|
| Volkischer Beobachter | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Piastun Gracz
Liczba postów : 423 Join date : 30/09/2020
| Temat: Volkischer Beobachter Pią Lip 30, 2021 10:48 pm | |
| Volkischer Beobachter Numer I W numerze:-Reanimacja czasopisma-Gospodarka wre!-Pakt z Nadrenią-Drang nach Osten!Reanimacja czasopisma Po blisko 80 latach od wydania ostatniego numeru najbardziej poczytnego tytułu w niemieckiej historii, Volkischer Beobachter wraca pod niemieckie dachy! Pierwszym redaktorem naczelnym, odrodzonej gazety zostanie prof. Erwin Gusspichtil, zasłużony dla odtworzenia nowej narodowosocjalistycznej myśli, bliski działacz partyjny i przyjaciel Fuhrera Heinricha Eberhardta. W przekazie, mamy zamiar poruszać tematy gospodarki, polityki międzynarodowej, militarne jak i kulturowe, przekazując najbardziej rzetelne informacje, w jak najszybszym czasie. W tym celu zbudowaliśmy wielką drukarnię w Frankfurcie połączoną z biurem redakcji oraz liczne delegatury rozsiane po całym kraju. Mamy nadzieję, że będą mieli państwo przyjemność z czytania wydarzeń i relacji z pierwszej ręki!
Gospodarka wre!
Nie minęły cztery lata od proklamacji powstania IV Rzeszy Niemieckiej a ekonomia państwa na przestrzeni kilku lat wzrosła prawie dwukrotnie. Zarówno Północna Westfalia, Hesja, jak i przyłączono ostatnio do Rzeszy Wittenbergia odnotowuje wzrost wartości wytworzonych produktów i usług oraz spadek bezrobocia. Odpowiadają za to głównie dwa czynniki: pierwszym z nich jest rozwój i ciągłe poszerzanie dobrze funkcjonujących Państwowych Zakładów Przemysłowych, które oferują obywatelom zatrudnienie na uczciwych warunkach, a jednocześnie dostarczają całemu społeczeństwu dóbr pierwszej potrzeby. Drugim czynnikiem wpływającym na wzrost prosperity jest zrównoważona produkcja roślinna i zwierzęca oraz rozwijający się sektor usług. Administracja kanclerska, dba o to, by zapewnić całemu państwu ustawiczny i zrównoważony rozwój, a tym samym nie uzależniać się od dostaw zza granicy. Pakt z Nadrenią Kilka miesięcy temu, IV Rzesza nawiązała pierwsze oficjalne stosunki dyplomatyczne ze swoim najbliższym sąsiadem z zachodu. Bliskość kulturowa i etniczna ludów z zachodniego brzegu Renu od dawna sprawiała, że to w tym kierunku sunęła niemiecka karawana handlowa oraz to z tamtych stron sunęła do Niemiec ludność w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Niniejszym ogłasza się, że Nadrenia nie jest wrogiem IV Rzeszy Niemieckiej i nie ma z nią sprzecznych interesów. Traktat zawiera pakt o nieagresji, umowę graniczną oraz zobowiązanie do intensyfikacji stosunków handlowych. Nic nie stoi na przeszkodzie zatem, by od teraz karawany niemieckie znó ruszyły na zachód... Drang nach Osten! Zabezpieczenie granicy z zachodnim sąsiadem, otwiera przed narodem niemieckim ogromne pole rozwoju. Wschód, ze swoimi nigdy nie wykorzystanymi zasobami oraz nieokrzesanymi ludami, od zawsze stanowił przedmiot zainteresowania władz Niemieckich. Pierwszym krokiem, rozwoju terytorialnego w kierunku wschodnim powinno być zjednoczenie macierzystych landów Niemieckich, czemu przyświeca wciąż obecna w duchu narodowym idea pangermańska. Wielkość narodu, zaczęła się wszak od Bismarcka, który rozważną (ale i odważną!) polityką i rozsądnymi posunięciami, zbudował podwaliny pod przyszłą siłę i potęgę państwa. Nie zatrzymujmy się zatem, ale przyjmy na wschód! Postać numeru Postacią numerujest Otto Eduard Leopold von Bismarck-Schönhausen będący Premierem Prus oraz Kanclerzem Rzeszy, niekwestionowanym mężem stanu, zwanym zarówno przez przyjaciół jak i wrogów Żelaznym Kanclerzem ze względu na jego nieugięty hart ducha oraz silny charakter. Pamiętajmy, by pracując dla społeczeństwa poczuwać się do odpowiedzialności za państwo jak nieugięty kanclerz. | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Sob Lip 31, 2021 3:39 pm | |
| | |
| | | Piastun Gracz
Liczba postów : 423 Join date : 30/09/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Pon Sie 09, 2021 10:06 am | |
| Volkischer Beobachter Numer II i III W numerze:-Lebensraum-Płacze cudzych osadników-Tama Atylli-Jedna, Wielka RzeszaLebensraum i nieszczęścia osadników Lebensraum...Przestrzeń życiowa dla narodu niemieckiego, której problem braku zauważył już dawno temu Fuhrer Adolf Hitler, jest po raz kolejny kwestią którą rząd niemiecki musi się zająć i rzeczywiście zajmuje się. W ostatnich latach, do Rzeszy zostały przyłączone nowe Gau, ma których niemieccy koloniści wprowadzają cywilizację i zaadoptowują do życia rozległe połacie nieużytków. Wycinane są lasy, karczowane puszcze, a tereny pozarastane ostami, krzewami i cuchnącą słowiańszczyzną dziewanną. Zamiast śmierdzącej i pałającej panieńskim rumieńcem dzięcieliny i gryki jak śnieg białej, rozległe hektary zajmują teraz uprawy pszenicy, żyta i jęczmienia. Niemieckie wielohektarowe gospodarstwa, o których marzyły całe pokolenia niemców stają się rzeczywistością teraz, za rządów Fuhrera Heinricha Eberhardta. Tłumy niemieckich osadników krzyczą na cześć Kanclerza skrócone lecz głośne i doniosłe pozdrowienia - Hail Eber!
Płacze cudzych osadników!
Ostatnimi czasy, na terenach, które podlegają przyłączeniu do Rzeszy, nasiliła się działalność lokalnych band rozbójniczych, które atakują osiedlających się kolonistów. Sprawnie działająca administracja państwowa na czele której stoi Fuhrer Eberhardt, dostrzegła problem zawczasu, dlatego wraz z osadnikami ruszają kolumny zawodowego wojska, które natychmiastowo po wkroczeniu kolonistów, rozbijają grupy bandytów i osłaniają budowę Nowej (lub rozbudowę starej, ponad Tysiącletniej) Rzeszy. Gdy Niemieccy obywatele osiedlają się na ziemiach dzikich, zza granicy dochodzą nas coraz głośniejsze słuchy o masakrach i nieszczęściach jakie spotykają cudzych osadników. Zagraniczne, tekturowe rządy nie mają nawet na tyle odwagi i siły sprawczej aby opłacić swoje własne wojsko i wysłać je wraz z osadnikami. Zagraniczni handlarze opowiadają przerażające historie o poodcinanych członkach, poćwiartowanych korpusach, wyrwanych językach i wydłubanych oczach. Szczególnie ucierpieli kolonizatorzy lub siły ochronne, udawanych państw, których istnienie jest jak widać jedynie teoretyczne - mowa oczywiście o słowiańskim i jugosłowiańskim bydle, które nie jest w stanie (lub jest w stanie ledwo co) zapewnić swoim ludziom bezpieczeństwo. Natomiast wcale nie ucierpieli obywatele Transylwanii, sąsiadujących z nami Renu i Szwajcarii oraz naturalnie Rzeszy, którzy w pozdrowieniu z radością krzyczą doniosłe pozdrowienia - Hail Eber!Tama Atylli Na niegdyś madziarskich ziemiach, pojawił się nowy twór państwowy - grupa zbójców, pod dowództwem niejakiego Atylli, zajęła w pewnym miejscu oba brzegi Dunaju, budując tam przeogromną, betonową zaporę, która uniemożliwia swobodne przepłynięcie łodziami i barkami handlowymi. Handlarze i rządy z okolicznych państw leżących w dorzeczu są jak na razie bezsilni - muszą płacić wysokie cła by żołdacy Atylli umożliwili im przepłynięcie. Sytuacja brzmi jak legendarne i epickie mity lub rozdziały z podręczników historii przyprawione domieszką heroicznej baśniowości, jednak jest ona jak najbardziej prawdziwa i rzeczywista. Nie piszemy o tym jednak dlatego, by wspierać próbę poniekąd samozwańczego podporządkowania sobie dorzecza Dunaju i blokady innych państw, tylko po to by pokazać jak odważna i skierowana na obronę własnego interesu państwowego działalność ludzka może przyczyniać się do umacniania bogactwa i wzrostu swojego znaczenia w świecie. Niech dumni Niemcy, mając ku temu zaplecze polityczne, gospodarcze, militarne, a przede wszystkim generyczne (o czym w przyszłym numerze), podbudowani przykładem Huna Atylli, podniosą z optymizmem głowy i pełną piersią wyciągną rękę w pozdrowieniu - Hail Eber! Jedna, Wielka Rzesza Z biegiem czasu, kształt państwa niemieckiego na mapie coraz bardziej uwidacznia się. Na południu osiągnęliśmy granicę Alp, na zachodzie osiągamy granicę Renu, na północy oparliśmy swe granice o Łabę, a na wschodzie wciąż mamy miejsce na eksansję na prastare germańskie ziemie Sudetenlandu. Wraz z ekspansją, w państwie rozwija się nie tylko gospodarka oparta na balansie między rolnictwem, działalnością usługową oraz przemyśle, ale także na nowoczesnych technologiach i rozwoju edukacji. Wzrasta także świadomość społeczna dobrodziejstw i zagrożeń, jakie niosą ze sobą nowe, powojenne czasy dzięki czemu niezwyciężony naród niemiecki jest w stanie pragmatycznie patrzeć w przyszłość, planując osiągnięcie tego co możliwe, nie tego co wymarzone lecz nierealne do spełnienia. Pragmatyka i mądra polityka elastyczności, to właśnie to czego zabrakło III Rzeszy i jej Ojcu - wielkiemu przywódcy narodowosocjalisycznemu, wielkiemu konstruktorowi i architektowi państwa, lecz marzycielowi i ideologowi poruszającemu się po sferze snu - przepięknego, lecz nierealnego. Osiągajmy to zatem co piękne i możliwe, wyciągnąwszy przed siebie dumnie ramię, pozdrawiając siebie wzajemnie - Hail Eber! Postać numeru Postacią numeru jest Ferdinand Hansemann będący ziemianinem pruskim, który całe życie poświęcił działalności szeroko rozumianej działalności kolonizacyjnej narodu niemieckiego. Począwszy od uświadamiania Niemców w czasopiśmie "Die Ostmark", poprzez działalność w Niemieckim Związki Marchii Wschodniej, skończywszy na działalności w Komisji Kolonizacyjnej, skutecznie wspierał odzyskiwanie ziem bezprawnie zagrabionych przez słowiańskich dzikusów. Niech nasi kolonizatorzy pamiętają o poświęceniu Hansemanna! | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Pon Sie 09, 2021 2:31 pm | |
| | |
| | | Piastun Gracz
Liczba postów : 423 Join date : 30/09/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Sob Sie 14, 2021 11:00 am | |
| Volkischer Beobachter Numer IV W numerze:-Sukces IV Rzeszy w światowych rankingach-Boom urodzeniowy-Próba ognia-Autem za ŁabęSukces IV Rzeszy w światowych rankingach Ostatni czas obfituje w ogromne ilości ulotek i czasopism pojawiających się na ulicach światowych miast, drukowanych przez "Światowe biuro statystyczne". Co ciekawe, nikt nie ma pojęcia gdzie te biuro się znajduje i jaki stopień prawdziwości zawierają dane publikowane przez nie. Można jednak domniemywać, że opracowują go ludzie fachowi, gdyż jego wyniki wskazują na wielki sukces IV Rzeszy pod przywództwem jej Fuhrera i Kanclerza Heinricha Ebergharda. Otóż w zestawieniu wszystkich państw znanego nam świata, okazało się, że Rzesza jest piątą co do wielkości gospodarką świata. Fakt ten cieszy tym bardziej, że władze nie zadecydowały jeszcze o prawdziwych inwestycjach, które czekają państwo niemieckie w przyszłości. Pozostaje nam tylko cieszyć się sukcesem ekonomii i zakrzyknąć Hail Eber!
Boom urodzeniowy
Dzięki powstawaniu sprawnych struktur państwowych, zaczyna działać wszystko - administracja, edukacja, przemysł ale i szpitale oraz związana z nimi opieka medyczna. Nikt nie spodziewał się, że w ciągu kilku lat po końcu wojny, Niemcy będą z powrotem jednym z najliczniejszych narodów na ziemi. Doświadczenia z I i II wojny światowej, nie powinny nas utwierdzać w przekonaniu, że tak będzie zawsze, a jednak! Pośród socjologów i politologów trwają dyskusje, dlaczego naród niemiecki mimo tylu nieszczęść, szczucia ze strony zagranicy i pogardy zepsutych demokratów, wciąż jest tak liczny i ma rzeczywiste predyspozycje do stałego powiększania swojej populacji. Do gorących dyskusji włączają się lekarze oraz naukowcy ze świata genetyki, wskazując iż jedna z możliwości leży w najlepszym i najbardziej doskonałym genomie czystoaryjskich mieszkańców Germanii. Teza ta wydaje się najbardziej bliska prawdy, tym bardziej, iż forsowana była już za poprzednich rządów naszego Ojca Adolfa Hitlera. Wyciągnijmy ręce zatem i zakrzyknijmy razem Hail Eber!Próba ognia Podczas gdy koloniści innych narodów giną rozszarpani przez bandytów, a nieliczne i słabo uzbrojone wojska wysłane do ich ochrony są rozbijane przez zbrojną bandyterkę, Niemcy nie splamili się dopuszczeniem do śmierci ich własnych obywateli, którzy w chęci i poczuciu misji budowania nowego, lepszego i cywilizowanego świata, niosą postęp techniki na nowe tereny. W ostatnim roku Aryjczycy przekroczyli Łabę, przejmując starożytne, germańskie tereny, gdzie niegdyś mieściła się stolica tysiącletniej Rzeszy - Berlin. Uzbrojeni bandyci tylko czekali na desant, by rozbić naszych dumnych kolonistów, jednak do gry wkroczyły nasze nowe bataliony artyleryjskie, które zmasowanym ostrzałem dosłownie zmiażdżyły wroga, rozbijając go. Lądujące jednostki piechoty, tylko dobiły wroga, umożliwiając bezpieczne zakładanie osad i budowę dróg i niezbędnej do sprawnego funkcjonowania państwa infrastruktury. To sukcesy z których powinniśmy być dumni, dlatego pangermańska odwaga i pogoda ducha powinna nas skłonić do pozdrowienia naszego wodza w nowonarodowosocjalistycznym pozdrowieniu - Hail Eber! Autem za Łabę Przejęcie prastarych ziem germańskich i ich rekolonizacja, ciągle trwa. Wraz z naszymi kolonistami i wojskiem, do pracy ruszyli zdolni, młodzi i ambitni architekci, budując pierwszy powojenny most na Łabie. Budowa zakończyła się wielkim narodowosocjalistycznym festynem, a otwarcia mostu i przecięcia wstęgi na nim dokonał sam Fuhrer Heinrich Eberghard. Od teraz, zarówno, Łabę mogą przekroczyć mostem wszyscy Niemcy, nie tylko w celach służbowych, ale każe cywilnych. Autostrada na moście składa się z dwóch pasów w jedną i drugą stronę, tak by przepustowość była jak największa, pozwalając na komfortowe, szybkie i bezpieczne podróże. Lekko sugerujemy, że Meklemburgia i wybrzeże Morza Bałtyckiego może być doskonałym miejscem na tegoroczne wakacje. Taką sugestię wyraził sam Kanclerz, który ponoć ma już zarezerwaowany hotel, by spędzić zasłużony urlop ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Jest to dobra okazja, by poczuć duchową bliskość z naszym wodzem i zakrzyknąć - Hail Eber! Postać numeru Postacią numeru jest Albert Speer będący bliskim współpracownikiem Adolfa Hitlera, głównym architektem III Rzeszy oraz skutecznym politykiem działającym dla dobra Narodu Niemieckiego. Po wygraniu wojny (do czego prawie doszło!) na podstawie jego planów miały być przebudowane wszystkie zdobyte przez dzielnych żołnierzy Wermahtu miasta. Był to wybitny inżynier, którego projekty zadziwiają nawet współczesnych - należały do nich m.in. projekty Wału Atlantyckiego, Riese czy Kancelaria III Rzeszy. Powinniśmy czerpać przykład ze Speera, jak należy budować miasta i planować przyszłość ponadtysiącletniej Rzeszy![/b][/color] | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Nie Sie 15, 2021 2:02 pm | |
| | |
| | | Piastun Gracz
Liczba postów : 423 Join date : 30/09/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Sob Sie 21, 2021 3:08 pm | |
| Volkischer Beobachter Numer V W numerze:-Narkotyczne zagrożenie-Zaciągnij się do CBA!-Jeden naród, Jedna Rzesza, Jeden wódz!-O potędze duchaNarkotyczne zagrożenie Każde czasy po kataklizmach, w których następuje rozwój i dynamiczna odbudowa państwa, narażone są na działania destabilizacyjne obcych sił i starego, zgniłego systemu który ukrywa się gdzieś pod powierzchnią. IV Rzeszę, podobnie jak cały świat, zalała ostatnio fala substacji narkotycznych, które oprócz zatruwania trzeźwych i ambitnych umysłów niemieckich, degenerują człowieka fizycznie. Szczególnie narażeni na zalew owym śmieciem są młodzi mężczyźni i kobiety, które pragną umilić sobie czas wolny po pracy. Otóż z całą stanowczością i konsekwencją zarówno Rada Kanclerska, jak i sam Fuhrer zapowiadają surowe konsekwencje z ulegania słabościom i pokusom narkotycznym. O ile bydło słowiańskie oraz żydzi, jako gatunki nieświadome i niższe zarówno rasowo, jak i genetycznie mogą dawać za wygraną dilerom tego świństwa, to Niemcy, jako doskonali rasowo Aryjczycy, nie muszą wpadać w stan ucieczki emocjonalnej i psychicznej by czuć kontrolę nad własnym życiem. Każdy syn i córka narodu niemieckiego, na skutek zarówno wspomnianej wyższości naturalnej, jak i wychowania i ugruntowania w cnotach świadomości tego kim są, nie mogą ulegać destabilizacji obcych wpływów i narkotyzować się. Odpowiedzialne są za to nie tylko władze państwowe, ale całe rodziny, które powinny dokonać swoich obowiązków i oddać cześć wodzowi - Hail Eber! Zaciągnij się do CBA! Dynamicznie podjęte przez Heinricha Eberharda i administrację niemiecką działania, będą skutkować zmniejszeniem się, jeśli nie zatrzymaniem, samobójczych tendencji do degeneracji własnej osoby. Jednym z nich, jest powołanie nowej formacji - Centralnego Biura Antynarkotykowego, które uformowawszy odpowiednio jednostki porządkowe, będzie czuwała by żaden śmieć nie zakłócił stabilizacji wewnętrznej państwa i społeczeństwa. Granice, jak i większe ośrodki miejskie zostaną obstawione i zabezpieczone funkcjonariuszami, którzy będą mogli w uzasadnionych przypadkach używać środków przymusu bezpośredniego. Do wspomnianych oddziałów prowadzona jest rekrutacja, więc i TY, jeśli spełniasz odpowiednie warunki, możesz stanąć na straży trzeźwości IV Rzeszy. Warunkami tymi są: płeć męska, nieposzlakowana opinia, ukończenie 21 roku życia oraz wykazanie sie sprawnością sił umysłowych i odpowiednią tężyzną fizyczną. Dla rekrutów przewidywane jest atrakcyjne wynagrodzenie i prestiż społeczny jaki daje tylko służba w armii Niemieckiej. Stańmy razem na placu boju z narkotyzmem i zakrzyknijmy Hail Eber!Jeden naród, Jedna Rzesza, Jeden wódz! Hasło znane już 80 lat temu, znowu okazuje się niezachwianą prawdą. Siłę jedności narodowej widać po przykładzie wcale nie tak dalekiego majoratu Podlasia, Zgniłego, cuchnącego stęchlizną państwa na wschodzie. Niesnaski narodowe i etniczne w połączeniu z kilkoma ośrodkami władzy, z których żadne z tamtejszych bonzów i watażków nie jest w stanie zagwarantować porządku społecznego, pokazują nam jak ważne jest utrzymanie wszystkiego w jedności. Ein Volk, Ein Reich, Ein Fuhrer, nie bez przyczyny zakrzykiwali nasi prawdziadowie. Tylko utrzymanie odpowiedniej stabilności społecznej, jest w stanie utrzymać w dobrobycie i potędze naród niemiecki. Zakrzyknijmy więc wszyscy razem, w poczuciu jedności na cześć jedynego wodza - Hail Eber! O potędze ducha Atylla to rzezimieszek o którym już pisaliśmy kilka numerów wcześniej. Obrany przez lokalnych bandytów watażka, który utworzył własne państwo na Dunaju, stawiając tam ogromną tamę, z której czerpie korzyści. Wieść światowa niesie, że ów zuch, mając do dyspozycji, może jedynie kilka tysięcy, słabo uzbrojonych ludzi, najechał silniejszą od siebie Transylwanie, siejąc strach, grozę i zniszczenie. Przykład owego człowieka (który opisują to nasi zaufani, może mieć korzenie Aryjskie) pokazuje, że siła jedności oraz odwaga jaką każdy z nas może znaleźć w duchu, potrafi działać cuda. Co by pomyśleć, gdyby ów dumny i odważny duch germański, którego każdy z nas ma w sobie, zsynchronizował się z silną armią i gospodarką! Niemcy, jako naród najbardziej światły i doskonały, nie może upadać na duchu, lecz budować go w sobie. Dlatego kształtując go wewnątrz siebie, dodajmy sobie odwagi i zakrzyknijmy Hail Eber! Postać numeru Postacią numeru jest Friedrich II von Hohenzollern, król Prus rządzący w latach 1740–1786. W ciągu niespełna 50 lat, Fryderyk, zwany Wielkim, uczynił z Prus jedno z najsilniejszych państw w Europie, ustanawiając podwaliny dla budowy silnego państwa niemieckiego w przyszłości. Jak tego dokonał w ciągu tak krótkiego okresu? Otóż, sukces Fryderyka tkwi w omawianej tutaj już kilkukrotnie stabilności jaką w swoim państwie ustanowił i silne ducha jaką w sobie zbudował. Miejmy to na uwadze, w czasach ciężkiego, narkotycznego niepokoju! | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Nie Sie 22, 2021 3:25 pm | |
| | |
| | | Piastun Gracz
Liczba postów : 423 Join date : 30/09/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Sro Sie 25, 2021 11:16 pm | |
| Volkischer Beobachter Numer VI W numerze:-Unser Dänemark!-Walka z narkotykami-Narodziny Kriegsmarine-Sytuacja zza granicyUnser Dänemark! Czarny orzeł IV Rzeszy z rozwiniętymi szeroko i dumnie skrzydłami, a na jego tle Hakenkreuz - taki widok gdy tylko skończyło się lato ujrzeli mieszkańcy Hamburga. Wojska Niemieckie odniosły w ostatnich miesiącach wspaniałe zwycięstwo nad bandyckimi kolonistami zza morza! Tekturowe państwo snuło plany zajęcia wschodnich ziem niemieckich i zatrzymania dla siebie północnego brzegu Łaby, ośmielając się nawet zapowiadać swoje śmieszne zamierzenia dyplomatom IV Rzeszy. Odważna i bohaterska piechota niemiecka, wsparta ciężkim sprzętem oraz ostrzałem artyleryjskim w błyskawicznym czasie przełamała żałosny opór przeciwnika, zajmując tereny Szlezwiku. Irlandczycy w popłochu rzucali broń i masowo oddawali się w niewolę, woląc mieć spokój w niewoli, niż być głód i chaos w szeregach bandytów. Media z całej Europy mówią o wielkim zwycięstwie rasy Aryjskiej, a dzielni żołnierze wyciągają ręce w starogermańskim pozdrowieniu - Hail Eber! Walka z narkotykami Walka z narkotykowymi mafiozami posuwa się ustawicznie do przodu, daleko jednak od całkowitego i absolutnego zwycięstwa. Ostatni rok pokazał, jak bardzo młodzież całego świata jest podatna na manipulację systemu usytuowanego pod podszewką, odurzając się substancjami narkotycznymi. Niemniej, IV Rzesza według danych statystycznych najlepiej poradziła sobie z niebezpieczeństwem, wprowadzając w szybkim tempie sankcje i podejmując działania, których wymagała sytuacja. Funkcjonariusze CBA tylko w ostatnim kwartale przejęli i unieszkodliwili ponad 12 ton szkodliwych dla zdrowia chemikaliów! Niesamowite jest zacięcie i upór, z jakim nieprzyjaciele narodu Niemieckiego, działają celowo na jego szkodę. Narkotyczny szał, trwa na całym świecie, a nasi korespondenci donoszą o sytuacjach budzących grozę. W cieszącej się dostatkiem i prowizoryczną zamożnością Szwajcarią, Rząd nie może opanować rozlewającego się narkotykowego szamba. Jugosłowiańskie bydło zaś wpakowuje w siebie na potęgę co popadnie. Dlatego, pokazując siłę niemieckiego ducha, powinniśmy nie dać się temu ścierwu i z nadzieją na normalne, zdrowe czasy zakrzyknąć Hail Eber!Narodziny Kriegsmarine Skolonizowana niedawno Meklemburgia stała się nie tylko doskonałym miejscem na rozwój naszej turystyki, ale również wyśmienitym miejscem na rozbudowę naszego rodzimego przemysłu okrętowego. Nad Bałtykiem powstały nowe stocznie, a zajęcie Szlezwiku-Holsztynu oraz Danemarku pozwala nam na jeszcze większe inwestycje w rozwój stoczniarski, który bez wątpienia poczynimy. Już teraz, na wody Bałtyku wypłynął pierwszy krążownik, któremu nadaliśmy wdzięczną nazwę "Heinrich" na cześć naszego wodza, kanclerza i Fuhrera Heinricha Eberhardta. Już teraz w Ministerstwie Marynarki Wojennej jakie powstało z początkiem tego roku, mówi się o zaciągach jakie będzie trzeba poczynić. Wkrótce, tłumy marynarzy obsługujących Niemieckie okręty wojenne, staną na pokładzie swoich bestii i morza pozdrowią głośno obywateli całej Rzeszy - Hail Eber! Sytuacja zza granicy Gdy Państwo Niemieckie wzrasta w swej sile i jedności, zagraniczne (s)twory państwowe gryzą się o stary, cuchnący naftaliną kawałek kiełbasy. Na wschodzie, skłóceni Podlasianie, o których informowaliśmy w ostatnim numerze, wyniszczają się wzajemnie. IV Rzesza odkryła tam swój interes, dlatego hojnie wspomogła jedną z wojujących stron, co w przyszłości może nam się opłacić. Na zachodzie, trwa zagorzała dyskusja międzypaństwowa o schedę po obalonym po zajęciu przez nasze niezwyciężone wojska Danii rządzie. Nasi sąsiedzi zza Renu, Brytowie oraz Markizat Sekwany, doszukują się potencjalnych korzyści w biedniej i jak się okazało słabej militarnie wyspie na zachodzie. Sprawa porusza serca wszystkich, gdyż nawet daleka Hellada oraz Afrykańska Enklawa Amerykanów włączyła się w spór. Porusza ona jednak serca tylko maluczkich, gdyż zamiast troszczyć się o własne interesy, państwa te próbują pokazać siłę i prężyć muskuły, których nie mają. Dlatego też Rzesza nie włącza się w spór i jest pewna, że do prawdziwego konfliktu nie dojdzie - nikt nie ma bowiem takiej odwagi jak nasz kanclerz i Fuhrer, by z podniesioną głową wysłać wojska na otwartą walkę. Dlatego na jego cześć zakrzyknijmy razem Hail Eber! Postać numeru Postacią numeru jest Alfred von Schlieffen, dowódca sztabu armii Prus oraz wybitny feldmarszałek Niemiecki, którego zasługą jest narodzenie się teorii wojny błyskawicznej - Blitzkriegu! Doktryna Schlieffena polega na masowym uderzeniu sił lądowych, pancernych oraz zmechanizowanych, wspartym lotnictwem wykorzystując fakt zaskoczenia przeciwnika. Elementy blitzkriegu zastosowali dowódcy Niemieccy w zeszłorocznym zajęciu półwsypu Jutlandzkiego, co pokazuje, że niemiecka myśl wojska nie umarła, a przeciwnie - przeżywa swój świetlisty renesans! | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Czw Sie 26, 2021 2:03 pm | |
| | |
| | | Piastun Gracz
Liczba postów : 423 Join date : 30/09/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Pią Wrz 03, 2021 8:08 pm | |
| Volkischer Beobachter Numer VII W numerze:-Powrót w Sudety!-Ausflippenkrieg-Konsolidacja gospodarki niemieckiej -Aliansy i małżeństwaPowrót w Sudety! Tak jak zapowiadał dawno temu nasz Kanclerz i wódz Heinrich Eberhard, na naszych oczach dokonuje się właśnie powiększenie tak upragnionego przez naród niemiecki lebensraumu. Pierwszym, w pełni zrealizowanym krokiem ku temu jest rearyizacja Sudetenlandu – kraju niegdyś należącego do Rzeszy, w którym jeszcze za czasów naszego ojca Adolfa, żyła duża populacja Herrenvolk, narodu panów. Obywatele przybywający do Kraju Sudeckiego, będącego od niedawna landem Rzeszy, rozpoczęli cywilizowanie tamtych terenów poprzez budowę zagłębia przemysłowego – projektu, wymyślonego przez Fuhrera, który zakłada budowę samowystarczalnego kompleksu obejmującego całą prowincję, w którym dzięki realizacji dobrze, z góry zaplanowanego rozkładu poszczególnych zakładów produkcyjnych, infrastruktury oraz elektrowni, koszty obsługi oraz wydobycia i przetworzenia surowców spadną, a Niemcy przybyli na te tereny, będą mieli godną pracę i możliwości rozwoju. Wieść niesie, że w przyszłym roku do ukończonego zagłębia ma przybyć sam Kanclerz – Hail Eber! Ausflippenkrieg „Ucieczka w narkotyki jest najbardziej upadlającą Niemca rzeczą, jaką jestem sobie w stanie wyobrazić. Całkowite upodlenie, świadczące o słabości charakteru, które nie przystoi żadnemu aryjczykowi i żadnej aryjce!” – odpowiedział Fuhrer Eberhardt, gdy dziennikarz Völkischer Beobachter’u zapytał Go o opinie na temat podupadającej młodzieży. Z tego też powodu Rzesza Niemiecka zajęła tak dwa lata temu, jak i w tamtym roku jednoznaczne stanowisko wobec deprawacji człowieczeństwa, i jako chyba jedyna na świecie potwierdziła swoje stanowisko konkretnymi działaniami. Personel medyczny i psychiatryczny, zajmujący się leczeniem chorych i uzależnionych wzrósł od ostatniego wydania niemal dwukrotnie, a funkcjonariusze będący na pierwszej linii ognia dostali podwyżki i premie, by duch w nich nie upadł. W tej chwili, mimo rozbudowy szpitali i nieporównywalnie lepszej niż w innych państwach sytuacji, nie możemy uznawać, że problem został rozwiązany. Dlatego każdy Niemiec i Niemka, jest moralnie zobowiązany do indywidualnego działania na rzecz walki z dragami i mafiami rozpowszechniającymi to świństwo. Wzmóżmy zatem naszą czujność, miejmy oczy dookoła głowy i zakrzyknijmy z dumą Hail Eber!Narodziny Kriegsmarine Skolonizowana niedawno Meklemburgia stała się nie tylko doskonałym miejscem na rozwój naszej turystyki, ale również wyśmienitym miejscem na rozbudowę naszego rodzimego przemysłu okrętowego. Nad Bałtykiem powstały nowe stocznie, a zajęcie Szlezwiku-Holsztynu oraz Danemarku pozwala nam na jeszcze większe inwestycje w rozwój stoczniarski, który bez wątpienia poczynimy. Już teraz, na wody Bałtyku wypłynął pierwszy krążownik, któremu nadaliśmy wdzięczną nazwę "Heinrich" na cześć naszego wodza, kanclerza i Fuhrera Heinricha Eberhardta. Już teraz w Ministerstwie Marynarki Wojennej jakie powstało z początkiem tego roku, mówi się o zaciągach jakie będzie trzeba poczynić. Wkrótce, tłumy marynarzy obsługujących Niemieckie okręty wojenne, staną na pokładzie swoich bestii i morza pozdrowią głośno obywateli całej Rzeszy - Hail Eber! Konsolidacja gospodarki niemieckiej Podbój Danii, zajęcie Sudetenlandu oraz wcześniejszy wyścig o zajęcie Meklemburgii i Pomorza Przedniego, wymagał od planistów niemieckich takich ruchów militarnych i kolonizacyjnych, które geograficznie mogły budzić pewnie podejrzenia. W tamtym roku, bandyterka zainspirowana niejakim Sarmatą, wykorzystała zaangażowanie Wehrmahtu na północy i najechała kilka przygranicznych wiosek, zabierając dobrym Niemcom krowy i owce i paląc ich spichlerze pełne zboża. To kwestia, która szczerze zasmuciła Kanclerza i jego ministrów, dlatego zostały podjęte działania mające na celu pełną konsolidację państwa niemieckiego. Wschodnie rubieże Rzeszy zostały obstawione wojskiem zawodowym – stanowcze „nein!” dla jakiegokolwiek bandyty zza Odry. Ponadto nasi dzielni koloniści, niosąc kaganiec cywilizacji zajęli miejsca, które z perspektywy geopolitycznej mogły budzić uzasadnione niepokoje. W tej chwili, brak jest w naszym obszarze wpływów rejonów, w których mogłaby się ukrywać zorganizowana bandyterka siejąca niepokój. Każdy Niemiec może czuć się bezpieczny w swojej ojczyźnie. Hail Eber! Postać numeru Postacią numeru jest Konrad Henlein generał SS, Gauleiter Okręgu Rzeszy Kraj Sudetów, jeden z pierwszych współpracowników Adolfa Hitlera. W przedwojennej Czechosłowacji przywódca Sudetendeutsche Heimatfront - Sudeckoniemieckiego Frontu Ojczyźnianego a następnie lider partii Sudeckoniemieckiej. Działacz na rzecz ochrony Niemców i Niemieckości w Czechosłowacji, niech będzie dla nas wzorem jak budować nowe, wspaniałe państwo! | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Sob Wrz 04, 2021 2:27 pm | |
| | |
| | | Piastun Gracz
Liczba postów : 423 Join date : 30/09/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Sob Wrz 11, 2021 10:43 am | |
| Volkischer Beobachter Numer VIII W numerze:-Niegodne Niemca zachowanie!-Luftwaffe, Kriegsmarine, Wehrmaht-O władcach co czmychają jak króliki-Watażkowie świataNiegodne Niemca zachowanie Wojna z narkotycznym szałem przechodzi to fazy ostatecznej. Już nie tylko kierownictwo IV Rzeszy, wojsko, funkcjonariusze i lekarze dostrzegają gołymi oczyma zagrożenie ze strony chemicznego szmelcu, ale także zwykły obywatel widzi jakie spustoszenie potrafi siać przyjmowanie upodlających człowieka dawek. Państwo wprowadzając nowe sposoby zwalczania rozpowszechniania się uzależnień, ciągle myśli jednak o sowich synach i córkach, które odwracają się plecami do matki ojczyzny i kraju ojców. Ostatnia konferencja naukowa dotycząca społecznych mechanizmów rozpowszechniania się narkotyków zaowocowała dostrzegalnymi już wcześniej konkluzjami. Mianowicie, uznano, że narkotykom poddają się jedynie najsłabsze umysły oraz ci ludzie, którzy nie mają wystarczającej siły woli by opanować pokusy. Wpływ mają na to problemy osobiste w życiu prywatnym, rodzinnym, zawodowym, społecznym etc. Profesorowie zgodnie doszli do wniosku, że uzależnienie jest efektem słabości ducha i niegodnym prawdziwego Niemca zachowaniem. Dlatego odrzućmy wszystkie propozycje, zasygnalizujmy je odpowiednim władzom i z dumą jaka przystoi każdemu Niemcowi podnieśmy rękę w pięknym pozdrowieniu – Hail Eber! Luftwaffe, Kriegsmarine, Wehrmaht Dekretem Kanclerza Heinricha Eberhardta wprowadzono nowy system liczbowy poboru do wojska. Rada ministrów IV Rzeszy już od dawna zastanawiała się nad tym ile ludzi powinno wynosić wojsko państwowe, by stwarzać gwarancje bezpieczeństwa zarówno w przypadku niespodziewanej defensywy, jak i umożliwiać śmiałe i odważne posunięcia ofensywne gdy będzie tego wymagała sytuacja. Niniejszym ogłasza się pobór do wojska IV Rzeszy, więc pamiętaj obywatelu, że i Ty możesz sprawić honor swojej rodzinie i przynieść zaszczyt twojej małej lokalnej społeczności, służąc w siłach lądowych, flocie bądź lotnictwie niemieckim. Każda z tych opcji jest wyborem nad wyraz dobrym z kilku powodów. Po pierwsze, droga do awansu i wysokich stanowisk wiedzie przez ciężką pracę, wytrwałe zwiększanie sowich kompetencji oraz poprzez pokazanie moralnej i fizycznej doskonałości. Po drugie, każdy rodzaj sił wojskowych IV Rzeszy jest tak samo atrakcyjny finansowo. W końcu, nawet jeżeli nie masz odpowiedniego poziomu wykształcenia, wszystkiego nauczysz się na poligonie oraz w ośrodkach szkoleniowych. Dołącz więc do wojska państwowego by móc, podobnie jak twoi bracia w szeregu wyciągnąć rękę w pozdrowieniu i zakrzyknąć pełną piersią - Hail Eber!O władcach co czmychają jak króliki Gdy kanclerz i Fuhrer państwa niemieckiego, rozmyśla do późnych godzin nocnych, jak podnieść ukochany kraj na wyżyny dobrobytu, potęgi gospodarczej i militarnej, tak by każdy Niemiec i każda Niemka, mogły bez zatrważania się i strachu myśleć o dniu jutrzejszym, w innych stronach świata, władcy uciekają ze swoich posad, niczym króliki z zapadających się nor. Takie wiadomości doszły do nas z tak zwanego Związku Helleńskiego, którego władze nie mając umysłowych sił do dźwigania losów swojego narodu na barkach, czmychnęły i zrejterowali z niego w trwodze przed odpowiedzialnością, nie zapowiadając i ogłaszając zamiaru swojej zmysłowej abdykacji nigdzie i nikomu. To, że poruszamy się w granicach absurdu, potwierdza fakt, że niejaki Isyharius Prędkonoges, będący strategiem owego godnego pożałowania państewka, zostawił w swojej kancelarii pamiętniki, w których żalił się jak bardzo nie daje mu spać myśl, że jutro rano będzie musiał wstać, by aktualizować informacje budżetowe swojego państwa. Jego lekarz, zdradził naszemu reporterowi, że ten, z nerwów i stresu nawet przez sen nie mógł zatrzymać pęcherza, i budził się z krzykiem w środku nocy z mokrymi portkami i płaczem. Tacy właśnie liderzy rządzą państwami świata, dlatego My, Niemcy powinniśmy z zaufaniem oddać się naszemu Kanclerzowi i pozdrowić go wyciągając przed siebie ramie - Hail Eber! Watażkowie świata[ Zarówno na wschodzie, jak i południu, na terenach niepodlegających niczyjej władzy państwowej niczym grzyby po deszczu pojawili się samozwańczy przywódcy lokalnych organizacji państwowopodobnych. Aktualnie, dochodzą nas wieści, o tym jak jeden z nich zwany Hetmanem, dzielnie stawia opór słowiańskiemu bydłu, zatrzymując ich na terenach dawnego dystryktu Galicji i zadając duże straty. Świat pełny jest ludzi o podobnych umiejętnościach i sile ducha jak z dawna wspominany Atylla, którzy mimo, że nie mają odpowiedniego finansowania, siły politycznej, ekonomicznej i militarnej, zatrzymują liczniejsze zastępy wrogich żołdaków. My natomiast, Niemcy mamy wszystko z tych wymienionych wyżej rzeczy – zarówno wojsko, gospodarkę, jak i odpowiednie technologie, a przede wszystkim dobrego wodza i ojca, który prowadzi nasz naród ku świetności. Dlatego wznieśmy ręce i w pozdrowieniu zakrzyknijmy na cześć naszego kanclerza i Fuhrera Hail Eber! Postać numeru Postacią numeru jest Hermann Wilhelm Göring jeden z najbliższych współpracowników Adolfa Hitlera, Dowódca Naczelny lotnictwa III Rzeszy, wielki myśliciel narodowosocjalistyczny, mąż stanu i doskonały wódz. Budując swoje siły lotnicze, nasi generałowie powinni uczyć się od niego, jak wykorzystywać aryjskie myśliwce w boju! | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Volkischer Beobachter Pon Wrz 13, 2021 4:59 am | |
| | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Volkischer Beobachter | |
| |
| | | | Volkischer Beobachter | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |