|
| Rozmieszczenie armii | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Rozmieszczenie armii Sro Lut 05, 2020 8:04 pm | |
| I. Siły lądoweUnited States Marine CorpsDowódca: generał broni Samuel Hyde W skład wchodzą: - Dwie dywizje piechoty zmechanizowanej III gen. - Cztery dywizje piechoty morskiej III gen. Rozmieszczenie: Dywizje piechoty zmechanizowanej znajdują się w stanach Wirginia i dystrykcie Kolumbii. Piechota morska znajduje się w stanie Wirginia. United States ArmyDowódca: generał Ben Garrison W skład wchodzą: - Dwie dywizje piechoty zmechanizowanej III gen. - Trzy dywizje piechoty III gen. Rozmieszczenie: Oddziały US Army stacjonują w stanie Teksas, równomiernie rozmieszczone po jego całej okolicy. United States RangersDowódca: Major Jon Afari - Dwie brygady Sił Specjalnych III gen. Rozmieszczenie: US Rangers stacjonują w Nowym Orleanie, oczekując na transport na Dominikanę. II. Siły powietrzneI. Armia LotniczaDowódca: generał Steven Kwast W skład wchodzą: - Trzy eskadry myśliwców III gen. Rozmieszczenie: Zaokrętowane na lotniskowcu "Patton." III. Siły marynarki wojennejI. Flota KaraibskaDowódca: admirał John Silver W skład wchodzą: - Lotniskowiec II generacji "USS Patton"- Niszczyciel II generacji "USS Jefferson"- Niszczyciel II generacji "USS Jackson"- Niszczyciel II generacji "USS Bradley"- Niszczyciel II generacji "USS Taft"- Okręt podwodny I generacji "USS Hoover"- Dwie flotylle okrętów transportowych I gen - Flotylla frachtowców I gen Rozmieszczenie: Cumują w bazie morskiej w Nowym Orleanie. IV. Bazy morskieObecnie funkcjonuje jedna baza morska o kryptonimie "Posejdon". Znajduje się ona w Nowym Orleanie.
Ostatnio zmieniony przez Vaiar dnia Sob Lut 29, 2020 5:24 pm, w całości zmieniany 2 razy | |
| | | Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Wto Lut 11, 2020 10:09 pm | |
| OPERACJA "ACHILLES" I. Spis sił biorących udział w operacji1. Siły lądowe1a. Korpus Południowoafrykański pod dowództwem generała Ngubu Uvuowo: - 6 dywizji piechoty II generacji - 2 dywizje piechoty zmechanizowanej II generacji - 1 dywizja czołgów II generacji 1b. Korpus Beniński pod dowództwem oficera Beninu - 3 dywizje piechoty X generacji (GM wie) 1c. Brytyjskie Siły Powietrznodesantowe pod dowództwem generała Stewarta Blackera - 1 dywizja powietrznodesantowa III generacji 2. Siły morskie2a. I. Flota Interwencyjna pod dowództwem amerykańskiego admirała Johna Silvera: - Lotniskowiec "USS Patton" II generacji, amerykański - Lotniskowiec I generacji, brytyjski - 4 niszczyciele II generacji, amerykańskie - 1 okręt podwodny I generacji, amerykański - 2 okręty podwodne II generacji, japońskie - 1 flotylla transportowa I generacji, południowoafrykańska 3. Siły powietrzne3a. I. Armia Powietrzna pod dowództwem generała Kōji Yamazakiego, stacjonująca na lotniskowcach w I. Flocie. - 5E myśliwców III generacji, trzy eskadry amerykańskie, jedna japońska i jedna brytyjska - 1E samolotów szturmowych II generacji, amerykańska - 3E bombowców III generacji, dwie francuskie i jedna brytyjska - 3E samolotów transportowych I generacji, japońskie II. LogistykaOperacja rozpoczyna się w Japonii, skąd japońskie wojska powietrzne wymienione wyżej polecą przez Midway i Hawaje do Nowego Orleanu, gdzie czeka na nie lotniskowiec "USS Patton" wraz ze swoją eskortą i innymi samolotami. Natomiast japońskie okręty podwodne udadzą się do Afryki Południowej. W tym samym czasie na brytyjski lotniskowiec zaokrętowane zostaną brytyjska eskadra myśliwców oraz bombowców oraz przylecą dwie francuskie eskadry bombowców. Brytyjski lotniskowiec z flotą powinien bezpiecznie czekać na resztę w Bordeaux. Stamtąd eskadra transportowa wyleci i zabierze ze sobą brytyjską dywizję powietrznodesantową. Tak zebrane siły morsko-powietrzne udadzą się ku wodom terytorialnym Nigerii i Beninu, jednocześnie pamiętając o tym, aby zachować ostrożność i być gotowym do walki na morzu - terroryści mogą spróbować różnych manewrów, w rodzaju wysyłania okrętów-samobójców, maskujących się jako okręty z uchodźcami i tym podobnych sztuczek. Gdy wspólna flota wyruszy z Bordeaux, japońskie okręty podwodne z Afryki mają udać się do tego samego punktu zbornego. Po dotarciu na miejsce, powiadomimy władzę Beninu o przybyciu sił Koalicji oraz o zamknięciu strefy powietrznej nad Nigerią, aby uniknąć zestrzeleń cywilnych samolotów. Dokonany zostanie też zwiad powietrzny nad Beninem, aby upewnić się, że możemy tam wyładowywać swoje wojska i opuścić kotwicę. Jeśli tak się stanie, trzy eskadry samolotów transportowych i południowoafrykańska flotylla transportowa dokonają transportu sił Korpusu Południowoafrykańskiego do Beninu, po czym rozpocznie się właściwa część operacji "Achilles." III. Faza pierwsza - Deszcz OgniaWysyłanie naszych i benińskich żołnierzy do ataku bez zmiękczania przeciwnika byłoby głupotą. Dlatego w trakcie przeprowadzania operacji transportowej Korpusu Południowoafrykańskiego, nasze myśliwce, bombowce oraz samoloty szturmowe dokonają olbrzymiej operacji supremacji w powietrzu. Posiadamy nowoczesne i liczne lotnictwo, wspierane do tego aż dwoma lotniskowcami, więc nie powinniśmy marnować tego atutu. Pierwsze nasze posunięcie z użyciem lotnictwa będzie dość radykalne, ale takie musi być aby wywabić wrogie lotnictwo, jeśli pogłoski o lotnisku na północy kraju są prawdziwe. Chodzi mianowicie o zbombardowanie Abudży, stolicy kraju. Chcemy urządzić z tego bombardowania pokaz naszych możliwości i dać Boko Haram sygnał, że gramy poważnie. Bombardowania optymalnie powinny nastąpić w trakcie którejś z codziennych modlitw salat, gdy muzułmanie mają obowiązek modlitwy do Allaha. Boko Haram jako fanatyczna organizacja definitywnie przestrzega tego zwyczaju i może nawet zmuszać niektórych do uczestnictwa w tej modlitwie. Jeśli bombardowania nastąpią akurat w trakcie modłów, to zastaniemy terrorystów nieprzygotowanych i minie trochę czasu zanim uda im się zareagować, co pozwoli nam na dokonanie sporych zniszczeń. Poza tym wielu bojowników będzie wtedy pewnie skupionych w dużych grupach modlitewnych, przez co staną się łatwym celem.. Całość naszych sił lotniczych zostanie skierowana w tamten rejon, a bombowce i samoloty szturmowe rozpoczną bombardowania (w pierwszej kolejności) od abudżańskich lotnisk (na których mogą być albo wraże siły powietrzne albo zaopatrzenie) i stanowisk obronnych i przeciwlotniczych oraz zgrupowań islamskich wojsk. Kolejne w priorytetach cele to: elektrownie, oczyszczalnie wody i magazyny oraz dzielnice bogaczy. Dlaczego akurat bogaczy? Ponieważ Boko Haram najprawdopodobniej wygnało miliarderów (szczególnie tych niemuzułmańskich) z ich własnych domów i uczynili tam pałacyki dla swoich watażków, oficerów i innych ważnych osobistości - w podobny sposób postąpiło ISIS w Syrii i Libii, z którego Boko Haram się wywodzi. Przy odrobinie szczęścia jakaś bomba spadnie na Abubakara Shekau lub innych ważnych oficerów, co znacząco sparaliżuje działanie organizacji. Zadaniem myśliwców w trakcie trwania tej operacji jest oczywiście ochrona naszych bombowców i samolotów szturmowych oraz wyszukiwanie dla nich celów do bombardowania, szczególnie stanowisk obrony przeciwlotniczej. Jeśli właściwie oceniliśmy sposób myślenia przywódców Boko Haram, to nie będą chcieli okazać swoim bojownikom słabości. Jest to właściwie dla nich niedopuszczalne i będą musieli jakoś zareagować. A najlepszą formą tej obrony, szczególnie jeśli skutecznie zbombardujemy stanowiska przeciwlotnicze, będzie wysłanie myśliwców. A na to będą czekały nasze myśliwce. Nie chcemy jednak zniszczyć ich wszystkich w trakcie bitwy powietrznej w Abudży - części należy pozwolić się wycofać. Dlaczego? Ano po to, aby jedna z amerykańskich eskadr myśliwców mogła podążyć za wycofującym się wrogiem i zlokalizować lotniska nieprzyjaciela i ocenić ile wrogich maszyn jeszcze zostało i czy bezpieczne będzie zbombardowanie tych baz. Jeśli będzie to korzystne i bezpieczne - nasze bombowce i samoloty szturmowe powinny przerwać bombardowanie Abudży i dokonać bombardowania tychże lotnisk, aby całkiem zniszczyć jakiekolwiek siły powietrzne Boko Haram. Po dokonaniu tego należy.. zbombardować Abudżę jeszcze raz! Tak dla poprawki, biorąc dodatkowo na cel drogi i tory kolejowe, aby utrudnić armii Boko Haram przemieszczanie się i logistykę. Co na tym zyskamy? Przede wszystkim zadamy potężny cios w zgrupowaną w jednym miejscu armię Boko Haram oraz pozbawimy wroga lotnictwa. Do tego będzie to olbrzymi cios w terrorystyczne morale i organizację. Abudża definitywnie służy za rodzaj "centrali", z której wychodzi zaopatrzenie oraz rozkazy i nim Abubakar Shekau zdąży zareagować na działania naszych wojsk lądowych to minie trochę czasu. A jeśli do tego uda nam się zniszczyć ich zasoby czystej wody (z którą w Afryce zawsze jest problem) czy jedzenia, to w szeregach Boko Haram szybko może dojść do dezercji.. IV. Faza druga - UderzeniePo zakończeniu wyżej opisanych bombardowań i rozmieszczeniu Korpusu Południowoafrykańskiego w Beninie, nastąpi nasz atak lądowy z tego kraju. Nasze siły lądowe są podzielone na trzy ugrupowania: wcześniej wspomniany Korpus Południowoafrykański, Korpus Beniński oraz Brytyjskie Siły Powietrznodesantowe. Faza druga rozpocznie się od zrzucenia Brytyjskich Sił Powietrznodesantowych przez nasze lotnictwo na Lagos, po czym nastąpi uderzenie Południowych Afrykańczyków. "Grot" włóczni Korpusu stanowić będą dwie dywizje zmechanizowane, podczas gdy zadaniem dywizji pancernej będzie przełamywanie frontu w najtrudniejszych miejscach. Dywizje zwykłej piechoty będą podążać wraz za nimi i "zapełniać" dziury - flanki, tyły i tak dalej. Będą też realizować zadania do których użycie wojsk zmechanizowanych czy pancernych jest dosyć niebezpieczne - np. zabezpieczanie mostów czy innych wąskich przejść. Po zajęciu Lagos wojska PA będą kontynuować swój marsz na wschód, mający na celu zajęcie całego wybrzeża. W tym momencie nastąpi też uderzenie korpusu benińskiego. Benińczycy będą zabezpieczać tą flankę, a ich opóźnione natarcie zapewni uderzenie we flanki bądź tyły sił, które Boko Haram może skierować do kontrataku. Celem Korpusu PA i naszych spadochroniarzy jest zajęcie całego wybrzeża, a następnie marsz na północ i połączenie się z Korpusem Benińskim. Obie siły powinny zadbać o to, aby powstał stabilny front oparty o defensywne pozycje na rzekach Niger i Benue, najlepiej z zabezpieczeniem mostów. Celem lotnictwa w trakcie tej fazy operacji jest utrzymywanie naszej dominacji w powietrzu oraz wspieranie naszych wojsk lądowych i morskich. Dzięki utrzymaniu tej dominacji, nasze siły powietrzne będą mogły ostrzegać nasze siły o nadciągających wojskach wroga, nękać wraże posiłki nieustannymi bombardowaniami, ostrzegać o niebezpiecznych miejscach czy po prostu usuwać przeszkody, na które szkoda marnować ludzi i amunicji, np. prymitywne bunkry. Zrzucane będą też ulotki propagandowe, o czym szerzej będzie w punkcie VI. Marynarka ma za zadanie przede wszystkim utrzymywać bezpieczeństwo lotniskowców oraz flotylli transportowej. Aczkolwiek jeśli zdarzy się dogodna sytuacja, maksimum trzy niszczyciele mogą zostać wykorzystane do bombardowania wrogich pozycji na wybrzeżu. Co zyskamy na skutek fazy drugiej? Przede wszystkim wydrzemy z łap terrorystów ich najważniejszy skarb - przemysł petrochemiczny i zasoby ropy naftowej, znajdujący się w całości właśnie na wybrzeżu. Bez pieniędzy i zaopatrzenia które ten przemysł zapewnia, Boko Haram może mieć kolejne problemy logistyczne i stracić możliwość zakupu nowego sprzętu na czarnym rynku. Jeśli tajemniczego sponsora Boko Haram interesuje przede wszystkim ropa - to i on może stracić ochotę wspierania ich. Natomiast nasza armia zyska porty, lotniska oraz dodatkowe źródło paliwa dla naszych pojazdów. V. Faza trzecia - Kocioł AbudżańskiTa faza jest OPCJONALNA i za jej wykonanie oficerowie powinni się zabrać WYŁĄCZNIE wtedy, jeśli uznają, że nasze wojska nie potrzebują jeszcze odpoczynku, a siły wroga zostały dostatecznie przetrzebione. Powinien wtedy ruszyć szturm dywizji zmechanizowanych i pancernych, za którymi będą podążać dywizje piechoty - zarówno benińskiej jak i południowoafrykańskiej, których zadaniem będzie stworzenie szczelnego pierścienia wokół stolicy Nigerii. Pozostałe wojska, niepotrzebne w utrzymaniu tego pierścienia, powinny kontynuować marsze w kierunkach północno-zachodnim i północno-wschodnim, aby zajmować kolejne miasta i walczyć z niedobitkami wroga. Zadania lotnictwa w czasie zasadniczo pozostają niezmienione. VI. Wojna propagandowa i humanitarnaMożemy zmiażdżyć Boko Haram na polu bitwy, ale prawdziwa wojna toczy się w umysłach Nigeryjczyków. Jeśli pokonamy wroga wyłącznie w sferze wojennej, a nie pokonamy go w psychologicznej, to gdy tylko nasze siły opuszczą kraj to Boko Haram lub podobna tego typu organizacja znowu podniesie łeb. A tego nie chcemy. Przede wszystkim musimy wyprodukować odpowiedni "marketing" bombardowania Abudży - jeden z naszych samolotów szturmowych wyposażony będzie w aparaty i kamery, których zadaniem będzie nagranie całego zdarzenia. Najbardziej korzystne (dla nas) nagrania i zdjęcia zostaną rozesłane do wszystkich możliwych mediów, aby wywołać burzę medialną i pokazać silną reakcję Koalicji. Ma to też inny cel - wygłuszenie bądź wyciszenie negatywnych wiadomości, które mogą przychodzić z Afryki. Drugim z punktów naszej wojny propagandowej jest rozdawnictwo jedzenia, czystej wody oraz leków. Duża część sił walczących po stronie Boko Haram robi to raczej z takiego powodu, że Shekau obiecuje im w zamian wikt i opierunek. Świadczy o tym szczególnie duża ilość dzieci w jego armii. Nigeryjczycy muszą wiedzieć, że nie przyszliśmy ich zniewalać czy mordować, stąd tego typu akcja. Skład sił lądowych też nie jest przypadkiem - w przeważającej większości są to czarnoskórzy (Benin i Południowa Afryka) i zaledwie dywizja spadochroniarzy złożona jest z białych. Dzięki temu ludność będzie przyjaźniej nastawiona do naszych żołnierzy. Trzecim z punktów jest amnestia. Wielu bojowników Boko Haram, jak zauważyliśmy wcześniej, walczyć tam może bardziej z przymusu niż z własnego przekonania. Dlatego też zaoferujemy amnestię dla wszystkich oddziałów, które zdecydują się złożyć broń i poddać się, a szczególnie tym złożonym z dzieci. Otrzymają odpowiednią opiekę oraz gwarancję, że unikną okrutnego traktowania. Natomiast jeśli chodzi o tych, którzy nie będą zamierzali się poddać - czekać ich będą brutalne egzekucje. Wielu bojowników Boko Haram, szczególnie ci zmuszeni do walki oraz oportuniści, zastanowią się wtedy czy warto walczyć za ideologię, która traktuje leki na malarię jako zło. Być może bardziej egoistyczni watażkowie organizacji po bombardowaniu Abudży zdecydują się na przekazanie nam swoich więźniów, w zamian za azyl.. A my postaramy się to wtedy wykorzystać. Puścimy też w obieg informację, że za sprawdzone i dowiedzione informacje na temat sponsorów Boko Haram nagrodzimy nie tylko azylem i odpuszczeniem win, ale również stosowną nagrodą finansową. Czwartym jest bombardowanie wroga broszurami. Czasem nasze bombowce zamiast bomb będą zrzucać właśnie broszury i ulotki propagandowe - to informujące o amnestii i darmowym jedzeniu, to napisane w stylu religijnym i wykorzystujące wersy z Koranu nakłaniające do pokoju. Aby nasz przekaz został w pełni zrozumiany ulotki będą napisane w trzech językach - angielskim pidgin, angielskim i arabskim. Poza tym będziemy chcieli nawiązywać współpracę z lokalnymi przywódcami religijnymi, szczególnie chrześcijańskimi, szyickimi i sunnickimi, których zamierzamy wykorzystać do propagowania idei porzucenia Boko Haram oraz stawienia oporu fundamentalizmowi. ------ Objaśnienie mapki: Kolor niebieski - oddziały Korpusu Południowoafrykańskiego i Brytyjskich Sił Powietrznodesantowych Kolor zielony - oddziały Korpusu Benińskiego Kolor fioletowy - kierunek połączonych sił w przypadku rozpoczęcia trzeciej fazy operacji. Lotnictwa i floty na mapie nie umieszczałem z dwóch przyczyn: lotnictwo będzie raczej poruszać się z miejsca na miejsce i ich rozkazy są albo sprecyzowane, albo zależą od ruchu wojsk lądowych. Natomiast flota będzie po prostu stacjonować w bezpiecznym dystansie od wybrzeża Nigerii. | |
| | | Krewetki Gracz
Liczba postów : 1138 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Pią Lut 14, 2020 8:44 pm | |
| Niestety zgodnie z przewidywaniami ataki na Boko Haram spowodowały straty: 4 mld w celu uzupełnień uszkodzonych myśliwców, 1E samolotów szturmowych II generacji została stracona. | |
| | | Krewetki Gracz
Liczba postów : 1138 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Pią Lut 14, 2020 9:48 pm | |
| Zajmując wybrzeże Koalicja przejęła 1 ciężki przemysł, 1 stocznię i 1 bazę morską. Jeżeli utrzymacie te tereny (wybrzeże i najbliższe okolice) to w następnej turze dadzą zyski. | |
| | | Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Sob Lut 15, 2020 12:34 am | |
| W pewnych aspektach operacja "Achilles" osiągnęła sukcesy, ale w innych zawiodła kompletnie. Niemniej jednak, zadaliśmy poważne ciosy Boko Haram i udało nam się pomścić naszych zabitych. Operacja "Achilles" wyjawiła również, że Boko Haram jest zaledwie macką jakiegoś większego organizmu, który dopiero być może się ujawni. Dalsze pozostawanie w Nigerii skończyć się może tylko powtórką z Iraku i Afganistanu, ale ze znacznie większymi stratami w ludziach i sprzęcie, dlatego pozostawanie w tym kraju i kontynuowanie boju jedynie jeszcze bardziej zdestabilizuje region, a dla naszych gospodarek spowoduje poważne straty. Dlatego połączone dowództwa USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Japonii i Południowej Afryki zdecydowały się na zorganizowany odwrót. Nie pozwolimy jednak, aby nasi wrogowie o tym zbyt szybko się dowiedzieli. Dlatego zostanie rozpuszczona plotka o planowanym "wielkim natarciu" a w lokalnych nigeryjskich drukarniach zamówi się stosowne plakaty propagandowe. W tym samym czasie nasi ludzie zajmować się będą rozstawianiem pułapek, minowaniem mostów i strategicznych przejść, a kolejne oddziały z Korpusu Południowoafrykańskiego będą wracać za pomocą japońskich samolotów i rodzimej floty transportowej do domu. Zabierzemy się też za rozbieranie stoczni i bazy morskiej na nigeryjskim wybrzeżu. To, czego nie będziemy mogli ze sobą zabrać - po prostu zniszczymy. Oczywiście, baza morska będzie rozebrana w ostatniej kolejności. Zakładów wydobywających i przetwarzających ropę nie ruszymy, aby nie wywołać katastrofy ekologicznej. Gdy ewakuacja sił lądowych zostanie dokonana, marynarka wraz z lotnictwem na pokładzie powróci do domu tą samą drogą, którą przybyła. Wydane zostanie wtedy publiczne oświadczenie prezydenta Trumpa, a koalicja przestanie po nim istnieć. Wszelka propaganda dotycząca akcji jest już w indywidualnej gestii każdego z państw biorących udział w misji. OŚWIADCZENIE PREZYDENTA STANÓW ZJEDNOCZONYCH AMERYKI PÓŁNOCNEJ NA TEMAT MISJI W NIGERII - Cytat :
- Rodacy, przyjaciele z zagranicy i wszyscy sprzyjający sprawie Koalicji. Połączone siły Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Afryki Południowej oraz Japonii powiedziały wyraźne: "DOŚĆ!" szalonym rządom Abubakara Shekau i jego organizacji, Boko Haram. Nasza misja, polegająca na pomszczeniu bestialsko zamordowanych obywateli naszego kraju powiodła się w stu procentach. Boko Haram za spowodowane śmierci zapłaciło ze znaczną nawiązką i wyszło z tej walki z podbitym okiem. Z drugiej strony na jaw wyszło, że organizacja ta jest jedynie marionetką jakiegoś większego gracza, który się jeszcze nie ujawnił. Czy są to pozostałości Deep State? Niewykluczone, ale równie dobrze może to być zupełnie inna organizacja. Nie jest to już jednak nasza walka, bo my swoich zmarłych pomściliśmy. Ameryka i jej sojusznicy z koalicji wypełnili swoje zadanie. Nie możemy być policjantami świata. Jeśli Europa, Afryka Północna i Bliski Wschód chcą mieć zapewnione bezpieczeństwo przed nadciągającymi falami uchodźców i terrorystów, to powinny same o to zadbać. My otworzyliśmy ku temu furtkę, ale nie będziemy stróżem dla innych.
Korzystając z okazji chcę podziękować innym uczestnikom koalicji za udział, szczególnie Afryce Południowej oraz Wielkiej Brytanii, które najbardziej poza Stanami Zjednoczonymi przyłożyły się do sukcesu naszej operacji. Nie zapomnę jednak o udziale Francji i Japonii, których udział był nieoceniony. Tym samym ogłaszam rozwiązanie Koalicji Interwencyjnej. Donald J. Trump Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej --- Przeznaczam 1 miliard dolarów na wspomożenie ewakuacji wyżej wymienionymi środkami. Swoją propagandę na temat misji zamieszczę w następnych, zwyczajnych działaniach, więc jeśli to możliwe, to z modyfikacjami mojego poparcia prosiłbym na nie zaczekać. | |
| | | Krewetki Gracz
Liczba postów : 1138 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Wto Lut 18, 2020 12:12 pm | |
| Oświadczenie proszę wrzucić oficjalnie w swoje wydarzenia. | |
| | | Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Sob Lut 29, 2020 6:32 pm | |
| OPERACJA "TEZEUSZ"Kolor zielony - obszar blokady morskiej Kolor czerwony - obszar blokady powietrznej WAŻNE - zaznaczone są główne obszary zainteresowania/przemieszczania się. "Przerwy" między blokadami powinny być również patrolowane, ale rzadziej. I. Cele operacji oraz analiza strategicznaCelem operacji "Tezeusz" jest wspomożenie wysiłków wojennych Dominikanych w ich wojnie przeciwko Haiti. Wedle danych przekazanych nam przez Dominikanę oraz Kanadę, wydaje się, że oba kraje dysponują raczej podobnymi silami - zakładając, że rząd dominikański przekazał nam prawdę. Dlatego też wszystkie informacje z Santo Domingo należy brać ze szczyptą soli - mogą przesadzać to w jedną, to w drugą stronę. Pod uwagę powinni to wziąć szczególnie członkowie US Rangers pod dowództwem majora Jona Afari, którzy będą walczyć ramię w ramię z dominikańskim wojskiem przeciwko Haitańczykom. Należy być również gotowym na to, że Haitańczycy mogą się nas spodziewać. II. Blokada morska oraz powietrznaPierwszym celem operacji "Tezeusz" jest zadbanie o to, aby Haiti nie mogło sprowadzać surowców i zaopatrzenia z zagranicy. Najprostszym sposobem na wykonanie tego zamysłu jest po prostu odcięcie tego kraju od świata. I. Flota Karaibska ma za zadanie wysłanie czterech niszczycieli II generacji oraz jednego okrętu podwodnego I generacji do założenia blokady morskiej. Kanada również złożyła obietnicę dołożenia dwóch niszczycieli do wsparcia tejże blokady. Nie należy podpływać zbyt blisko miast wroga, a to ze względu na możliwy ostrzał wroga. Załogi niszczycieli powinny być też wyczulone na możliwe ataki sabotażystów czy wrogich żołnierzy maskujących się jako "łodzie z uchodźcami." Należy też się spodziewać, że Haiti wystawi jakieś okręty do walki - wątpliwe, aby ich marynarka była tak liczna jak nasza, ale być może posiadają jeden czy dwa niszczyciele. Drugą częścią jest odcięcie Haitańczykom nieba. Od Kanadyjczyków i Dominikańczyków wiemy, że Haiti rozmieściło poważne siły przeciwlotnicze w swoich miastach. Dlatego nasze lotnictwo powinno tychże unikać. Dwóm eskadrom myśliwców III generacji z I. Armii Lotniczej zostaje zlecone właśnie te zadanie. Oczywiście, wcześniej należy ogłosić zamknięcie strefy powietrznej nad Haiti przez nasze lotnictwo - aby uniknąć przypadkowo tam wędrujących cywilnych samolotów. Przypadkowi "wędrowcy" którzy wlecą na strefę zamkniętą, powinni otrzymać przynajmniej dwa ostrzeżenia. W tym samym czasie naprawiona zostaje za kwotę 4 miliardów uszkodzona przez Boko Haram trzecia eskadra myśliwców. Gdy naprawy dobiegną końca, owa eskadra ma dołączyć do zadania powietrznego odcięcia wyspy. III. Transport wojsk i zaopatrzenia oraz działania US RangersGdy lotnictwo i marynarka będą pewne, że Haiti nie jest w stanie zaszkodzić blokadzie morskiej czy powietrznej, w drogę z Nowego Orleanu wyruszą dwie flotylle transportowców - jedna wioząca 10 jednostek zaopatrzenia dla Dominikańczyków i naszych sił specjalnych oraz druga, przewożąca dwie brygady sił specjalnych. Miejscem wyładunku powinno być Puerto Plata. W razie gdyby pojawiło się dla flotylli zagrożenie - należy przerwać misję i powrócić do Stanów, chyba że dotarcie do Puerto Plata będzie szybsze i bezpieczniejsze. Zadaniem US Rangers na miejscu będzie prowadzenie działań rekonesansowych dla armii dominikańskiej oraz wspieranie jej poprzez działania sabotażowe i infiltrację haitańskich pozycji. Priorytetowymi celami dla Rangersów będzie udawanie się za linie wroga w celu lokalizowania oraz niszczenia wrogich magazynów z amunicją, paliwem oraz częściami zastępczymi dla pojazdów. W drugiej kolejności - likwidacja wrogich stanowisk przeciwlotniczych. Sabotaż infrastruktury - takiej jak trakcje kolejowe, słupy wysokiego napięcia czy wszelakie przekaźniki radiowe, również jest wskazany. Major Jon Afari nie powinien się jednak porywać ze swoimi ludźmi na najbardziej ryzykowne akcje - należy zachować umiar i ostrożność. Rangersi powinni też być w ciągłym kontakcie z Dominikańczykami oraz dowództwem amerykańskim, aby być informowanym na bieżąco informowanymi o sytuacji lub samemu przekazywać informacje dla naszych sojuszników. Działania sabotażowe powinny być przeprowadzane głównie w nocy, ale ostateczne decyzje w sprawach praktycznego działania będą należeć do samych Rangersów. IV. InneLotnictwo i marynarka powinny nieustannie koordynować swoje działania - lotnictwo może poinformować nasze niszczyciele o jakichś wrogich okrętach, które gdzieś zmierzają, natomiast marynarka o przelocie jakichś samolotów. Należy też być czujnym i spodziewać się możliwego ataku nie tylko ze strony Haiti, ale również możliwej interwencji z zachodu - czyli Kuby, bądź południa - na przykład Brazylii. Owe dwie brygady sił specjalnych przed wyruszeniem w rejs do Haiti powinny zostać wyposażone w sprzęt przystosowany do walki i działania w klimacie równikowym wilgotnym, panującym na całej wyspie oraz przystosowanym do wzgórz i gór. Poza tym niezbędne dla nich będą noktowizory i inny sprzęt niezbędny do działania w nocy. Obie brygady powinny zostać też wyposażone w łatwe do ukrycia i przenosin radiostacje. Na dodatkowy sprzęt dla tychże brygad przeznaczono trzy miliardy dolarów. W samych Stanach Zjednoczonych zamierzamy wykorzystać fakt posiadania przez cywili dużej ilości broni palnej oraz "zapału" do bitki. Przeprowadzona zostanie kampania propagandowa, mająca na celu powołanie Ochotniczego Legionu Amerykańskiego - formacji powołanej na wzór milicji, którą będzie można wysłać którymś transportem do Puerto Platy, jako uzupełnienie wojsk dominikańskich. Na akcję wydane zostają cztery miliardy dolarów. V. Dane statystyczne1. Siły biorące udział w operacji1a. US Navy: - 4 niszczyciele II generacji - 1 okręt podwodny I generacji 1b. US Air Force - Trzy eskadry myśliwców III generacji (jedna od momentu naprawienia) 1c. US Rangers - Dwie brygady sił specjalnych 2. Dodatkowe koszta2a. Budżet: 19 miliardów, 55j zaopatrzenia 2b. Wydatki: 15 miliardów - 4 miliardy na naprawę myśliwców - 4 miliardy na zorganizowanie Ochotniczego Legionu Amerykańskiego (OLA!) - 3 miliardy na zakup sprzętu dla sił specjalnych - 4 miliardy jako wsparcie finansowe dla władz dominikańskich - 10 jednostek zaopatrzenia dla wojsk dominikańskich 2c. Budżet po wydatkach: 4 miliardy dolarów, 45j zaopatrzenia | |
| | | Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Pon Mar 02, 2020 9:31 pm | |
| Jedna z flotyll transportowych, po zakończeniu transportu zaopatrzenia i Rangerów na Haiti, zostaje udostępniona Meksykowi do ich dowolnego użytku. Po przetransportowaniu Meksykanów tam gdzie sobie zażyczą, flota powinna powrócić z powrotem do Ameryki. | |
| | | Komisarz Admin
Liczba postów : 2846 Join date : 31/01/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Wto Mar 03, 2020 5:16 pm | |
| Nasze siły podczas blokady i działań rangersów nie doznał żadnych strat. | |
| | | Krewetki Gracz
Liczba postów : 1138 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Sro Mar 04, 2020 1:49 pm | |
| Masz mocno uszkodzoną flotyllę koszt naprawy to 2 mld. | |
| | | Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Nie Mar 08, 2020 3:00 pm | |
| ROZKAZY OBRONNE NA I KWARTAŁ 2021 ROKUARMIE ORAZ ICH SKŁADUnited States Marine CorpsDowódca: generał broni Samuel Hyde W skład wchodzą: - Dwie dywizje piechoty zmechanizowanej III gen. - Cztery dywizje piechoty morskiej III gen. Na mapie obszar ich stacjonowania zaznaczono na kolor czerwonyUnited States ArmyDowódca: generał Ben Garrison W skład wchodzą: - Dwie dywizje piechoty zmechanizowanej III gen. - Trzy dywizje piechoty III gen. Na mapie obszar ich stacjonowania zaznaczono na kolor zielonyUnited States RangersDowódca: Major Jon Afari - Dwie brygady Sił Specjalnych III gen. - Flotylla okrętów transportowych (nieuszkodzona) Nie zaznaczono ich na mapie. Ich zadaniem jest po prostu powrót do USA z Dominikany. Stacjonować powinni w Nowym Orleanie.I. Armia LotniczaDowódca: generał Steven Kwast W skład wchodzą: - Trzy eskadry myśliwców III gen. - Jedna eskadra samolotów szturmowych III gen. Ich nową bazę lotniczą zaznaczono na mapie kolorem seledynowym.I. Flota KaraibskaDowódca: admirał John Silver W skład wchodzą: - Lotniskowiec II generacji "USS Patton"- Niszczyciel II generacji "USS Jefferson"- Niszczyciel II generacji "USS Jackson"- Okręt podwodny I generacji "USS Hoover"Wypływają z bazy morskiej "Posejdon" w Nowym Orleanie. Kolorem fioletowym zaznaczono obszar ich patrolów. Lotniskowiec "USS Patton" nie uczestniczy w operacjach i nie wypływa poza bazę morską "Posejdon", gdzie jest bezpieczny. ROZKAZY DLA SIŁ LĄDOWYCHOficjalnym celem przemieszczeń są po prostu manewry wojskowe dla naszych żołnierzy, na terenie USA. Nieoficjalnym jest jednak to, że nie jesteśmy do końca pewni wiarygodności naszego sojusznika i chcemy być przygotowani na potencjalny atak. Zadaniem sił zarówno US Army jak i USMC jest zajęcie pozycji obronnych, tworzenie okopów, pułapek, "chokepointów" na drogach oraz wszelkich innych utrudnień dla potencjalnej, wrażej siły. Rozmieszczone mają też być zakamuflowane stanowiska wszelakiej artylerii - zarówno lądowej jak i przeciwlotniczej. Jest to też test zgrania łączności i współpracy pomiędzy naszymi dywizjami. O ile dywizje piechoty i piechoty morskiej mają stacjonować stosunkowo "na froncie", o tyle dywizje piechoty zmechanizowanej powinny stacjonować nieco na tyłach. Dlaczego? A to ze względu na swoją dużą mobilność, dzięki której będą mogły szybko reagować i wspierać podległe im siły na najcięższych odcinkach frontu. Zaskoczą też wrogich spadochroniarzy, jeśli wróg takich posiada. Jeśli atak nastąpi - to będziemy przygotowani, a jeśli nie - to będzie dobre ćwiczenie koordynacyjne dla naszych wojsk i raczej im na pewno nie zaszkodzi. POD ŻADNYM POZOREM nie wolno przekraczać granicy kanadyjskiej, nie jesteśmy agresorami. ROZKAZY DLA SIŁ MORSKICHWyżej wymienione siły (z wyjątkiem lotniskowca, oczywiście) mają za zadanie patrolowanie wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Podobnie jak w przypadku sił lądowych - oficjalna wersja brzmi w taki sposób, że są to manewry morskie, symulujące obronę wybrzeża przed desantem morskim. Dwa niszczyciele, USS "Taft" i USS "Bradley" zostają wysłane do Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy mogą im wydawać rozkazy (dopóki tego nie odwołamy), ale nie wolno wykorzystać naszych niszczycieli do działań agresywnych względem państw neutralnych (np. Holandia), nie wolno ich wykorzystać do ostrzeliwania łodzi z cywilami czy do innych działań, mogących zaszkodzić wizerunkowi USA. Niszczyciele wolno wykorzystywać przeciwko Niemcom oraz ich sojusznikom. ROZKAZY DLA SIŁ POWIETRZNYCHW.w samoloty przestają stacjonować na lotniskowcu USS Patton i zostają przeniesione na lotnisko w Charleston, w Wirginii Zachodniej. Zadaniem myśliwców jest po prostu patrolowanie naszej strefy powietrznej, z czego jedna eskadra myśliwców zostaje przydzielona jako zwiad dla naszych patrolujących sił morskich. Eskadra samolotów szturmowych ma ćwiczyć bombardowanie celów zarówno ruchomych jak i nieruchomych, a w razie gdyby ktoś nas zaatakował - ma wraz z eskortą myśliwców nieustannie nękać wroga. INNEGdyby zaatakowano nas od południa - US Army ma porzucić swoje pozycje na północy i wspomóc tamtejszą obronę. Gdyby Kanadyjczycy zaatakowali nas od północnego zachodu, ale nie atakowali pozycji USMC i US Army - wtedy z ich pozycji ma ruszyć kontratak na Ottawę, Toronto i Quebec. W razie gdyby Kanadyjczycy zaatakowali pozycje USMC i US Army, ale odnieśli porażkę, to nasze wojska mają dokonać kontrataku na tyle, na ile uznają za bezpieczne, biorąc za cel priorytetowy Ottawę. | |
| | | Vaiar Gracz
Liczba postów : 1739 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Wto Mar 17, 2020 9:14 pm | |
| I. Siły biorące udział w operacjiUnited States Marine CorpsDowódca: Generał broni Samuel Hyde W skład wchodzą: - 4 dywizje piechoty morskiej III generacji - 2 brygady kawalerii powietrznej III gen - 1 dywizja piechoty II generacji (meksykańska, patrz umowa najemnicza) - 1 dywizja pancerna II generacji (meksykańska, patrz: j.w) - 4 dywizje piechoty zmechanizowanej III generacji Transportowane na dwóch flotyllach transportowych I generacji. Korpus PowietrznodesantowyDowódca: Generał Todd Howard W skład wchodzą: - 6 dywizji piechoty powietrznodesantowej III generacji - 2 brygady sił specjalnych III generacji Transportowane eskadrą samolotów transportowych III generacji US NavyDowódca: Admirał John Silver W skład wchodzą: - Lotniskowiec II generacji "USS Patton" (11j pojemności) - Krążownik III generacji "USS Theodore" - Krążownik III generacji "USS Jackson" - Niszczyciel II generacji "USS Taft" - Niszczyciel II generacji "USS Bradley" - Niszczyciel II generacji "USS Jefferson" - Niszczyciel II generacji "USS Jackson" - Okręt podwodny I generacji "USS Hoover" - Dwie flotylle transportowe I generacji (20j pojemności) US Air ForceDowódca: Steven Kwast W skład wchodzą: - Trzy eskadry myśliwców III generacji (amerykańskie) - Cztery eskadry myśliwców III generacji (japońskie) - Trzy eskadry samolotów szturmowych III generacji (japońskie) - Jedna eskadra samolotów szturmowych III generacji (amerykańskie) Będą transportowane na lotniskowcu "USS Patton" Poza tym jest jedna eskadra samolotów transportowych III generacji, która powinna bez problemu dolecieć do Madery bez pomocy lotniskowca - jej zasięg to 7 tysięcy kilometrów, podczas gdy dystans z Charleston, Wirginii Zachodniej do Madery wynosi około sześć tysięcy. I. Przygotowanie operacjiNajważniejsza w przygotowaniu takiej operacji jest logistyka - naszą bazą, z której będziemy działać, będzie wyspa Madera. Władze wyspy już okazały się być kooperacyjne i przygotują dla nas bazę morską, zakwaterowanie i zaopatrzenie dla naszych wojsk lądowych oraz lotnisko dla naszych samolotów. Drugi krok to oczywiście zgromadzenie i zaokrętowanie naszych wojsk. Praktycznie wszystkie wyżej wymienione siły znajdują się już na terenie Stanów Zjednoczonych i to jedynie kwestia czasu, nim zostaną zgromadzone. Miejscem zbiórki jest Nowy Orlean, gdzie znajduje się baza morska "Poseidon", z której wypłyniemy. Żołnierze biorący udział w operacji zostaną OBOWIĄZKOWO zaszczepieni na wirus Variola Rapidę z rezerw szczepionki, która została dla nas wyprodukowane przez sektor prywatny. Wyjątkiem są niszczyciele "USS Taft" i "USS Bradley" - te na wody Madery oraz Hiszpanii wyruszą po prostu z flotą brytyjską. Załoga tych niszczycieli w konsekwencji nie będzie zaszczepiona i będzie obowiązywać ich zakaz schodzenia na ląd na kontynentalnej Europie. W momencie w którym wszystkie wojska będą już zaszczepione, a Japończycy zaokrętują swoje samoloty na lotniskowiec "USS Patton" będzie można przystąpić do podróży. W trakcie rejsu, dla zabicia nudy, żołnierze będą mieli obowiązek dwugodzinnej nauki języka hiszpańskiego - poziom znajomości hiszpańskiego w Ameryce i tak jest całkiem spory, ale naszym żołnierzom nie zaszkodzi doszlifowanie tej umiejętności, aby lepiej działać na kontynencie z lokalną ludnością. Dla korpusu powietrznodesantowego zostanie dokupiony dodatkowy sprzęt przeciwpancerny - granatniki ręczne, ładunki wybuchowe i tym podobne narzędzia, na co przeznacza się trzy miliardy dolarów. Zarówno dla Korpusu Powietrznodesantowego jak i USMC zostaną też zakupione dalmierze do precyzyjnego zaznaczania celów dla lotnictwa - za dodatkową kwotę trzech miliardów dolarów. II. Podróż oraz działania marynarki wojennej i lotnictwa w przed pierwszą faząPriorytetem jest bezpieczne dotarcie do przygotowywanej przez nas bazy na Maderze. Niszczyciele w eskorcie floty powinny zajmować się przede wszystkim wykrywaniem okrętów podwodnych wroga oraz będą działać jako forpoczta większej floty. Zadaniem krążowników będzie osłona naszych flotyll transportowych i co najważniejsze - lotniskowca. Sam lotniskowiec z kolei będzie mógł zapewnić potężne wsparcie powietrzne - sześć eskadr myśliwców III generacji i cztery eskadry samolotów szturmowych to nie lada wsparcie. Należy pozostawać w kontakcie radiowym z Maderą i naszymi sojusznikami, którzy w razie czego poinformują nas o swoich ruchach lub potencjalnych zagrożeniach. Spodziewać się należy zaczepek lub nawet frontalnego ataku ze strony floty hiszpańskiej bądź Państwa Islamskiego. Po dotarciu na miejsce na Maderze żołnierze będą mieli krótką chwilę odpoczynku - na zaopatrzenie się tym, co przygotował rząd wyspy i reorganizację. Marynarka wojenna i lotnictwo mają w tym czasie upewnić się, że wody Lizbony będą czyste na przygotowany desant. Rząd Madery zostanie też poproszony o przygotowanie się do przyjęcia roli tymczasowego rządu Portugalii oraz jakiegoś orędzia dla rodaków - orędzie zostanie rozesłane w świat poprzez internet, radio i telewizję, zaraz po rozpoczęciu desantu. III. Faza I - prowokacja meksykańska oraz desantyPrzed desantami rozpocznie się następująca prowokacja: wykorzystamy fakt, że Hiszpanie sami rozmieścili (wedle informacji otrzymanych od Meksyku) meksykańskie dywizje najemnicze na granicy hiszpańsko-niemieckiej, a do tego przyznali im hiszpańskie barwy i insygnia. Ale to my podkupiliśmy teraz tych najemników i potajemnie wydajemy im polecenia, poprzez Meksyk, o czym Hiszpania raczej nie wie. Meksykańskim najemnikom na granicy hiszpańsko-niemieckiej zostanie wydany rozkaz jej przekroczenia i zaatakowania Niemców - oczywiście, w imieniu Hiszpanii. Niezależnie od tego czy atak się powiedzie czy nie - najemnicy powinni wycofać się po tym w głąb hiszpańskiego terytorium i przeszkadzać Hiszpanii. Całość prowokacji w najlepszym razie wywoła kryzys i być może nawet dojdzie do niemieckiego kontrataku, a w najgorszym razie - wprowadzi sporo zamieszania na froncie i będzie kompromitacją dla już i tak skompromitowanego rządu faszystowskiego. Jeśli najemnicy nie będą mogli wykonać prowokacji, na przykład z powodu przeniesienia, ich zadaniem jest po prostu utrudnianie życia Hiszpanom na terenach okupowanych. Wkrótce po prowokacji (lub dostaniu informacji, że z jakiegoś powodu prowokacja może nie mieć miejsca) nasza marynarka i lotnictwo wchodzą do akcji - za zadania oczyszczenie wybrzeży południowej Hiszpanii i Portugalii, poprzez masywne bombardowania i ostrzał krążowników oraz zdobycie przewagi powietrznej. Gdy wody będą już bezpieczne, United States Marine Corps ma za zadanie dokonać desantu na Lizbonę. W pierwszej fali desantu pójdzie zwyczajna piechota morska i kawaleria powietrzna, których zadaniem będzie zabezpieczenie plaż, portów i jeśli wszystko dobrze pójdzie - samej, dawnej portugalskiej stolicy. W następnej fali desantu wyładowane zostaną cztery dywizje piechoty zmechanizowanej, a w ostatniej nasi meksykańscy najemnicy z Korpusu - jedna dywizja pancerna i jedna dywizja piechoty. Symultanicznie będzie miał miejsce desant powietrznodesantowy - najpierw pod osłoną nocy i z eskortą naszych myśliwców zostaną zrzucone dwie brygady sił specjalnych nieopodal Huelvy i Cadizu. Ich zadaniem będzie przede wszystkim rozmieszczenie nadajników w strefach, które uznają za bezpieczne miejsca zrzutu spadochroniarzy, sabotaż wrogich jednostek przeciwlotniczych i magazynów oraz generalne rozeznanie. Po tym nastąpi desant spadochronowy właściwy - w miejscach, które brygady sił specjalnych zaznaczyły jako bezpieczne zostanie zdesantowanych za pomocą eskadry transportowej sześć dywizji spadochroniarzy, których zadaniem będzie zajęcie Huelvy i Cadizu, a następnie połączenie sił. Miejsce desantu USMC oraz jego dalsze ruchy zostało zaznaczone kolorem ciemnoczerwonym, natomiast miejsce desantu i dalsze ruchy Korpusu Powietrznodesantowego zostało zaznaczone na kolor niebieski.IV. Faza II - podbój i konsolidacjaPo desantach zadaniem zarówno Korpusu Piechoty Morskiej jak i spadochroniarzy jest po prostu dalsze zdobywanie terenów oraz połączenie frontów. Obie formacje będą miały jednak trochę inne priorytety - zadaniem spadochroniarzy jest zajęcie południowych wybrzeży Hiszpanii i połączenie się z brytyjskim Gibraltarem, podczas gdy Marines mają stopniowo i z rozwagą odzyskiwać Portugalię. Całościowy obszar który planujemy zająć w trakcie tej fazy został zaznaczony kolorem jasnozielonym. Tereny, na których będziemy walczyć w fazie I będą w większości terenami nizinnymi i równinnymi, więc tu hiszpańska piechota górska nie powinna zdobyć nad nami przewagi. Meksykańska dywizja pancerna i nasze dywizje zmechanizowane w boju jako zadania priorytetowe w trakcie walk mają rozbijanie swoich odpowiedników po hiszpańskiej stronie barykady. Po zajęciu wskazanych terytoriów nasze wojsko powinno się zatrzymać na najbardziej defensywnych pozycjach, przygotowywać pułapki i zacząć budowę okopów - a wszystko w oczekiwaniu na kontratak naszego wroga. Lotnictwo ma za zadanie utrzymywanie dominacji powietrznej oraz równomierne wspomaganie naszych wojsk - czy to poprzez precyzyjne bombardowania wskazanych przez naszych żołnierzy celów czy też zwyczajny zwiad. Marynarka wojenna ma za zadanie utrzymywać kontrolę nad zachodnimi wodami w Hiszpanii. Flotylle transportowe, które teraz już będą puste, zostaną przeznaczone do transportowania zaopatrzenia z Madery i Ameryki - przydzielona im będzie stała eskorta jednego krążownika i dwóch niszczycieli. V. Faza III - pełne wyzwolenieTa faza powinna zostać wprowadzona w życie wyłącznie wtedy, gdy opór hiszpański będzie minimalny, a wrogi kontratak nie nastąpi. Wtedy oba korpusy mogą spróbować rozszerzyć front o terytoria zaznaczone na mapie kolorem ciemnozielonym. W przypadku USMC oznacza to całkowite wyzwolenie Portugalii, a w przypadku spadochroniarzy - dalsze wkraczanie w głąb hiszpańskiego terytorium. VI. InnePoparcie rządu hiszpańskiego jest na minimalnym poziomie - więc spodziewamy się, że w jeszcze niedawno przez Madryt gnębionej Portugalii poparcie dla rządu hiszpańskiego będzie nieistniejące. Po wkroczeniu do Lizbony natychmiastowo ogłaszamy proces wyzwalania Portugalii, a rząd Madery powinien wtedy wydać swoje orędzie do narodu. Wszyscy portugalscy ochotnicy, którzy zechcą nas wspomóc jako ochotnicy będą cieple witani, a ich znajomość lokalnego terenu może być bardzo przydatna dla naszych żołnierzy. Hiszpańscy antyfaszyści również będą przyjmowani jako wojska pomocnicze i przewodnicy, ale po wstępnym upewnieniu się, że faktycznie nie darzą sympatią obecnego rządu. I o ile z chęcią będziemy korzystać z ich usług, to nasi żołnierze powinni się mieć na baczności, gdy będą korzystać z ich rad. Równocześnie poprzez internet, radio i telewizję prowadzić będziemy olbrzymią wojnę propagandową - z jednej strony przy wsparciu rządu Madery będziemy się prezentować jako wyzwoliciele Portugalii i wezwiemy do narodowego zrywu przeciwko okupantowi, a z drugiej strony będzie propaganda skierowana do Hiszpanów - Amerykanie nie są wrogami Hiszpanii, tylko jej faszystowskiego i zbrodniczego rządu. Wezwiemy Hiszpanów do obalenia obecnego rządu i bezwarunkowej kapitulacji, a w zamian będą mieli gwarancję, że Hiszpanii wszystko będzie wybaczone a oni sami otrzymają szczepionkę na wirus Madagaskarki. Kryć się będzie w tym ta dodatkowa zaleta, że w momencie w którym nasi żołnierze wylądują na półwyspie iberyjskim, to jakiekolwiek nadzieje korporacji Umbrelli na wyprodukowanie swojej wersji szczepionki legną w gruzach. Na działania propagandowe przeznacza się 5 miliardów dolarów. Łącznie z zakupem w.w sprzętów całość pieniędzy przeznaczonych na operację to 11 miliardów dolarów. | |
| | | Krewetki Gracz
Liczba postów : 1138 Join date : 03/02/2020
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii Sob Mar 21, 2020 4:53 pm | |
| Straty: 1d piechoty powietrznodesantowej 3 gen 1d piechoty morskiej 3 gen
Uzupełnienia wymagają dywizje piechoty w kwocie 2 mld. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Rozmieszczenie armii | |
| |
| | | | Rozmieszczenie armii | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |