Dardanele, tak więc przez miasta cesarstwa przewijają się niezliczone rzesze kupców, transportów a do tego w przypadku miast nadmorskich dochodzą liczne okręty handlowe.

Wobec tego Cesarz w obecnym półroczu dofinansował walkę z narkomanią obierając surowe metody za najlepsze rozwiązanie. Rozumiejąc, że wiele transportów przybywa drogą morską nie zawijając do portów zdecydowano, że trzeba takie statki wykrywać i łapać. Wobec tego Konstantyn XII zlecił budowę eskadry samolotów zwiadowczych które mają za zadanie wykrywać takie transporty. Następnie angażować się będzie flotę w ich przechwytywanie, wobec czego zlecono budowę pierwszego okrętu który będzie oddelegowany specjalnie do tego celu.

Cesarz zwiększa także liczbę policji, obecnie o 4 dywizje porządkowe które rekrutowane były już od poprzedniego półrocza, natomiast od następnego półrocza do służby zostanie powołanych kolejnych 12 takich dywizji, wobec tego łącznie porządku pilnować będzie 28 takich dywizji. Ponadto sama policja narkotykowa otrzyma szkolenia oraz kupione za rządowe pieniądze wyposażenie do zwalczania narkotyków i ich handlarzy, takie jak wytrenowane psy tropiące, większa ilość broni palnej czy sprzęt do przeszukiwania pojazdów i statków. Jednak za rewolucją w sprzęcie i wyszkoleniu idą także daleko posunięte zmiany prawne. Od teraz za posiadanie choćby grama nielegalnej substancji sąd może orzec karę śmierci przez powieszenie. Policja narkotykowa otrzymała także pozwolenie na stosowanie tortur w wypadku prowadzenia dochodzeń przeciwko zorganizowanym grupom przestępczym zamieszanym w przemyt. Symbolem policji narkotykowej jest od teraz ich nowe stare wyposażenie które ma podkreślać, że z szajkami handlarzy śmiercią nie zamierza ona stosować półśrodków, jest to tradycyjny rzymski miecz, spatha która pełni raczej funkcję symboliczną, jednak można użyć jej w walce z nieuzbrojonymi handlarzami.

Cesarz przeznacza łącznie 24mld z czego 11 na nowy okręt, 5 na samoloty zwiadowcze, 3 na nowe jednostki policji oraz 5 na nowe wyposażenie.